Diesel common rail, ciepły nie pali

Mam od kilku dni dość spory problem ze swoim (pierwszym) dieslem. To common rail (2001), 2.5 (163KM) diesel. Do tej pory sprawował się znakomicie i byłem z niego bardzo zadowolony.

 

Niestety od pewnego czasu miał pewne opory przed zapalaniem na ciepłym silniku. Najpierw zdarzalo się to raz w miesiącu. Od ok. tygodnia dzieje się to notorycznie.

 

Zimny silnik, odpala od dotknięcia. Ciepły silnik - czasami odpali bez problemu. Czasami jednak nie odpala, lub zapali się silnik (na ułamek sekundy) po czym momentalnie gaśnie. Odpalanie ponowne powoduje znowu efekt chwilowego uruchomienia silnika lub tylko słuchać rozrusznik. I tak do skutku, bo w końcu zapali i jedzie.

 

 

Ma ktoś doświadczenie z tymi silnikami? Ja rozmawiałem z kolegą z serwisu i stawia na:

a) uszkodzenie wtrysku (co jest mało możliwe bo tankuję tylko BP Ultimate Diesel),

b) uszkodzenie czujnika położenia wału (czy coś takiego).

 

Więcej dowiem się jak pojadę doserwisu podpiąć go pod komputer, ale liczę że ktoś z Was miał podobny problem lub orientuje się w tych przypadłościach.

b) uszkodzenie czujnika położenia wału (czy coś takiego).

ja bym to wziol pod uwage wiem ze ten sensor to bolaczka e39 sam go wymienialem

Tak dokładnie to ten czujnik, tak wykazał komputer w serwisie.

 

Czekam na nowy aktualnie.

Mam podobną usterkę tylko w 730 d /99.

Jaka jest cena takiego nowego czujnika w ASO BMW?

Coś koło 300-400 PLN płaciłem, już nie pamietam.

Wielkie dzięki-kolego.

W Poniedziałek umuwie się na wizytę u doktora Heer BMW.

Pozdro. :)

do 523i płaciłem za oryginał 357zł

Widzę ,że ten czujnik,to nie tylko bolączka trzy litrowego diesla.

Ręce opadają :twisted2:

Ja bym nie stawial na czujnik polozenia walu z powodu iz usterka wystepuje na cieplym silniku. Taki czujnik jak jest uszkodzony to nie zaleznie od temp. silnika nie da sie uruchomic silnika

 

to samo tyczy sie wtrysku paliwa nie ma znaczenia czy zimn czy cieply

 

ja bym postawil na zabezpieczenie termiczne elektryki samochodu. Uklad zabezpiecza silnik (oraz elekronike) przez odciecie napiecia z pompy paliwowej pod podloga

Zabezpieczenie znajduje sie w skrzynce po prawej stronie samochodu obok komputerow. Wytarczy wymienic niebieski przekaznik i problem ustepuje

 

 

ps blad czujnika polozenia walu wystepuje zawsze jesli silnik zgasi sie w sposob nie naturalny (przez wyjecie kluczykow ze stacyjki)

Dzięki za info,lecz niestety ,jesteś w błędzie.

Zrobiłem małe doświadczonko-skontolowałem ten felerny czujnik,w ten sposób,że po zdemontowaniu osłony-mając go na wierzchu rozgrzałem silnik jak zawsze.

W momencie braku możliwości uruchomienia ponownego,zdemontowałem go-CO zajeło mi parenaście sekund,zanużyłem go w lodowatej wodzie-

schładzając go w bardzo krutkim czasie.

Ponowny montaż-2sekundy ( poprostu tylko go wcisnołem,bez wkręcania śruby montażowej-dla próby ).

I pali bez problemu

Nie jestem elektronikiem,lecz temperatura ma duży wpływ na to dziadostwo.

W ASO BMW czujnik ten-położenia wałka kosztuje 329 zł. brutto.

Jeszcze nie tak strasznie :cool2:

 

Ale i tak wielkie dzięki za pomoc.

Gdzie znajduje sie ten czujnik położenia wału??? Mam podobny problem w E39 530d z 99r. Cały tydziań odpala jeżdzę. Wracam do domu wsiadam za 1-2 godz. i nic rozrusznik kręci a nie odpala. Za godz idę ponownie wsiadam i pali za pierwszym razem.

Na komputerze wyszedł błąd czujnika położenia wału lub wałka

Mam od kilku dni dość spory problem ze swoim (pierwszym) dieslem. To common rail (2001), 2.5 (163KM) diesel. Do tej pory sprawował się znakomicie i byłem z niego bardzo zadowolony.

 

Niestety od pewnego czasu miał pewne opory przed zapalaniem na ciepłym silniku. Najpierw zdarzalo się to raz w miesiącu. Od ok. tygodnia dzieje się to notorycznie.

