Wymiana lamp standardowych na xenony...

Witam,

Kupiłem BMW E-46 320d, rok 2002. Zastanawiam się nad wymianą standardowych reflektorów na xenon'owe. Niestety nie dysponuję zbyt dużą wiedzą ani doświadczeniem w tym temacie. Będę bardzo wdzięczny gdyby któryś z użytkowników zechciał podzielić się ze mną swoją wiedzą (chcę uniknąć rozpaczy z powodu głupio wydanej kasy :)).

Konkretnie chodzi mi o:

- czy lampy oferowane na Allegro, eBay'u (1600-1800PLN) są godne uwagi...

- czy po założeniu zachowują one 100% funkcjonalność reflektorów, tzn. poziomowanie z kabiny, informowanie o przepalonej żarówce, itd.

Z góry BIG THX za wszelki informacje...

Pozdrawiam,

As_Pik

Ksenony nie mają poziomowania z kabiny tylko samopoziomowanie (o ile lampy nieoryginalne je posiadają). Poza tym do tych lamp muszą być zamontowane spryskiwacze reflektorów.

Poprzedni właściciel mojego samochodu założył ksenony a ja je zdemontowałem. Niby bez spryskiwaczy da się żyć ale niech się jakiś policjant (szczególnie na zachodzie) uprze i nie da jechać dalej...

A propos: mam do odsprzedania zdemontowane ksenony z compacta 2002 rok z przetwornicami (oddzielnymi) pasującymi też chyba do innych modeli.

kaczmarek@poczta.neostrada.pl

to lepiej juz mogles zalozyc spryskiwacze niz demontowac xenony :duh: jak chcesz zyc w zgodzie z prawem.

 

zakladaj xenony.tylko przekladasz lampy i wszystko podlaczasz i chodzi jak marzenie :D

...zakladaj xenony.tylko przekladasz lampy i wszystko podlaczasz i chodzi jak marzenie

 

I świecisz nadjeżdżającym kierowcom po oczach aż im gały z orbit wychodzą. :nienie:

No chyba że jest samopoziomowanie reflektorów.

w mojej starej E46 przełożyłem reflektory na xenonowe i nigdy mi nikt nie błyskał że go oślepia ,oczywiście niemiałem samopoziomowania , spryskiwaczy też nie miałem i przy kontroli drogowej niemiałem problemów ani na przeglądzie

...nigdy mi nikt nie błyskał że go oślepia

 

Może masz nisko ustawione albo jeździsz po gładkich drogach? :wink:

 

Ale masz założone całe lampy ksenonowe czy po prostu jak to niektórzy robią tylko palniki ksenonowe z przetwornicami?

Jak lampy ksenonowe z prawdziwego zdarzenia to chyba powinny mieć samopoziomowanie?

Rozmawialem wczoraj z czlowiekiem, ktory na codzien zajmuje sie montazem xenonow. Otoz samopoziomowania wg polskiego prawa miec nie trzeba, podobniez spryskiwaczy, bo te sa wymagane tylko w autach, ktore SERYJNIE maja xenony - musza one miec te dwa elementy, by uzyskac homologacje i moc byc sprzedawane przez dealera. Samochody uzywane do ktorych montujemy xenony nie musza ich posiadac, natomiast dobrze by bylo, zeby mialy spryskiwacze, poniewaz faktycznie brudny xenon bardzo oslepia. Jesli chodzi o poziomowanie, to jesli ktos nie jest idiota i umie krecic pokretlem w zaleznosci od tego, czy jedzie pusty czy naladuje kartofli do bagaznika, to wystarczy manual.

 

Gosc ze strony xenony.pl ma do sprzedania oryginalne xenony z E46 (bez ringow) za 1500 zl juz z montazem. Jesli oddasz stare lampy to ok. 1200 zl.

A co z przepisami za granicą?

 

I czy poza nieprzepartą potrzebą posiadania xenonów są jakieś racjonalne przesłanki uzasadniające wymianę zwykłych lamp?

Otoz samopoziomowania wg polskiego prawa miec nie trzeba, podobniez spryskiwaczy, bo te sa wymagane tylko w autach, ktore SERYJNIE maja xenony - musza one miec te dwa elementy, by uzyskac homologacje i moc byc sprzedawane przez dealera. Samochody uzywane do ktorych montujemy xenony nie musza ich posiadac

Po pierwsze to chodzi o to aby nie utrudniać życia innym kierowcom. Nie sztuka jest założyć do lampy soczewkowej palnik ksenonowy z przetwornicą i świecić kierowcom po oczach.

A po wtóre IMO to bym polemizował z tym czy można wsadzić palnik do zwykłej lampy soczewkowej i będzie to zgodne z przepisami. Tak samo jak np. wkładanie zwykłych żarówek halogenowych 100W w miejsce 55W. Być może nikt się nie będzie tego czepiał, ale kumaty policjant albo diagnosta jak by chciał to mógł by mieć jakieś ale do tego. Takie światła po prostu oślepiają.

 

 

Jesli chodzi o poziomowanie, to jesli ktos nie jest idiota i umie krecic pokretlem w zaleznosci od tego, czy jedzie pusty czy naladuje kartofli do bagaznika, to wystarczy manual.

Tu nie chodzi o to czy się jedzie na pusto czy obciążonym. Chodzi o to że przód auta cały czas podskakuje na nierównościach i błyska po oczach jadącym z przeciwka. Życzę powodzenia w korygowaniu tego manualnym pokrętłem. :lol: A samopoziomowanie właśnie od tego jest.

 

 

Gosc ze strony xenony.pl ma do sprzedania oryginalne xenony z E46 (bez ringow) za 1500 zl juz z montazem. Jesli oddasz stare lampy to ok. 1200 zl.

Nie żartuj! :duh: Kompletne lampy ksenonowe z prawdziwego zdarzenia kosztują ładnych parę tysiaków. Ta cena to jest zapewne za przerobienie oryginalnych lamp, czyli dołożenie do nich palników ksenonowych wraz z zasilaniem (przetwornice).

Nie żartuj! :duh: Kompletne lampy ksenonowe z prawdziwego zdarzenia kosztują ładnych parę tysiaków

niewidze sensu wydawania kilku patyków na zakładanie samopoziomowania które zresztą działa bardzo powoli , spryskiwacze może i są potrzebne ale jaki jest problem zeby co jakiś czas przetrzeć szmatką reflektor.

Jeżeli w aucie mają być xenony to najlepiej przełożyć na oryginalne lampy xenonowe.

Po pierwsze to chodzi o to aby nie utrudniać życia innym kierowcom. Nie sztuka jest założyć do lampy soczewkowej palnik ksenonowy z przetwornicą i świecić kierowcom po oczach.

A po wtóre IMO to bym polemizował z tym czy można wsadzić palnik do zwykłej lampy soczewkowej i będzie to zgodne z przepisami. Tak samo jak np. wkładanie zwykłych żarówek halogenowych 100W w miejsce 55W. Być może nikt się nie będzie tego czepiał, ale kumaty policjant albo diagnosta jak by chciał to mógł by mieć jakieś ale do tego. Takie światła po prostu oślepiają.

 

Mowilem o stosunku polskiego prawa do samopoziomowania i spryskiwaczy. Czy zauwazyles, zebym poruszal gdzies temat homologacji na montowanie przetwornic xenonowych do zwyklych swiatel?

 

Tu nie chodzi o to czy się jedzie na pusto czy obciążonym. Chodzi o to że przód auta cały czas podskakuje na nierównościach i błyska po oczach jadącym z przeciwka. Życzę powodzenia w korygowaniu tego manualnym pokrętłem. :lol: A samopoziomowanie właśnie od tego jest.

 

Chcesz powiedziec, ze samopoziomowanie skutecznie niweluje trwajace ulamki sekund ruchy nadwozia spowodowane wybojami? :duh: Chlopie, masz duzo wiary w nowoczesna technike :mad2: Widzialem w swoim zyciu sporo aut z fabrycznymi xenonami i kazde na wybojach daje po oczach.

 

 

Nie żartuj! :duh: Kompletne lampy ksenonowe z prawdziwego zdarzenia kosztują ładnych parę tysiaków. Ta cena to jest zapewne za przerobienie oryginalnych lamp, czyli dołożenie do nich palników ksenonowych wraz z zasilaniem (przetwornice).

 

Kompletne lampy ksenonowe z prawdziwego zdarzenia (oryginalne, nieprzerabiane) kosztuja na Allegro 1300 - 2500 zl w zaleznosci od fantazji sprzedajacego i stanu w jakim sie znajduja. Chyba, ze Ty jestes zdeklarowanym milosnikiem przeplacania za nowe czesci w serwisie, to zwracam honor :twisted2:

Mowilem o stosunku polskiego prawa do samopoziomowania i spryskiwaczy.

 

Legalne są tylko lampy ksenonowe, które posiadają homologację. Jak nie mają samopoziomowania i systemu oczyszczania to nie mają homologacji. Dziwnie gościu od montowania ksenonów tłumaczy, że jak auto seryjnie nie miało ksenonów, to można do niego montować lampy bez homologacji.

A popularne przeróbki, czyli wstawianie palnika ksenonowego z przetwornicą do lampy oryginalnie przewidzianej na zwykłe żarówki halogenowe jest nielegalne. Taka przerobiona lampa traci ze zrozumiałych względów homologację.

Mając lampy bez homologacji można mieć z tego powodu kłopoty. Od zatrzymania dowodu rejestracyjnego po np. odmowę wypłacenia odszkodowania przez ubezpieczyciela.

 

 

Czy zauwazyles, zebym poruszal gdzies temat homologacji na montowanie przetwornic xenonowych do zwyklych swiatel?

 

Może się mylę ale tak wywnioskowałem z tego, że powołujesz się na tego gościa. Myślisz że po co skupuje używane lampy. Pewnie je przerabia na ksenony. A ta przeróbka polega pewnie na założeniu palników ksenonowego z przetwornicami o ile lampa posiada juz soczewki. Jak lampa nie ma soczewek to pewnie przerabia taka lampę zakładając do niej palnik z soczewką, o ile to jest możliwe. No ale może źle wywnioskowałem i może rzeczywiście gość sprzedaje oryginalne ksenony z homologacją.

 

 

Chcesz powiedziec, ze samopoziomowanie skutecznie niweluje trwajace ulamki sekund ruchy nadwozia spowodowane wybojami? Surprised Chlopie, masz duzo wiary w nowoczesna technike Mad Widzialem w swoim zyciu sporo aut z fabrycznymi xenonami i kazde na wybojach daje po oczach.

 

Oczywiście rozwiązanie jednego producenta niweluje lepiej innego gorzej. Nie ma rozwiązań idealnych. Ale generalnie napewno jest o wiele lepiej z samopoziomowaniem niż bez niego. Idąc twoim tokiem rozumowania to wszyscy inżynierowie się mylą, bo stosuja samopoziomowanie a ono nic nie daje.

 

 

Kompletne lampy ksenonowe z prawdziwego zdarzenia (oryginalne, nieprzerabiane) kosztuja na Allegro 1300 - 2500 zl w zaleznosci od fantazji sprzedajacego i stanu w jakim sie znajduja. Chyba, ze Ty jestes zdeklarowanym milosnikiem przeplacania za nowe czesci w serwisie, to zwracam honor Twisted Evil

 

W zasadzie to miałem na myśli lampy nowe. Owszem można kupić dobre ksenony z odzysku za ok. 2000zł.

jestem ciekaw jak zalozyc samopoziomowanie lamp w e30,z myciem nie bedzie problemu bo mozna zastosowac np. wycieraczki lamp ktore w e30 byly,mam chec na xenony w e30 :D a widzialem juz mnustwo e34 e30 e32 z xenonem i ok, i napewno zadna nie miala samopoziomowania nie wspomnie juz o spryskiwaczu lub wycieraczce.

...

Jasne że jak ktoś taki szajs sprzedaje to nie powie że to nielegalne. :duh: Ale zamiast powtarzać takie głupoty poczytaj: http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/nielegalne-ksenony,521573

Myślisz że oni tak całą prawdę piszą - oto jeden z cytatów:

 

Wg mnie kłócą się dwa stwierdzenia po sobie występujące:

"Podczas badań przeprowadzonych w warunkach laboratoryjnych specjaliści stwierdzili, że aktywny strumień światła wytwarzany przez lampę skonstruowaną do żarówek halogenowych, a nielegalnie zasilaną żarówką ksenonową, nie ma nic wspólnego z wyliczonymi oryginalnie wartościami. W przypadku systemów odbłyśnikowych zmierzono wartości oślepiania przekraczające dopuszczalne nawet ponadstukrotnie!"

-------------------

"Kierowcy tych samochodów mogą potem w pełni korzystać z zalet, jakie oferuje potężne światło ksenonowe:

 

- ponad dwukrotnie silniejszy strumień światła w porównaniu z lampami halogenowymi"

To co świecą 2 x mocniej a oślepiają już 100 razy bardziej ??

Ktoś tutaj chyba dostał łapówkę za taką stronniczość.

Nie mówię że w każdym reflektorze da się to dobrze zrobić, ale tutaj mó przykład.

 

na tekst -

(To jest właśnie główny argument przeciw montowaniu Xenonów bo to jest powód ich oślepiania):

"Takie reflektory (świateł mijania) nie mają już linii światło-cień i odcięcia, nie można ich też odpowiednio ustawić. Powodowane przez nie oślepianie przypomina wytwarzane przez światła drogowe - tyle, że jest jeszcze silniejsze. To powoduje bardzo poważne zagrożenie bezpieczeństwa innych użytkowników dróg."

 

Mam fotkę od mojej Buni :-P

%5B276%3A480%5Dhttp%3A//gryzzly.com/ftpimg/do_skasowania/bmw_foty/porownanie_Xenon%20copy_.jpg

 

uważasz że nie ma tutaj wyraźnej lini światłocienia ??

 

tutaj byl watek to poruszajacy:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=60243&start=45

Cien jakie to ma znaczenie? Przepis stanowi jak stanowi, reflektor xenonowy wymaga systemu spryskiwaczy i autopoziomowania. ENDE.

 

Chyba, że prowadzimy dyskusje w stylu "bo mnie się wydaje".

 

Odniosłem się tylko do 2 kawałków w artykule,

nie neguję przepisów

nie zgodze sie-

poczatkowe audi a3, ople omegi jaki bme e46 byly bez poziomowania i spryskiwaczy.

Lampy nie maja zadnego poziomowania- auto je ma, takze jak przekladaz cale lampy to tylko bardzo wnikliwy diagnosta jest w stanie sprawdzic czy masz samopoziomowanie auta ktore dziala notabene z opoznieniem kilkusekundowym

wiec niech nikt nie pisze ze oslepiaja podskakujac na wybojach ;-)

jezeli jede w 5 osob albo wioze cos ciezkiego w bagaju to manualnie reguluje sobie, tak samo jak mam brudne- przecieram- zreszta na myjnie jezdze co tydzien.

Jezdze z przeszczepionymi orginalnymi xenonami (bez poziomowania i spryskiwaczy) po calej Europie, mieszkam w De, przeglady robie w Pl i nie mialem jeszcze nigdy problemu.

Pozdrawiam

wiec niech nikt nie pisze ze oslepiaja podskakujac na wybojach ;-)

 

"Oślepiają podskakując na wybojach".

Nawet te oryginalnie montowane ze spryskiwaczami i samopoziomowaniem. Powód? Samopoziomowanie reguluje kąt padania światła biorąc pod uwagę obciążenie auta, nie nierówności jezdni.

Oryginalne lampy soczewkowe z oryginalnymi żarnikami i przetwornicami przeszczepione do auta, które nie ma samopoziomowania i sprysków da się przeżyć na drodze.

Gorzej, gdy w zwykłą lampę, tym bardziej bez soczewki, wsadzimy "xenony" z żarnikiem D2S (ten pod soczewki). Nawet po wyregulowaniu poziomu padania światła na stacji diagnostycznej nasze światła będą oślepiać nadjeżdżających z przeciwka lub jadących przed nami (w nocy).

przeczytaj moj post jeszcze raz- wlasnie pisze o tym samym.

Niech nikt nie pisze ze z przeszczpionymi xenonami oslepiam na wybojach

bo wszyscy oslepiaja.

Jedyny minus przeszczepionych xenonow to - to ze sa bez spryskiwaczy.

przeczytaj moj post jeszcze raz- wlasnie pisze o tym samym.

Niech nikt nie pisze ze z przeszepionymi xenonami oslepiam na wybojach

bo wszyscy oslepiaja.

Jedyny minus przeszczepionych xenonow to - to ze sa bez spryskiwaczy.

i Bax- z folia jezdze 4 lata ;_)