320d zapowietrzony układ(filmik)??

witam!!!

otóż wymieniałem ostatnio termostat i zalewałem nowy płyn ale chyba nie do końca odpowietrzyłem układ :/ otóż jak silnik jest rozgrzany i właczony jest nawiew zimnego powietrza to nadmiar do zbiorniczka wyrównawczego leci ciagłym strumieniem natomiast jak włacze nawiew na ciepło to leci z przerwami i pojawia sie cos takiego http://www.youtube.com/watch?v=tA4mUwwyyCw i czuc jak płynie pulsacyjnie zarówno do dogrzewacza jak i nagrzewnicy... właczam zimny nawiew wszystko sie uspokaja... temperature trzyma 90-93 stopnie... dzis próbowałem odpowietrzyc i jak sciagne odowietrznik na dogrzewaczu to popsika płynem i tyle zero poprawy?? mozna tak smigac bo juz straciłem cierpliwosc i musze od niej odpocząć conajmniej do niedzieli :cool2:

Ja wymieniając płyn pojechałem punkt po punkcie zgodnie z instrukcją "Sam naprawiam" i jest OK. Jeśli nie masz podsyłam linka.

 

http://rapidshare.com/files/221214374/B ... elebny.pdf

Step by step i powinno być w porzadku.

kurcze cos link nie działa nie wykrywa dokumentu mogłbys jeszcze raz wysłac?? będę bardzo wdzięczny :cool2:

Rzeczywiście, skopiował się nie cały, przepraszam, nie zauważyłem. Poniżej się poprawiam, ten link działa :cool2: .

 

http://rapidshare.com/#!download|733|221214374|BMW_e46_Sam_Naprawiam-by_Wielebny.pdf|34978

Witam mam dokładnie to samo dzisiaj to zauważyłem, gdy odpaliłem zimny silnik i dałem nawiew na przednią szybę, wtedy włączył się dogrzewacz. Na tych wężach wzrasta chwilami ciśnienie, jest to regularne, pulsacyjne. Jestem pewien, że układ mam odpowietrzony prawidłowo, nic przy nim jeszcze nie robiłem. Czy to normalne zachowanie?? Mam wrażenie, że wzrost tego ciśnienia powoduje element nr 7 http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AL71&mospid=47634&btnr=64_1084&hg=64&fg=18 niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę, i czy to normalne zachowanie??

jak to sie mówi jak nie urok to sraczk@ :? przez pewien czas bujalem sie z za niską temperatura a na dzień dzisiejszy mam chyba za wysoka;/ na trasie tak jak jade te 120-130 mam 96 natomiast w miescie 93 :? czy to nie jest za duzo nie przegrzeje silnika??? dodam ze depnełem jej do 170 i temp skoczyła na chwile na 97 i zaraz spadła na 96 co o tym sądzicie?? ma to jakies powiazanie z tematem postu??

jak to sie mówi jak nie urok to sraczk@ :? przez pewien czas bujalem sie z za niską temperatura a na dzień dzisiejszy mam chyba za wysoka;/ na trasie tak jak jade te 120-130 mam 96 natomiast w miescie 93 :? czy to nie jest za duzo nie przegrzeje silnika??? dodam ze depnełem jej do 170 i temp skoczyła na chwile na 97 i zaraz spadła na 96 co o tym sądzicie?? ma to jakies powiazanie z tematem postu??

Myślę, że dopóki temperatura nie skacze powyżej 105 stopni (przy takiej załącza się automatycznie wentylator) to nie ma co wykonywać nerwowych ruchów. Z tego co piszesz to amplituda wynosi 4 stopnie, czyli jeszcze brak powodów do paniki. Oczywiście najlepiej gdy wskazówka płynu pokazuje godzinę 12, lecz krótkotrwałe odchylenia nie są aferą :D.

Witam mam dokładnie to samo dzisiaj to zauważyłem, gdy odpaliłem zimny silnik i dałem nawiew na przednią szybę, wtedy włączył się dogrzewacz. Na tych wężach wzrasta chwilami ciśnienie, jest to regularne, pulsacyjne. Jestem pewien, że układ mam odpowietrzony prawidłowo, nic przy nim jeszcze nie robiłem. Czy to normalne zachowanie?? Mam wrażenie, że wzrost tego ciśnienia powoduje element nr 7 http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AL71&mospid=47634&btnr=64_1084&hg=64&fg=18 niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę, i czy to normalne zachowanie??

Element nr 7 to dodatkowa pompa wody wraz z zaworem elektromagnetycznym i generalnie służy to do "manipulowania" ogrzewaniem, czyli jak się załącza to powoduje wzrost ciśnienia :D.