 

Zimny silnik, odpala od dotknięcia. Ciepły silnik - czasami odpali bez problemu. Czasami jednak nie odpala, lub zapali się silnik (na ułamek sekundy) po czym momentalnie gaśnie. Odpalanie ponowne powoduje znowu efekt chwilowego uruchomienia silnika lub tylko słuchać rozrusznik. I tak do skutku, bo w końcu zapali i jedzie.

 

 

Ma ktoś doświadczenie z tymi silnikami? Ja rozmawiałem z kolegą z serwisu i stawia na:

a) uszkodzenie wtrysku (co jest mało możliwe bo tankuję tylko BP Ultimate Diesel),

b) uszkodzenie czujnika położenia wału (czy coś takiego).

 

Więcej dowiem się jak pojadę doserwisu podpiąć go pod komputer, ale liczę że ktoś z Was miał podobny problem lub orientuje się w tych przypadłościach.

 

mam ten sam problem z odpalaniem i dzieje się tak coraz częściej :modlitwa: bez aso nie obędzie się

 

koledzy ktokolwiek przerabiał ten temat niech napisze o swoich doswiadczeniach bo nie jest to przypadek raczej częsta awaria tych silników

 

wiedza na ten temat będzie cenna dla kolejnych posiadaczy a koszty naprawy ważne dla portfela

Kolega miał ten sam problem w 525d i okazało się, że padł wtrysk. Objawy dokładnie takie jak mowicie, mieszka przy granicy i robił to w niemczech. Ja też obstawiałem czujnik położenia, a okazało się, że jednak wtrysk. Po zmianie pali tak jak trzeba.

z powodu zepsutego jednego wtrysku raczej powinien odpalić mimo to?,widziałem S320cdi z uszkodzonymi 3 wtryskami ale paliła chodziła dość nierówno ale odpalała.No ale BMW to nie merc i nie ma co porównywać lecz zasada jest taka sama.

Gdzie znajduje sie ten czujnik położenia wału??? Mam podobny problem w E39 530d z 99r. Cały tydziań odpala jeżdzę. Wracam do domu wsiadam za 1-2 godz. i nic rozrusznik kręci a nie odpala. Za godz idę ponownie wsiadam i pali za pierwszym razem.

Na komputerze wyszedł błąd czujnika położenia wału lub wałka

 

Czujnik ten masz z tyłu silnika w bloku zaraz przy skrzyni po lewej stronie patrząć od dołu auta, troszke ponad miska olejową. A czujnik połozenia wałka rozrządu masz z przodu silnika u góry w pokrywie zaworów, przykręcony na jedna srubke.Musisz zdjąc górna pokrywa silnika.

Ja stawiam na wtryskiwacz.Naprawiałeś już kolego.

uporałem się z problemem teraz odpala za każdym razem na zimnym jak i na ciepłym silniku

 

na kompie wykazało, że to wina czujnika położenia wału koszt 300 zł za czujnik i 100 zł za wymianę

uporałem się z problemem teraz odpala za każdym razem na zimnym jak i na ciepłym silniku

 

na kompie wykazało, że to wina czujnika położenia wału koszt 300 zł za czujnik i 100 zł za wymianę

 

To pojechali z tą ceną za wymiane tego czujnika :jawdrop:

Witam sprawdz jednak czujnik polozenia walu... mialem to samo u siebie w 3.0d 99r i tez nie odpalal mi na cieplym... rano zawsze a na cieplym najpierw raz na miesiac pozniej prawie codziennie... aha dodam tylko za komputer w aso bmw nie pokazal tego bledu... elektronik recznie sprawdzajac doszedl ze to czujnik padl... pozdrawiam i powodzenia..

z powodu zepsutego jednego wtrysku raczej powinien odpalić mimo to?,widziałem S320cdi z uszkodzonymi 3 wtryskami ale paliła chodziła dość nierówno ale odpalała.No ale BMW to nie merc i nie ma co porównywać lecz zasada jest taka sama.

Zależy na czym polega awaria wtrysku.

Ja miałem jeden wtrysk nieszczelny i zwracał olej do przelewu.

Z tego powodu przy odpalaniu gorącego silnika nie mogło wytworzyć się odpowiednie ciśnienie na pozostałych wtryskach i odpalał ciężko albo w ogóle nie odpalał. Jak ostygł było OK. Wystarczy zdjąć wężyk przelewowy i popatrzeć czy nie leci paliwo.

W warsztacie co robią wtryski sprawdzili który dokładnie puszcza, wykręcili, wymienili jakąś podkładkę czy uszczelkę, sprawdzili na stanowisku testowym, zamontowali i skasowali 200zł. Po tym zabiegu jak ręką odjął. Zrobiłem 30tys.km i jest OK.

Odświeżam temat, w niedzielę moje autko odmówiło posłuszeństwa, na początku dwa razy kręciłem rozrusznikiem około 15s i nie zapaliła, za trzecim razem odpaliła bez problemu.Przejechałem ok. 130km, postawiłem autko wszedłem do sklepu wychodzę chcę odpalić no i psikus autko nie odpala, próbowałem pół godziny i nic nie pozostało nic innego jak hol.We wtorek podpięcie pod komputer uszkodzony czujnik wałka rozrządu numer części 13 62 7 794 646 koszt w serwisie 323zł wymiana trwała ok. 15minut, czujnik znajduje się pod środkową osłoną silnika(tą srebrną) trzeba odkręcić najpierw osłonę przednią(trzy śrubki), później jedną śrubkę ze środkowej osłony(z tyłu osłony), lekko podważyć na środku(osłona montowana na wcisk).Czujnik jest z przodu, przykręcony jedną śrubką torx.

Witam,

 

Mam podobny problem w swoim aucie (2.5d Common Rail / 08-2000 r.). Na zimnym silniku odpalała na dotyk. Przynajmniej jak było chłodno - teraz, jak jest cieplej to trochę się krztusi (jakieś 3-5 sek, ale w końcu odpala). Na ciepłym silniku, już po ok. 20 minutach jazdy nie - ostatnio musiałem odczekać ok. 1.5h, żeby znów odpaliła (nie obyło się bez krztuszenia). Dodam, że jak już odpali to jeździ normalnie, nie widzę specjalnego ubytku mocy, ani nie gaśnie w czasie jazdy. Silnik też pracuje równo. Wtryski również były sprawdzane, a wszelkie kable i klamry przeczyszczane...

 

Mój mechanik, który jednak nie specjalizuje się w Bmw, stawia na pompę w baku (za niskie ciśnienie).

Przekopałem forum i pojechałem do polecanego przez forumowiczów warsztatu we Wrocławiu. Tu diagnoza: pompa podprogowa. Dodatkowo pytałem o czujnik położenia wałka, ale wykluczyli...

No i teraz mam dwa warsztaty i dwie diagnozy, które przynajmniej kosztowo dość się różnią (pompa w baku ok. 200 PLN, a podprogowa 700-1000 PLN).

Oczywiście najbezpieczniej wymienić obie pompy ale z drugiej strony nie chodzi o to, by wymienić pół auta tylko naprawić lub wymienić to, co faktycznie odpowiada za usterkę.

 

Niby jak wydam 1000 na pompę podprogową, to te 200 na pompę w baku może i by się znalazło, tylko tą metodą to i czujnik zaraz by się wymieniło, wtryski i pół auta...

 

Bardzo proszę o pomoc - wiem, że tak "na czuja" to ciężko - nie chcę się czuć jak "dojna krowa" dla warsztatów...

 

Z góry dzięki

ja ostatnio przerabiałem pompy z kolegą ale w 3.0 CR

 

jak się mylę to mnie poprawcie:

 

1. POMPA W BAKU - jak zaczyna padać to auto gaśnie przy małej ilości paliwa, po dolaniu chodzi jak ręką odjął.

2. POMPA PODPROGOWA - jak padnie to nie zapali auta w ogóle, bez znaczenia ilość paliwa. Krztuszenie powyżej 3tys rpm

3. WTRYSK - zapowietrzanie, długie kręcenie, biały dym z rury,

Auto 3 tygodnie u mechanika. Pompy jednak wykluczone. Postawili na elektrykę, a konkrenie:

na 99% są pewni, że to czujnik ciśnienia paliwa w pompie (czy jakuś tak)...

...

Panowie, odśnieżam temat, bo nadal jestem w d....

- komputer nic nie wykrył;

- mechanicy wykluczyli wtryski, pompę podprogową i czujniki położenia;

 

* ten czujnik, co wymieniałem, to strata kasy - auto jak nie odpalało, tak nie odpala...

 

- teraz jesteśmy na etapie: na 99% pompa wtryskowa :duh:

 

PS - "... jeśli ktoś nazwie Cię osłem, mówisz, że też jest głupi; jeśli ktoś nazwie Cię osłem drugi raz - dajesz mu w zęby; jeśli ktoś nazwie Cię osłem po raz trzeci - cóż, chyba czas rozglądnąć się za homontem..."

 

PS2 - byłem u Tych magików na Legnickiej (Wrocław) i nie zrobili na mnie wrażenia: komputer nic nie wykazał, więc pompę wymieniamy w ciemno. A potem to może wtryski... A za pompę to oczywiście nie zwrócą...

ehh... że też nie mam w rodzinie magika od BMW...