Skocz do zawartości

Kodeks Kierowcy BMW


Martinez

Rekomendowane odpowiedzi

Siedząc w pracy i pierdząc w stołek wpadłem na taką oto ideę.

Wychodząc z założenia, że forumowicze stanowią "normalną" część użytkowników BMW, która w mniejszym lub większym stopniu identyfikuję się ze sobą przyszła mi do głowy myśl aby spisać dżentelmeński "Kodeks Kierowcy BMW". Oczywiście Nikt się pod tym nie będzie podpisywać i nie będzie to nic obligatoryjnego, ale jakoś pomoże Nam ujednolicić wartości promowane przez BMW Klub Polska i całe forum (w końcu nie tylko klubowiczom zależy na wizerunku marki :wink: ).

Aby ów kodeks wiernie oddawał przyświecające nam Idee proponuję, aby każdy zainteresowany dodał od Siebie jakieś przykazanie, które uważa za istotne. Być może to walka z wiatrkami ale warto spróbować. Bardzo proszę o darowanie sobie durnych komentarzy, że to "nie ma sensu". Jeśli pomysł Ci się nie podoba nie pisz nic.

Byłby wdzięczny o opinię Admina na ten temat:

Aha. Może ustalmy, że kolejne paragrafy zbieramy do końca tygodnia i po tym terminie zbiorę to w jedną całość i może z błogosławieństwiem Naczelnego uda nam się to gdzieś przykleić :wink: :wink:

 

Tyle tytułem wstępu, czas na moje "Przykazania" :

 

1. Na drodze traktuj innych tak, jak sam chciałbyś być traktowany.

 

2. Nie daj się prowokować ulicznym "sportowcom". Znasz wartość swego autka i nie musisz jej nikomu udowadniać.

 

3. Widzisz na drodze inne BMW - mignij RAZ długimi w geście pozdrowienia (miganie wielokrotne kojarzy się z ostrzeżeniem o Policji).

 

 

narazie tyle...później jeszcze coś wymyślę.

Czekam na Wasze propozycje.

 

Peace.

Black - Mighty - Wonderful
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... ale jakoś pomoże Nam ujednolicić wartości promowane przez BMW Klub Polska i całe forum (w końcu nie tylko klubowiczom zależy na wizerunku marki :wink: ).

:cool2: :cool2:

Tyle tytułem wstępu, czas na moje "Przykazania" :

1. Na drodze traktuj innych tak, jak sam chciałbyś być traktowany.

2. Nie daj się prowokować ulicznym "sportowcom". Znasz wartość swego autka i nie musisz jej nikomu udowadniać.

 

Ot to :mrgreen: :cool2:

Pozdrawiam

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dbaj o auto. Niech będzie powodem do dumy i obiektem westchnien.

 

Olewaj furiatów i krzykaczy. Ty nie musisz się dowartościować poprzez agresję. Odpowiadając na jego krzyki zniżasz się do jego poziomu.

 

Widzisz BMW - Pomóż mu...

 

 

Black - Mighty - Wonderful
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto nalezy traktowac z szacunkiem, tak jakby to byla istota zywa (dbaj o to zeby bylo ono zawsze czysciutkie i sprawne technicznie). Gdy czlowiek okaze maszynie serce ona odplaci tym samym, i zapamietajmy kazda z naszych Beemek ma dusze sportowca dlatego raz na jakis czas dajmy jej szanse pochwalic sie tym co ma pod maska!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto nalezy traktowac z szacunkiem, tak jakby to byla istota zywa (dbaj o to zeby bylo ono zawsze czysciutkie i sprawne technicznie). Gdy czlowiek okaze maszynie serce ona odplaci tym samym, i zapamietajmy kazda z naszych Beemek ma dusze sportowca dlatego raz na jakis czas dajmy jej szanse pochwalic sie tym co ma pod maska!

 

Oczywiście jedynie w odpowiednich warunkach (czyt. nie centrum miasta ale autostrada lub specjalnie przygotowany i zabezpieczony teren typu lotnisko).

Black - Mighty - Wonderful
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Używaj kierunkowskazów,

- nie wywalaj kiepów i śmieci przez okno,

 

zawsze trabie na burakow ktorzy kipy wyrzucaja ale z tymi kierunkami to przegiecie ;) czasem nie wolno zdradzac zamiarow :naughty:

pozdrawiam

mavic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym mruganiem to przesada.

:)

Ale promocję kultury jazdy popieram z całego serca.

 

Wpadłem na ten pomysł obserwując motocyklistów na trasie. Gdy się widzą zawsze na seknudkę podnoszę rękę ( w zasadzie odrywają dłoń od manetki) w geście pozdrowienia. Strasznie mi się to spodobało. Taka fajna społeczność na drodzę się tworzy w ten sposób.

 

Wiem, że może wyidealizowałem to zbytnio ale nie zaszkodzi spróbować. W najgorszym przypadku ten z naprzeciwka pomyśli, że pały stoją i zwolni...więc zawsze jakiś porzytek będzie... :twisted2:

Black - Mighty - Wonderful
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Używaj kierunkowskazów,

- nie wywalaj kiepów i śmieci przez okno,

 

zawsze trabie na burakow ktorzy kipy wyrzucaja ale z tymi kierunkami to przegiecie ;) czasem nie wolno zdradzac zamiarow :naughty:

 

Tu nie chodzi o to, żeby trąbić ale żeby tego samemu nie robić....

 

Czemuż to nie można zdradzać zamiarów.... :?: :!:

Black - Mighty - Wonderful
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym mruganiem to przesada.

:)

Ale promocję kultury jazdy popieram z całego serca.

 

Wpadłem na ten pomysł obserwując motocyklistów na trasie. Gdy się widzą zawsze na seknudkę podnoszę rękę ( w zasadzie odrywają dłoń od manetki) w geście pozdrowienia. Strasznie mi się to spodobało. Taka fajna społeczność na drodzę się tworzy w ten sposób.

 

Wiem, że może wyidealizowałem to zbytnio ale nie zaszkodzi spróbować. W najgorszym przypadku ten z naprzeciwka pomyśli, że pały stoją i zwolni...więc zawsze jakiś porzytek będzie... :twisted2:

nie zauważyłem....

http://img223.imageshack.us/img223/6755/633csi21nn.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu

Wpadłem na ten pomysł obserwując motocyklistów na trasie. Gdy się widzą zawsze na seknudkę podnoszę rękę ( w zasadzie odrywają dłoń od manetki) w geście pozdrowienia. Strasznie mi się to spodobało. Taka fajna społeczność na drodzę się tworzy w ten sposób.

 

Mój kumpel, kiedyś kiedyś jak kupił sobie Matiza i mijał się z takim na trasie to salutował - strasznie to śmiesznie wyglądało :) ludzie na niego patrzyli w taki dziwny sposób :)

Pozdrawiam, Mariusz

"Mario"

F11 Sophisto Grau


http://i59.tinypic.com/242j57c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propo tych pozdrowień. Przed 318i mialem VW polo coupe (fajne i bardzo żadkie autko) i jak widziałem kogoś to zawsze ręka szła w gore w celu pozdrowienia i zawsze mi odmachiwano. Jak kupiłem sobie BMW to z racji, że uważałem to za normalne zawsze wysyłałem pozdrowiania. Co się jednak okazało posiadacze E36 nie kumają i się patrzą na mnie jak na idiotę. Teraz już nie macham i nie uśmiecham się bo myślą, że jestem gejem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezdzac od lat BMW zauwaylem jedno - milosnicy tej marki pomagaja sobie na szosie, zawsze (no prawie zawsze) wpuszcza w korku lub z podporzadkowanej jak jest beznadziejna sytuacja. Sprzedalem BMW (wkrotce nowa bedzie jakas, bo dlugo bez to sie nie da) i jezdze T4 i VOLVO. I powiem, ze strasznie mi brak tej solidarnosci, wjezdzam przed BMW.... i nic, czsem trabia i tyle. Niestety VW T4 niejest tak kultowe jak u nas Bety i jak w Niemczech - i tu tez solidarnosc nie dziala.

