530dA auto gaśnie poniżej połowy w baku.

Jak w temacie, przerabiane setki razy, ale:

-wymieniłem dzisiaj pompkę w baku w prawej komorze, poniżej 15l w baku auto gasło, pompka faktycznie była uszkodzona.

-pompa progowa niedawno zmieniana, oryginał pierburg.

-filterek paliwa nowy, markowy.

Włączam po wymianie pompki test zegarów nr 6 i obserwuję paliwo (w baku 30 litrów) prawa strona 15l., lewa 15-coś, ale mniej więcej po równo.

Odpalam samochód, słyszę i widzę jak nowo założona pompka pracuje. Podczas pracy silnika na testach wychodzi że paliwo znika z lewej komory i przybywa do prawej, mimo że pompka z niej wypompowuje.

Po kilku minutach w prawej komorze jest 30 litrów, a w lewej nie ma nic, auto się zapowietrza i gaśnie :shock:

Wyciągałem coś ze 2 razy pompkę, sprawdzałem, szukałem i nic, wszystko jest podpięte tak jak poprzednio.

Co sie mogło porobić? na uszkodzonej pompce auto gasło dopiero przy 15 litrach, a na sprawnej już przy 30?

Aa, co jeszcze zauważyłem, po zgaszeniu auta poziom paliwa między komorami zbiornika powoli się wyrównuje, niestety po odpaleniu auta dzieję się to samo.

Pomocy, bo nie mam już zdrowia do tego :mad2:

Kurcze, no to nie mam już pomysłów.

Moglibyście zerknąć u siebie jak się wam rozkłada paliwo w zbiorniku przy ok 30 litrach?

Zastanawiam się czy nie zalać autka do pełna, ale padnę jak sie okaże że po odpaleniu będzie korkiem paliwo wyrzucał :lol:

Witam.

Sprawdziłem dosłownie wszystko w obu komorach baku, wyskrobałem z dna każdy najmniejszy paproch, przedmuchałem każdy najdrobniejszy element.

Poskładałem do kupy, zalałem ponownie moje 30 litrów wachy i jazda:

-Auto już nie gaśnie, nie mam pojęcia czemu takie cyrki były, ale mu przeszło, może jakiegoś syfa pociągnął i coś przytkało.

-Jeździ normalnie, spalanie w normie.

-Paliwo przelewa się nadal dość dziwnie, bo raz większość na prawo, raz większość na lewo, czasem całość na prawo, mimo wszystko auto jedzie dalej.

Ponawiam pytanie, czy ktoś mógłby sprawdzić u siebie jak mu się rozkłada paliwo w baku? (6 test w zegarach)

Nie wyciągałem żadnego węża przelewowego z baku, nic tam takiego nie widziałem, :?

tylko to coś co nazywa się "pompka strumieniowa", i wężyki do niej idące.

Reasumując, wszystko poskładałem tak, jak było, a zakładam że było fabrycznie, bo na tych deklach do baku były jakieś naklejki/metki/plomby.

Może to ma się tak śmiesznie przelewać? Sam już nie wiem :duh:

Dzisiaj wskazówka poziomu paliwa opadła poniżej magicznych 15 litrów, w teście zegarów jest podobna wartość (z małym wahaniem), ale wszystko paliwo po odpaleniu auta ucieka na prawą stronę (lewa same zera) a mimo tego samochód jedzie :shock:

Czy pompki paliwa są jakoś ze sobą połączone w szeregu? Bo mam wrażenie, że ta z baku podaje prosto do tej pod podłogą, chyba że sie mylę...

Jutro czeka mnie trasa, więc prawdopodobnie trochę paliwa zejdzie, zobaczymy czy nadal będzie jechał, czy coś go zdusi.

Właśnie wróciłem z miasta, zapaliła się rezerwa (test 6 litrów prawa komora, lewa zero).

Auto nadal jedzie.

Rano jak go odpalałem pokazywał 7 w lewej, 2 w prawej.

Po chwili wszystko uciekło na prawo.