E60 525i lub 530i wersja US

Witam,

 

Koledzy jak wiecie zastanawiałem się nad zakupem E60 w dieslu - ostatecznie stanęło na 520d - ale teraz pojawiła mi się okazja i zastanawiam się czy ją wykorzystać - mianowicie - chodzi o E60 525i lub 530i wersja USA - FULL opcja - sprowadzenia na mienie przesiedleńcze rocznik 2006. W związku z powyższym:

- jakie są różnice w wersji EU a USA - czy nie ma jakiś chochlików i czy bez problemu da się to naprawić w PL - czy jest dostępność części etc.

- nie wyobrażam sobie jazdy tym samochodem z takimi motorami (ekonomika) zatem bez LPG się nie obejdzie - pytanie czy jest sens wykorzystać taką okazję i zrobić junkersa czy dać sobie spokój i pozostać przy 520d.

 

Kusi cena zakupu i brak dodatkowych opłat - a co więcej poziom wyposażenia w stosunku do Eu odpowiedników.

 

Pozdrawiam i czekam na wasze sugestie !!

 

DODAM:

Samochód z Californi zatem nie widział śniegu + bez wypadkowość 100% + cena na poziomie 14.000 USD (43.000PLN + koszt transportu do portu + przesyłka)

MMW - tak jak pisałem - pojawiła się okazja - a to onzacza że zakup nie jest jeszcze dokonany. Samochód nie będzie na mnie więc pół roku wytrzymam :).

;Dlatego pozostaje mi możliwość wyboru jednostki napędowej. W grę wchodzą te dwa motory - i teraz mam dylemat - wersja EU w dieslu czy US w benzynie. Niestety spalanie mnie zabija (jak patrzę na wielkość l/100km) i dlatego mam mocne dylematy nt. podjęcia decyzji. Do tego dochodzą (mogą) chochliki - np Volvo XC90 ma problem z hamulcami i ciężko jest dostać w PL hamulce. Każda informacja jest dla mnie cenna jeśli ktoś ma wiedzę i doświadczenia proszę o info.

 

A jak sprawa wygląda z radiem - inna skala - zmianą km/mph , odtwarzaczem DVD - inne kodowanie , lampami przednimi, śrubami czy końcówki są w calach czy moźna to odkręcić normalnymi PL kluczami ??

 

 

I najważniejsze LPG ....bez aspektów w stylu że to Junkers i takie tam - ekonomie znam.Chodzi mi o wpływ na żywotnośc silnika i awaryjność

Zanim kupiłem e60 oglądałem X3 2,5i cena była dobra ale było z USA.Zacząłem od wywiadu w Aso Bmw i tam się dowiedziałem że jest jakiś problem z elektryką jak się coś stanie to nie maja programu żeby wgrać bo na Europę są inne (tak mi powiedzieli-czy prawda nie drążyłem) mechanika ta sama.Co do spalania 530i to nie jest ciekawie (i tu pytanie do innych użytkowników tego silnika czy macie podobnie), teraz (zima) po małym mieście czyli co 200m krzyżówka bądź zakręt spalanie 17-19l/100 trasa ~9l/100.Co do wyposażenia to pojęcie względne bo dla jednych skóra i xenon to już wypas a dla innych dopiero xenony skrętne, Dyn.Drive,Tv i fotele komfortowe....Cena jest podejrzanie dobra!.

MWV - mam kuzyna w USA - i ma możliwość(inaczej mówiąc wie gdzie ale nie trudni się tym zawodowo) zakupu pojazdu na aukcji bankowej (ktoś nie płacił rat więc zabrali). Ceny tam są o jakieś 20-30% niższe niż rynkowe. Dodatkowo mamy kryzys - oni LPG nie znają więc wszystko co powyżej 2,4 (toyota, honda etc) to już jest drogie w eksploatacji - do tego dochodzi marka BMW - i to już jest pojazd dla ludzi z kasą - ubezpieczenie,eksploatacja etc. - sam wiesz że tam się nie naprawia w garażu tylko i wyłącznie w serwisie a ceny są jak przystało na serwis ;) Aukcja bankowa - stąd podejrzana cena :)

 

To w kwestii wartości - z drugiej strony to rodzina i możemy zrobić pewien manewr - sprowadzenie na niego co mnie nie przeszkadza (na kogo będzie stał dowód). Mienie przesiedleńcze więc bez opłat.

 

Myślałem że instalacja LPG kosztuje z 7000PLN .... i nie do końca jest porządna (patrząc na niemieckie ceny Prins czy STAG - od około 2000EURO). Co do LPG nie zamierzam NIE dbać o samochód i oszczędzać 75 PLN na filtr bo może jeszcze pojeździ 3 miesiące - albo przegląd da się zrobić za pół roku - wytrzyma.... to nie u mnie,

 

Klucze i śruby - wynik legend i tłumaczeń niektórych mechaników - orłem technicznym nie jestem ale widocznie to im się czas zatrzymał. Mnie w zasadzie niepokoi przede wszystkim kwestia radia (navi i tak nie będę używał - mam swoją przenośną Beckera :) w pełni doładowaną). No może jeszcze DVD by się przydało by juniorowi zapodać coś na postoju. W związku z tym idzie to przestawić bo wiem że tak jakoś częstotliwość jest inaczej ustawiana i w PL PONOĆ działają 1 z 4 stacji radiowych (skok co 0,2 czy jakoś tak) + jakiś dylemat z RDSem .

 

Mówiąc o wypasie mam na myśli: navi/dvd, skóra, klimatronic, xenon, automat, dobre audio, alufelgi, roletki na szyby (mnie do szczęścia potrzebne są xenony - lepsza widoczność - i automat). Dla każdego coś innego jest wypasem.

 

Spalanie tego się właśnie obawiam przy samej benzynie i myślałem o LPG - cholera znów mam namieszane - gdyby nie ta okazja......szukałbym 520dA :)

Przy okazji się dowiedziałem że za 10-11.000$ można kupić 2006 rocznik lekko stłuczony - w pełni jeżdżący (najazd na tył)

MMW

Jedyny element wątpliwy .... wprost mówiąc - nie stać mnie na jazdę 530i (wysokie spalanie) przy 25-30tkm rocznie. Stąd myślę o LPG - wszystko kusi cenowo ale jak czytam te opinie i informacje że nie polecają gazowania BMW to się zastanawiam żeby czegoś nie zepsuć i zapłacić w konsekwencji więcej niż to warte (naprawa silnika przez uszkodzenia związane z LPG).

Jedyna wątpliwość !!

Przekonałeś mnie :) to teraz jeszcze muszę znaleźć konkretnego gazownika w Małopolsce (chyba że skorzystam z lokalnego BRC Czakram) zapytać o koszty + poszukać kogoś do przestrojenia gadżetów - by mieć namiar - a i wypuścić zlecenie szukania konkretnego pojazdu ...

Jedyny element wątpliwy .... wprost mówiąc - nie stać mnie na jazdę 530i (wysokie spalanie) przy 25-30tkm rocznie.

mowiac wprost moze Cie nie bedzie stac na utrzymanie tego auta chyba, ze druciarnie bedziesz stosowal bo wymiana klockow z tarczami to koszt mniej wiecej taki jak dobrej instalacji gazowej :wink:

przy sprzedazy tez bedzie wiekszy problem ale jak zamierzasz tym dluzej pojezdzic to sie jakos ta roznica zwroci tym bardziej, ze na starcie jestes pare zl do przodu ale trzeba miec swiadomosc, ze na wersji usa w europie musisz zjechac z ceny bo nikt majac do wyboru nie pokusi sie na wersje usa jesli cena nie bedzie duzo nizsza, co do chochlikow to zawsze sie cos znajdzie, drobne rzeczy ale potrafia wkurzyc, nie ma tez duzych szans na to, ze ci bedzie dzialalo dvd jako odtwarzacz filmow :wink: wypas jest jako taki ale slowo FULL OPCJA jest tutaj zdecydowanie naduzyte... rzeczy, ktore ludzie kochaja w e60 i ktore bardzo sie przydaja to DD lub sportowy zawias, aktywna kierownica- postawilbym duzo wodki gosciowi, ktory to wymyslil, HUD- bardzo przydatny do navi i do szlenstwa po przeprogramowaniu zeby obroty wyswietlal, skrzynia auto no i xenon skretny, reszta typu klimatronic, dobre granie czy skora to juz niemal standard w mocniejszych wersjach choc trafiaja sie oszczedni co zamawiaja sobie golasy tylko po to zeby mogli nowsza bude zobaczyc wygladajac przez okno ale kosztem przyjemnosci z jazdy