 

Wjec pomysł na przykazanie:

 

Oprócz wpuszczania i pomagania na drodze innym BMW (co jest oczywiste) wpuszczaj też innych w potzrebie, pokażesz swoją klase i kulturę, przyczynisz się do pozytywnego wizerunku marki. (co własciwie jest innym , dobitniejszym ujeciem pierwszego przykazania)

 

oraz

 

nie wykorzystuj negatywnego wizerunku marki, ani mocy silnika swego do chamskiego sposobu jazdy (o jak mnie śmieszą karki w leciwych beciach wymuszające pierszensto przed moim busem - ktory zreszta jest zrywniejszy od niektorych niskokonnych betek, hehehehe)

 

No to tyle, bo juz sie chyba zaczynam powtarzac.

(OO=[][]=OO)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba z innej bajki, podchodzi pod dabnie o auto. Zreszta zaraz jedni napisza "nigdy nie gazuj swojej przyhaciółki" i sie zacznie dyskusja jak zwykle. Sorki, ale to chyba jakos nie pasuje do kodeksu, tylko dobrych rad, bo potem to:

 

serwisuj regularnie według diod, lej dobre olej, dolewaj plynu takiego a takiego... To juz nie jest zwiazane nawet z marka, tylko sposobem dbania o oauto. Nam chyba chodzilo o kreowanie czegos, co pozwoli dbac o wizerunek i byc wzorem na coraz bardziej zaburaczonych polskich drogach.

 

Pozdro

(OO=[][]=OO)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem kiedyś artykuł o parkowaniu, z którego wynikało, że całkiem sporo stłuczek na parkingach i tzw. "lekcji rysowania" ma miejsce podczas cofania podczas wyjazdu.

Ludzie nie zdają sobie sprawy, że nie jeżdzą z domu do pracy czy sklepu, ale tak naprawde jeżdzą z parkingu pod domem na parking przy sklepie czy miejscu pracy. Dojeżdżając spieszymy się, pakrujemy byle jak i potem są problemy.

 

Więc mój pomysł na jedno z przykazań brzmi.

 

Parkuj ładnie i porządnie. Nie stawiaj swojego samochodu na pasie oddzielającym miejsca na parkingu. Jeśli parkujesz prostopadle to zawsze rób to tyłem ponieważ po pierwsze ułatwisz sobie niebotycznie wyjazd, po drugie dasz możłiwość przechodniom podziwianie swojej beci od strony maski :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Może dziwnie to zabrzmi ale... "Pomagaj słabszym :)"

Przed moim Bawarskim Śmigaczem jeździłem Punto 1.1... oj trzeba było język zaciskać i prosić przy wyprzedzaniu...

Często się zdarzało że była droga wolna, tir nawet zjechał, już mam kierunek już się wychylam... i w lusterku widzę... później z boku no i znowu się chowam bo mnie chamsko coś spycha i olewa ... znowu 2.0 mnie objechało, nie żadko były to karki w bmw. I tak 5 mocniejszych (pojęcie względne, wystarczyło 1.4 16V żeby mnie objechać) aut mi wyprzedzić nie dało.

Teraz jak widzę jak ktoś jakimś Matizem, Puntem, Unem czy czymkolwiek co ma circa 50 KM i wiadomo że 'to nie idzie' próbuje wyprzedzić to go puszczam (zresztą każdego puszczam, nigdy nie podjeżdżam ale na te słabsze samochody szczególną uwagę zwracam bo wiem jak im jest ciężko) i nie wpierdzielam się mimo że mógłbym go 3 razy wyprzedzić. Czekam na swoją kolej i tyle.

Myślę że jakbyśmy 'puszczali słabszych' mogli byśmy mocno polepszyć wizerunek marki... i każdy kto jedzie takim Puntem 1.1 tak jak ja kiedyś zamarzyłby o BMW, odłożył trochę grosza i kupił Bawarskiego Śmigacza, nie koniecznie nowego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.