Skocz do zawartości

Zaprawki


Taurus86

Rekomendowane odpowiedzi

Jako, że moja blaszka nie we wszystkich miejscach jest zdrowa to chyba zdecyduję sie na zrobienie kilku zaprawek. Ale nie wiem czy to dobry pomysł - mozecie powiedzieć czy to inwestycja opłacalna. że tak powiem "na lata" i czy będzie to estetycznie wyglądać???
BeEmWu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli zrobisz to dobrze to bedzie dobrze wygladac i wytrzyma dlugo :) Wazne nie spieszyc sie i robic od poczatku do konca porzadnie... Ja robilem u fachowca zajmujacego sie drobnymi defektami lakieru i patrzylem jak to robi zeby na przyszlosc wiedziec bo placic 250zl za reperacje doslownie 5 cm2 to nieco za duzo, efekt koncowy jest idealny, nie do odroznienia od reszty. Robil to koles tak:

- papierem wodnym doszedl do blachy, bez przesady tylko tam gdzie byl defekt

- nastepnie nalozyl podklad (ja dorzucilbym jeszcze zabezpieczenie antykorozyjne, choc facet mowil ze te specyfiki typu rust-eater niewiele daja, by nie powiedziec ze nic)

- potem po przeschnieciu przelecial znowu papierem wodnym i nalozyl lakier wlasciwy

- po wyschnieciu znowu zmatowil papierem i nalozyl kolejna warstwe

- na koniec nalozyl utwardzacz a po wyschnieciu zrobil polerke...

Na wiosne obadam lakier i jakby co bede robil wedlug tego schematu (tak przynajmniej zapamietalem ze koles to robil) a jako ze przymierzam sie i tak do polerowania calego nadwozia to drobne korekty lakieru tez sobie zrobie zeby bylo na cacy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm no tak ale z tego co słyszałem to np. zaprawka na przedniej masce to niezbyt dobry pomysł bo podobno będzie widać. Lakiernik u którego byłem powiedział mi, że zaprawki najlepiej "chowają" sie w okolicach świateł lub jakichś załamań a na prostej, "otwartej" przestrzeni takiej jak np. środek maski to zaprawkę będzie widać.
BeEmWu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

placic 250zl za reperacje doslownie 5 cm2

 

Nie lepiej dołożyć i cały element malować?

 

Mysle ze nie, lakiernik bedzie to robil 2 dni lub dluzej i wezmie 500-600zl, ja mialem zrobione w 1,5 godziny, cena znana, a efekt ten sam jak nie lepszy, nie mam co narzekac, miejsca gdzie bylo robione nie idzie rozpoznac w zaden sposob, tylko miernikiem lakieru, tak dokladnie zrobione, zero roznicy w odcieniu lakieru... Poza tym dzieki temu ze jest to miejscowa reperacja przy okazji odsprzedazy, nawet jak ktos zajrzy z miernikiem lakieru nie mam stresu ze padnie podejrzenie iz mialem "dzwona"... No i na koniec po co zdzierac oryginalna powloke lakiernicza z calego elementu zeby naprawic maly defekt? Tutaj daje stronke PaintFixPro, technologii ktora mialem reperowany element, przy okazji mozna zobaczyc jak to wyglada i jakie sa efekty pracy, osobiscie polecam, na male defekty najlepsze rozwiazanie... Wszystko o tym jest pod linkiem ponizej:

 

http://www.paintfixpro.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja e-36 rdzewiała na błotniku wyczyściłem dobrze zaszpachlowałem idealnie wyrównałem, oddałem do lakiernika zrobił mi wpyłkę.Wyglądało idealnie nic nie było widać.
BAYERISCHE MOTOREN WERKE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna zadzwonic do nich, a najlepiej podjechac i koles oceni ile by mial pracy i ile za to by wzial. Oficjalnie wolaja 250zl od elementu, mi przy okazji robienia pekniecia lakieru (prawdopodobnie jakis prymityw uderzyl piescia przez co wgniotl nieco blache i lakier pekl) odpryski zrobili za darmo. Niewatpliwe plusy tej metody to:

- nie demontuja zadnych elementow przez co nie ma problemu pasowania czesci

- nie zdzieraja nieuszkodzonej oryginalnej powloki lakierniczej

- nie stosuja szpachli, ewentualne niewielkie deformacje blachy wyciagaja za pomoca specjalnego urzadzenia

- czas, ja mialem umowiona wizyte na 9 rano a o 10:40 juz wracalem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Dołącze się do tematu, bo kilka dni temu jakaś niemota "załatwiła" mi tylne nadkole na parkingu. Nie jest to jakiś bardzo duży defekt ale jest widoczne. Byłem u lakiernika i powiedział, że bez klepanka i lakierowania całego elementu się nie obejdzie. I tu moje pytanie: wyklepać trzeba - to jasne, ale czy trzeba cały element malować? Wiadomo że taki gościu powie że trzeba lakierować cały element, bo ma z tego kase, ale czy jakby po wyklepaniu pozaprawiać i polakierować tylko ten fragment, który jest uszkodzony, to czy była by kolosalna różnica? Wymiary wgniecenia to mniej więcej 20cm. na 10 cm. a głębokość ok. 1 cm. :( Z góry dzięki za wszelkie porady.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm właśnie Ja o to samo się chcem dowiedzieć - czy nie będzie różnicy widać??? w sumie słyszałem, że jak lakiernik jest dobry to wtedy nie będzie nic widać.

 

[BAD] tam :mad2: Zawsze będzie widać... jak lakiernik dobierze z numeru kolor to reszta auta jak ma już wymatowiony albo wypalony kolor to będzie jaśniejsza zawsze... :duh:

Powiedz mi... maleńka, czy mnie kochasz?? Powiedz mi... czy kochasz moje BMW??


Haratacze - BMW


http://img.userbars.pl/80/15963.png

http://img.userbars.pl/26/5164.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam....odnosnie zaprawek to nie wszystko zalezy od lakiernika,tylko jak bedzie dobrana farba.Jezeli ktos nie dobieze dobrze farby to nawet najlepszy lakiernik cudow nie zrobi i zaprawke bedzie widac.Wiem ze niektore lakiery jest bardzo ciezko dobrac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze będzie widać... jak lakiernik dobierze z numeru kolor to reszta auta jak ma już wymatowiony albo wypalony kolor to będzie jaśniejsza zawsze... :duh:

 

Nie do konca sie zgodze, u mnie zrobil facet tak ze nie znac miejsca malowania. Trzeba umiec cieniowac, jak lekiernik tego nie umie to faktycznie spapra tylko samochod... Jutro jak nie zapomne i znajde aparat to cykne fotke jak to u mnie wyszlo (dobor lakieru i cieniowanie) i sami ocenicie, ja jestem w pelni zadowolony dlatego polecam zaklad z linku we wczesniejszym poscie, jak tylko ktos ma mozliwosc do nich zajrzec to warto...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, co z tym cieniowaniem? Bo nawet jak sie dobierze identyczny lakier to może sie różnić - wiadomo, pare latek już nasze autka mają. Ktoś potrafi opisać jak dokładnie wygląda cieniowanie i czy tym sposobem da sie uzyskać niemal identyczny odcień lakieru?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisalem tak wrzucam fotki. Pole oznaczone zoltym okregiem to miejsce naprawy gdzie bylo pekniecie lakieru na przetloczeniu, zas pole oznaczone zielonym okregiem to orientacyjne pole cieniowania. Daje dwie fotki z oznaczonymi orientacyjnie miejscami prac oraz dla porownania jedna fotke bez oznaczen. Pech chcial ze w miejscu gdzie zrobiono mi dwa wgnioty jest jakby podwojna blacha (jest ona bardzo gruba) przez co nie dalo sie ich wypchnac przed cieniowaniem ale polecono mi blacharza ktory to zrobi na poczekaniu gdyz dysponuje odpowiednim do tego sprzetem wiec na dniach sie tam wybiore... Sami ocencie czy warto, ja uwazam ze warto.

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img146.imageshack.us/img146/1924/bmw0030lo6.jpg

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img146.imageshack.us/img146/7405/bmw0040sz9.jpg

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img146.imageshack.us/img146/2392/bmw004kb9.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.