nie sluchaj opini, ze te auta sa bezawaryjne, nie wymagaja duzych dokladek itd... nie sa jakos specjalnie upierdliwe i mozna porownac spokojnie awaryjnosc do innych aut tego typu ale trzeba o nie dbac a zeby o nie dbac to kilka tysiecy lub raz na czas i kilkanascie trzeba rocznie w to auto wsadzic kupujac mu prezenty z najwyzszej polki, czesci nie naleza do tanich a czym mocniejsze auto tym czesci drozsze, wiem bo znam roznice kosztow czesci miedzy 520d a np 535d i analogicznie miedzy 535d a M5 dlatego zamiast zmiany na M5 wolalem dolozyc jeepa do garazu i nie dlatego, ze mnie nie stac na utrzymanie tylko zwyczajnie mi szkoda tej kasy :D

wszystko jest w Twoim temacie ale nie pasuje mi do tego text, ktory zacytowalem :wink:

Edytowane 22 Lutego 2010 przez irko

Jeśli chodzi o wyjazd do Łodzi - żaden problem - będę wdzięczny za przesłanie na PW informacji. Zasadniczo dobrze byłoby gdyby takie zmiany udało się zrobić w ciągu dniówki (nie mam pojęcia ile trwa przeprogramowanie).

 

 

Co do BRC - nie znam się na tych trikach ale słyszałem że lepszy jest Vialle, STAG a najlepiej Prins. Będzie kolejna zagwózdka

Zgłupieć idzie ... to jaki samochód kupić aby był jak najmniej awaryjny Skodę ;) ?

 

Kwestia wyposażenia - jest kwestią względną - i uważam że niektóre przywołane elementy to już jest gadżet - ot powiedzmy HUD - patrzę na drogę a nie na wyświetlacz - chce poszaleć to wyłączam radio i słucham pracy motoru nie patrząc na wskazówki - czuję go i słyszę.

 

To samo dotyczy się dobrego audio - jak będę chciał mieć operę to dorzucę sobie w każdym aucie profesjonalny system nagłaśniający. Ale nie szumiące głośniki czy inne psujące jakość. Dobra jakość dzwięku w wyposażeniu jest pożądana.

no widzisz, nie masz huda to nie wiesz, ze do navi to zloty srodek, przy szalenstwie motoru mozesz sobie sluchac bo auto jest swietnie wytlumione a obrotomierz jest czyms czego sie uzywa :D ale szalenstwo napisalem tylko dodatkowo bo sam nie szaleje :wink: gadzetem jest np TV w aucie, z ktorej w ogole nie korzystam

audio nie wiem jak te okrojone wersje graja ale sadze, ze calkiem niezle ;)

 

tu nie chodzi o to, ze ja Ci odradzam zakup a wrecz przeciwnie bo jak dla mnie to super auto, chodzi bardziej o swiadomosc, ktorej ja nie mialem przed zakupem, zawsze bylem przyzwyczajony do niewielkich kosztow eksploatacji typu audi 1.9tdi- zmiana oleju? 200zl i sprawa zalatwiona... zawias sie sypie? a w czym problem-dobre zamienniki 800-1200zl i zmieniamy caly zawias, starczy na nastepne 2 lata, klocki? tarcze? smieszne ceny itd... zakupilem 535D to moze zaczniemy delikatnie bo skrzynia automat, pewnie grosze, olej 4 litry to ze 200zl, filtr ze stowke, wymiana pewnie nastepne 100zl no i glupia mina jak sie dowiedzialem, ze sam filtr to koszt 900zl z jakims tam oringiem, olej to 85litr i tylko taki sie leje, moze wejsc 5 a moze wejsc 7, oryginalnie jest 9l ale nie da sie zlac calego, wymiana+adaptacja to juz nie pamietam ale taka okragla sumka cos kolo 2-2,2tys za sama wymiane oleju w skrzyni, cos ci stuka lekko w zawieszeniu? nooo kolego kilka tysiecy juz trzeba na stol polozyc oczywiscie jak za duzo tam sie nie dzieje, w moim przypadku wymiana klockow z tarczami to 1:1 i chyba podobnie jest w 530i/535i bo tarcze chyba podobnej wielkosci, koszt tanim kosztem w serwisie BMW bez autoryzacji 3200pln bo w ASO lepiej nie pytac zeby uniknac tego uderzenia ciepla od naglego skoku cisnienia :D itd itd itd

chodzi tylko i wylacznie o swiadomosc, gdybym posiadal takowa przed zakupem nie kupilbym tego auta za zadne skarby majac swiety spokoj i nie wiedzac co w ogole jest warte to auto ale teraz mogac go sprzedac nie zrobie tego bo nie jezdzilo mi sie tak dobrze jak dotad zadnym autem a co wsiadam do innych, podobnych tej klasy to mam zalamke, uwazam to za auto za swietne ale tak jak mowie nie mozna patrzec na ograniczenie kosztow kupujac takie auto tylko pogodzic sie z tym, ze sie dobrze jezdzi to trzeba tez wylozyc cos na stol :wink:

przy twoich przebiegach (nie sa duze) jak juz sie zalamujesz kosztami samego paliwa to w przyszlosci moze byc ciezko :? choc, zycze Ci bardzo zebys mial to auto bo jest bardzo fajne...

 

edit: na pocieszenie Ci powiem, ze sumujac wszystkie koszty eksploatacyjne zaraz po zakupie wyniosly 12tys zl przy czym panowie z serwisu BMW potwierdzili, ze dawno w tak dobrym stanie takiego 4 latka nie widzieli oraz, ze standardem jest, ze te auta miedzy 3-5lat maja w okolicy 16-20kpln dokladki na dzien dobry bo po gwarancji wymieniaja tylko wtedy jak juz musza, ba a nawet chcieli odkupic, fakt, ze zrobilem kilka rzeczy, ktorych inni by nie dotykali np ta wymiana oleju w skrzyni czy minimalny pocik na kolektorze ale chcialem zeby moje auto pasowalo do etykiety "nie wymaga zadnego wkladu finansowego" oczywiscie w danej chwili bo zaraz znowu cos dojdzie i licze sie z tym :D

A możesz napisać, na co wydałeś te 12k na start? Ja nie wydałem ani złotówki, wszystkie serwisy mam OK, następna wymiana oleju za 27kkm, klocki "tłuste", tarcze O.K., oleju w skrzyni producent nie zaleca wymieniać, chyba, że przy ekstremalnych warunkach jazdy typu wjazd na K-2. Zawieszenie również O.K.

no to juz ci mowie... tez mialem serwisy za ho ho ho, najpierw wstawilem na dokladne ogledziny, w zawiasie cos lekko puszczalo, choc niczego nie czulem i teoretycznie wszystko bylo ok, ale kazda jadna rzecz mily pan mi pokazywal, wymiana kolektora, wszystkich plynow i olejow, kilka rzeczy w zawiasie i wyszlo, no tak.... producent nie zaleca wymiany oleju w skrzyni ale wiesz co producent zaleca? wymiane skrzyni miedzy 200-250kkm bo na tyle jest przewidziana, czyli masz 15 kola w plecy, oczywiscie nikt w aso nie powie ci, ze istnieje cos takiego jak niezuzywajacy sie olej ale oni nie moga Ci zaproponowac wymiany tego oleju i patrza na ciebie jak na debila jak im mowisz, ze chcesz to zrobic bo takie maja procedury, zyja z bonusow i z wymian a nie z napraw bo z tego nawet by sie nie utrzymali, bmw zdaje sobie sprawe z tego, ze sa ludzie, ktorzy maja choc male pojecie o samochodach to inne klody dla takich maja przygotowane, np zamiast samego filtra musisz wymienic go z miska bo jest w zestawie jako jedna czesc i zamiast zaplacic stowke musisz wydac 9 stowek, juz pomijam te filtry paliwa w baku bo to juz pojechali hardcorem :D

jakbym mial wymieniac w aucie to co mam w serwisach to bylbym mega szczesliwym czlowiekiem... czasami lepiej nie wiedziec i patrzec w idrive no ale ja tak nie potrafie i jak pisze, ze mam auto zadbane to wiem co pisze a nie tylko mi sie tak wydaje :wink:

jedz do serwisu BMW bez autoryzacji to odrazu zdania sa tak odmienne od tego z autoryzacja, ze glowa mala :) padl ci sterownik? cos nie styka? w aso nie ma czegos takiego jak naprawa, tam to slowo zastapione jest slowem: wymiana, przetnij sobie byle jaki kabelek i jedz do aso, zwykle zlutowanie i izolacja to 3min roboty a robota warta 10zl max jak czysta jest podloga w warsztacie, w aso szykuj sie na wydatek kilku ladnych stowek na cala wiazke+ jej wymiane, bywa sterownik czesto mozna naprawic, dobry elektronik i przelutuje niestykajacy lub zle stykajacy kabelek za co zaplacisz 30-50zl, w aso poloz 7 stowek bo producent nie przewiduje podlutowania w defakto sprawnym sterowniku kabelka, nieautoryzowane serwisy BMW z dobrymi fachowcami wcale nie zedra z ciebie ani zlotowki wiecej i nie wcisna ci kitu... a wymiane oleju mozesz robic co 30tys, jak wiadomo wiekszosc uzytkownikow tego forum, czyli ludzi lubiacych swoje auta wymienia co 15tys jak zalecaja fachowcy a nie jak zaleca ASO i producent ;-)

A tutaj Cię zaskoczę, bo u mnie w ASO, jak przyjechałem do nich na check, to jedna z pierwszych rzeczy, a w zasadzie jedyna, jaką mi zaproponowali to była właśnie wymiana oleju w skrzyni biegów. Trochę mnie to zaskoczyło, bo przecież producent nie zaleca, ale może rzeczywiście warto :)

no to nawet sie nie chwal bo albo jest z pupy aso albo z pupy jest pracownik, koszty jakie moze poniesc aso z takiego tytulu propozycji sa ogromne i narzucone odgornie, nie sa zalezne od pracownikow bo oni maja narzucone co maja mowic a ich wlasne opinie maja zatrzymac dla siebie, trafiles na kogos, kto chce Ci rzeczywiscie pomoc ale wystrczy Twoj donos na to aso do bmw polska i mozesz im zaszkodzic i to nawet nie wiesz jak bardzo :D

Irko z jednej strony mnie to przeraża co piszesz z drugiej dziwi -

przerażają kwoty i głupota - nie naprawiaj a wymień - zgadzam się ale tak postępuje większość serwisów w PL ot przykład w moim VW padło koło alternatora w ASO 2300PLN + robocizna (wymiana na nowy alternator) w ASO Skoda - koszt 350 PLN- naprawa nie wymiana !! Nie chodzi o jazdę do magików i Pana Kazka (szacuneczek ;) ) i przysłowiowe wycieranie szkłem tyłka. Myślę że jazda do ASO w przypadku używanego 5/6 letniego pojazdu i wymiana elementów na NOWE - która można naprawić lub zregenerować - mija się z celem ponieważ tutaj (zdziwienie) może się okazać po pięciu latach że naprawy samochodu przewyższają jego wartość. Wkładasz kasę w imię tego że możesz napisać w ogłoszeniu - nie wymaga wkładu finansowego - a zapłaci ci ktoś więcej od ceny rynkowej ?? Chyba nie.

Sam wspomniany przykład oleju w skrzyni - zamiast wymienić olej to wymieniają skrzynię - to nie jest myślenie tylko łatwizna.... oni za to nie płacą.

W ogóle gdyby tak było nie sądzę by E60 było aż tak popularnym modelem jak jest obecnie. Być może się mylę ale nie wydaje mi się by w Polsce mieszkało tylu bogatych ludzi którzy ot tak lekką ręką wydają 12 klocków... 8 klocków na pstryknięcie palcem i dołożenie takich kwot do używanego samochodu.

Oczywiście poza pewnymi elementami których na regenerację/używane czy też zamienniki nie da się podmienić to istnieje wiele możliwości i chyba nie w tak kosmicznych cenach. Uważam też że znalezienie dobrego zakładu naprawczego nie ASO to jakieś 50% sukcesu.

Przykład ... turbinę można zregenerować a nie kupować nowej ..... policz oszczędność - i wcale nie ma tutaj mowy o magikach tylko konkretnych zakładach.

 

CO jeszcze już nie przesadzajmy z tym zaszkodzeniem - niejednokrotnie w różnych ASO spotkałem się z propozycjami serwisu dotyczącymi INNYCH wytycznych aniżeli zaleca producent - i nigdy nie było to na zasadzie może Pan zalać inny płyn do chłodnic ale producent zaleca....

Wydaje mi się że tutaj to jest kwestia podejścia ASO do klienta - oni wiedzą też że po takich zabiegach zaufany i stały klient wraca więc bardziej rozpatrywałbym to w kategoriach dojenie klienta długofalowe aniżeli krótki drenaż. Dla klienta to też korzyść ;)

BTW: ostatnio słyszałem że BMW jest mistrzem świata w dojeniu klientów za wyposażenie dodatkowe i serwisowanie pojazdów :)

Prezioso ja Ci przedstawilem fakty, ktorych powinienes byc swiadomy, to nie jest tak, ze co chwile nascie tysiecy musisz wkladac, to sie robi raz na czas i potem jest spokoj, mnie niepokoi to, ze np boisz sie o koszta paliwa, gdzie one sa bardzo male w porownaniu z kosztami utrzymania tego auta, mozesz sie grubo wiele razy zdziwic jak polecisz do taniego mechanika i on malo sobie policzy ale koszt byle jakiej czesci wyrwie Cie z butow, jak tam przedmowca doradzil, kupujac 2.0d ograniczysz wiekszosc wydatkow ale tez nie licz, ze kupisz np wahacz za grosze bo w tej cenie kupisz caly, kompletny zawias do np audi A4 a i jeszcze ci zostanie :)

Masz calkowita racje, ze inne servisy maja to samo, tak dokladnie jest tylko ze wiekszosc marek naprawisz w wielu miejscach a BMW e60 juz niestety nie, ja nie wkladam kasy w imie tego, ze chce dac ogloszenie bo ja nie mam zamiaru tego auta sprzedawac bo gdybym mial zamiar to nie wymienialbym tych czesci, az taki dobry nie jestem zeby komus prezenty tego typu robic :D czy mi zaplaci ktos wiecej? nie wiem, servis wyplaca mi 110kola za 2005rok gdzie na allegro juz za 80 mozna nabyc takie auto no moze nie tak wyposazone, to nie jest az tak zle :wink:

wez pod uwage ze e60 to troche inny serwis i zaminnik jaki sobie kupisz to klocki hamulcowe bo o innych elementach raczej zapomnij, stad tez takie ceny :wink:

zreszta w innym temacie napisal Ci ktos, ze spalanie to jest tylko jakas tam czesc w porownaniu z eksploatacja tego auta... nie trzeba byc bogatym zeby jezdzic e60, sam sie za takiego nie uwazam a gdybym byl to nie jezdzilbym 535d tylko jakims astonem db9 :-) e60 to jest auto klasy sredniej... jak ktos tez tam napisal, ze jest to jak droga kochanka w utrzymaniu ale bardzo ja kochamy :D

 

"Wydaje mi się że tutaj to jest kwestia podejścia ASO do klienta" tutaj Twoja wiedza jest zerowa, nie wiesz na jakiej zasadzie dzialaja autoryzowane stacje obslugi, za co dostaja kase, jakie maja szkolenia i jakie limity, za 3 zonki moga im odebrac autoryzacje a premie z ktorej zyje serwis moga zabrac za byle co i taka firma walczy o utrzymanie sie zeby nie poleciec z torbami...

co do dojenia klientow za wypas to audi jest lepsze :)