który z was ma problem z notorycznym biciem przednich kół ?

pamietam jak mój ojciec walczył w e34 z tym problemem - takie bicie przy prędkości 80-120 którego za chiny nie dało się zlikwidować . Nie wiem jak jest w e32 bo u mnie akurat nie ma tego problemu ale wydaje mi się ze jest to równie często spotykany problem jak w e34 (poprawcie mnie jeśli się mylę)

W kazdym badz razie kto siedzi na niemieckim forum 7-forum.com pewnie juz wie o co mi chodzi :lol:

 

Tam chłopak opisał bardzo zabawna historie w jaki to banalny sposób ten problem został rozwiazany . Mianowicie przyczyną była uszkodzona uszczelka w ... (i teraz nie jestem pewien co do tłumaczenia - w niemieckim Servooelbehaelter) zbiorniczek oleju wspomagania (?)

 

Czy cos wam wiadomo o tym ?

Edytowane 23 Maja 2007 przez Mehow

a piszą może też o przypadku że to trzepotanie kierownicy występuje przy lekkim hamowaniu?

Bo u mnie właśnie to sie pojawia. Jak by cały czas w trakcie hamowania to tarcze ale nie tylko na kekutkim przyciśnięciu hamulca (np. do świateł ). Ja mam zamiar powymieniać wahacze i końcówki drążków kierowniczych, zresztą tarcze też kupiłem ale jakoś w ich przyczynę nie wierzę.

 

Mógłbyś kolego skonfrontować mój przypadek z niemieckimi bo niestety nie władam tym językiem?

zresztą ostatnio wymieniałem płyn w układzie wspomagania i teraz na pewno jest szczelny na przewodach, zobaczę jeszcze ten o-ring na kurku :duh:

tak zwłaszcza przy hamowaniu . Jak wiadomo e34 i e32 nie sa wyposazone w amortyzator drgań układu kierowniczego - w sumie dziwne bo głupia beczka ma .

I z powodu jego braku kazda nieszczelność układu wspomagania właśnie obiawa się tymi drganiami / klekotaniem kół przednich . A koszt tej uszczelki to jakieś 10zł :lol:

tak zwłaszcza przy hamowaniu . Jak wiadomo e34 i e32 nie sa wyposazone w amortyzator drgań układu kierowniczego - w sumie dziwne bo głupia beczka ma .

I z powodu jego braku kazda nieszczelność układu wspomagania właśnie obiawa się tymi drganiami / klekotaniem kół przednich . A koszt tej uszczelki to jakieś 10zł :lol:

 

nie ściemniaj! To wina uszczelki ? :mad2: :duh: :mad2: :duh:

ty wiesz ile ja nieprzespanych nocy mam przez te drgana :!:

 

jak się okaże że to uszczelka to chyba ...

zbawco :modlitwa: :D

 

możesz mi powiedzieć dokładnie jakie i gdzie uszczelki wymieniał ten gościu?

tak zwłaszcza przy hamowaniu . Jak wiadomo e34 i e32 nie sa wyposazone w amortyzator drgań układu kierowniczego - w sumie dziwne bo głupia beczka ma .

I z powodu jego braku kazda nieszczelność układu wspomagania właśnie obiawa się tymi drganiami / klekotaniem kół przednich . A koszt tej uszczelki to jakieś 10zł :lol:

 

nie ściemniaj! To wina uszczelki ? :mad2: :duh: :mad2: :duh:

ty wiesz ile ja nieprzespanych nocy mam przez te drgana :!:

 

jak się okaże że to uszczelka to chyba ...

zbawco :modlitwa: :D

 

możesz mi powiedzieć dokładnie jakie i gdzie uszczelki wymieniał ten gościu?

 

ja ci nie powiem że na 100% to jest uszczelka - chodzi ogółem o szczelność układu a owa uszczelka po prostu najszybciej i najczęściej pada . Podczas pracy wspomagania wytwarza się ciśnienie a gdy ciśnienie ma ujscie poprzez nieszczelność to wówczas powstaje luz na przekładni i to sie przekłada na drgania .

Niech ktoś madrzejszy ode mnie powie co to jest "Servooelbehaelter" lub gdzie to siedzi bo chodzi o uszczelke jego pokrywy ...

 

edit

 

ogólnie to przezabawna historia tego chłopaka , ja zrywałem boki jak to czytałem . Koles wszystko powymieniał w zawieszeniu co sie tylko dało i dalej mu dygotało . Aż przez przypadek trafił do ruskiego mechanika , który stwierdził uszkodzenie tej uszczelki , wymienił , skasował symboliczne 2eur za uszczelke ... i drgania zniknęły jak ręką odiął .

jak ktoś kuma niemiecki to zapraszam do lektury

http://www.7-forum.com/forum/showthread.html?t=73166

Ty no właśnie ja też już kupilem większość elementów tarcze, tuleje wachaczy (wszystkie!) etc. :duh:

teraz najpierw spróbuje doszczelnić ten układ wspomagania :dance:

To i ja sie podzielę spostrzeżeniami: autko też miało bicie, z tym że wiązałem ten stan z paroma niesprawnościami, które sukcesywnie usuwałem..tak czy siak na pierwszy ogień poszedł remont przodu( tylko dolne wahacze zostały stare,bo nie mają luzów , reszta nowe - LMI i Febi)=> nie pomogło :cry: potem przetoczenie tarcz plus nowe klocki (nie pomogło) :evil: => kupno nowych opon plus wyważenie => cisza :8) :mrgreen: BTW cieknie mi ze wspomagania trochę ale nie widzę wpływu tego mechanizmu na drgania na kierownicy...

mi sie wydaje ze najczestsza przyczyna drgan jest zle wywazenie kol...

 

 

poedam przyklad kolegi ( :wink: ) wywazyl kola ale mial nadal bicie ... kazalem mu podjechac do innego warsztatu i wywazyc jeszcze raz - podjechal i sie okazalo ze ma zalozony ciezarek 15gram w miejscu gdzie nie powinno go wogole byc :shock: gosciu sciagnal ciezarek i jak reka odjal - jest idealnie ...

 

i tak wlasnie sie odbywa wywazanie kol w polsce - ale robia je partacze , albo im sie nie chce , albo maszyny maja ustawiona duza tolerancje ( jak mi to kiedys jeden powiedzial " 20 gram roznicy sie nie wyczuje " :mad2: )

 

 

wiadomo ze jak zawieszenie jst rozwalone to ono moze byc przyczyna , jak sa luzy na ukladzie kierowniczym - podobnie...

nie twierdze że szczelność układu wspomagania jest jedyną przyczyną takich drgań .

Znalazłem i chciałem się z wami podzielić bo moze gdzieś komus to pomoże . Należy tu jeszcze zaznaczyć że w/w przeze mnie przypadek dotyczy E34 M60B40 .

Edytowane 24 Maja 2007 przez Mehow

nie twierdze że szczelność układu wspomagania jest jedyną przyczyną takich drgań .

Znalazłem i chciałem się z wami podzielić bo może gdzieś komuś to pomoże . Należy tu jeszcze zaznaczyć że w/w perze mnie przypadek dotyczy E34 M60B40 .

 

dokładnie ale łatwiej jest zacząć od sprawdzenia szczelności układu wsp. jak od wymiany tarcz czy wahaczy.

Ja już raz wymieniałem te wahacze i wiem ile to pracy a jak teraz okaże się że to chodziło o szczelność układu to... powiem jakieś niecenzuralne słowo, wiele niecenzuralnych słów, napisze wiersz z niecenzuralnymi słowami albo i książkę :twisted: :twisted:

mi sie wydaje ze najczestsza przyczyna drgan jest zle wywazenie kol...

 

 

poedam przyklad kolegi ( :wink: ) wywazyl kola ale mial nadal bicie ... kazalem mu podjechac do innego warsztatu i wywazyc jeszcze raz - podjechal i sie okazalo ze ma zalozony ciezarek 15gram w miejscu gdzie nie powinno go wogole byc :shock: gosciu sciagnal ciezarek i jak reka odjal - jest idealnie ...

 

i tak wlasnie sie odbywa wywazanie kol w polsce - ale robia je partacze , albo im sie nie chce , albo maszyny maja ustawiona duza tolerancje ( jak mi to kiedys jeden powiedzial " 20 gram roznicy sie nie wyczuje " :mad2: )

 

 

wiadomo ze jak zawieszenie jst rozwalone to ono moze byc przyczyna , jak sa luzy na ukladzie kierowniczym - podobnie...

 

wszystko się zgadza ale dlaczego są te drgania tylko przy LEKKIM hamowaniu ???? :norty:

na takie pytanie nie potrafie odpowiedziec - nie znam twojego samochodu - nie wiem jakie to sa drgania - wiec ciezko cos stwierdzic ...

Do Irkii

Też tak miałem w e34. Ustąpiło po wymianie łączników stabilizatora obie strony przód.

 

To koszt ok 100 zł. Warto spróbować :)

faktycznie tego łącznika nigdy nie wymieniałem :?

 

Bardzo wszystkim dziękuję za podpowiedzi.

 

Na sobotę jadę do rodziców którzy garażują autko. postaram się uszczelnić ten układ wspomagania i wymienię łączniki. Dam znać czy poskutkowało.

Tez mam to bicie. Zrobione cale zawieszenie z przodu, opony nowe, felgi proste. Jak odbiore auto to podjade do CNF na wywazenie kol(moze mam kiepsko wywazone).

 

:arrow: Mehow dzieki za lekturke, BTW to troche sie usmiac mozna z tego niemieckiego.

ja powiem wam tak . Kupiłem swoje 7 po atrakcyjnej cenie bo miała wybite całe przednie zawieszenie - wahacze i łaczniki były w tak opłakanym stanie że mechanik sie dziwił ze jeszcze koła mi nie odpadły . Wymieniłem tam prawie wszystko .

I o dziwo nie było i nie ma zadnego bicia/klekotania ani podczas jazdy ani podczas hamowania , oczywiście stukało na dziurach ale to jest oczywiste .

I to jest kolejny fakt , który potwierdza , że przednie zawieszenia w bmkach sa owiane jakąś magią - nie wiem o co chodzi ale ciesze sie że mi nic nie klekocze :lol:

Ja mam nadzieje ze jak wywaze wkoncu dobrze te kola to zniknie problem bicia. Wkurza mnie to niezmiernie.

:D :D :D

MEHOW!!!

:D :D :D

:modlitwa: :modlitwa: :modlitwa:

:handshake:

Uszeczelka. Głupia uszczelka pod kurek od zbiorniczka wyrównawczego płynu do wspomagania. Jak się przyjżałem to z niego sączył się ten plyn - nieszczelność. Zrobiłem na poczekaniu drugą z plastikowego karnisterka :oops: . Działa!!!! Jak ręką odją nie ma drgań.

 

(kupilem już wsporniki stabilizatora, ale może kiedyś się przydadzą)

 

Reasumując:

jeżeli ktośprzy lekkim hamowaniu ma trzepotanie kierownicy i nic się nie dzieje z pedałem hamulca (nie skacze) proponuję przyjrzeć się szczelności układu wspomagania i go doszczelnić !!!

 

Proponuję przenieść wątek do działu zrób to sam.

 

Jeszcze raz wielkie dzięki Mehow!!!

:D :D :D

MEHOW!!!

:D :D :D

:modlitwa: :modlitwa: :modlitwa:

:handshake:

Uszeczelka. Głupia uszczelka pod kurek od zbiorniczka wyrównawczego płynu do wspomagania. Jak się przyjżałem to z niego sączył się ten plyn - nieszczelność. Zrobiłem na poczekaniu drugą z plastikowego karnisterka :oops: . Działa!!!! Jak ręką odją nie ma drgań.

 

(kupilem już wsporniki stabilizatora, ale może kiedyś się przydadzą)

 

Reasumując:

jeżeli ktośprzy lekkim hamowaniu ma trzepotanie kierownicy i nic się nie dzieje z pedałem hamulca (nie skacze) proponuję przyjrzeć się szczelności układu wspomagania i go doszczelnić !!!

 

Proponuję przenieść wątek do działu zrób to sam.

 

Jeszcze raz wielkie dzięki Mehow!!!

 

 

masz 730 v8 ( bo masz na zdjeciu szeroki gril ) ? jaki masz uklad wspomagania (Z plastikowym zbiorniczekim czy metalowym ) ?

:arrow: Irkii mozesz jakas fotke walnac i wrzucic na forum zeby pokazac gdzie szukac tego zbiorniczka?

 

:arrow: Mehow, Ty wybawco :)

no to super , ciesze się że pomogło :)

 

 

edit

 

niech mod to przeniesie w odpowiedni dział bo pewnie wielu kierowcom E34 to pomoże .

do xsilver.

 

:oops: ten na zdjęciu nie jest mój, bo wtedy jeszcze nie miałem jak wrzucić swojego zdjątka i tak zostało.

Co do zbiorniczka, to mam taki plastikowy teraz o "brudno pomarańczowym " kolorze. Wiem o co Ci chodzi bo widziałem te metalowe, nie nie mam takiego. Z tego co się orientuje to tamten typ wspomagania jest dwa razy lżejszy i był dodawany "na zamówienie" (tak mniemam). Mój kolega go ma w aucie z 1989 735 naprawdę ciekawie wypasiony należał do jednego z szefów BMW.

 

Szamil,

nie żartuj to jest zbiorniczek wyrównawczy do wspomagania. Czyli ten pierwszy z lewej po stornie kerowcy. no ok:

 

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=GA81&mospid=47338&btnr=32_0067&hg=32&fg=20

na kurku pisze "ATF ONLY". NO KURCZE NAPEWNO ROZPOZNASZ. powodzonka

tez mam to cholerne biciew E30. w najblizszej wolnej chwili przejrze ukl. wspomagania. jesli to to, to chyba uchlam sie ze szczescia :norty:

ale mam jeszcze pytanie...wystarczy ze sie tylko delikatnie poci z tej uszczelki i juz bedzie bicie??bo u mnie tez jest delikatne bicie podczas jazdy...zmienilem cale zawieszenie z przodu tarcze klocki itp...w tej chwili nie mam jak zobaczyc czy mam wyciek ale z tego co pamietam jest od gory delikatnie "sopcony"