Skocz do zawartości

Drogowe na 18% jako dzienne są nielegalne


Ratovnik

Rekomendowane odpowiedzi

No i sprawdziłem w przepisach i otrzymałem również odpowiedź z Instytutu Transportu Samochodowego

i sprawa wygada tak, że "WYKORZYSTYWANIE świateł drogowych (lub przeciwmgłowych) z układem obniżającym napięcie zasilania jako świateł do jazdy dziennej jest NIEZGODNE Z PRAWEM (czyli 18% w drogowych w E39 nie spełnia żadnych norm i przepisów jako używanie ich do jazdy dziennej).

 

Podstawa prawna:

 

W pojazdach można stosować tylko homologowane lampy na zgodność z odpowiednim

regulaminem. W tej sytuacji światła drogowe (homologowane wg wymagań

Regulaminu nr 112 EKG) lub przeciwmgłowe (homologowane wg wymagań Regulaminu nr

19) nie mają homologacji wg wymagań Regulaminu 87 obowiązującego dla świateł

do jazdy dziennej. Ponad to światło drogowe lub przeciwmgłowe nie spełnia

wymagań dla świateł do jazdy dziennej, głównie ze względu na inny kształt

rozsyłu strumienia świetlnego.

Napięcie zasilania żarówki światła drogowego

lub przeciwmgłowego można obniżyć o tyle aby nie przekraczać maksimum

światłości dopuszczalnej dla światła do jazdy dziennej, ale wówczas światło

nie spełnia wymagań dotyczących światłości w innych kierunkach obserwacji.

Ponadto powoduje to zmianę barwy światła (w kierunku barwy czerwonej) i

wówczas nie są spełnione wymagania dla białej barwy światła drogowego"

 

Pozdrawiam,

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co nie zamierzam się tym jakoś stresować specjalnie. Może zacznę jeśli KAŻDY policjant zostanie tak doinformowany prze Instytut Transportu Drogowego. A póki co tak samo nielegalne są dokładane ksenony - zwłaszcza te montowane w lampach ze zwykłymi odbłyśnikami, felgi/koła wystające poza obrys auta, zbyt głośne tłumiki "tuningowe" i jeszcze wiele innych efektów rzeźby chałupniczej, które często występują w tak totalnie ekstremalnych wersjach, że włos się jeży na głowie.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie zamierzam sie stresować W OGÓLE i czuję się najbezpieczniej gdy wiem na jakich zasadach wszystko działa :-) i dlatego zagłębiłem się w tym temacie :-)

No i o to chodzi :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli światła dzienne a'la drut-rzeźba z alledrogo - super diody :duh: , zamontowane byleby wymiary montażu wg przepisów były ok. są w porządku :?: byleby miały magiczny napis DRL obok Made in China :lol: może to świecić w kosmos, lub w ogóle nie być widoczne, no ale zgodnie z przepisami....

 

PS. wiele nowych samochodów ma taki patent od producenta (zmniejszenie mocy na włóknach od świateł długich, tył się nie pali), jakimś cudem homologowany i to wtedy jest ok :mad2:

Szkoda komentować te wypociny specjalistów z ITD;

 

Póki co jeżdżę sobie w ten sposób zaadaptowanym BMW, zrobiłem tak parę aut /nie tylko jedynie słusznej marki :D / i wszyscy są zadowoleni, nawet niebiescy. Śmiem twierdzić, że auto w ten sposób jest lepiej widoczne, niż jadąc na "krótkich".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Póki co nie zamierzam się tym jakoś stresować specjalnie. Może zacznę jeśli KAŻDY policjant zostanie tak doinformowany prze Instytut Transportu Drogowego. A póki co tak samo nielegalne są dokładane ksenony - zwłaszcza te montowane w lampach ze zwykłymi odbłyśnikami, felgi/koła wystające poza obrys auta, zbyt głośne tłumiki "tuningowe" i jeszcze wiele innych efektów rzeźby chałupniczej, które często występują w tak totalnie ekstremalnych wersjach, że włos się jeży na głowie.

Pzdr."

 

 

 

Popieram w 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak przy okazji chciałem zapytać: Czy może ktoś z Was zna w Warszawie lub bliskiej okolicy sprawdzone miejsce gdzie można ustawić światła dzienne w opisany powyżej sposób?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Popieram tych który chcą znać przepis i się nie stresować.

Naciąganie przepisów prowadzi właśnie do tego , że ktoś zakłada ZENONY z allegro za 5zł do niedostosowanych lamp i jeszcze się cieszy , że ma ładnie oświtloną drogę oraz pobocza , przeciwny pas , czubki drzew i wszystko dookoła. Mało tego to nie widzi w tym zupełnie żadnego problemu.

 

Wogóle to jedni nie chcą żadnych świateł w dzień < nie wiem czemu> a inni by zaświecili wszystko co tylko mają i może jeszcze cos dołożyli od siebie < też nie wiem czemu?>

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tej kwestii dodam tylko, że mnie nie przeszkadza w ogóle takie światło drogowe ustawione na 18% (już mijałem kilka poliftowych tak skonfigurowanych e39) - jest to widoczne, nie jest na tyle mocne, żeby oślepiało i wygląda dyskretnie - czyli w 100% spełnia funkcję, do jakiej zostało w fabryce zakodowane na zapas.

Natomiast szlag mnie jasny trafia jak widzę auto jadące w środku dnia, słońce, żarówa jak 150 a baran ma włączone w e39 ringi i do tego halogeny :mad2: Zastanawiam się w tedy czy w kabinie ma tak najarane czy może ma jakąś widmo mgłę przed szybą przednią...

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram tych który chcą znać przepis i się nie stresować.

Naciąganie przepisów prowadzi właśnie do tego , że ktoś zakłada ZENONY z allegro za 5zł do niedostosowanych lamp i jeszcze się cieszy , że ma ładnie oświtloną drogę oraz pobocza , przeciwny pas , czubki drzew i wszystko dookoła. Mało tego to nie widzi w tym zupełnie żadnego problemu.

 

Wogóle to jedni nie chcą żadnych świateł w dzień < nie wiem czemu> a inni by zaświecili wszystko co tylko mają i może jeszcze cos dołożyli od siebie < też nie wiem czemu?>

 

Sęk w tym, że te same przepisy traktują inaczej auta prosto z fabryki (mijałem wiele nowiutkich aut z światłami dziennymi zrealizowanymi właśnie na długich) a inaczej np. nasze BMW. W obu przypadkach barwa i sposób świecenia są takie same, z tą różnicą że nowe auta mają homologacje a starsze nie.

Nie wierzę w te wszystkie homologacje, badania itp.ITD :D to jeden szwindel.... Z resztą tak samo się mają światła niektórych autach, np. moja ulubiona Fabia I :mad2: - przecież jej światła świecą wszędzie i toto ma homologacje....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym, że te same przepisy traktują inaczej auta prosto z fabryki (mijałem wiele nowiutkich aut z światłami dziennymi zrealizowanymi właśnie na długich) a inaczej np. nasze BMW. W obu przypadkach barwa i sposób świecenia są takie same, z tą różnicą że nowe auta mają homologacje a starsze nie.

Nie wierzę w te wszystkie homologacje, badania itp.ITD :D to jeden szwindel.... Z resztą tak samo się mają światła niektórych autach, np. moja ulubiona Fabia I :mad2: - przecież jej światła świecą wszędzie i toto ma homologacje....

Pittt - właśnie wywołałeś temat , nad którym ja sam się teraz właśnie zastanawiam. Jak to jest, że takie np Audi A6-tki (te jeszcze bez diodowych modułów do jazdy dziennej) maja fabrycznie odpalane światła dzienne na długich i jeździ tego mnóstwo i jest to ok a już w naszych e39 to jest niby wielkie halo. Czym to się różni? Barwą? Mocą? Kierunkiem świecenia? Bo ja ŻADNYCH różnic nie widzę np u siebie i w takiej np A6-tce. Jedyne co widzę to właśnie takie "walenie kotka za pomocą młotka" panów z ITD i innych instytucji, które uważają się za wyrocznie.

Ja pozostaję przy swoich 18% drogowych w dzień i wbijam mocno w opinie takich Instytutów.

I przy okazji skoro trzymamy się juz tak mocno przepisów:

"Ponadto powoduje to zmianę barwy światła (w kierunku barwy czerwonej) i

wówczas nie są spełnione wymagania dla białej barwy światła drogowego"

W takim razie ja (i pewnie 99% e39) fabrycznie nie spełniam tych przepisów - czyli fabrycznie zostają złamane te normy. A dlaczego? Bo musiałbym być pryszczaty na jedno oko, żeby powiedzieć o światłach drogowych na żarówce H7, że są barwy BIAŁEJ. Nijak nie chce wyjść z tego barwa biała bo jest to barwa o odcieniu żółtym. Białe to mogą być ksenony barwy 4300K lub 6000K. Żarówka H7 nijak nie zbliża się nawet do barwy 4300K żeby jednoznacznie powiedzieć, że jest to światło BIAŁE.

I co w takim wypadku?

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w wyglądzie się niczym nie różni tylko homologacja.... a co jak cię złapie policja i się przypierdzieli. Według mnie wystarczy powiedzieć że tak było od nowości i nie da się tego wyłączyć (bo w fabryce tak zrobili i tak ma być :twisted: ) i nie wierze ze policjant się przyczepi dalej bd szukał homologacji... ale wątpię nawet aby kogoś zatrzymała o to policja. Ja jakbym nie przeczytał forum to w życiu bym się nie domyślił że to ,,nielegalne" oświetlenie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym, że te same przepisy traktują inaczej auta prosto z fabryki (mijałem wiele nowiutkich aut z światłami dziennymi zrealizowanymi właśnie na długich) a inaczej np. nasze BMW. W obu przypadkach barwa i sposób świecenia są takie same, z tą różnicą że nowe auta mają homologacje a starsze nie.

Nie wierzę w te wszystkie homologacje, badania itp.ITD :D to jeden szwindel.... Z resztą tak samo się mają światła niektórych autach, np. moja ulubiona Fabia I :mad2: - przecież jej światła świecą wszędzie i toto ma homologacje....

Pittt - właśnie wywołałeś temat , nad którym ja sam się teraz właśnie zastanawiam. Jak to jest, że takie np Audi A6-tki (te jeszcze bez diodowych modułów do jazdy dziennej) maja fabrycznie odpalane światła dzienne na długich i jeździ tego mnóstwo i jest to ok a już w naszych e39 to jest niby wielkie halo. Czym to się różni? Barwą? Mocą? Kierunkiem świecenia? Bo ja ŻADNYCH różnic nie widzę np u siebie i w takiej np A6-tce. Jedyne co widzę to właśnie takie "walenie kotka za pomocą młotka" panów z ITD i innych instytucji, które uważają się za wyrocznie.

 

Te audi i inne jeżdżą na takich samych zasadach jak nasze E39 na mocy x% na długich, więc też nielegalnie (bez homologacji na te światła). Nie dotyczny to nowych aut z homologacją w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widziałem już nowe skody - octavia i superb z tym bajerem, nowe dostawczaki renault, nowe audi itp.; nie sądzę, by coś takiego wypuszczali z salonu bez homologacji....

w zasadzie jedyna różnica to właśnie ta homologacja nadana przez tych samych fachowców, którzy mówią że e39 nie może jeździć na dziennych zrobionych z długich a inne auto /wyprodukowane później/ już może.... chory kraj....

PS. niebieskim trzeba mówić, że "ten typ tak ma". wiele lat temu mój kolega miał taki bajer zrobiony w suzuki swift /nówka z salonu/ i podczas kontroli tak właśnie powiedział :mrgreen: łyknęli.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą homologacją na dzienne to chodzi głównie o to pozwolenie i oznaczenia na szkle, które jak wiadomo kosztuje, więc to czy jest to ma sens przede wszystkim finansowy dla producentów i ośrodków, które nadaja homologację w tym zakresie. Z drugiej strony takie lampy są też badane odnośnie prawidłowego świecenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak prawdę mówiąc to gdyby nie przepisy unijne, do których się musieliśmy w tym zakresie dostosować to bylibyśmy lekko do tyłu w stosunku do reszty unijnej, bo u nas urzędy same od siebie nigdy by czegoś takiego nie wrowadizły i nie pozwoliy na śwatła dzienne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A orientuje sie ktos jak jest z jazda na samych ringach ?? Policja moze sie przyczepic?

