Problemy z uruchomieniem 524TD

Witam - od wczorajszego wieczoru mam poważny problem z uruchomieniem auta ( E-34 , 524TD 89r.) silnik jakby zaskakuje na 2 sek. wkręca sie na 2800 obrotów buchnie z rury czarnym dymem i gaśnie i tak raz za razem az do rozladowania akumulatora ;) , wiem ze może już o tym bylo ale mam bardzo ograniczony dostep do internetu ( tylko w pracy ) proszę o pomoc i ewentualne porady

ps. rozwieje pewne watpliwości:

1.paliwo jest

2. nie ma zadnych zabezpieczeń

HELP !!!!!!!

Krzysiek napisał

Może byc tak że uszkodzony masz:

- czujnik obrotów wału,

I tu jest przyczyna - trafna wypowiedź

po wizycie u mechanika stwierdzono co następuje :

1. pompa paliwa w zbiorniku - podaje paliwo i jest sprawna !!

2. pompa wysokiego ciśnienia nie podaje paliwa

niestaty na brak możliwości podączenia do komputera nie wiadomo dlaczego. mozliwe że przyczyna jest uszkodzony czujnik polożenia walu, ale cóż będę poszukiwal warsztatu z kompem zeby jednoznacznie stwierdzić przyczynę. :norty: - poszukam w zaprzyjaźnionych z tą stroną warsztatach :twisted: - za wszystkie wypowiedzi serdeczie dziękuję. chyba ze ktos ma jeszcze coś do dodania to chętnie przeczytam .

a jeszcze tak na pocieszenie siebie

to znalazem sobie :duh:

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=70955877

nieze jaja - chyba sie zastrzele :mad2: :mad2: :mad2:

JUZ JEST DIAGNOZA !!!!

po wizycie w ASO Inchcape Motor :mad2: nie jestem zadowolony

DIAGNOZA PADŁA NA USZKODZONĄ POMPĘ WTRYSKOWĄ !!!!!!!!!

cena jaką usyszaem oscylowaa w okolicach ~4800 :jawdrop:

a sama diagnoza zostala zrobiona na "piechote" bo komuter podobno nic nie pokazal - sama wizyta kosztuje mnie 160zl netto i generalnie nic nie wiem bo tyle to ja wiedzialem przed wstawieniem auta do serwisu - a cena 160 za potwierdzenie przypuszczeń to dosyć slono.

teraz jestem w szoku - ale musze sie jeszcze zastanowic co dalej -

za 5000 to ja sobie moge kupic drugie BMW takie same i traktowac to jako magazyn czesci - tylko gdzie to trzymac - a pozatym nie mam takiej kapusty zeby sobie teraz wywalic !! :mad2: :mad2:

no coż takie życie .

na obecną chwile tak kończy sie ta historia - co dalej ? ........... nie wiem

Krzysiu.

niestety samochód pojechal na lince do serwisu bo nie chcial już wogóle odpalać - poprostu pompa wtryskowa nie podawala paliwa - nic a nic , i nie zaskakiwal nawet na moment -

a po wizycie w serwisie -

- pompa paliwa elektryczna - sprawna

- przewody u uklad paliwowy - sprawne

- "sterownik" - sprawny

WYROK !! - uszkodona pompa wtryskowa !

samochodu defakto jeszcze nie odebralem, ale staram sie o pisemne stwierdzenie diagnozy ( bo jak poprosilem ,to jakos sie pomarszczyli i zbytnio niechętnie wogole chcieli o tym syszeć ) jak mam wydac kasę na pompę ( nową , używaną, regeneracja) to chcę mieć pewność ze to to , bo jak to zrobie i nadal bedzie lipa no to sprawa bedzie miala juz zupelnie inny obrót :twisted2:

jak to mawia moj szef " papier niczego nie odrzuca , a gowa jest zawodna"

Może drodzy koledzy - posiadacie jakiegoś "cudotwórcę" w niedalekiej odlegości od Wrocawskiej - bo wydaje mi sie ze regeneracja lub ewentualnie jakaś używka wejdzie w grę.

:modlitwa: za wszystko i za wszystkie cenne rady jeszcze raz dziękuję

i napewno bede pilnie (w miarę możliwości ) śledzil.

Nie mam pewności co do usterki pompy - tak nagle.

Sprawdziłbym jeszcze wszystkie zasilania na instalacji silnikowej.

Pompa nie podaje paliwa.

Powodem tego może być brak głównego zasilania na instalacji silnikowej w wyniku czego nastawnik obrotów nie będzie podawał żadnej dawki.

Przede wszystkim zmierz zasilanie na elektrozaworze zapłonu na pompie, czy jest po załączeniu zapłonu i rozkręć skrzynkę modułową pod maską aby zmierzyć zasilanie główne prosto z akumulatora (gruby czerwony przewód) i zasilanie po przekaźniku głównym na którym jest czerwono-biały przewód.

Pomiaru dokonaj również po załączeniu zapłonu (na przewodzie po przekaźniku) oraz w trakcie kręcenia rozrusznikiem, gdyż napięcie może być ale będzie spadek prądu przy obciążeniu.

Zastosowałbym również rozwiązanie Krzysia w dalszych czynnościach.

Pompę nawet gdyby była padnięta, możesz już dostać na allegro za 1500 po regeneracji - tak dla czarnego scenariusza. W końcu może być pęknięty tłok rozdzielacza w pompie, co również można sprawdzić po zdjęciu nastawnika, ale to dopiero po wymienionych wcześniej czynnościach diagnozyjnych, chyba że w serwisie już to zrobili i na tym opierają swoją diagnozę.

Na Twoim miejscu zabrałbym auto gdyż naprawę tego można dokonać za mniejszą kase

Robercie i Krzysztofie !

wasze posty pozwoliem sobie wydrukować i przekaże swojemu mechanikowi - mimo tego że nie mog sie polączyć z komputerem to te wyczerpujące opisy napewno uatwią diagnozę - i podjęcie jakiejś decyzji

- jak to mówią - co Cię nie zabije to Cie wzmocni.........

- a samochód zabieram z ASO - i niech tylko nie bedzie umyty i posprzątany :norty: - to nie zaplacę :wink:

Drodzy Koledzy........

niestety historia ma swą dalszą część...... pozwolę ją sobie opisywać etapami bo może komuś się kiedyś przyda.

ASO BMW ( o ktorym bya mowa wcześniej)

stwierdza PISEMNIE !!!! że uszkodzona jest pompa wtryskowa

po drodze z Warszawy do Piastowa na ulicy Poznańskiej jest gość od ukadów wtryskowych ( mój mechanik twierdzi że gość jest OK ) kaza przyprowadzić samochód i bedzie sparawdzal po swojemu. a co najlepsze ( a może najgorsze ) GOŚĆ sam regeneruje pompy wtryskowe............ jakie u niego będą koszty to jeszcze nie wiem ale jak bede wiedzial to napewno poinformuje

(zmarznięty na kość) Pozdrawiam

Po wizycie u "pompiarza"

AUTO DZIAŁA !!!!!!!!!!!!

diagnoza : zawieszający sie "cycek" w ukladzie sterowania pompą.

odblokowany i wyszlifowany pręcik i takie tam ...

jednym slowem auto dziala i jeździ..............

... wspaniale, to jeszcze tylko proponuje umieścić namiary na tego "pompiarza", bo znając nazistowskie sztrucle :D z pewnością się komuś przyda.

ps. ja swojego TDS naprawiam na granicy lubelszczyzny/podkarpacia - zobaczymy za tydzień co wyjdzie....

pompa nadal dziala i narazie jest prawie OK ......... poza tym że...........

.......jest kolejna LIPA :) ......... ale tym razem jest konkretna diagnoza

- ......... nawaliŁ mi wtryskiwacz sterujący...( leje mi się z niego ropa) ..... poszukuję w przystępnej cenie jakiejś używki . "Mój" pompiarz określil koszty nowego wtryskiwacza na 700-800 PLN. - niestety szukam na chwilę obecną jakiegoś używanego żeby z miesiąc jeszcxze pojeździć. a potem zmienie na nowy.

Witam wszystkich

Mam podobny problem jak Jacek P Ale u mnie jest troche inaczej: gdy silnik jest zimny to cięzko jest go odpalić a gdy złapie to ma skoki obrotów z najnizszych do prawie 2000 i dymi na czarno. Gdy silnik troche pochodzi ok 5 min i złapie nieco temperatury, w jednej chwili obroty sie wyrównują i silnik pracuje jak złoto i niema czarnego dymienia.

Jeździlem już do mechaników ale oni to potrafia tylko pienądze kasować (konowaly jedne) Po podłaczeniu do kompa wyskoczyl błąd sterownika pompy i bład czujnika obrotów. Czujnik obrotów jest sprawny, mechanik powiedział jeszcze że może to być też przytarta pompa wtryskowa (to dlaczego silnik jak jest ciepły to pracuje idealnie, nie dymi ani na czarno ani na biało, moc jest ok a zuzycie paliwa w normie - to chyba pompa jest dobra).

Może należy wyregulowac i wyczyścic ten opornik w steroniku pompy jak to opisał Krzysiek 525 tds.

Nie stać mnie na kupno sterownika za ileś tam tysiecy.

Proszę o poradę

:modlitwa:

Pozdrawiam gorąco

Ludzie piszcie coś :cry:

Napewno jest ktoś kto to naprawiał

Pomocy :!: :!: :!:

:modlitwa: :modlitwa: :modlitwa:

miałem 2,4td w tamtym roku i miałem wszystkie problemy jakie były wypisywane wcześniej skoki obrotów i takie tam byłem już tak zły jak wsiadałem do bmki jak sie oczywiście psuła że teraz uwaga hehe już nie obchodziło mnie czy silnik się rozwali albo czy tłoki wyjdą bokiem ale po zapaleniu z górki oczywiście dałem na luz i tak długo trzymałem na maksymalnych obrotach jakieś 5min aż zgasł ale po tym eureka zapalił normalnie i chodzi do tej pory bez problemowo

pozdrawiam wszystkich posiadaczy td i tds

Witam Wszystkich

Dzięki za porady, po niedzieli sie tym zajmę może we wtorek. Jak mi sie uda coś zrobic to napisze, a jak mi się nie uda nic zrobic to też napisze i opisze co zrobiłem. Mam nadzieję że nie będzie to jakaś poważna sprawa. Znajomy mi powiedział że jgo znajomy miał podobny problem i wyregulował ten sterownik i było ok

Dam znać w połowie tygodnia

Pozdrawim wszystkich bardzo gorąco

:wink: