E38 przedlift - skrzypienie, trzeszczenie z tyłu wewnątrz!

Witam serdecznie!

Szukałem odpowiedzi na mój problem, ale nic nie mogę znaleźć.

Od kiedy zakupiłem e38 rocznik 1996, przedlift, nurtuje mnie problem trzeszczenia, skrzypienia pod tylną kanapą z tyłu.

Objawia się to na nierównościach, nawet małych, jak auto wpada w drgania.

Ściągałem kanapę, jechałem z tyłu i nasłuchiwałem - trzeszczenie wydobywa się z okolic środka.

Co więcej, gdy jadą z tyłu 2 osoby nic nie trzeszczy i nie świszczy.

Siedząc na miejscu środkowym z tyłu - także objaw ucicha.

Sprawdzałem podłokietnik - ale raczej to nie to.

Zdejmowałem matę wyciszającą ale to także nie to.

Nie mogą zupełnie dojść, o co chodzi.

Gdy uderzam ręką w miejsce po środku maty z tyłu wydobywa się ten sam dźwięk - z jednej strony jakby śrubka, ale z drugiej podczas jazdy z założona kanapą, jadąc z przodu, jakby styropian, takie dziwne dźwięki.

Proszę pomóżcie, już nie mam pomysłów!

Po podniesieniu maty do góry i uderzając w sam "metal" pod nią, pod siedziskiem dźwięk dalej się wydostaje...

Pozdrawiam! :duh:

https://youtu.be/hAFHh25pZ0U

Tak to brzmi

W moim E36 podobne objawy dawały mocowania amortyzatorów - nr 8 tutaj: http://www.realoem.com/bmw/enUS/showparts?id=CB13-USA-10-1992-E36-BMW-320i&diagId=33_0386

Długo nie byłem w stanie dojść co to takiego. Nie mówię, że u Ciebie to samo, ale też mi się wydawało, że to gdzieś w środku trzeszczy a tymczasem... po wymianie ustało.

Kolego czy udało się znaleźć przyczynę trzeszczenia? Mam to samo u siebie. Szukałem i właśnie pod kanapą w miejscu łączenia ścianki grodziowej z podłogą wydobywa się ten dźwięk. Jak ktoś z tyłu siedzi to go nie ma.

U mnie problem był z listwą podszybia. Nieźle się namęczyłem z dojściem do niej. Trzeba wyjąć oparcie i samą półkę tą przy szybie z tyłu. Trzeba wymienić wszystkie plastikowe zatrzaski albo jeśli nie połamane, to owinąć je taśmą teflonową. Zrobiłem to drugie, bo plastiki i tak się po jakimś czasie wyrobią, a teflon dobrze to amortyzuje i wypełnia.

A i jak wymieniasz zatrzaski to i tak owiń je taśmą teflonową. Grosze kosztuje a spokój na kolejne 20+ lat.