Pierwsza awaria. Wybuch wisco.

Witam,

Niestety stalo sie, po raz pierwszy z podrozy wrocilem na lawecie. Rozerwal mi sie na strzepy wisco wiatrak, powodujac spustoszenie, powazne uszkodzenia w komorze silnika oraz wygiecie maski. Jak do tego doszlo? Wiskoza zakleszczyla sie na stale i w momencie gwaltownego wejscia na obroty rozpadla sie odcinajac wszystkie wodne przewody idace do chlodnicy oraz uszkodzila przewod z plynem AFT (o ile nie jest to przewod z olejem ze skrzyni biegow). Mam do Was wazne pytania:

1. Aktualnie wyjalem chlodnice i chcialem odkrecic sprzeglo wiskotyczne z kolka napedowego (na ktorym jest pasek zebaty). Wiem, ze kiedys bylo wspominane jak to odkrecic, nawet pamietam, ze w przeciwna strone niz normalne sroby, ale nie wiem o co to zaprzec, gdyz kolko przekreca mi sie gdy probuje cokolwiek z nim zrobic.

2. Czy ze skrzyni biegow biegna przewody z olejem do chlodnicy? Jak je odroznic od tych z AFT?

3. Czy jezeli silnik sie sam wylaczyl podczas niefortunnego wyprzedzania, podczas ktorego wybuchlo wisco, znaczy to, ze jest uszkodzony (lub skrzynia biegow)? Czy jest takie prawdopodobienstwo? Gdy wisco eksplodowalo w silniku, spuscilem noge z gazu, przelaczylem skrzynie na N oraz dosc gwaltownie zahamowalem zjezdzajac na pobocze (dzialo sie to w przeciagu sekund). Czy zatem mozliwe jest uszkodzenie skrzyni badz silnika?

Dziekuje wszystkim za pomoc z gory. Chyba juz czas na E60... :cry2:

Dzieki koledzy za odpowiedz! Lece do garazu a jutro do ASO po czesci. Oczywiscie obudowa chlodnicy ze zbiorniczkami bocznymi rowniez poszla. Chlodnica nietknieta.

Czy nalezy wymienic olej w skrzyni biegow skoro czesc juz wyciekla czy po prostu dolac? Kolor o dziwo ma bursztynowo-czerwony a az 165000 przejechane...

Pozniej powstawiam foty dla potomstwa.

1. zeby odkrecic wisko musisz uzyc dwoch kluczy - jeden zakladasz na srube blizej silnika i trzymasz mocno, a drugim krecisz

Czy musze zdjac kolo pasowe z pompy?

Odkrecilem :).

Zablokowalem kolo pasowe mlotkiem, zaklinowywujac pas i poszlo.

Szukam teraz na realoem.com plastikowego elementu - plyty pod silnik. Plyta zaczyna sie przy (pod) chlodnicy a konczy pod silnikiem, mam ja dziurawa.

W dolnej czesci zdezaka (o jedna kratke od halogenu w kierunku srodka auta) jest wlot do pewnego tunelu, ktory jest mocno dziurawy. Podejzewam, ze jest to wlot do nawiewu, nie moge nigdzie tego znalezc na realoem. Pomozecie?

Tu widac pekniecie tej dolnej plyty, ktorej numeru nie moge znalezc. Na fotce wyglada to zludnie jak niewinne zagiecie:

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img15.imageshack.us/img15/8997/0000109.jpg

Po lewej stronie komory, na dole widac kwadratowy kanal wlotu powietrza, ktory jest dziurawy. Nie moge rowniez znalezc jej numeru:

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img24.imageshack.us/img24/1346/0000105.jpg

Gorny przewod (jeden z dwoch wchodzacych do chlodnicy) jest uszkodzony. Okazal sie przewodem plynu od wspomagania, ktory nazywalem AFT bodajze :P... Na szczescie to plyn od wspomagania a nie od skrzyni biegow (od skrzyni idzie znacznie nizej).

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img17.imageshack.us/img17/7783/0000107.jpg

fotek CDN...

jak to jest mozliwe ze wisko rozsadziło ???? nie moge tego pojac

Bardzo proste rozwiązanie.Zablokowało się sprzęgło wisco i w wyniku nadmiernych obrotów rozerwało wentylator.

Widziałem chyba trzy takie przypadki.Wisco może się zatrzeć ale najczęściej pomysłowi właściciele sami blokują uszkodzone sprzęgło bo "się grzeje"

Przy przebiegu 165tys ja wymienił bym też pompę wodną.Koszt nie wielki a jak Masz tyle rozebrane.....

Tak, zawsze bylo za duzo, poziom nigdy sie nie zmienial. Mysle, ze to bylo zapowietrzenie, bo gdy naciskalem gumowa rurke przy chlodnicy to bulgotalo.

Mysle, ze caly silnik od dolu bede myl a pasek kupie nowy.

Wszystko jest mozliwe. Ja dzisiaj podczas jazdy do pracy miałem podobna awarie. Pekła mi pasek do alternatora pompy wody i wspomagania askazowka szybko poszla na czerowne jak weszla na czerwone zgasilem i laweta. pompa wody do wymiany wiskoza i roli wraz z paskami :( no i wkrcony pasek rozwalił wiatrak, na szczescie nic innego

Mam nadzieje kolego, ze nie przegrzal Ci sie i zycze Ci jak najnizszych kosztow!!!

Natomiast u mnie apokalipsa;

Poskladalem wszystkie klocki kupione oczywiscie w ASO, wszystko szczelne, idealnie dopasowane, silnik przy okazji wyczyszczony husteczkami kawalek po kawalku.

Odpalam...

kreci powoli, aku slaby...

odpalil!!! COS STUKA!!! COS BARDZO GLOSNO RYTMICZNIE STUKA!!!

W panice po okolo 3-5 stukow wylaczylem. Sprawdzilem jeszcze raz czy wszystko na miejscu - wyglada ok. Musi byc cos w silniku lub... w skrzyni biegow???

Na cemencie pod autem, dokladnie pod chlodnica pojawila sie ciecz... Jakby wyspreyowana, wytrysnieta w polowie dystansu miedzy chlodnica a kolem kierowcy w kierunku chlodnicy.

Obserwuje jeszcze jedno wylewisko, tym razem jakby pokapane, znajdujace sie jakby na lini sprayu, blizej kola (jakby z ogniska tego sprayu potem kapalo). Przerazony widze, iz plama jest TLUSTA. Powachalem, posmakowalem, obejzalem... OLEJ.

Chyba po raz 10 sprawdzam stan oleju, ktory nigdy u mnie sie nie zmienia i nigdy nie zmienil. Pozostaje tylko jedno niesprawdzone skupisko oleju: skrzynia biegow...

"Jasna cholera by to strzelila! 17217505823!!!" - mysle znajdujac na nim delikatne wgniecenie.

Jednoczesnie pomyslalem, ale dlaczego to skrzynia mialaby stukac? Przeciez jest na P. Wygenerowala mi sie druga odpowiedz; podczas eksplozji wiatraka zostal uszkodzony kolektor ssacy. Zassal pare wodna oraz, byc moze elementy plastikowe. Jesli mam wode w cylindrach, moze nastapic spalanie stukowe. Zaczalem macac jej przepustnice... plastikowych szczatkow brak.

Chcialem odpalic ponownie, ale aku narazie nie pozwala. Wlasnie go laduje.

Pytanie teraz do was koledzy;

Jak sprawdzic stan oleju w mojej skrzyni (ze strony http://www.bmw-z1.com/VIN/VINdecode-e.cgi wnioskuje, ze mam skrzynie A5S 440Z). Wlazlem juz pod auto, widzialem taka wneke, ktorej korek, wyciagnalem bez problemu ciagnac go w kierunku do silnika. Wneka jest zupelnie pusta, ma inne otwory (nie od uszkodzenia). Nic innego tam nie widzialem. Bardzo prosze o szybka pomoc i przede wszystkim info: czy stukanie moze byc spowodowane wyciekiem oleju z chlodniczki oleju skrzyni biegow?

Zaraz ide odpalic ja ponownie, czekam az sie aku podladuje i na wasze odpowiedzi!!! :cry2:

@edit

Po drugim odpaleniu okazalo sie, ze nie pali na wszystkie garki. I jakos nie chce. Odlaczylem kable od aku na chwile, musze poczekac az aku sie podladuje.

Aktualnie ze skrzyni wyplynelo jakies 100-150ml oleju. W skrzyni jest ok 10L. Czy bezpieczne jest odpalanie? Nie mowie o ruszaniu.

Gdy silnik chodzi (nie na wszystkie garki) mruga zolta ikonka silnika. Czy to normalne?

Wiele juz wiadomo:

1. Przeplywomierz ulegl uszkodzeniu podczas gdy rura prowadzaca od filtra do kolektora ssacego ulegla uszczerbieniu. Odlamek przy 5000rpm zostal zassany i z pewnoscia zahaczyl o igle przeplywomoerza. Przetestowalismy to odlaczajac przeplywomierz i go podlaczajac (nie bylo roznicy w pracy silnika - tak jak by go nie bylo.

2. Z silnika slychac strzaly i jakby cos w nim latalo... Miejmy nadzieje, ze zawory sa jeszcze... po prostu sa... i tloki... :duh:

3. Jestem zalamany i ide spac.

Przyszedl dobry znajomy mojego starego, mechanik od zarania moich dziejow. Powiedzial, ze elementy plastikowe nie powinny pomielic ani zaworow, ani uszkodzic tloka. Przy temperaturze w cylindrach powinny wyparowac lub zostac pomielone na pyl i wyleciec przez katalizator. Powykrecal swiece aby sprawdzic czy nie dostaly strzala. Okazalo sie, ze jedna i owszem, dostala. Mam swiece z napisami bmw-bosh z 4 elektrodami :jawdrop: , z czego w jednej swiecy jedna elektroda byla przyduszona.

Dodam, ze wczoraj cos konkretnie w silniku trzasnelo, trzasnelo tak, ze koledzy zgromadzeni az instynktownie sie odsuneli :duh: . Szybko wylaczylem maszyne, napisalem posta tu na forum i poszedlem spac... Powiedzial, ze najprawdopodobniej wtedy wlasnie przemielilo jakis wiekszy kawalek.

W kazdym razie odpalamy...

Popukalo, postukalo (wytlumaczyl mi, ze to spalanie stukowe), poniewaz cylindry byly zalane... Pozatym wciaz nie palil na kilka cylindrow.

Wykonalismy jeszcze raz test z przeplywomierzem a tym razem po wyjeciu przeplywki sie WYLACZYL. :?: :roll:

Wsadzilismy przeplywke, wypielismy i wpielismy kleme od aku i odpalamy jeszcze raz.

Cos stuka, puka i nagle... DZIALA!!!

DZIALA NORMALNIE JAKBY NIGDY NIC!!! Znowu mozna postawic pelne piwo na silniku i nie skapnie nawet kropelka!!! :D

Jade wymienic olej w skrzyni i filtry. Bede ja z miesiac delikatnie docieral, zeby cale scierwo plastikowe wylecialo z silnika! Apropos wymiany, bardzo chcialbym poprosic Was o porade drodzy koledzy, skrzynia A5S 440Z - JAKI OLEJ? Gdzie kupic? W BMW ASO powiedzieli mi 600zl za 20 litrow... Kupowac?

Jeszcze jedno, rurki prowadzace do chlodniczki oleju SB... Jak je odpiac? Maja plastikowe obrecze, ktore sie swobodnie ruszaja.

Witam, wracam wlasnie z BMW Smorawinski i... Okazalo sie, ze jednak kosztuje 88zl i jest w 1l buteleczkach. :(

Cos chlopaki sciemniaja... :]

A ja tak, mam automat A5S 440Z. Ktos wie czy mozna dostac to samo co w BMW za lepsze pieniadze?

Jutro jade do Lodzi i musialbym zakonczyc jej naprawianie... Prosilbym o pomoc.

No, to pojechalem do Lodzi... :mad2:

Opowiem moze pokolei;

W niedziele bylem pewien, ze ja rusze, ale prawdziwe kwiatki wyszly w poniedzialek... Z rana ruszylem z chlodniczka oleju SB 17217505823 do spawania. Byla w niej dziurka wielkosci igielki. Po kilku godzinach wracam aby przewiercic i nagwintowac otwory na sroby (2 z 3 srob przy odkrecaniu zostaly zlamane :duh: ). Zakladam wnetrza blotnikow, czyszczac kazda srobeczke i dokrecajac. O 22:00 wszystko zamontowane, czas na uroczyste zalanie chlodnicy. CIEKNIE!! Cieknie z czujnika 13621433077 :cry2: . 0:00 zalamany ide spac.

We wtorek o 8:00 w BMW ASO jako pierwszy klient uciekam z czujnikiem za 74zl i 2L oleju do SB za 88zl. Zalewam... SZCZELNIE! Odpalam, dolewam zakupionego oleju do SB. Jest cudownie, aczkolwiek funkcjonowanie pod autem podniesionym jedynie na lewarku a co dopiero wtlaczanie oleju do skrzyni, mozna nazwac zajeciem ekstremalnym. Ale dalem rade :cool2: . Proforma, sprawdzam czy cos nie kapie. KURRR... KAPIE!!! 1 kropla na 10sekund ale kapie!!! Olej od skrzyni ze swierzo pospawanej chlodniczki do SB 17217505823... Wszystko rozebralem jeszcze raz, odkrecilem, zawiozlem te chlodniczke do powtornego spawania. Czlowiek powiedzial, ze 30 lat sie zajmuje i takiego pechowego spawu to jeszcze nie postawil. Przywiozlem, znowu wszystko zamontowalem, znowu wtloczylem sie pod auto i wtloczylem olej... Odpalam, jade. Po godzinie jazdy leci strumyk zagotowanej wody... Pojemnik 17111741167 cieknie. Jedna z tylko 3 czesci zakupionych na gieldzie, jest w srodku jakby wyzarty kwasem. Krusza sie plastikowe scianki po przycisnieciu palcem od srodka. Jutro 8:00 rano, staly klient ASO pewnie wyjdzie z nieszczesnym zbiorniczkiem 17111741167... Chociaz wcale nie wiadomo, moze jeszcze zepsuje mi sie drugie auto, czy piorun siarczysty mnie trafi lub krew nagla zaleje!!! :mad2: