Jaki olej zalac tym razem..? :/

Witam wszystkich. Zbliza mi sie kolejna wymiana oleju i niewiem do konca jaki olej zalc..? Bedac ostatnio u mechanika powiedzial mi ze olej ktory leje jest niskiej klasy a chodzi o Castrol magnatec 10w40 Stwierdzilem ze skoro tak to warto by bylo zalac cos lepszego. Moja Betka ma przejechane prawie 280 tys 2l w benzynie. Co takiego mozecie mi polecic? Wogole powiedzial mi on ze powinienem zalac pelen syntetyk bo jest taka sprawa ze rano jak silnik jest zimny, strasznie mi zamula. Nie ma takiego przyspieszenia i wogole. Zmieniajac olej niby ma byc lepiej.. Co o tym sadzicie? Z gory dzieki za podpowiedzi.. ;) pozdrawiam

Słuchaj ludzie różnie mówią, że niby jak już przebieg jest większy to półsyntetyk, a nawet minerał. Ja mam przebieg ok 226000 km, leje castrol magnatec 5W40 i nawet jak będzie miał przebieg 500000 km to i tak będę lał ten olej a nie żaden minerał :D

Lej syntetyk a jak się boisz to zalej vavoline synpower 5w40 bo ma niby jakieś dodatki co zmiękczają uszczelki. Ja taki mam już kilka tys km i nie widzę ubytku oleju ani trochę. Chyba już mam przejechane na nim 5-6tys nie pamiętam już, a więc niedługo znowu wymiana i znowu będzie to vavoline bądź motul.

kolego krys32, czy wiesz, że magnatec 5w40 nie spełnia normy LL ? lepiej lej coś lepszego.

kolego krys32, czy wiesz, że magnatec 5w40 nie spełnia normy LL ? lepiej lej coś lepszego.

 

Czyli lepiej zalać Edge Sport 0W-40 ?

A z Motula co byś polecił do V8 ?

wystarczy poszukać tutaj były konkretne rozkminy na temat oleju viewtopic.php?f=72&t=150596&hilit=+jaki+olej

 

 

miłej lektury :)