Skocz do zawartości

upgrade lamp przednich X5 E53 przedlift


Giacomo

Rekomendowane odpowiedzi

Chcę zamienić swoje lampy przednie w E53 2001 z ksenonem fabrycznym na takie z ringami Angel Eyes.

Pytanko: czy w poliftowych X5 były wersje przednich lamp z AngelEyes?

Jeśli tak to czy mogę zdemontować po prostu stare lampy i włożyć te nowsze ? W sensie czy mechanicznie pasują w miejsca montażowe?

Dzięki za Wasze sugestie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 70
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Witam.Po lifcie byly angel eyes-y.Apropo montazu to miejsca montazowe powinny sie zgadzac ale problem bedziesz mial z zamontowaniem plastikow gdyz lampy po lifcie sa inaczej zbudowane.Chyba ze kupisz caly przod po lifcie.Jezeli chcesz miec ringi to kup lampy tuningowe na allegro lub jest firma co wstawia ringi oraz montuje w cenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za info lunatic666

w zasadzie wolałbym zmodyfikować oryginalne niż pchać się w chińszczyznę.. dlatego zamówię sobie kit CCFL z alledrogo.

Zamawiając sobie cały przód po lifcie przyszły nabywca autka będzie mi potem gadał, że auto walone było i dlatego zmieniony na polift i weź go potem przekonaj :duh:

 

Druga sprawa: ringi CCFL czy LED ? Chodzi mi o to które są jaśniejsze..

 

W zeszłym sezonie założyłem ringi CCFL do mojego ZZR1400:

 

http://polishbanditcrew.pl/uploads/1279703749/med_gallery_5_1_35146.png

 

...ale żeby to cudem jasności było to nie powiem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby te CCFL sa mocniejsze od LEDow.A ringi uzywasz raczej jako ozdoby a nie do jazdy dziennej.Masz racje co do tego ze po zalozeniu przodu po lifcie mogliby sie czepiac ale skoro wiesz ze auto nie bylo bite to gdy kupiec bedzie zainteresowany mozesz z nim podjechac do zakladu i sprawdzic wszystko.A ten kit co widziales jest do zalozenia samemu??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

CCFL zakłócają pracę parktronica jeśli jest w aucie z przodu ale wyglądają dużo lepiej.

Zamontować to można samemu wystarczy gdzieś do 2h na stronę a przy okazji można w ramach tuningu pozbyć się "niepotrzebnych" szkiełek ze środka choć to już trochę rzeźbiarstwo no ale sam tak kiedyś zrobiłem.

Efekt wizualny murowany :mrgreen:

 

NP.http://www.xoutpost.com/articles/x5/lights/9587-angel-eyes-diy-2000-2002-bmw-x5.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak to wyglądało w moim wykonaniu.

 

http://img33.imageshack.us/edit_preview.php?l=img33/2060/87310276.jpg&action=rotate

 

no szacun, tak właśnie chciałbym w mojej to zamontować.

 

Do tego jeszcze "wzór 1" stąd: http://moman.pl/index.php?a=opis&k=12&id=704 (w moto też mam illumiglo) i na razie w temacie oświetlenia byłoby dość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem to 2 razy rza podgrzewałem opalarką a drugi podgrzewałem w piekarniku, odkleja się bez kłopotu.

ja w mojej Kawie robiłem opalarką ale może faktycznie piekarnik lepiej..

Jakbyś miał powtórzyć operację to której metody byś użył ?

 

No i jakie wymiary tych ringów? Bo nie wiem jakie zamawiać na alledrogo czy Ebayu..?

 

Z góry dzięki za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Witam, czy montowaliście ringi przed szkłami rozpraszającymi światło, czy za tymi szkłami, czy też może usuwając te szkła zostawiając same odblaski? Jak poprowadziliście kable? Mam wymontowane oryginalne lampy, rozklejone i nie chciałbym ich zepsuć, jeżdżę chwilowo na zamiennikach z allegro ( depo ) z ringami, diodami i czymś tam jeszcze, ale widoczność w nocy to tragedia...

Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelkie sugestie.

Jestem nowy na forum, uzupełnię galerię i wszelkie dane, ale te lampy to priorytet ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za szybką odpowiedź. A jak wygląda sprawa z widocznością w nocy? Czy brak szkieł rozpraszających nie powoduje ciemnych plam przed samochodem? Jak zamontowany jest ten czarny plastik, do którego przymocowane są szkła rozpraszające? Są tam jakieś zatrzaski, małe śrubki? Nie chciałbym ich połamać.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świecą inaczej ale po wizycie na stacji u ustawieniu świateł było ok.

Nic tam nie połamiesz :)

 

Hm, im dłużej wpatruję się w Twoje przerobione lampy, tym bardziej przekonuję się do usunięcia szkieł rozpraszających ;)

A tak swoją drogą, to czy bmw nie ma automatycznego ustawiania lamp? Taka zwykła stacja diagnostyczna ( przeglądowa ) też będzie potrafiła ustawić oświetlenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kruk203, nareszcie znalazłem chwilę aby rozłożyć lampy na czynniki pierwsze, przy okazji na czyszczenie. Powiesz proszę, w jaki sposób przymocowałeś ringi do plastikowej ramki? Kleiłeś, przerabiałeś oryginalne spinki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykleiłem ringi klejem na gorąco takim w pałeczkach do pistoletu grzejącego. Mam jedną wątpliwość, czy klej się nie roztopi o temperatury jaką dają żarówki halogenów albo żarnik ksenona?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Aktualnie jeżdżę już kilka tygodnie z założonymi ringami ccfl.

 

kruk203 wielkie dzięki za pomoc i porady.

 

Kilka rad, które mogę się przydać przy samodzielnym montażu.

 

Lampy można rozkleić na gorąco dość łatwo. Można użyć do tego:

- opalarki ale tu ostrożnie aby nie przytopić korpusu albo odblasku

- zwykłej suszarki do włosów ale mocnej

- piekarnika, kontrolując co chwilę czy już gotowe

 

Po odklejeniu plastikowego klosza pojawia nam się czarna ramka, do której przymocowane są szkła rozpraszające.

 

Można ringi przykleić na szkła rozpraszające i kabelki przeprowadzić przez wywierconą dziurkę od góry lub...

 

( Tutaj polecany sposób ) Zdjąć czarną ramkę.

Ramka jest przykręcona. Aby odnaleźć śruby, trzeba przedostać się przez warstwę kleju na gorąco, którą są zalane. Po odkręceniu wszystko ładnie schodzi wraz ze szkłami rozpraszającymi.

 

Owe szkła są przymocowane metalowymi spinkami, które łatwo odpiąć. Ringi można wtedy łatwo przykleić klejem na gorąco/glutem ( nie odkleja się w trakcie jazdy ) od wewnętrznej strony do czarnej ramki. Nie trzeba będzie wtedy wiercić żadnych dodatkowych otworów, gdyż kable wyprowadzamy przez otwór na żarówkę postojową.

 

Oczywiście w tej wersji montażowej szkieł rozpraszających już nie montujemy. Polecam jeszcze przeczyścić odblaski ściereczką bardzo miękką bo faktycznie łatwo powstają na nich ryski.

 

Klosze jeśli są matowe proponuję przepolerować pastą polerską i wymyć kilkakrotnie wodą destylowaną, nie będzie osadów. Myślałem też nad usunięciem karbowanego plastiku przy kierunkowskazach ale zostawiłem. Jest od przymocowany ( zgrzany ) w dwóch miejscach z kloszem ale pomiędzy nimi jest szczelina gdzie zbiera się brud, osad i żółknie. Ja wyczyściłem to elastyczną szkolną linijką owiniętą w cienką bawełnę. Idealnie wyczyściła wszystkie nierówności i załamania.

 

Po założeniu kloszy, na gorąco oczywiście ( tu pomogła suszarka ) zakładamy lampy i... cieszymy się, że świecą jak reflektory na rozdaniu grammy ;) dlatego czym prędzej lepiej się udać na jakąkolwiek stację diagnostyczna. Ustawienie jest banalnie proste i trwa wraz z otwarciem maski 5 minut. Lampy po ustawieniu świecą bardzo dobrze, widoczność na tym nie ucierpiała.

 

Potem pozostaje nam się tylko cieszyć odświeżonym wyglądem przodu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.