Experiment docenta Rapida ;)

Chcecie wiedzieć jak w duży mróz wygląda olej w silniku waszego BMW :?:

 

Pobawiłem się w Małego Chemika ;-)

Wystawiłem na taras próbki trzech olejów znaleźnych w garażach.

Marki olejów pominiemy, żeby nie robić popeliny, albo reklamy.

 

Próbki olejów były świeże jak poranne bułeczki, o zbliżonej objętości, przelane do podobnych słoików po ketchupie.

Stanęły do testu czyste jak dziewice, piękne i klarowne, wystawione na mróz równocześnie.

Ustawione w taki sposób, żeby wiaterek owiewał je z boku, z góry, z dołu.

 

Temperaturę przy próbkach monitorował 24 godziny na dobę miniaturowy czujniczek, połączony 3-metrowym kabelkiem ze starym termometrem samochodowym o potwierdzonej dokładności pomiaru plus/minus 0,1 st. C. Wyświetlacz miałem w chacie ;)

 

Dziś w nocy było minus 25,2 st. C :shock: :!:

Nie zanosi się na większy mrozik, więc przedstawiam efekty experimenta :!: W momencie robienia fot było już minus 15,9 st. C.

 

Oto trzej muszkieterowie na profesjonalnym stanowisku badawczym :twisted2: :mrgreen: po syberyjskiej nocce:

http://img14.imageshack.us/img14/3407/1trzyoleje7kj.jpg

 

(Pierwsza fota pokazuje olej nie wstrząśnięty

Druga fota pokazuje olej po kilkukrotnym wstrząśnięciu, w przechyle ;-))

 

Przed robieniem zdjęć oleje były już tak traktowane ze 2-3 razy, więc już się ciut rozbełtały. Opisy tyczą ich zachowania świeżo po nocy.

 

* * *

Mineralny olej SAE 30 (letni)

Czegoś takiego nikt do BMW nie leje, ale on miał tu po prostu robić za hitlerowca :twisted:

 

http://img300.imageshack.us/img300/3136/s3012hp.jpg

 

Uuuuuuu, cóż za niezapomniany widok po nocy :!:

Konsystencja i kolor cukierków-krówek rozpuszczonych na wolnym gazie. Bardzo zmętniał, co wskazuje, że temperatura otoczenia była dużo niższa niż temperatura jego płynięcia. Próba wielokrotnego wstrząsania słoikiem zakończona oceną negatywną.

http://img300.imageshack.us/img300/55/s3028ay.jpg

Olej trzymał się kurczowo dna. Dopiero odwrócenie słoika uruchomiło upadek wielkiego gluta :shock:

 

Muszę jednak przyznać, że dopóki mróz nie przekraczał minus 10 st. C wyglądał całkiem świeżo, jakoś się przelewał i był klarowny.

 

* * *

Mineralny olej SAE 15W/40

Największy przegrany tych zawodów :doh:

http://img300.imageshack.us/img300/3306/s15w4017zb.jpg

 

Spodziewałem się po nim lepszych wyników. Jaśniejszy kolorek zapowiadał lepsze maniery niż olej letni.

 

O zgrozo, na oko po wściekle mroźnej nocy zachował się bardzo podobnie jak SAE 30 :!: Też zmętniał, a więc przypuszczalnie znalazł się poniżej temperatury płynięcia i bardzo mocno zgęstniał. Zachowywał się jak mocno schłodzony miód, choć jeszcze nie totalny glut. Próbę wielokrotnego potrząsania słoikiem zakończył wynikiem negatywnym. Uparcie trzymał się dna, dopóki nie odwróciłem słoika denkiem na dół.

http://img300.imageshack.us/img300/2342/s15w4025au.jpg

 

* * *

Syntetyczny olej SAE 5W/50

W chwili wystawiania na taras miał kolor tak podobny do próbki SAE 30, że aż podejrzewałem iż może być jakąś podróbką. (To białe cuś na słoiku, to nie całkiem zdrapana etykieta).

http://img300.imageshack.us/img300/3601/s5w5019pc.jpg

 

Ale mrozik go zweryfikował na plus. Syntetyk też zgęstniał, ale przelewał się jak rzadki miodek. Zachował pełną piękną klarowność. Najbardziej znamienne, że zaliczył na szóstkę próbę potrząsania słoikiem. Wystarczyło parę sekund i wszędzie go było pełno :!: :!:

http://img300.imageshack.us/img300/7229/s5w5027rz.jpg

 

Podziwiajcie niewierne Tomasze :!: :liar: :twisted:

 

Z wyrazami szacunku

Wasz Docent Nadzwyczajny 130rapid (co miał zawsze z chemii tróję).

:cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa:

Czy moge zapisac się na tajne komplety, albo przynajmniej korepetycje? :twisted2:

Heh ja miałem 2 zawsze z chemii :wink: bardzo przydatny test! wniosek taki, ze oelj mineralny=gó***. Nigdy tego nie wleje do samochodu :nienie:

Zdał Pan na 5- od dziś może się Pan tytułować dr Rapid ;)

:clap:

strzał w dziesiątke ............... z tym testem :)

hmm szkoda ze nie było jakiegoś półsyntetyka w garażu ... :D

A ja swojej buni dziś nie odpaliłem ............. nowa bateria i zdechła .... :(

Ciekawe czemu hmmm brak ładowania ......... a może od nowości była niedoładowana hmmm może wina alarmu ??

pozdrawiam

Świetny pomysł z tym testem, ja zawsze wszytkich przekonywałem do syntetyku i tutaj w sposób "domowy" unaoczniłeś nam wszystkim różnice w jakości poszczegolnych olei, a mógłbyś przyznać sie na priw jakich były one firm?

PS. porównanie olejów tej samej firmy jeszcze bardziej by wiele osób przekonały do zmiany oleju na lepszy, pozdrawiam:)

Witam

Test fajny nie powiem :D

Ale to tylko potwierdza deklaracje producentow,ktorzy preferuja syntetyki.

Mam pytanko do dr Rapida.

PANIE DOKTORZE:nie ma Pn przypadkiem do eksperymentu jakiegos akumulatora?

Gnebi mnie mysl,czy przypadkiem te 30 sto stopniowe mrozy moga rozsadzic aku.

Z naukowym pozdrowieniem

belgus

hahahaa - a ja własnie nie odpaliłem mojego 2-go wozidła - RENAULTA traficka 2.1 disel - mimo akumulatora ponad 100Ah silnik nie zaskoczył - ale jak z oleju sie zrobiło masło to mu sie nie dziwie

 

super pomysł z testem :cool2: :cool2: :cool2: :cool2:

Bardzo ciekawy eksperyment :cool2: , można by w domowy sposób podważyć zalety niektórych reklamowanych wynalazków.

Czekamy na więcej Docencie Nadzwyczajny 130rapid :mrgreen:.

Niektórzy leją półsyntetyk (mimo że fabryka zaleca syntetyk)... jestem ciekaw jak taki wypadłby w tych testach. Myślę że Twój test zniszczyłby teorie co nie których żeby lać półsyntetyk.

Ogólnie kawał dobrej roboty :cool2:

no dobrze moi mili, ale czy nie jest tak ze syntetyk bedzie lepszy w mrozach -25 stopni to fakt. Ale załóżmy że auto bierze olej i nie mozna juz go zalac syntetykiem, a mineralny jest wtedy ok? czy nie ma w tym prawdy? a przeciez takich mrozow mamy ok 5% calego roku. co bedzie jesli puszcza mrozy i nagle z naszego silnika zacznie znikac olej syntetyczny....? :D

no dobrze moi mili, ale czy nie jest tak ze syntetyk bedzie lepszy w mrozach -25 stopni to fakt. Ale załóżmy że auto bierze olej i nie mozna juz go zalac syntetykiem, a mineralny jest wtedy ok? czy nie ma w tym prawdy? a przeciez takich mrozow mamy ok 5% calego roku. co bedzie jesli puszcza mrozy i nagle z naszego silnika zacznie znikac olej syntetyczny....? :D

 

To w tym przypadku się jedzie do mechanika i wymienia uszczelniacze zaworowe a nie leje się budyniu do silnika :P

Olej trzymał się kurczowo dna. Dopiero odwrócenie słoika uruchomiło upadek wielkiego gluta.

 

Ciekawy test . Kawałek który zacytowałem rozbawił mnie na dobre 10minut.

 

Dziś przy glebie ma być -30.

no to ładnie...a przeciez w bagazniku jest jednak ciut cieplej niz w otwartej przestrzeni ..

 

a jakiej firmy był ten " zimowy " płyn ?

U mnie spryskiwacz by sie przydal momentami, ale to niestety odpada - nie znalazlem na zadnej ze stacjii plynu zamarzajacego w temp nizszej niz -22 :(

 

Cos takiego trafilem fordowskiego ->http://www.ford.sklep.pl/sklep,1502,,,03,,pl-pln,252900,0.html

Trzeba zadzwonic do ASO i zapytac...

:cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa:

Czy moge zapisac się na tajne komplety, albo przynajmniej korepetycje? :twisted2:

 

dobreeee!!! :cool2:

 

Ja prowadze zapisy na korki (korepetycje ) u doc. Rapida 130. Wpisowe 200zł. W cene wliczoan koszulka DOC RAPID 130-MÓJ PAN I WŁADCA!!!!

 

8 godzin jazdy bmw Rapida 130

 

i ....nie spodzianka...

 

Macie pomysły na niespodziankę??

no to ładnie...a przeciez w bagazniku jest jednak ciut cieplej niz w otwartej przestrzeni ..

 

a jakiej firmy był ten " zimowy " płyn ?

 

Bullshit!!!

 

nieprawda. ja swoj wjałem z bagażnika i o zgrozo!!!! olej wylał i miał właściwości organoleptyczne identyczne z tymi stwierdzonymi w eksperymencie!!

 

Wiec nie prawda....

W bagazniku olej wygląda ta samo---wiadomo o co chodzi!!!!

Chcecie wiedzieć jak w duży mróz wygląda olej w silniku waszego BMW :?:

 

 

 

No i wszystko jasne. Kolego 130rapid potwierdziłeś moją tezę, że mineralny NIE do BMW. P.s Takiej trójeczki z chemi nigdy bym się nie powstydził. Brawo. :D

no to ładnie...a przeciez w bagazniku jest jednak ciut cieplej niz w otwartej przestrzeni ..

 

a jakiej firmy był ten " zimowy " płyn ?

 

Bullshit!!!

 

nieprawda. ja swoj wjałem z bagażnika i o zgrozo!!!! olej wylał i miał właściwości organoleptyczne identyczne z tymi stwierdzonymi w eksperymencie!!

 

Wiec nie prawda....

W bagazniku olej wygląda ta samo---wiadomo o co chodzi!!!!

 

Co ty za bzdety opowiadasz ? Nie umiesz czytac ze zrozumieniem ? CZy moze napisałem to zbyt małą czcionką ?

Mowiłem o płynie do spryskiwaczy , o którym wspominał tudm w poprzednim poscie - to po pierwsze .

 

Po drugie- w bagazniku , jesli nie jest szczelny jak sito , powinna byc minimalnie wyzsza temperatura niz na " szczerym polu " - to chyba żadne odkrycie. I opierac takie pomiary lepiej na zwykłym termometrze niz na organoleptycznym subiektywizmie.

 

Po trzecie guzik mnie obchodzi co tam stwierdzasz organoleptycznie odnosnie swojego oleju wyjetego z bagaznika, który "wylał " , skoro ma się to nijak do mojego posta.

 

Zanim skomentujesz nastepnym razem to co napisałem mianem "bullshit",

lepiej popatrz o czym w ogóle jest mowa.

Dobra robota Rapid100. :modlitwa: Moze to doswiadczenie spowoduje ze niektorzy uzytkownicy Beemek powymieniaja swoje mineralne oleje na jakies nowoczesniejsze syntetyczne.

mam w garazu butelke selektolu do smarowania zamkow,klodek i innych cudow swiata...tak zastygl ze nie dalo rady go ruszyc...nawet gluta nie bylo heheheheh

Kornelio to co Ty wlasciwie masz bo nie rozumiem?:

mam w garazu butelke selektolu do smarowania zamkow,klodek i innych cudow swiata...tak zastygl ze nie dalo rady go ruszyc...nawet gluta nie bylo heheheheh

Selektol, czy smar do kłódek bo o ile sie orientuje to smaru do kłódek jako takiego nie ma, a do zamków to co najwyżej chyba jakiś smar grafitowy?

Ale mogę sie mylic:)