Problem z odpalaniem

Witam po dluzszym niebycie na forum. Oczywiscie zglaszam sie z kolejnym problemem, tym razem z odpalaniem auta. Od jakiegos czasu za kazdym razem gdy probuje uruchomic silnik auto odpala i natychmiast gasnie. Ponownie krece rozrusznikiem, tym razem musze nieco dluzej i silnik odpala. Zalozona jest instalacja gazu ale nigdy wczesniej (przez 3 lata) nie mialem takiego problemu. Oczywiscie odpalam zawsze na benzynie i gasze samochod rowniez na niej. Podpowiedzcie koledzy za co sie wziac w pierwszej kolejnosci. Edytowane 7 Lipca 2005 przez Piotr 318is

Witam

Mnie to wyglad na nieszczelnosc ukladu paliwowegolub pompe.

pozdrawiam

Dzieki Belgus. Problem w tym ze auto poza tym sprawuje sie normalnie. Nie ma problemu z pompa w czasie jazdy i wyglada na to ze podaje tez wlasciwe cisnienie. Zastanawiam sie jeszcze czy w zwiazku z tym nie pomyslec o filtrze paliwa, byc moze jest juz zuzyty. Moze ktos jeszcze mial podobny problem.

Chodzi mi o to,ze przewody paliwowe nie utrzymuja paliwa ale jak bedziesz wymienial filtr to zobacz ysz czy jest cisnienie!

pozdrawiam

Dzieki raz jeszcze. Jutro bede grzebal w instalacji paliwowej.

W pompie jest podobno jakis zawor zwrotny ktory ma trzymac paliwo, by nie cofalo sie do baku w czasie postoju...

 

Kilka osob mialo podobne problemy i to bylo to....

Czy szukac tego dokladnie w pompie (wewnatrz zbiornika) czy tez na tym deklu w bagazniku?

 

Dzieki za rade.

Czas na rozwiazanie problemu. Powodem byla instalacja gazowa. Zawor puszczal gaz. Dodatkowo poddalem naprawie reduktor (wymiana membran, czyszczenie, nowe weze). Jak reka odjal. Praca na gazie idealna, zadnego plywania czy innych dolegliwosci. Nie bagatelizujcie tego przegladu. Warto zadbac o reduktor. To co siedzialo w srodku to istna porazka...

 

Dzieki raz jeszcze za pomoc!

Witam po dluzszym niebycie na forum. Oczywiscie zglaszam sie z kolejnym problemem, tym razem z odpalaniem auta. Od jakiegos czasu za kazdym razem gdy probuje uruchomic silnik auto odpala i natychmiast gasnie. Ponownie krece rozrusznikiem, tym razem musze nieco dluzej i silnik odpala. Zalozona jest instalacja gazu ale nigdy wczesniej (przez 3 lata) nie mialem takiego problemu. Oczywiscie odpalam zawsze na benzynie i gasze samochod rowniez na niej. Podpowiedzcie koledzy za co sie wziac w pierwszej kolejnosci.

Ciekawe .Z tego co napisales wynikalo,ze chodzi o odpalanie na benzynie !a tu masz babo placek do bani instalacja gazowa :D

I badz tu madry!:(

pozdrawiam

Tez sadzilem ze jedno z drugim nie ma nic wspolnego ale to nieprawda. Ten zawor musiodcinac gaz, inaczej bedzie pozostawal w przewodach i utrudnail rozruch na benzynie. Napisalem ku przestrodze dla wszystkich lekcewazacych takie banaly (ze mna na czele) ;)

Posiadam E32 730 zagazowaną i też mam problem z odpalaniem. Odpalam zawsze na benzynie (przełącza się automatycznie) i kręcę, kręcę,kręcę i....udało się. Po długim kręceniu załapie. Potem chodzi już ok. na benzynie oraz na gazie gdy się przełączy. Gdy gaszę na benzynie (przełączając ręcznie przed samym zgaszeniem)odpala od ręki ale tylko w ciągu 20 minut bo potem znowu czeka mnie długie kręcenie.Pewien fachowiec powiedział, że winny jest gaz który jeszcze przez chwilę po zgaszeniu silnika ulatnia się w kierunku kolektora ssącego. Czy aby na pewno? Przecież niektórzy odpalają na gazie i jakoś nie ma problemu. Może mieszanka benzyny(podawanej przez wtryskiwacze na rozruch) i gazu powoduje takie problemy. Czy ktoś potrafi logicznie to wytłumaczyć?

Sprawdz regulator cisnienia taka beczółka do listwy wtryskowej mocowana

czasem bywa ze membrana w niej pęknie i są spore kłopoty z zapalaniem itp gasniecie :lol:

W dniu wczorajszym postanowilem trochę pojeździć na benzynie, gdyż zazwyczaj chwile po odpaleniu przełącza się na gaz.Pomyślałem, że nie zaszkodzi go trochę rozruszać. Niestety nie da się normalnie jeździć bo skubana becia szarpie jak diabli. Na jałowym jeszcze jako tako choć mam wrażenie, że brakuje jednego cylindra a podczas przyspieszania lepiej nie mówić. Czy jest możliwe, że mogą być zapieczone wtryski i dlatego szarpie?Czy mogą one mieć wpływ na tak kiepskie odpalanie?A może czas wymienić pompę czy jakiś zaworek w niej?

Podczas jezdżenia na gazie, nie zdajemy sobie sprawy, jakie mamy paliwo w baku i co się dzieje z wtryskami. A dzieje się to że się zapychają. Na którymś temacie o tym pisałem . Poszukaj i poczytaj. Jak sobie przypomnę gdzie to podam linka

Czy jest możliwe, że mogą być zapieczone wtryski i dlatego szarpie?Czy mogą one mieć wpływ na tak kiepskie odpalanie?A może czas wymienić pompę czy jakiś zaworek w niej?

 

 

Na 100 % wtryski tak to już niestety jest, że jak się jeździ na gazie to coś robi się z wtryskami i rano auto szarpie tak jakby nie dostawał benzyny. Pojeździj trochę na benzynie, dolej jakiegoś preparatu do czyszczenia wtrysków i powinno się poprawić.

 

Odkąd staram się opóźnić (zwłaszcza rano) moment przełączenia z benzyny na gaz jest trochę lepiej.