320d mocne szarpnięcie silnikiem przy gaszeniu

tandolf genialne rozwiązanie, jestem pod wrażeniem :cool2:

Mam jednak dwa pytania:

1. Czy jest jakiś sposób żeby nie ciąć osłony silnika - np odpowiednio długie tulejki pod mocowaniem osłony nie rozwiążą problemu ?

2. Czy udostępnisz info jak zbudować i podłączyć moduł sterujący. Nie ukrywam że wolałbym podjechać do Ciebie ale mam kilkaset km do Przemyśla :?

Pozdr.

:D

No nie wiem takie poprawianie fabryki:/

Kamil zauważ, że w nowszych modelach diesla BMW już samo naprawiło ten błąd - czyli wzięli pod uwagę, że wcześniejsze modele zostały brzydko mówiąc spieprzone pod kątem wygaszania :wink: Ja tam jestem ogromnie zadowolony i tak jak zaznaczyłem wcześniej żadna inna ingerencja mechaniczna nie dała tyle frajdy i satysfakcji jak montaż i działanie tego "gadżetu" :wink:

wszystko si ale ta dziura w pokrywie :?

zastanawia mnie dlaczego niektóre auta gaszą się gładko? bo o ile się nie mylę to modele po lifcie mają klapy

ja w swoim nie mam i u mnie też telepie silnikiem. ale co poradzić nauczyłem się z tym żyć

No niestety, ale coś za coś :roll: Można się pobawić w jakieś nadbudówki i ładnie to pomalować proszkiem na matowo i też będzie grało. Polifty mają klapy ZAWIROWAŃ, a to już jest zupełnie inna funkcja w pracy silnika. Niestety, ale to telepanie jest moim zdaniem główną przyczyną uszkodzeń poduszek silnika no i pośrednio dwumasy.

chyba trzeba będzie pomyśleć o tym rozwiązaniu

ale jeszcze poczekam aż temat się troszkę rozwinie

z ciekawości sam się rozejrzę

a tak ogólnie to szacun za te rozwiązanie

pozdrowienia dla pana Trandorfa

i brać przykład

tandolf genialne rozwiązanie, jestem pod wrażeniem :cool2:

Mam jednak dwa pytania:

1. Czy jest jakiś sposób żeby nie ciąć osłony silnika - np odpowiednio długie tulejki pod mocowaniem osłony nie rozwiążą problemu ?

2. Czy udostępnisz info jak zbudować i podłączyć moduł sterujący. Nie ukrywam że wolałbym podjechać do Ciebie ale mam kilkaset km do Przemyśla :?

Pozdr.

 

Ad. 1 Można nie ciąć osłony, ale wtedy będzie krzywo "leżeć". Samo cięcie nie wygląda najgorzej jak zrobi się to dokładnie,a sam wystający napis "PIERBURG" też nie wygląda najgorzej.

Ad. 2 Tak udostępniam info jak podłączyć moduł w aucie(12v, masa, 12v po zapłonie), a co do budowy, to dla osoby znającej odrobinę elektronikę budowa takiego modułu to nic trudnego, więc nie będę pisał jak krok po kroku zlutować taki moduł, bo to nie forum elektroniczne. A o samym module mogę napisać, że złożony jest z elementów ogólnie dostępnych w sklepach elektronicznych. Element wykonawczy to tranzystor darlingtona dużej mocy sterowany mikrokontrolerem, układ jest zbudowany na płytce uniwersalnej i zapakowany jest w plastikowe pudełko. Przewody zasilające moduł i idące do przepustnicy podłączane są do modułu za pomocą złącz typu "terminal-block" na płaski śrubokręt. Moduł zabezpieczony jest 10A bezpiecznikiem zamontowanym w gnieździe na kablu zasilającym zakończonym konektorem oczkowym 8mm, który przykręcamy do przekaźnika świec żarowych przy ECU (dla silnika M47). po zmontowaniu wygląda tak:

http://img826.imageshack.us/img826/842/img2163j.jpg

 

P.S. sygnałowy kabel(żółty) zakończony jest konektorkiem, dlatego jest zaizolowany w tym miejscu, a wymiary modułu to 64x49x17.

Witam

trandolf gratuluję pomysłu! sam kiedyś myślałem nad taką opcją ...

Teraz wiem że warto się tym zająć.

 

Dla nie świadomych ......

 

Wszystkie silniki diesla bez klapy gaszącej bardzo nie ładnie kończą pracę po odcięciu paliwa.Czyli przy wyłączaniu.

Jednymi mniej telepie innymi bardziej a przeciętny Kowalski zaczyna się tym interesować gdy TŁUMIK DRGAŃ czy jak kto woli KOŁO PASOWE zaczyna się kończyć, wtedy dopiero robi się nie ciekawie.

 

Generalnie nie widzę w pomyśle trandolfa żadnych wad .

Tylko same korzyści:

1- podczas gaszenia odcina powietrze to powoduje łagodne wygaszanie . (korzyść dźwiękowa-jest zdecydowanie ciszej)

2-łagodne wygaszanie to mniej gwałtownej pracy tłumika drgań- to zdecydowanie wydłuży jego żywotność ( jest to cześć eksploatacyjna i podlega okresowej wymianie, dodam że nie jest tania )

3-wszystkie opcje zapętleń turbiny ,która puści olej do dolotu, w automacie czekamy na zgon silnika w manualu próbujemy zdusić wysokim biegiem a w opcji patentu trandolfa wyłączamy zapłon. To powoduje zamknięcie dolotu i odcięcie powietrza wraz z olejem ... niema powietrza ani oleju nie ma samozapłonu .. rozwiązanie 100% chroni silnik przed zniszczeniem na wskutek awarii turbiny.

4-wszystkie poduszki ... silnika skrzyni itd .poprzez elastyczny łącznik na wydechu zakończywszy na gumie podwieszającej tłumik wszystko zaczyna być mniej wykorzystywane co przedłuży żywotność.

 

JESTEM NA TAK :cool2:

 

W grupie VAG rozwiązanie stosowane od dawna z tą różnicą że przepustnica jest sterowana prostym układem z wykorzystaniem podciśnienia i zaworu.

 

Trandolf jeszcze raz gratuluję pomysłu , ja mam swoją wizję sterowania więc stało się to nagle swego rodzaju wyzwaniem dla mnie.

 

Polecam wszystkim dieslowcą to rozwiązanie ,po wykonaniu swojej opcji pod silnik CR nie omieszkam również podzielić się doświadczeniami.

 

Pozdrawiam Krzysiek

Ja w tym wszystkim nie rozumiem jednego: Jak 4 klapki zamykające 4 z 8 wlotów do cylindra mogą wpływać na łagodniejsze gaszenie silnika (mam tu na myśli rozwiązanie seryjne)? Dolot powietrza nie jest przecież całkowicie zdławiony. Wg mojej wiedzy klapki są ze względu na normy emisji spalin.

 

U mnie raz gaśnie głośno a raz cicho bez jakiejkolwiek reguły a klapek już nie mam.

 

Co do automatu i zapętlania silnika to chyba jest jeszcze opcja z odkręceniem gumowego kolana na wlocie do EGR. Może już ktoś testował :D ?

zakład że nie będziesz tak szybki aby je odkręcić ...

No to nóż w dłoń i jechane ... Jakoś się trzeba ratować.

 

Tak na serio to nigdy nie miałem takiej sytuacji i mam nadzieje że mi to nie zdarzy ale jakiś wariant awaryjny musi być.

tums przecież nikt tutaj nie mówi o klapkach zawirowań jako wpływających na jakość wygaszania silnika... Jak również nie jest to fabryczne rozwiązanie dla "miękkiego" wygaszania.

Czesc, Jestem na tym forum od niedawana.

W zasadzie znalazlem je szukajac pomocy wlasnie dot. szarpania przy gaszeniu.

Znalazlem ten post i dal mi do myslenia...

W pierwszej kolejnosci oczywiscie zglosnilem sie do mechanika zeby sprawdzic

czy w samochodzie jest do wymiany cos o czym naczytalem sie w innych postach.

Kolo dwumasowe odpada- jest w super stanie.

Kolo pasowe z tlumikiem drgan odpada- jest w bdb stanie.

Zdecydowalem sie na wymiane poduszek pod silnikiem i skrzynia ( pierwszy typ, a wymienic nie zaskodzi)

Poduszki wymienilem oczywiscie na Lemfordery.

Odczuwalna poprawa kultury pracy na postoju,

Przestaly drgac fotele ,kierownica itd.. (Przebieg orginalne 143.000) 320d Compact.

Ale niestety gaszenie moze bylo deczko lagodniejesze... ale i tak szarpalo cala buda.

Skontaktowalem sie z Trandolfem ktory wszystko mi szczegolowo wytlumaczyl.. Jego wizja wydala mi sie logiczna i

stwierdzilem ze to bedzie to.

Zdecydowalem sie na spora wycieczke.Mieszkam w Krakowie , kolega Trandolf w Przemyslu, ale czego sie nie robi dla swojego autka :)

Dojezdzajac na miejsce bylem mile zaskoczony, wszystke modyfikacje Trandof przeprowadzil w profesjonalnym , dobrze wyposazonym warsztacie.

W milej atmosferze i z dbaloscia o KAZDY SZCZEGOL Trandolf usunal z mojego silnika klapki zawirowan , zaslepil je zalepkami ktore kupilem wczesniej

na allegro,pozniej zamontowal przepustnice od e90 i modul wlasnej roboty.

Efekt znakomity.Samochod gasnie cicho i spokojnie, bez szarpania, wibracji, hukow..Po prostu tak jak bym sobie tego zyczyl.

Jedyna przeszkoda jaka stanela nam na drodze to fakt ze ta przepustnica jest odrobine dluzsza i nienaturalnie wyginal nam sie waz ktory

nachodzi na przepustnice, ale na szczescie Trandolf sprawnie usunal z przepustnicy kolnierz ( ktory dla nas jest zbedny) i wszystko jest ok.

Co do ciecia oslony to w tym modelu niema takiej potrzeby, jedynie przycielismy rant plastiku , moze to moja fanaberia, ale balem sie ze pracujacy silnik moze wlasnie

tym "zabkiem" przycierac o weza i w koncu go przetrze.

(zdjecia i film pewnie udostepni Trandolf)

Pewnie pomyslicie ze bajeruje, ale takich specjalistow , z zamilowaniem to dlubania przy samochodach naprawde ciezko trafic w dzisiejszych czasach..

Szkoda ze mieszka tak daleko ... gdyby mieszkal blizej pewnie kazda usterke zlecalbym do naprawy wlasnie jemu.

Bylbym wtedy spokojny ze w samochodzie wszystko robione jest tip-top. bez pospiechu, fuszerki i kombinowania.

Z pelnym przekonaniem polecam ta modyfikacje. A koledze T. jeszcze raz serdecznie dziekuje i chyle czola ! PROFI ROBOTA !

Wrocilem do Krakowa zmeczony trasa , ale usmiech nie znikal mi z twarzy. I pewnie dlugo tak zostanie :)

Pozdr.

Dzięki uprzejmości i zaufaniu kolegi blazejtt montaż przepustnicy w silniku M47N mam za sobą. Dzięki niemu posiadam rozpiskę przewodów potrzebnych do montażu w tym silniku. Dostęp do sygnałów elektrycznych w okolicy komputera silnika jest bardzo dobry, przepustnica z EGR-em pasuje tak samo idealnie. Bardzo dużym plusem w porównaniu do przedliftowego M47 jest to, że nie trzeba wycinać otworu w osłonie silnika, ponieważ osłona pasuje prawie idealnie. Jak napisał wyżej blazejtt trzeba tylko podszlifować róg osłony w okolicy węża idącego do przepustnicy. W efekcie pod maską nie widać żadnej ingerencji w silnik, oprócz kabla idącego do przepustnicy. Przeróbka przepustnicy w przypadku tego silnika wymaga także zeszlifowania kołnierza z przepustnicy, który jest potrzebny w autach e60 i e90 do założenia węża bez użycia opaski zaciskowej jak w przypadku E46. Kołnierz ten jest całkowicie niepotrzebny, więc zeszlifowanie jego powoduje tylko, że wąż gumowy ma możliwość głębszego wsunięcia na przepustnicę. Tak wygląda przepustnica po zamontowaniu w M47N (poliftowy) bez osłony silnika:

 

http://img36.imageshack.us/img36/8589/snv30961.jpg

 

Poniżej zdjęcie osłon silnika znalezione w internecie z zaznaczonym miejscem, gdzie trzeba podszlifować osłonę:

 

http://img846.imageshack.us/img846/544/m47n.jpg

 

I na koniec film pokazujący już delikatne gaszenie, po wszystkich opisanych operacjach(osłona także podszlifowana, czego nie widać) :

 

Mały dodatek do poprzedniego postu:

 

Jak pisałem wcześniej w silniku M47N trzeba, a w M47 można zeszlifować kołnierz szybkiego złącza z przepustnicy wygląda to wtedy tak:

 

http://img845.imageshack.us/img845/8288/snv30996.jpg

 

Może nie wygląda to idealnie, ale w niczym ślady szlifierki nie przeszkadzają, bo są całkowicie niewidoczne po założeniu przewodu powietrza doładowanego na przepustnicę. Ostatnio koledze montowałem ta przepustnicę i zaproponował on, żeby zamiast szlifierki użyć tokarki. Nie kosztowało to wiele, ale efekt sami zobaczcie :D :

 

http://img526.imageshack.us/img526/4900/snv30997.jpg

 

Oprócz wyglądu jedna od drugiej nie różni się niczym, ale informuję tym postem, że za pomocą tokarki można usunąć ten kołnierz profesjonalnie.

Witam,

 

a gdybym w tym nowym zestawie od e90 lub e60 chciał zaślepić EGR, tak jak mam teraz zrobione w e46 i starym egr, wszystko będzie hulać?

Pewnie, że będzie. EGR nie bierze udziału w dogaszaniu silnika przepustnicą.

Witam

Na wstępie wielkie podziękowania dla kolegi trandolf za inspirację , za wsparcie i dobry kontakt. Za zgłębianie tajników silników diesla od BMW i za ludzkie podejście do drugiego człowieka.

 

Tak jak pisałem w wcześniejszych postach i ja dzięki działania trandolfa, zabrałem się za adaptację ,przepustnicy -klapy gaszącej od e90/e60 dpf.

Moje rozwiązanie jest troszkę inne jeśli chodzi o elektronikę, natomiast do m47n zgodnie z sugestią zeszlifowałem " rant " i obciąłem o 1cm gumową rurę która na niego nachodzi. Taka kosmetyka aby wszystko było idealnie ..nie trzeba ciąć osłony.

Na potrzeby tego tematu zrobiłem mały filmik demo ,sporo wyjaśnia i pokazuje.

Panowie powiem tak, żałuję że zabrałem się za to dopiero teraz, silnik pięknie delikatnie gaśnie . Szukajcie przepustnic ,nie ma się co zastanawiać.

 

Tu film :

 

Pozdrawiam Krzysiek

Panowie Wy to jesteście Profesjonaliści :cool2: .

To ja mam pytanie. Czy mogę prosić o schemat do tego sterownika, schemat podłączenia albo po prostu sam sterownik bym chętnie zakupił gotowy?

Dodatkowo proszę pochwalcie się, ile kosztowała was ta przepustnica z E90, tak żebym miał jakiś punkt odniesienia przy kupnie.

 

Z góry dzięki spece ;). Pełen podziw za moda. BTW. moje auto nigdy nie miało klapek, od fabryki, więc taki feature byłby plusem!

przepustnica z egr ze90 to to jakieś 300zł. Zależy jaka oferte znajdziesz i na ile zbijesz cene :P

zakupiłem od kolegi trandolf przepustnice kompletną z zaworem erg oraz całym okablowaniem, żałuje tylko że nie założyłem tego wcześniej , polecam każdemu taką operację

 

ile kosztowała was ta przepustnica z E90, tak żebym miał jakiś punkt odniesienia przy kupnie.

350 zł ( przepustnica+ okalowanie+ instrukcja montażu + wysyłka )

Również jestem zadowolonym posiadaczem tego kompletu i z czystym sumieniem powiem że uśmiecham się od piątku od 23 (kiedy to zainstalowałem w swojej E46)

do teraz. Gaszenie teraz to przyjemność a nie operowanie potencjometrem radia :P. Nie pożałujcie tej decyzji a trandolf to pełen profesjonalista i super człowiek.

Tutaj co prawda ubogie ale są zdjęcia z po montażu:

http://zapodaj.net/65b5a1d265367.jpg.html

http://zapodaj.net/9be7e519eaab3.jpg.html

POLECAM !!!!

Jestem kolejnym baaaaaardzo zadowolonym posiadaczem wynalazku trandolfa. Genialne roziązanie, mój m47 gaśnie teraz jak benzyna :twisted: nie możliwe stało sie faktem :) kupujcie i zakładajcie ten zestawik do swoich dieselków naprawde warto :cool2: :cool2: