czy e39 są ocynkowane?

moja e39 z 97r ma juz rdze w dwóch miejscach raczej z powodu "niewłaściwego" użytkowania przez poprzedniego własciciela stąd pytanie czy e39 są ocynkowane?

Z tego co widziałem swoją to jest , ale mam z końca 98' :wink:

akurta to czy byly ocynkowane czy nie to tylko jedna strona medalu..... pracuje w fabryce samochodow - wlasnie na lakierni i czasem sam przyczyniam sei do zdzierania ocynku z auta przed lakierowaniem :twisted2:

Mogą być elementy ocynkowane, ale jeżeli było coś robione z blachami (wypadek, stłuczka, a nawet głęboka rysa i potem lakierowanie), to ocynku już nie ma i rdza ma miejsce do popisu, szczególnie jak to było zrobione niefachowo.

Mogą być elementy ocynkowane, ale jeżeli było coś robione z blachami (wypadek, stłuczka, a nawet głęboka rysa i potem lakierowanie), to ocynku już nie ma i rdza ma miejsce do popisu, szczególnie jak to było zrobione niefachowo.

 

dokładnie z tym , że paradoksalnie ocynk może juz zostać usunięty w "fabryce" (oczywiscie w niektoryche miejscach- nie calosciowo), przed samym lakierowaniem- czasem trzeba gdzies cos wyszlifować, naprawic jakąs wade body a bardzo czesto sa to miejsca podatne na korozje- np progi drzwi albo nadkola

moja e39 z 97r ma juz rdze w dwóch miejscach raczej z powodu "niewłaściwego" użytkowania przez poprzedniego własciciela stąd pytanie czy e39 są ocynkowane?

 

Powinien być ocynk,przynajmniej u mnie w e36 z 91r jest,ale nie na wszystkich elementach wydaje mi sie ze w okolicach tylniej klapyt go nie ma bo tam jest rdza

U mnie w e34 (rocznik 91) rdza pojawiła się tylko na nadklou z powodu uderzenia kamienia . A tak pozatym to rdzy nie ma nigdzie, wieć skoro e34 miały ocynk to e39 napewno mają.

U mnie w e34 (rocznik 91) rdza pojawiła się tylko na nadklou z powodu uderzenia kamienia . A tak pozatym to rdzy nie ma nigdzie, wieć skoro e34 miały ocynk to e39 napewno mają.

 

dokładnie tak jak mówisz z tym ocynkiem.To nie pojawia się taka typowa rdza która przezera blache,tylko w miejscu gdzie kamien odbił lakier,czy cos go mocno zarysowało.Woda się dostaje w to uszkodzone miejsce tworząć banki powietrza,pod lakierem.Najlepiej takie miejsca odrazu oczyscić i lekko podmalować,mozna samemu bo z tymi naszymi lakiernikami jest różnie(oczywiście nie ze wszystkimi)

To dziwne, że u Ciebie na klapie pojawiła się rdza, bo wg. mnie to całe nadwozie powinno być ocynkowane. Na klapie miałem rdzę ale pojawiła się po niefachowym usunięciu mi przez złodzieja tylnego emblematu BMW (wsadził pod niego śrubokret i go wyrwał zaostawiając głęboką rysę). Może tak samo u Ciebie rdza pojawiła się po jakimś głębokim uszkodzeniu lakieru?

Kiedyś już ktoś pisał że e36 jest ocynkowane całe z wyjątkiem dachu. Pewnie w e34 może być podobnie a w e39 pewnie jest napewno :wink: . Jeszcze się upewnie i postaram się napisać czy faktycznie tak jest.

To dziwne, że u Ciebie na klapie pojawiła się rdza, bo wg. mnie to całe nadwozie powinno być ocynkowane. Na klapie miałem rdzę ale pojawiła się po niefachowym usunięciu mi przez złodzieja tylnego emblematu BMW (wsadził pod niego śrubokret i go wyrwał zaostawiając głęboką rysę). Może tak samo u Ciebie rdza pojawiła się po jakimś głębokim uszkodzeniu lakieru?

 

może zle sie wyraziłem,u mnie rdza pojawiła sie tam gdzie mocowana jest uszczelka pomiedzy bagażnikiem a tylnia klapa,ale tak jest podobno w wielu egzeplarzach e36,jakieś niedopracowaniwe czy cos

Moja E-34 nie ma zadnych babli, ani odznak korozji i wiem napewno ze mam w calosci oryginalny lakier, a w w miejscach gdzie mam uszkodzenia lakieru, bo tego sie nie uniknie np. dostala z kamienia pojawil sie jedynie rdzawy nalot, mimo ze przejezdzilem tak zime w Skandynawi i nie dzieje sie z tym nic do teraz, wiec tak to zostawie. Sa rozne opinie na ten temat, jedni mowia - zrob zaprawke - inni - nie ruszaj -

Wiem jedno, BMW sa znakomicie zabezpieczone przed korozja, dopoki ktos ich nie "dotknie" i chocby to byl najlepszy lakiernik i naprawde sie staral, to i tak juz nie bedzie to tak jak fabrycznie, zreszta podobna opinie czytalem w tescie E34 bodaj w "Auto Swiecie", ze robiona BMW predzej czy pozniej bedzie rdzewiec.

A prawda jest taka ze parę lat jazdy po naszych wspaniałych,dziurawych, zasolonych drogach wszystko zacznie rdzewieć. :roll:

Dziurawych sie zgodze, ale co do zasolenia....

W Szwecj sypia sol zima bez litosci, czy trzeba, czy nie, tak profilaktycznie. Oczywiscie nie jak jest w plusie :D

e34 napewno nie jest ocynkowana cała tak jak i e36, ocynkowane sa tylko krawędzie błotników progi ale tylko wewnętrzne, nie jest ocynkowane całe podwozie :!: tylko elementy nośne podłużnice podciągi poprzeczne, równiez jest ocynkowana cała maska przednia, nie wiadomo czemu nie jest ocynkowany dół drzwi.

W miejscu gdzie jest uszkodzony lakier i ocynk jest odsłonięty korozja pojawi sie mniej więcej po 1 roku lub dwóch sezonach zimowych ocynk tez sie utlenia.

Co do tylnej krawędzi klapy to w 90% przypadków rdzewieje bo jest źle wykonana, blacha jest źle zawinięta i zbiera się tam woda, dlatego klapa w e36 i e34 rdzewieje, w 1995 roku zostało to poprawione.

 

E39 powinno być całe ocynkowane, przynajmniej w tamtych latach już konkurencja tego wymagała, Audi 100% ocynku miało od 1986r a MB od 1994r, wcześniej mercedesy były oksydowane.

 

ja na tylnej klapie mam już spore wykwity, musze to zrobić przed zimą tylko zastanawiam sie czy wymienić całą klapę czy tylko pomalowac krawędź do załamania

 

 

http://img84.imageshack.us/img84/8742/bmw7do.jpg

Nadwozie E39 jest w calosci ocynkowane a nastepnie gruntowane

fosforanowym podkladem.

 

Jesli w aucie o takim wieku pojawia sie korozja to z wielkim

prawdopodobienstwem cos bylo tam wczesniej "grzebane" - w warunkach

warsztatowych nie da sie juz ponownie zabezpieczyc nadwozia tak dobrze,

mimo ze lepsze warsztaty np dodatkowo cynują złącza spawy itp - ale to

nie jest juz stan fabryczny.

Może i jest cynkowana. Ale u mnie na dole drzwi jest rdza. A ani nie są obite/obtarte ani nie były lakierowane. Poprostu są purchle rdzy. Moje E-39 jest z września 97. Z tego co ja się orietnuje to BMW ma blache cynkowaną tylko jedno-stronnie. A np. Audi dwu. W Audi nie ma takich historii nawet w egzemplarzach 15-sto letnich...

Może i jest cynkowana. Ale u mnie na dole drzwi jest rdza. A ani nie są obite/obtarte ani nie były lakierowane. Poprostu są purchle rdzy. Moje E-39 jest z września 97. Z tego co ja się orietnuje to BMW ma blache cynkowaną tylko jedno-stronnie. A np. Audi dwu. W Audi nie ma takich historii nawet w egzemplarzach 15-sto letnich...

 

Moj jest starszy i na calym nadwoziu nie ma ani jednego sladu. Jedyne miejsce w ktorym pojawil sie objaw korozji to uszko na ktorym opiera sie klapka wlewu paliwa - spadla z niego gumowa oslonka i klapka szorowala

o blache. Zabezpieczylem podkladem, baza, clearcoatem, zalozylem

odbojnik i jest jak nowe.

 

Korozja w osmio-letnim samochodzie nie jest zjawiskiem normalnym

chociazby mial nawet lakier (fabryczny!) kladziony na gola blache. To

rzadkosc nawet w oplach astra - wiec albo drzwi sa fabrycznym bublem

(wady powloki lakierowej, nieprawidlowo przygotowana powierzchnia itp)

albo ich stan nie odpowiada Twoim informacjom...:(

Korozja w osmio-letnim samochodzie nie jest zjawiskiem normalnym

chociazby mial nawet lakier (fabryczny!) kladziony na gola blache. To

rzadkosc nawet w oplach astra - wiec albo drzwi sa fabrycznym bublem

(wady powloki lakierowej, nieprawidlowo przygotowana powierzchnia itp)

albo ich stan nie odpowiada Twoim informacjom...:(

 

Niestety mylisz się, przyrząd do mierzenia powłoki lakierniczej jaki widziałeś u pana rzeczoznawcy właśnie trzymam w ręku i używałem go także wtedy gdy kupowałem moje BMW. Tak wiec dobrze wiem, że drzwi te były lakierowane tylko raz i to na taśmie w fabryce. Mam też wypryski na prostej blasze na innych drzwiach (także dół drzwi). Co do zjawiska korozji to jest jak najbardziej normalne i to nie w 8-io letnich oplach a w 4-ro (była vectra mojego brata) czy roczna corsa mojego znajomego (bąble na progach). Kolega miał bezwypadkowe E-34 (96) i także miejscami była widoczna korozja. Także na bezwypadkowej E-38 kolejny kolega ma rdze na prostym kawałku blachy na tylniej klapie. Niestety BMW ma kiepską blachę ale na szczęście jest to jedyny minus tej marki :mrgreen:

Korozja w osmio-letnim samochodzie nie jest zjawiskiem normalnym

chociazby mial nawet lakier (fabryczny!) kladziony na gola blache. To

rzadkosc nawet w oplach astra - wiec albo drzwi sa fabrycznym bublem

(wady powloki lakierowej, nieprawidlowo przygotowana powierzchnia itp)

albo ich stan nie odpowiada Twoim informacjom...:(

 

Niestety mylisz się, przyrząd do mierzenia powłoki lakierniczej jaki widziałeś u pana rzeczoznawcy właśnie trzymam w ręku i używałem go także wtedy gdy kupowałem moje BMW. Tak wiec dobrze wiem, że drzwi te były lakierowane tylko raz i to na taśmie w fabryce. Mam też wypryski na prostej blasze na innych drzwiach (także dół drzwi). Co do zjawiska korozji to jest jak najbardziej normalne i to nie w 8-io letnich oplach a w 4-ro (była vectra mojego brata) czy roczna corsa mojego znajomego (bąble na progach). Kolega miał bezwypadkowe E-34 (96) i także miejscami była widoczna korozja. Także na bezwypadkowej E-38 kolejny kolega ma rdze na prostym kawałku blachy na tylniej klapie. Niestety BMW ma kiepską blachę ale na szczęście jest to jedyny minus tej marki :mrgreen:

 

W takim razie masz fabrycznie zdefektowany egzemplarz - albo ja

mam fabrycznie bardzo udany egzemplarz. Powtarzam - nie mam

ANI JEDNEGO RDZAWEGO PUNKTU na calym nadwoziu. A samochod

jest o prawie rok starszy od Twojego.

 

Dodatkowo ciekawostka - lapa zbiornika plynu spryskiwacza intensywnego

opiera sie na takiej metalowej stopce wspawanej w komorze silnika.

Wskutek drgan plastik "obral" te stopke z powloki lakierniczej. Leje sie

tamtedy czesto gesto przelewany i dosyc agresywny plyn do zmywacza

i poki co stopa jest metaliczno-szara, bez sladow korozji mimo ze

plyn ma bezposredni kontakt z metalowa odslonieta powierzchnia.

Inna sprawa ze w najblizszy weekend zamierzam to zabezpieczyc i polakierowac.

 

 

A moze moj egzemplarz jest z aluminium ;)

 

Z reszta dyskusja jest akademicka - EOT.

W moim 14-nastoletnim e34 nie ma śladów korozji, poza okolicami wlewu paliwa więc nie wydaje mi się że BMW ma kiepską blache. Na przodzie maski mam odprysk lakieru od jakiś trzech lat(kamień :wink: ) i nie ma tam rdzy :)

wszystko zależy od tego jak samochód był eksploatowany, jeśli przez te 8 lat nigdy nie widział garażu i przez całą zime nie był opłukany z soli to nawet ocynk nie pomoże. Z tego co sie oriętuje to BMW w modelu e39 dawało 10 lub 12lat gwarancji na blachę i 6 lat na powierzchnię lakierniczą, więc skoro jesteś pewny że lakier jest oryginalny to zareklamuj to.

 

nawet najlepszy tester do badania grubości lakieru da sie oszukać i to w bardzo prosty sposób jak ktoś jest zainteresowany to prosze pytać na PW nie będe publicznie rozpowszechniał metod oszustwa. Nieuczciwe ASO urzywa tej metody do tuszowania powypadkowych samochodów sprzedawanych jako nowe.

Edytowane 5 Lipca 2005 przez kiokio

W takim razie masz fabrycznie zdefektowany egzemplarz

 

:mrgreen:

 

A moze moj egzemplarz jest z aluminium ;)

 

Raczej był poprostu "garażowany"...

wszystko zależy od tego jak samochód był eksploatowany, jeśli przez te 8 lat nigdy nie widział garażu i przez całą zime nie był opłukany z soli to nawet ocynk nie pomoże. Z tego co sie oriętuje to BMW w modelu e39 dawało 10 lub 12lat gwarancji na blachę i 6 lat na powierzchnię lakierniczą, więc skoro jesteś pewny że lakier jest oryginalny to zareklamuj to.

 

Lakier był tylko robiony na tylnym lewym błotniku i widać to gołym okiem :mrgreen: . Raczej nikt z E-39 nie robi w niemczech rarytasu i maluje to jak każdego innego klamota...

 

W przyszłym tygodniu wybiorę się do ASO... zobaczymy jaka będzie ich reakcja w tej kwestii...

wszystko zależy od tego jak samochód był eksploatowany, jeśli przez te 8 lat nigdy nie widział garażu i przez całą zime nie był opłukany z soli to nawet ocynk nie pomoże. Z tego co sie oriętuje to BMW w modelu e39 dawało 10 lub 12lat gwarancji na blachę i 6 lat na powierzchnię lakierniczą, więc skoro jesteś pewny że lakier jest oryginalny to zareklamuj to.

 

Lakier był tylko robiony na tylnym lewym błotniku i widać to gołym okiem :mrgreen: . Raczej nikt z E-39 nie robi w niemczech rarytasu i maluje to jak każdego innego klamota...

 

W przyszłym tygodniu wybiorę się do ASO... zobaczymy jaka będzie ich reakcja w tej kwestii...

 

Jesli w ksiazce gwarancyjnej nie masz zaznaczonych przegladow nadwozia to ogolnie szkoda benzyny na jazde do nich.