Kolega jezdzi i do tej pory żaden misiak nie doczepił się.

Wydaje mi się, że to kwestia czasu, jak zostaną przeszkoleni odnośnie właściwego oswietlenia dziennego.

Założe się, ze 90-95% misiaków woli się nie kompromitować, jak mu jakiś driver zarzuci, że ma właściwe oswietlenie.

 

Pytanie tylko, czy jest sens bawić się w dzienne oswietlenie? Xenon spokojnie wytrzyma ze 3 lata codziennego załączania. Taki żarnik 100-140zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do jazdy na samych ringach w e39 to jeśli chodzi o fabryczne ringi - mogą się przyczepic gdyż same ringi emitują zbyt mało światła aby były widoczne w dzień - w słoneczny dzień ich w ogóle nie widac. Co do ringów CCFL to nie wiem jak to jest bo świecą mocniej i kwestia ile tego światła emitują - czy na tyle dużo żeby się zmieści w normie przepisów. W nowszych BMW jest tak zrobione, że ringi od strony nerek świecą mocniej i one robią za DLRy.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do jazdy na samych ringach w e39 to jeśli chodzi o fabryczne ringi - mogą się przyczepic gdyż same ringi emitują zbyt mało światła aby były widoczne w dzień - w słoneczny dzień ich w ogóle nie widac. Co do ringów CCFL to nie wiem jak to jest bo świecą mocniej i kwestia ile tego światła emitują - czy na tyle dużo żeby się zmieści w normie przepisów. W nowszych BMW jest tak zrobione, że ringi od strony nerek świecą mocniej i one robią za DLRy.

Pzdr.

Tutaj znowu pojawia się problem nie tego, że świecą odpowiednio czy nieodpowiednio tylko tego, że nawet jakby świeciły to nie mają homologacji do używania ich jako dziennych:-). Oczywiście mowa o samochodach sprzed 31.12.2009

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do jazdy na samych ringach w e39 to jeśli chodzi o fabryczne ringi - mogą się przyczepic gdyż same ringi emitują zbyt mało światła aby były widoczne w dzień - w słoneczny dzień ich w ogóle nie widac. Co do ringów CCFL to nie wiem jak to jest bo świecą mocniej i kwestia ile tego światła emitują - czy na tyle dużo żeby się zmieści w normie przepisów. W nowszych BMW jest tak zrobione, że ringi od strony nerek świecą mocniej i one robią za DLRy.

Pzdr.

Tutaj znowu pojawia się problem nie tego, że świecą odpowiednio czy nieodpowiednio tylko tego, że nawet jakby świeciły to nie mają homologacji do używania ich jako dziennych:-). Oczywiście mowa o samochodach sprzed 31.12.2009

To też. Ale nawet nie ma co porównywać samych ringów (w dzień są w ogóle niewidoczne bo za słabe) do świateł długich na 18%, które w dzień nawet słoneczny na drodze są bardzo dobrze widoczne.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do jazdy na samych ringach w e39 to jeśli chodzi o fabryczne ringi - mogą się przyczepic gdyż same ringi emitują zbyt mało światła aby były widoczne w dzień - w słoneczny dzień ich w ogóle nie widac. Co do ringów CCFL to nie wiem jak to jest bo świecą mocniej i kwestia ile tego światła emitują - czy na tyle dużo żeby się zmieści w normie przepisów. W nowszych BMW jest tak zrobione, że ringi od strony nerek świecą mocniej i one robią za DLRy.

Pzdr.

Tutaj znowu pojawia się problem nie tego, że świecą odpowiednio czy nieodpowiednio tylko tego, że nawet jakby świeciły to nie mają homologacji do używania ich jako dziennych:-). Oczywiście mowa o samochodach sprzed 31.12.2009

To też. Ale nawet nie ma co porównywać samych ringów (w dzień są w ogóle niewidoczne bo za słabe) do świateł długich na 18%, które w dzień nawet słoneczny na drodze są bardzo dobrze widoczne.

Pzdr.

 

Może by ktoś te drogowe zahomologował na 18% :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.