e39 2001 automat Falowanie obrotów przy 1500 obr/min

Witam,

 

Samochód:

e39 2001 rok 2.0 - silnik 2,2l, 170 km, gaz, automat.

 

Problem:

Zauważyłem - w zasadzie tylko w zakresie 1500-2000 obr/min, że obroty falują podczas utrzymywania jednostajnej prędkości jazdy. Jakby się skrzynia nie mogła zdecydować czy dawać 100-200 obrotów więcej czy mniej. Kiedy docisnę trochę gazu - problem znika. Tak samo kiedy troszkę odpuszczę. Bieg też nie ma znaczenia (choć na 5-tce najbardziej odczuwalny)

Problem pojawia się bez względu czy jadę na gazie czy na benzynie - choć wydaje mi się że na gazie ciut bardziej faluje. Klima włączona/wyłączona też nie ma znaczenia.

Z odpalaniem nie ma najmniejszych problemów. Z obrotami na innych wartościach także nie. Na biegu jałowym pracuje jak szwajcarski zegarek (ok 600-800 obrotów).

 

Ktoś coś może doradzić??

Edytowane 9 Sierpnia 2012 przez mcs80

Może kolego wyciągnij krokowca i go sprawdź, przemyj benzyną ekstrakcyjną. W 99% przypadków za falowanie obrotów winien jest krokowiec. Powodzenia :D

No na pewno nie zaszkodzi. A byłbyś tak miły i wrzuciłbyś mi fotę na której zobaczę, gdzie to badziewie jest. Jestem raczej domowym mechanikiem.

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DM41&mospid=47539&btnr=11_2195&hg=11&fg=40 część nr. 7, tu jeszcze zdjęcia jak wygląda dokładnie:

 

http://allegro.pl/bmw-e39-czesci-2-3-2-5-2-8-silniczek-krokowy-i2441123849.html

http://allegro.pl/silniczek-krokowy-bmw-e39-2-0b-2-3b-nr-0280140545-i2418785034.html

Krokowiec ok.

 

Czy może to być związane z uszkodzonym/starym Separatorem oleju - Zawór regulacji ciśnienia: http://realoem.com/bmw/showparts.do?model=DT41&mospid=47541&btnr=11_2194&hg=11&fg=15 - nr 1

Dodam, że na trasie, kiedy jeździ się szybciej i na większych obrotach, silnik pożera olej w zbyt dużych ilościach. na 5000 km porzejechanych na wakacje wlałem 4l oleju.

A może jakaś niedrożność przy tym separatorze??

Słuchaj kolego jeżeli odmy nie wymieniałeś to wymień ją. Ja nie wymieniałem i zaczęło się tak, że lekki gwizd był. Potem się nasilił i to w momencie (z ok. 1km było słychać) i przy mocnym depnięciu chmura niebieskiego dymu. Po wymianie wszystko ustąpiło i teraz wymieniam odmę co 3 wymianę oleju. Powodzenia :D

Wielkie dzięki.

No u mnie też czasami chmura niebieska poleci.

No to widzę, że od tego trzeba zacząć.

Ale mam kolejne pytanie: Czy odma to to samo co: "Separatorem oleju - Zawór regulacji ciśnienia: http://realoem.com/bmw/showparts.do?model=DT41&mospid=47541&btnr=11_2194&hg=11&fg=15 - nr 1"

i czy sam ogarnę wymianę (domorosły mechanik - wymieniłem sam uszczelkę pod podstawą zaworów i wentylator klimatyzaji jak na razie). I czy tam w środku jest filtr??

Czy może tutaj kolega pokazuje jak to zrobić (czy to o to chodzi??).

Dzięki za odpowiedź

Tak to jest odma (separator oleju). Spokojnie dasz radę sam. To żadna filozofia jest. Żebyś widział jak u mnie trzeba się namęczyć żeby to wymienić. Piękne dojście jest hehe :D Kup kolego oryginał. Drogi nie jest. Ja na allegro zamawiam zawsze.

Dzięki. Rozumiem, że tam w środku jest jakiś filtr.

Dodam, że mam benzyniaka - naprawdę w miarę to proste?? Czy te gumowe wężyki też warto wymienić??

Na prawdę łatwo. Słuchaj ja u siebie wymieniłem też wężyki bo były już popękane, ale to już zobaczysz własnym okiem i ocenisz. Powodzenia :D

No i odma wraz z wszystkimi wężami odpowietrzającymi itd wymieniona. Nic a nic się nie zmieniło. Nadal obroty falują w tym zakresie 1500-2000 obr/min - skoki o około 200-500 obrotów.

Jeszcze raz zaznaczę, że na biegu jałowym nie ma najmniejszych problemów. Przy większej prędkości/obrotach problem też nie występuje

czujnik położenia wału korbowego

No coś mi się nie wydaje. Czy z padniętym czujnikiem położenia wału korbowego mógłbym odpalać bez problemu??

Miałbyś problem z odpalaniem na ciepłym silniku. Ja bym proponował podmienić jeszcze czujnik wałka rozrządu od kogoś. Bo kupować nie ma co kasa pójdzie w błoto jak coś. Ja u siebie wymieniłem obydwa i jest ok. choć o dziwo komp nie wychwycił błędu :D

Ja miałem podobny objaw - ustawiałem tempomat na płaskim i nie umiał równo jechać. Myślałem, że się ślizga konwerter (generalnie winnego w skrzyni szukałem). Wymieniłem ten czujnik (korbowy) i zestaw gaz+skrzynia działa dużo lepiej. Jeżeli rzeczywiście jest na odwrót to warto podmienić czujnik wałka rozrządu i sprawdzić. Zresztą tak jak kolega krys32, napisał wyżej. Aha mi też błędów nie wywalało.

Swoją drogą to bez czujnika wałka rozrządu też się odpalić nie da ale jeździć się już da (m57)

No i odma wraz z wszystkimi wężami odpowietrzającymi itd wymieniona.

Witaj

Mozesz zdradzic jaki koszt elementow oraz ktore konkretnie elementy z diagramu z Twojego linka zakupiles?

Kupowales w aso?

Mam E46, ale widze, ze u Ciebie w E39 dokladnie te same czesci.

 

Dzieki. Pozdrawiam

Raf

Witam,

 

Samochód:

e39 2001 rok 2.0 - silnik 2,2l, 170 km, gaz, automat.

 

Problem:

Zauważyłem - w zasadzie tylko w zakresie 1500-2000 obr/min, że obroty falują podczas utrzymywania jednostajnej prędkości jazdy. Jakby się skrzynia nie mogła zdecydować czy dawać 100-200 obrotów więcej czy mniej. Kiedy docisnę trochę gazu - problem znika. Tak samo kiedy troszkę odpuszczę. Bieg też nie ma znaczenia (choć na 5-tce najbardziej odczuwalny)

Problem pojawia się bez względu czy jadę na gazie czy na benzynie - choć wydaje mi się że na gazie ciut bardziej faluje. Klima włączona/wyłączona też nie ma znaczenia.

Z odpalaniem nie ma najmniejszych problemów. Z obrotami na innych wartościach także nie. Na biegu jałowym pracuje jak szwajcarski zegarek (ok 600-800 obrotów).

 

Ktoś coś może doradzić??

Temat dosyć dawno był poruszany, ale czytałem już na forum o podobnym przypadku kolegi, który też powymieniał co się dało i problem falowania w pewnym zakresie obrotów pozostał. Winnym okazał się potencjometr pedału gazu, który w jakimś położeniu zaczynał świrować i dawał błędne wskazania. Po puszczeniu gazu wszystko było ok.

Jest to łatwe do sprawdzenia, bo parametr wciśnięcia gazu jest widoczny w live data w Inpie.

No i odma wraz z wszystkimi wężami odpowietrzającymi itd wymieniona.

Witaj

Mozesz zdradzic jaki koszt elementow oraz ktore konkretnie elementy z diagramu z Twojego linka zakupiles?

Kupowales w aso?

Mam E46, ale widze, ze u Ciebie w E39 dokladnie te same czesci.

 

Dzieki. Pozdrawiam

Raf

 

Siemka.

Z tych części http://realoem.com/bmw/showparts.do?model=DT41&mospid=47541&btnr=11_2194&hg=11&fg=15 zakupiłem: pozycję numer 2, 3, i 4 - to są same przewody połączeniowe i dałem za nie 47+44+48 zł. Dokładnie nie wiem ile za który. A kupiłem u http://www.draken.com.pl/bmw/index.php?cPath=3.

Samą odme/separator oleju (nr 1 ze schematu) kupiłem u siebie w sklepie - Autocomplex za 130 zł (to trochę po znajomości).

Wymieniałem u mechanika - żeby to wymienić trzeba było u mnie zdjąć kolektor ssący - sam nie chciałem się w to bawić.

Ile za robociznę dałem to już nie pamiętam

Witam,

 

Samochód:

e39 2001 rok 2.0 - silnik 2,2l, 170 km, gaz, automat.

 

Problem:

Zauważyłem - w zasadzie tylko w zakresie 1500-2000 obr/min, że obroty falują podczas utrzymywania jednostajnej prędkości jazdy. Jakby się skrzynia nie mogła zdecydować czy dawać 100-200 obrotów więcej czy mniej. Kiedy docisnę trochę gazu - problem znika. Tak samo kiedy troszkę odpuszczę. Bieg też nie ma znaczenia (choć na 5-tce najbardziej odczuwalny)

Problem pojawia się bez względu czy jadę na gazie czy na benzynie - choć wydaje mi się że na gazie ciut bardziej faluje. Klima włączona/wyłączona też nie ma znaczenia.

Z odpalaniem nie ma najmniejszych problemów. Z obrotami na innych wartościach także nie. Na biegu jałowym pracuje jak szwajcarski zegarek (ok 600-800 obrotów).

 

Ktoś coś może doradzić??

Temat dosyć dawno był poruszany, ale czytałem już na forum o podobnym przypadku kolegi, który też powymieniał co się dało i problem falowania w pewnym zakresie obrotów pozostał. Winnym okazał się potencjometr pedału gazu, który w jakimś położeniu zaczynał świrować i dawał błędne wskazania. Po puszczeniu gazu wszystko było ok.

Jest to łatwe do sprawdzenia, bo parametr wciśnięcia gazu jest widoczny w live data w Inpie.

 

Dzięki za odpowiedź, ale to na pewno nie wina potencjometru pedału gazu - problem występuje też przy jeździe na włączonym tempomacie -> wtedy w ogóle nie dotykam pedału gazu

Witam! Zauważyłem u siebie ten sam problem, tylko nie wiem czy występuje on gdy jade bez tempomatu bo jakoś nie zrwóciłem uwagi lecz przy jeździe na tempomacie około 90 km/h obroty falują tak mniej wiecej 1600 - 1700, nic z tym jeszcze nie robiłem bo w zasadzie samochód nie przyspiesza ani zwalania tylko utrzymuje stałą prędkość, na wolnych obrotach wszystko jest wporządku, nic nie szarpie. Jakbyś kolego doszedł do tego co jest przyczyną takiego stanu to daj znać bo chciałbym też tego się pozbyć. Pozdrawiam

Witam! Zauważyłem u siebie ten sam problem, tylko nie wiem czy występuje on gdy jade bez tempomatu bo jakoś nie zrwóciłem uwagi lecz przy jeździe na tempomacie około 90 km/h obroty falują tak mniej wiecej 1600 - 1700, nic z tym jeszcze nie robiłem bo w zasadzie samochód nie przyspiesza ani zwalania tylko utrzymuje stałą prędkość, na wolnych obrotach wszystko jest wporządku, nic nie szarpie. Jakbyś kolego doszedł do tego co jest przyczyną takiego stanu to daj znać bo chciałbym też tego się pozbyć. Pozdrawiam

 

Zgadza się. u mnie też nie zwalnia ani nie przyspiesza - utrzymuje stałą prędkość.

2 mechaników już wóz sprawdzało i wszystko, ale to wszystko ma być niby ok. Ten potencjometr pedału gazu, przepływomierz, przepustnica. Ale obaj wskazali jeszcze automatyczna skrzynię jako źródło problemu.

Na początku lutego będę dalej drążył temat u speców od automatycznych skrzyń. Jak do czegoś dojdę to dam znać.

Zgadza się. u mnie też nie zwalnia ani nie przyspiesza - utrzymuje stałą prędkość.

2 mechaników już wóz sprawdzało i wszystko, ale to wszystko ma być niby ok. Ten potencjometr pedału gazu, przepływomierz, przepustnica. Ale obaj wskazali jeszcze automatyczna skrzynię jako źródło problemu.

Na początku lutego będę dalej drążył temat u speców od automatycznych skrzyń. Jak do czegoś dojdę to dam znać.

 

A może robiłeś coś wczesniej ze skrzynia tzn wymieniałeś olej + filtry ?? Bo ja się nad tym zastanawiam, myślę że skrzynia zaczełaby lepiej śmigać i trzeba byłoby takie zabieg przeprowadzić, ciekawią mnie koszty tego zabiegu zakładając ze wymiane zrobiłoby aso.

Zgadza się. u mnie też nie zwalnia ani nie przyspiesza - utrzymuje stałą prędkość.

2 mechaników już wóz sprawdzało i wszystko, ale to wszystko ma być niby ok. Ten potencjometr pedału gazu, przepływomierz, przepustnica. Ale obaj wskazali jeszcze automatyczna skrzynię jako źródło problemu.

Na początku lutego będę dalej drążył temat u speców od automatycznych skrzyń. Jak do czegoś dojdę to dam znać.

 

A może robiłeś coś wczesniej ze skrzynia tzn wymieniałeś olej + filtry ?? Bo ja się nad tym zastanawiam, myślę że skrzynia zaczełaby lepiej śmigać i trzeba byłoby takie zabieg przeprowadzić, ciekawią mnie koszty tego zabiegu zakładając ze wymiane zrobiłoby aso.

 

Ja nic a nic nie robiłem. Samochód mam od roku. Ale co wymyślił poprzedni właściciel to nie wiem. Nr Rurki od odmy zamienił na gumowy wąż ogrodowy :-).

Kolego ja w tym tygodniu lub na początku przyszłego będę chiał wóz oddać tu: http://www.autojozefow.pl/pl/.

Ogólnie to oleju się tu nie wymienia. Jeden mechanior mi powiedział, że sam oryginalny olej kosztuje ok 300 zł. Niedłuygo powinienem coś więcej wiedzieć to się odezwę.

Temat wałkowany po milion razy. Olej w skrzyni trzeba wymieniać bo jak każdy traci swoje właściwości.

 

Zacytuje tutaj ciekawy temat z gazety BMW Trends o skrzyniach:

 

''Wielu producentów twierdzi, że oleju przekładniowego wymieniać nie trzeba. Ile w tym prawdy? Środek smarujący pracuje w skrajnie niekorzystnych warunkach. W przypadku ręcznie sterowanych przekładni, olej zwykle nie jest filtrowany, a powstające opiłki zbiera tylko magnes w śrubie spustowej. Podczas jazdy olej rozgrzewa się do kilkudziesięciu stopni i podlega procesowi starzenia - długie łańcuchy węglowodorowe pękają, co zmienia jego właściwości. Skrzynie automatyczne posiadają filtr, który należy wymieniać wraz z olejem przekładniowym. Jeżeli na prawdę zależy Nam na kondycji samochodu, olej bez względu na zalecenia producenta, warto wymieniać. W przypadku normalnie eksploatowanych pojazdów może to nastąpić po przebiegach 40-60 tysięcy kilometrów. Wydatek jest niewielki, a potencjalne oszczędności na naprawach ogromne. Przywrócenie sprawności skrzyni może kosztować kilka, a nawet kilkanaście tysięcy złotych. Jeżeli w miejscu parkowania samochodu zauważyliśmy ślady oleju i mamy pewność, że nie pochodzą z silnika, warto udać się do warsztatu na oględziny i ewentualną wymianę uszczelnień skrzyni. Jeżeli przekładnia traci olej, z biegiem czasu będzie gorzej smarowana oraz coraz bardziej podatna na przegrzewanie. Obciążony olej zaczyna się szybciej starzeć, co dodatkowo pogarsza sytuację''.

 

Mój magik od skrzyń mówi, że spokojnie wymieniać olej z filtrem co 100 tysięcy kilometrów.

 

Uff, ale się napisałem, czas napić się zimnego browarka http://emotikona.pl/emotikony/pic/0drinks.gif

Edytowane 28 Stycznia 2013 przez krys32

Temat wałkowany po milion razy. Olej w skrzyni trzeba wymieniać bo jak każdy traci swoje właściwości.

Zacytuje tutaj ciekawy temat z gazet BMW Trends o skrzyniach:

''Wielu producentów twierdzi, że oleju przekładniowego wymieniać nie trzeba. Ile w tym prawdy?

 

I zapewne wymienię olej i wszystko będzie ok. Chyba jednak pojadę do speca.