A czy ten wzrost ciśnienia ma powodować takie coś jak "podskakiwanie" tych węży obok podgrzewacza?? I dzieje się to dokładnie tylko wtedy kiedy podgrzewacz jest uruchomiony.

A czy ten wzrost ciśnienia ma powodować takie coś jak "podskakiwanie" tych węży obok podgrzewacza?? I dzieje się to dokładnie tylko wtedy kiedy podgrzewacz jest uruchomiony.

dołaczam sie do tego pytania :cool2: a u mnie w tescie 7.0 jest 96 stopni i wskazówka równo pion ani w lewo ani w prawo :cool2:

Kolego Balugass podłącz kompa i sprawdź czy nie występuje u Ciebie błąd: 27 coolant temperature heather. U mnie ten błąd występował i pewnie dlatego dodatkowa pompka wody próbowała wystartować razem z dogrzewaczem, lecz ze względu na jego uszkodzenie dogrzewacza zatrzymywała się i tak w kółko. Stąd te podskoki ciśnienia wywołujące "podskakujące węże :D " Poradziłem sobie z problemem wyciągając podgrzewacz z auta i dobierając się do jego wnętrzności okazało się wypalony był lut-ścieżka na jednej grzałce, naprawiłem to, posprawdzałem przejścia, grzałki, analogicznie posprawdzałem tranzystory w układzie, wiem, że to nie musiało dać mi odpowiedzi czy są spalone czy nie, ale zwarte też nie były. Poskładałem więc to, włożyłem do auta i dzisiaj uruchomiłem silnik, ogrzewanie na full i nie ma już tego objawu błąd się nie pojawił, a obudowa dogrzewacza zrobiła się ciepła. Jeszcze dzisiaj sprawdzę DIS-em na jakiej dokładnie mocy działa i dam znać. Później też wrzucę zdjęcia płytki dogrzewacza jak wyglądała i co było uszkodzone.

Więc tak jak widać na zdjęciu nr 1 wypalona jest ścieżka, przez którą nie było przejścia między nóżkami tranzystorów (pracują one parami na grzałkę) a grzałką. Że występuje tam raczej duży prąd więc nie żałowałem cyny a nawet dałem kawałek drucika, żeby trzymało się to jakoś widać to na zdjęciu nr 2. Jak się już ktoś dobierze to na zdjęciu nr 3 widać grzałki powinny mieć niewielki opór około chyba 3 ohm mierzy się to na niebieskim grubym kablu idącym do grzałki a masą. U mnie wszystkie 3 były dobre. Tranzystory sprawdzone tak pi razy drzwi sprawdzone miernikiem, ale przynajmniej jestem pewny, że nie są zwarte, bo żeby być pewnym na 100% trzeba by było je uruchomić w układzie zastępczym ( tak twierdził ktoś wcześniej ). A na zdjęciu nr 4 widać to co zobaczymy po zdjęciu obudowy, oczywiście na tym zdjęciu pozbyłem się już śrub. Polecam naprawę, w aucie chwileczkę i robi się ciepło nie muszę czekać na rozgrzanie się silnika. Przede wszystkim nie ma już błędu na INPA!! Oto zdjęcia:

NR 1http://img177.imageshack.us/img177/1523/img1680l.th.jpg

NR 2http://img801.imageshack.us/img801/8925/img1683l.th.jpg

NR 3http://img140.imageshack.us/img140/9941/img1682uu.th.jpg

NR 4http://img839.imageshack.us/img839/651/img1681e.th.jpg

Odgrzeję trochę kotleta :wink:

 

Trandolf to jak to w końcu jest z tymi skokami ciśnienia i podskakującymi wężami przy nagrzewnicy i podgrzewaczu?

U mnie podgrzewacz jest sprawny i owe zjawisko występuję w momencie załączania tej pompki.

Jak dam ogrzewanie na minimum to ta pompka się wyłącza i niema tych skoków ciśnienia.

Te skoki ciśnienia to normalna sprawa, gdy uruchamiasz grzanie w środku, bo zostaje uruchomiona dodatkowa pompka wody, a elektrozawór otwierający obieg na nagrzewnicę cyklicznie puszcza gorący płyn, aby osiągnąć zadaną temp. Jeśli dasz temperaturę na max-a, to elektrozawór będzie otwarty cały czas i skoków już nie będzie. Zauważ, że strumień płynu chłodniczego, który jest widoczny po odkręceniu zbiorniczka wyrównawczego pulsować będzie w rytm skoków ciśnienia w układzie chłodzenia, a przy maksymalnym ustawieniu temp strumienia płynu nie będzie widać.

A więc wszystko dokładnie tak jak u mnie :wink: