Skocz do zawartości

X-DRIVE - SLYNNA ZEBATKA CENTRALNEGO DYFRA


darjez

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Moderatorzy

Po odłączeniu wtyczki silniczek nie drgnie ani o mikrometr, bo do tego potrzebuje prądu, taką ma zasadę działania (jestem elektronikiem więc na pewno się na tym znam :) )

 

 

To że nie drgnie nie ma nic wspólnego z elektroniką tam jest zwykły silnik szczotkowy.

Powodem dla którego nie drgnie jest przekładnia ślimakowa z dużym przełożeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Nie wyciagasz wtyczki podczas jazdy. Robisz to na postoju w punkcie "0".
1.no ja na pewno wyciagam na postoju. Jak chcesz to podczas jazdy zrobic?

 

Chodziło mi o punkt "0". Jestem na 99,9% przekonany że silniczek nie cofa się przy każdym wyłączeniu zapłonu - choćby ze względu na zbędne zużywanie się podzespołu w którym występują elementy z tworzyw sztucznych.

 

To że nie drgnie nie ma nic wspólnego z elektroniką tam jest zwykły silnik szczotkowy.

Powodem dla którego nie drgnie jest przekładnia ślimakowa z dużym przełożeniem.

 

No @Kruk, teraz to pojechałeś po całości. :mad2:

Z analizy Twojej wypowiedzi wynika, że jak położysz silniczek na stole i odłączysz przekładnię to zacznie się kręcić? Bo tylko przekładnia powoduje, że się nie rusza. Perpetum mobile?

 

Dlaczego twierdzę, że silniczek nie rozłącza napędu?

Otóż jakiś czas temu pomagałem kumplowi w remoncie pojazdu (koparki) który ze względów konstrukcyjnych (napęd hydrauliczny) miał hamulce pracujące dokładnie tak samo jak sprzęgło w skrzynce. 14 tarcz i 13 stalowych przekładek pracuje w oleju hydraulicznym i ściskane jest siłownikiem dla zahamowania. Cofnięcie siłownika o około 2 milimetry powodowało że hamulec przestawał działać. 2 mm na 14 tarczach a w skrzynce tarcz jest tylko 6. Zaraz powiecie że koparka nie jeździ tylko w zasadzie stoi i kopie, ale tak się składa że ta była przystosowania do holowania i nawet długie holowania nie powodowało uszkodzenia hamulców. Poza tym koparka miała chyba 20 lat, a tarcze i przekładki nie miały śladu przegrzania. Nie sądzę żeby BMW stosowało gorsze materiały, a i olej w skrzynkach jest dużo wyższej klasy i ceny. W koparce oleju jest ze cztery wiadra - wymiana kosztowałaby majątek. Tak więc jeżeli holowanie X-a na jednej osi powoduje uszkodzenie sprzęgła to znaczy że pozostało one nierozłączone.

 

Jeszcze pytanie do kolegów którzy naprawiali skrzynki. Czy zdarzało się Wam wymieniać łańcuch i pozostawić stare łożysko igiełkowe - to widoczne na ostatniej fotce @papika ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

 

No @Kruk, teraz to pojechałeś po całości. :mad2:

Z analizy Twojej wypowiedzi wynika, że jak położysz silniczek na stole i odłączysz przekładnię to zacznie się kręcić? Bo tylko przekładnia powoduje, że się nie rusza. Perpetum mobile?

Panie inżynierze, są tam jeszcze sprężyny talerzowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie @kruk

To jakie się ma wykształcenie nie zależy nijak od tego za kogo się uważasz - chyba że zaświadczenie o swoim wykształceniu kupiłeś na bazarze.

 

Poza tym wcześniej napisałeś:

To że nie drgnie nie ma nic wspólnego z elektroniką tam jest zwykły silnik szczotkowy.

Powodem dla którego nie drgnie jest przekładnia ślimakowa z dużym przełożeniem.

i w tym poście jest mowa tylko i wyłącznie o silniczku i przekładni.

 

Potem jak stwierdzam że napisałeś głupotę - dodajesz:

Panie inżynierze, są tam jeszcze sprężyny talerzowe

 

Co to ma wspólnego ze wspomnianym wcześniej silniczkiem i przekładnią?

Jeszcze nie rozbierałem skrzynki rozdzielczej i nie potrafię na podstawie fotografii zidentyfikować wszystkich jej elementów, również sprężyn o których piszecie. Ale skoro na fotkach nie ma silniczka z przekładnią to mniemam, że są one po stronie zębatki a nie ślimaka przekładni. Jeżeli tak jest to nie mają one wpływu na pracę przekładni, ponieważ przekładnia ślimakowa działa gdy porusza się ślimakiem. Przyłożenie jakiejkolwiek siły na zębatkę nie spowoduje obrotu ślimaka - najwyżej jego zniszczenie.

 

Tak że Panie @Kruk zanim napiszesz posta przemyśl to co chcesz napisać, a jeżeli nie masz nic konkretnego do dodania w dyskusji, nie potrafisz odpowiedzieć na zadane pytanie, po prostu nie pisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Widzisz sam sobie odpowiadasz, mówisz że wiesz a nie wiesz :)

Przeczytaj temat od początku to może zrozumiesz co nieco.

Jak nie wiesz o co chodzi to po prostu pytaj a nie głoś głupich teorii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jeszcze pytanie do @papika

Jako że miałeś nie jedną skrzynkę w rękach, czy po wyjęciu skrzynki z samochodu można ręką przytrzymać wałek główny i przekręcić wałek napędu przedniego? Czy są duże opory?

Wszyscy którzy z toba polemizuja nie jedna skrzynke rozebrali, Kruk, Papik czy ja. Ja juz nie wiem co mam odpisac aby uswiadomic tobie, ze nie potrzebnie wypowiadasz sie a nie masz doświadczenia w tym temacie. My mowimy Tobie jak to jest w realu a ty swoje. W odpowiedzi na to pytanie: trzymajac przedni wal z użyciem siły możesz ruszyc tylny czyli glowny. Nie jest to az tak lekko i na stole trzeba sie troszke nameczyc. To chyba zamyka temat, swiadczy o tym iz sa tam dość duze opory tarczka, plytka i moga sie uszkodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwoli ścisłości chciałbym przypomnieć czego dotyczyło moje pytanie:

Dlaczego wszyscy fachowcy twierdzicie że odłączenie wtyczki od silniczka powoduje rozłączenie przedniego napędu?

Na to pytanie jasnej odpowiedzi nie uzyskałem. Odpowiedzi typu "bo tak jest" mnie nie satysfakcjonują.

Ostatnim postem kolega @kkx5 wyjaśnił bardzo dużo. Jeżeli po wyjęciu skrzynki rozdzielczej nie można przytrzymując wałek główny lekko przekręcić wałka napędu osi przedniej to jednoznacznie świadczy, że napęd nie został w pełni rozłączony.

Czyli podsumowując całą dyskusję - odłączenie wtyczki od silniczka NIE ROZŁĄCZA PRZEDNIEGO NAPĘDU.

 

Jeżeli chodzi o @Kruka - doświadczenie może masz, nie jestem w stanie tego zweryfikować, ale teoretycznie jesteś słabiutki, a braki nadrabiasz skakaniem po tematach i naśmiewaniem się z innych.

 

A dlaczego skrzynka szarpie, jak będę miał więcej czasu to szczegółowo (oczywiście od strony teoretycznej) opiszę.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Celowo nie dokonczylem swojej wypowiedzi. Naped jest calkowicie ROZLACZONY. Opory stawiane przez sprzeglo nie można nazwac napedem zalaczonym. To sa dwie różne sily. Zle zaczynasz na tym forum. Odnosnie szarpania niczego nas nie nauczysz i niczego nie odkryjesz bo siedzimy w tym juz pare lat. Lubie sie uczyć ale ta polemika nie prowadzi do niczego. Kruk ma duze pojecie, zarówno teoretyczne jak i praktyczne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te opory wyniakaja z tego,ze pomiedzy tarczkami a blachami jest olej, ktory przysysa obie powierzchnie do siebie (mechanika plynow sie klania ;P). Nie jest zatem lekko ruszyc walkami nawet jak te 2,5mm luzu jest w koszu po rozebraniu skrzynki na stole. Tak jest i tak bylo. Sila ludzkiej reki nigdy nie dorowna sile silnika, przelozen dyfrow i napedu kol (jak sie z gorki auto toczy) etc. Inaczej jest jak sie skrzynke dokladnie wypucuje z oleju, wyczysci rowki w tarczkach etc...

 

Co do pozycji "0" to jest to pozycja domyslna po wlaczeniu zaplonu badz jego wylaczeniu. Co ciekawe, za kazdym wlaczeniem zaplonu (po dluzszym wylaczeniu/odstaniu) silniczek wykonuje operacje jak przy kalibracji: od pozycji 0 do 100% celem weryfikacji polozenia. Jesli sie komus kontrolki zapalily podczas jazdy, moze je tymczasowo skasowac wlaczajac i wylaczajac zaplon, chyba,ze zebatka jest juz na tyle wytarta,ze powyzsza procedura konczy sie bledem (zbyt duze rozbieznosci poza ostatnia kalibracja a warunkami pomiarowymi). Z tego tez powodu latwo jest zdiagnozowac czy po wymianie skrzynki jest cos jeszcze uszkodzone (np. przy kalibracji silniczek nie ma sily krecic zebatka etc.).

 

Odlaczenie wtyczki wylacza sterowanie/zalaczanie napedu/zasprzeglanie tarczek silniczkiem co finalnie powoduje,ze napedu na przod nie ma..

 

Wyjasnilem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca...

 

te opory wyniakaja z tego,ze pomiedzy tarczkami a blachami jest olej

kurde, a ja głupi myślałem, że olej się leje aby opory były mniejsze ...

 

OK, częściowo masz rację. Lepkość oleju sprawia, że płaszczyzny się sklejają i trzeba przyłożyć trochę większą siłę aby poruszyć mechanizmem, ale po poruszeniu lepkość oleju sprawia, że pomiędzy płaszczyznami tworzy się film który ma bardzo dobre właściwości smarujące (to też jest fizyka cieczy) i działa dokładnie tak jak aquaplaning podczas hamowania w kałuży na łysych oponach. Przyjmując, że skrzynka jest sprawna technicznie, olej nie przypomina błota to gdyby sprzęgło było całkowicie rozłączone, jak twierdzą fachowcy wałkiem przedniego napędu powinno się dać lekko poruszać. Oczywiście po zerwaniu sklejenia olejem tarczek z przekładkami. Mam rację?

 

Sila ludzkiej reki nigdy nie dorowna sile silnika,

Z tym się zgadzam, ale z drugiej strony takie same siły działają na sprzęgło (to do rozłączania skrzyni biegów) a nawet większe, bo na przednią oś przekazywane jest o ile się nie mylę max 45% mocy całkowitej i po wysprzęgleniu można ręką przekręcić skrzynią biegów. Oczywiście siła do tego niezbędna jest zależna od załączonego biegu, na 5 lub 6 biegu idzie na prawdę lekko, chociaż przy okazji kręci się wszystkimi kołami zębatymi w skrzyni biegów (przecież są na stałe zazębione i kręcąc się na wałkach też wnoszą opory). Dlaczego więc rozłączonym sprzęgłem głównym da się poruszać a tym w skrzynce nie?

 

Co do pozycji "0" to jest to pozycja domyslna po wlaczeniu zaplonu badz jego wylaczeniu.

Mnie interesuje czy pozycja "0" odpowiada podziałowi mocy 100% na tył i 0% na przód, czyli całkowitemu rozłączeniu napędu. Oczywiście 100/0 to czysta teoria bo biorąc pod uwagę na pewno mierzalne opory wewnątrz prawidłowo rozłączonego sprzęgła może to być 99,5/0,5%.

 

Lubie sie uczyć ale ta polemika nie prowadzi do niczego.

Każda dyskusja ma sens jeżeli używa się w niej argumentów a nie wypowiedzi typu "tak jest i już, bo wszyscy tak piszą", a na pytanie dlaczego pada odpowiedź typu "bo w Ameryce murzynów biją" lub "wiem, ale nie powiem"

 

Jak rozbierzesz skrzynkę pogadamy.

Rozumiem, że nikt kto nie rozebrał skrzynki nie jest godzien rozmowy z Tobą.

Dla informacji, jak skrzynka w moim X-ie odmówi posłuszeństwa na pewno ją rozbiorę i naprawię, tak samo jak rozebrałem i naprawiłem skrzynię biegów (wyskakująca jedynka). I wyobraź sobie że przejechałem już 7 kkm i działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Piszesz chlopie juz takie bzdury ze niestety musze o poziom nizej zejsc. Nie masz zielonego pojecia o tym jak dziala x-drive, twoje wypowiedzi ni jak maja sie do rzeczywistości. Podalismy juz tyle argumentów a ty dalej swoje. Na pewno skonczyles studia, czy poziom juz tak spadl?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O! Widzę że zaczyna się obrzucanie błotem.

 

Podsumuję więc dyskusję.

Podałem w wątpliwość informację podawaną na tym forum, że odłączenie wtyczki od silniczka sterującego skrzynką rozdzielczą rozłącza napęd na przednią oś. Jako argumenty podałem:

1. zakaz holowania pojazdu na jednej osi. Holowanie takie powoduje uszkodzenie sprzęgła w skrzynce i zostało potwierdzone przez kilku forumowiczów. Ten argument jest najważniejszy.

2. Uzyskałem informację (od Was), że w skrzynce po zdemontowaniu z pojazdu są duże trudności z obróceniem wałka napędu przedniego przy zablokowanym wałku głównym, co wskazuję na fakt, że sprzęgło nie jest w stanie pełnego rozłączenia.

 

Argumenty z Waszej strony:

1. Jest rozłączone - w domyśle wszyscy tak piszą to tak musi być

2. jest tarcie bo jest olej (jakby olej był tam po to aby zwiększać opory)

3. jak rozbierzesz skrzynkę to pogadamy

3. Jesteś to nowy to się nie wymądrzaj

4. Działanie skrzynki nie ma nic wspólnego z elektroniką - w domyśle skoro jesteś elektronikiem do o mechanice nie masz pojęcia

5. piszesz bzdury - co jest tą bzdurą, nie wiem, autor posta nie wspomniał

6. nie masz pojęcia jak działa x-drive - chyba to forum nie jest tylko dla tych co wszystko wiedzą

 

Czy tak według Was wygląda konstruktywna dyskusja?????

Wiele pytań dlaczego pozostało bez odpowiedzi.

 

I jeszcze jeden argument z mojej strony. X-drive jet napędem typu "full time four wheel drive" z podziałem mocy przy dobrej przyczepności 60% na tył i 40% na przód - chyba nikt temu nie zaprzeczy. "Full time" znaczy cały czas,w każdym momencie. Może zatem konstruktorzy tego napędu po prostu nie zaprojektowali możliwości całkowitego rozłączenia przedniego napędu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Widzisz, nawet tu sie mylisz :nienie: Wlasnie o to chodzi iz moze tam byc 0:100. To jest wlasnie x-drive. Moze byc 0:100 przod-tyl, nigdy nie bedzie 100:0. A jesli mi znowu napiszesz, ze wedlug ciebie sila oleju jest na tyle duza aby walem poruszac to.....Ja odpadam z tego tematu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. jest tarcie bo jest olej (jakby olej był tam po to aby zwiększać opory)

 

Hmm widze,ze jednak kiepsko z pojeciem i doswiadczeniem.

Zrob male doswiadczenie (i kazdy w domu moze je wykonac): polacz 2 kawalki szkla woda i postaraj sie je rozdzielic bez przesuwania. Potem je osusz i zrob ten sam eksperyment.. Ide o zaklad, ze bedziesz mocno zaskoczony znajac Twoje podejscie...

Mozesz takze obrocic te szkielka na mokro i na sucho...

W sprzegle jest tych powierzchni wielokrotnie wiecej, wiec i sily sa wielokrotnie wieksze. Opory z jakimi je obracasz musisz pokonac sila wlasnych miesni a do tego olej jest kilkakrotnie gestszy od wody... To ze jest tam olej dajacy powyzsze opory wcale nie oznacza, ze skrzynka jest zasprzeglona. I tym oto dowodem zakoncze dyskusje bo to juz szkola srednia sie klania.

:mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.