Skocz do zawartości

stuki nie wiadomo skad


maras70

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze

Gdzie to syszysz?

Z przodu , z tyłu , z prawej , z lewej? Czy zawsze czy na gorszej drodze?

Opisz trochę dokładniej.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzechotka..... stały problem e39.... przekladnia/maglownica :|

kiedyś Golf II, Ibiza Cupra Look, Golf IV, e36 320 coupe, A3 1.9 TDI 136KM teraz


530dA e39 222,9 HP i 463 Nm


No i z przyczyn..... 316i e36 sedan --->>> e36 318is coupe !!!


Opel Vectra - Kia Cerato 2.0 Crdi - Kia Ceed 1.6 Crdi


Teraz 320i e90 150 KM aut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Na "tarce" przed światłami odezwie się WSZYSTKO co ma luz.

 

Ja obstawiam przekładnię < maglownica >

A w dalszej kolejności amortyzatory.

 

Jeśli to słychać z przodu.

 

A czy auto prowadzi się zupełnie prawidłowo? Nie masz kłopotu z szarpaniem za kierownicę lub brakiem stabilności podczas jazdy na wprost? Czy mocno wozi w koleinach?

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.nie ma zadnych luzow .auto prowadzi sie stabilnie .amorki sa nowe sachsy z oslonami odbojami i lozyskami.tylko przy malutkich predkosciach przewaznie przy ruszaniu jest taka grzechotka i tylko przy dziurach .przy rownej drodze nic.grzechotka jest tylko z przodu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Jeżeli luzów brak < co czasem nie jest łatwe do sprawdzenia > To na bank grzechocze maglownica.

 

To typowa i nieunikniona awaria w e39.

Ja u siebie tez już to przechodziłem. Na szczęście nie była jeszcze zbytnio wydarta.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dyzio: a wywalona tuleja plywajaca z tyłu moze powodowac stuki? bedzie gorzej z amortyzacją, na testerze wyszłoby mniej % i byłby problem z drgawkami przy ruszaniu i pracy sprzęgła przez tę tuleję ? (zakładając, że jest całkowicie wysrana)

 

Z tymi drgawkami przy ruszaniu to jeszcze obstawiam poduszki dyfra, bo tuleje głownej belki wymienilem wszystkie 4.

Zdarzy się, że nie szarpie, sprzegło lapie ok, bieg 2 4 wchodzi bez zgrzytu, jak dlugo nie jezdzę np.

Ale po chwili ostrzejszej jazdy powraca. Ruszajac pod górkę od razu wraca problem :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. przy ruszaniu do 20 km/h slychac stuki w mojej buni.tak jakby grzechotka .czy ktos mial podobny problem.zawieszenie jest tip top.wymienione 2 wachacze.gumy stabilizatora tesz org.nowe amorki sachs z odbojami oslonami i lozyskami

 

Właśnie wymieniłem przegub na wale przy główce mostu.Na początku był objaw taki jak u Ciebie do tego czasami dochodziło delikatne puknięcie przy ruszaniu .Na samym koncu było piszczenie dzwonienie i inne dziwne dzwieki.Po rozebraniu przgub był suchy i miał mega luz. Część nr 16 http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DG71&mospid=47557&btnr=26_0188&hg=26&fg=10

 

Pozdrawiam

 

P.S. Jeszcze prośba o poprawienie tytułu czyli tak aby był czytelny [Exx] nazwa problemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Jakoś jeszcze na szczęście nie padła mi tuleja pływająca.

Ale z tego co wiem to one nie powodują stukania. One zaczynają skrzypieć jak stara szafa i stopniowo coraz bardziej pływa tył auta.

Ale piszę to co słyszałem bo sam nie musiałem jeszcze tego robić.

dodatkowo napiszę , że zapewne mocno zniszczona tuleja może pokazywać gorszą amortyzację z tyłu i może powodować stukanie. Chybas wszystko jak jest mocno zniszczone to może stukać :norty:

Tyle , ze wcześniejsze objawy raczej nie pozostaną niezauważone.

 

Stukanie podczas ruszania chyba jest bardzo częste w bmw. ja zawsze w takiej sytuacji szukam w mocowaniach układu napędowego. Poduszka silnika , skrzyni , dyfra tuleje główne belki.

następnie przeguby wału i półosi.

A jeśli tu się nic nie odnajdzie to sprzęgło i dwumasa.

Ja miałem w e36 czasem stukanie i szarpanie podczas ruszania. Nasilało się wraz z nagrzaniem silnika. Nie występowało na zimno. Ale tam się okazało , że wał korbowy ma ogromny luz osiowy.

Został naprawiony ale jednocześnie zmieniłem tez poduszki silnika i dyfra oraz kompletne sprzęgło. Pomogło ale ze względu na ilość naprawianych części nie wiem co było głównym powodem?

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stuków przy ruszniu nie mam - jedynie te wibracje, drgania, telepanie sprężyste tak jakby na boki, ewidentnie z tyłu auta. A stuki z tylu są na nierównościach i w ogole podczas stukania wręcz dudni jakoś - najbardziej odczuwalne na "tarce". Wcześniej ruszając z wyższych obrotów wibracji nie było, teraz są - widocznie sie coś zużyło już całkiem. Muszę delikatnie ruszyć z wyczuciem, aby wibracji nie było, a jak już układ się zasprzęgli, to mogę dawać gaz do oporu i jest ok.

W ogole mam jaja, bo ten tył mi dziwnie pływa, tzn,krótkie ruchy kierownicą prawo-lewo-prawo powodują, że zanim przód zaczyna skręcac, najpierw skręca tył i tez wyczuwam przechyły.

 

Wyobraź sobie, że byłem u 3-ech mechaników w KRK, w tym 2, co siedzą wyłącznie w BMW. 3-ci to Godula.

Żaden nie stwierdził źródła problemu, jeden obstawił amory, Godula stwierdził, że są ok, ale BEemki to nie typowo sportowe auta i żebym nie oczekiwał cudów :duh: Na szarpakach wyszło po ok 35% (mam utwardzane sachs-advantage), a prawe tylne koło, gdzie ponoć tuleja pływająca jest wywalona wykazało 10% mniej. Jeszcze na domiar wszystkiego, przy wizycie u kazdego mechanika auto wyzdrowiało i NIE SZARPAŁO!

 

Pytanie gdzie może być problem? Na mechaników nie mogę liczyć. Tuleja pływajaca jest elementem dolnego wahacza, więc na logikę zuzycie może być adekwatne do w/w objawów. Może któreś górne wahacze jeszcze? Półosie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też pływa tył dość mocno i głupie wrażenie jest podczas jazdy, szczególnie odczówalne na koleinach i nierównościach.

Wiem że do wymiany mam 4 tuleje ławy tylnej.

Wcześniej wyrwała mi się tylna tuleja pływająca wachacza (ta przy progu) i też pływał, ale na kostce brukowej dodatkowo wachacz walił o próg dosyć głośno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

To są typowe objawy głównych tulei tylnej belki. One naprawdę mogą powodować wszystko to co jest u ciebie.

Stukanie , szarpanie przy ruszaniu , pływanie tyłu auta i słaba skuteczność amortyzatorów.

Jak miałem te tuleje pozrywane to skuteczność amortyzatorów pokazywała 25%

Po wymianie te same amortyzatory pokazały 75%

 

Ja mam touringa ale w sedanie te tuleje też padają. Sprawdź w jakim są stanie.

Tylko jeśli pojedziesz na szarpak to sam osobiście obejżyj te tuleje podczas testowania amortyzatorów. Nie ufaj do końca merchanikom bo oni często nie mają wogóle pojęcia jak to ma być. Tuleja ma być sztywna a jeśli zobaczysz , że rusza się góra - dół to prawie pewne , że są do wymiany.

 

< Hmm... Właśnie sobie przypomniałem , że tuleje zmieniałeś :? A jesteś przekonany co do ich jakości i jakości wykonania tej wymiany?>

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem załamany. Całej wymiany nie widziałem, wiec szczerze to nawet nie wiem, czy wlozyli tam moje tuleje!

Tuleje są firmy BOGE (ten sam rzut co Lemforder), wykonanie porządne - nie sądze, ze to jakieś podróbki.

 

Wiesz, pamietam ze po wymianie tulei głownych miałem wreszcie usmiech na twarzy prowadząc auto...

Po kilkuset km (pamietam, że już po 200km) pojawily się ponownie małe drgawki, teraz czuć to bardzo...

Nie dowierzam, że po tak krótkim dystansie mogly sie urwać, ale jeśli, to przeprawa przez reklamację usługi wymiany bedzie graniczyła z cudem.

 

Ostrzegam wstepnie - wymieniałem u WIEŚKA NA SZCZECIŃSKIEJ w KRAKOWIE.

Miał dobrą opinię i ludzie byli zadowoleni z usługi wymiany tulei. Ma ściągacz, wiec pewnie nic tam szczegolnego nie kombinowa, choć kto go tam wie. Sprawdze te tuleje.

 

 

PS. Też mam Touring'a.

Edytowane przez ar_w
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Ostrzegam wstepnie - wymieniałem u WIEŚKA NA SZCZECIŃSKIEJ w KRAKOWIE.

Miał dobrą opinię i ludzie byli zadowoleni z usługi wymiany tulei. Ma ściągacz, wiec nic tam szczegolnie nie kombinował.

 

 

U niego raczej dobrze robią. Jak miałem E39 to do niego jeździłem - nie było nigdy problemów. Reklamuj !

Pozdrawiam,



Trzastek

BMW Klub Polska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wyszło szydło z wora.

Byłem na trzepakach. Rusza sie ten tylni wózek jak cholera.

Ktos tam wszedł do auta, ruszył w przod i tył i też pieknie pracuje wózek :|

 

Generalnie to tuleje siedzą w wózku i nie wydają się być zerwane. Ruszają się dekielki, ktore są dokrecane śrubą.

Możliwe, że te śruby się poluzowały? Między dekielkiem a tuleją jest jakieś 1-1.5cm przerwy i tam to pracuje. Dokładnie tak samo wszystkie 4.

 

Na pewno ma być tam na sztywno?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Masz pozrywane tuleje.

Tuleja nowa jest bardzo sztywna a zerwaną się bez kłopoku wypycha w palcach.

Oczywiście tuleje są gumowe więc jakieś minimalne ruchy są możliwe ale nie przy byle poruszeniu autem.

Na to , że poluzowały się śruby bym raczej nie liczył.

 

Jeżeli te podkładki sie wyraźnie ruszają to bankowo masz tuleje do wymiany. Zwłaszcza , że wszystkie objawy które masz też na to wskazują.

 

Na forum opisywałem kiedyś sposób na upewnienie sie czy tuleje są do wymiany. Trzeba podłożyć gumowe podkładki żeby usztywnić tuleje. Jak zablokujesz ich ruchy to kilka metrów jazdy i będziesz miał pewność.

 

Poszukaj w moich postach a jak nie znajdziesz to pisz to może ja jakoś to znajdę. To już dość dawno opisywałem.

 

EDIT:

Widzę , że juz czytałeś. Z tego co widzę to miałeś zmieniane tylko dwie te tuleje. Myślę , że to właśnie był błąd. Dwie nowe tuleje muszą wykonywać robotę za wszystkie cztery. A to im życia nie wydłuża.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle wyczytaleś, bo wymieniłem wszystkie 4. Wiesiek powiedział, ze dwie były zerwane, ale jak mówiłem ze wymieniam 4-ry i dalem mu te 4szt tulei, to chyba nie zrobił skur-wysyństwa wymieniając tylko dwie, a resztę sobię zarekwirował.

 

Sprawa mnie ogolnie "troszke" poirytowała. Może masz doswiadczenie w jaki sposob mam przeprowadzić taką reklamację u mechanika? Czym argumentować? Na 100% bedzie probował ze mnie robić głupa, wypierając się jakiegokolwiek błędu czy machloi.

 

PS. Wracaj do technicznego pkt widzenia. Czemu te tuleje mogly się zerwać? Co może to spowodować, by NOWE tuleje uległy zerwaniu? Doslownie juz po 1-szej trasie czułem drgawki, wiec tak naprawdę tuleje przezyły tylko 200km. :duh:

 

 

Potwierdza się reguła, że głownym problemem Beemek (a moze jedynym?) są ich mechanicy ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może i ja się podłącze do tematu, bo mam podobny problem coś stuka a nie mogę zlokalizować dokładnie co, wydaję się że w okolicach skrzyni biegów, dzieje się to tylko podczas jazdy. Rozpędzam samochód na jedynce (wysokie obroty) wciskam sprzęgło szybko i do spodu i wtedy następuje szarpnięcie i coś stuka. Jak sprawdzić gumowy łącznik skrzyni z wałem i inne gumowe łączniki, gdzie szukać rozwiązania problemu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Na reklamacjach się nie znam ale to co wiem to jak się wyprze to będziesz miał ciężko cokolwiek od niego wyciągnąć.

Z tego co rozumiem dałeś mu tuleje i kazałeś wymienić?

Tuleje nie były jego tylko twoje?

W takim przypadku powie , że winna jest ich jakość. I może zaproponuje zniżkę na ich ponowną wymianę.

 

Winne mogą być nasze wspaniałe drogi ale jeśli źle było od początku to ja bym obstawiał jakiś błąd podczas montowania.

Może je wciskał za środkową część i je normalnie pozrywał wciskając?

Może uszkodził belkę podczas wybijania starych i teraz jest za luźno? To jest z aluminium i nie można dosadzić się z młotem.

 

A może tak powstają właśnie okazyjne oferty sprzedaży części na allegro?

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że bedzie ciezko, wiec juz mnie szlag trafia. Podejdę go inaczej.

 

Podkładka, jak jest tam 1-1.5cm przerwy (też tak masz?), to potrafi ruszyć się tak, że przybliza się do samej tulei, że przerwy brak. Wszystkie 4 się tak ruszają,

Tak, dałem mu swoje tuleje, kupowane w hurtowni w Modlnicy (koło Krakowa), firmy Boge, tam chłopaki nie wciskają ludziom badziewia, zwłaszcza, ze wszystkie pobliskie warsztaty się tam zaopatrują, więc opcja złej jakości odpada.

 

Nie wiem jak oni je montowali, bo zostawilem im auto i to był błąd. Ale kto by poświecał czas, stojąc tam bezczynnie pół dnia? Już teraz wiem, że te pozornie zaoszczędzone pół dnia kosztowały mnie 1200zł. Ja pier-dolę!

 

Najprawdopodobnie działo się tam coś wiecej, o czym mnie nie poinformowano. Albo rozpieprzyli wózek, albo mieli problem z montażem - NIE WIEM.

Po wymianie jezdziło się OK - przez pierwsze 200km. Wyjezdzając od Wieśka wreszcie cieszyłem się, że moje BMW jeździ jak powinno - PEŁNA PŁYNNOŚĆ.

Po 200km zaczeły powracać objawy sprzed wymiany. Ale myślałem, że to wspomniane przez wieśka luźne półosie i że przez to jest problem. Potem zbadałem je samemu z innym mechanikiem i jakoś specjalnie tam luzu nie widziałem. Być może wiesiek już się "ubezpieczał".

 

Wpływ polskich dróg do mnie nie dociera. Nikt tych tulei nie wymienia co 200km, zwłaszcza, ze nie wiem, czy ktoś się znajdzie tu na forum, czy gdziekolwiek indziej, który szanuje i dba o swoje auto, jak ja.

 

Ostrzegam wstepnie - wymieniałem u WIEŚKA NA SZCZECIŃSKIEJ w KRAKOWIE.

Miał dobrą opinię i ludzie byli zadowoleni z usługi wymiany tulei. Ma ściągacz, wiec nic tam szczegolnie nie kombinował.

 

 

U niego raczej dobrze robią. Jak miałem E39 to do niego jeździłem - nie było nigdy problemów. Reklamuj !

Chyba żartujesz. Problemów nie miałeś, bo miałeś szczęście, że niczego nie spartolili... Być może wymiana tulei w belce już ich przerasta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może i ja się podłącze do tematu, bo mam podobny problem coś stuka a nie mogę zlokalizować dokładnie co, wydaję się że w okolicach skrzyni biegów, dzieje się to tylko podczas jazdy. Rozpędzam samochód na jedynce (wysokie obroty) wciskam sprzęgło szybko i do spodu i wtedy następuje szarpnięcie i coś stuka. Jak sprawdzić gumowy łącznik skrzyni z wałem i inne gumowe łączniki, gdzie szukać rozwiązania problemu?

Najprawdopodobniej stuka Ci właśnie gumowy łącznik między wałem a skrzynią. Jeśli tuleje stalowe wprasowane w gumę mają już tam luzy to one właśnie tak stukają w momencie zmiany biegu/obrotów skrzyni - łącznik do wymiany i raczej TYLKO oryginał bo z tego co słyszałem to zamienniki to porażka na maxa...

 

Co do tych tulejek co wytrzymały "aż" 200km to ja obstawiam spartolony ich montaż. Do wszelkich tulejek powinna być prasa lub odpowiednia nakładka która opiera się na ich zewnętrznej części i równo rozkłada nacisk przy ich wkładaniu. Jeśli czegoś takiego nie mieli to walili młotkiem jak w Polonezie i naruszyli konstrukcje tulejek. Po ich założeniu - polskie drogi dopełniły reszty spustoszenia. Co do takich wymian w warsztatach to ja ZAWSZE żądam pokazania mi starej wymontowanej części i jeśli są to podzespoły widoczne gołym okiem to wchodzę pod auto i oglądam efekty pracy - dopiero wtedy płacę. To chyba jedyna metoda, żeby patrzeć tym matołom na ręce i mieć jakąkolwiek pewność, ze faktycznie płacę za coś, co faktycznie zostało zrobione.

Pzdr.

Edytowane przez Manolito77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

podkładka musi mieć przerwę. Tak z pamięci podam , że około 1,5cm lub mniej.

 

Podkładka nie ma prawa dolatywać do belki. jeśli dolatuje to właśnie świadczy o zerwanych tulejach.

 

Ja tylko raz zaufałem mechanikowi jak mi montował hak. Zostawiłem mu auto i to co odebrałem upewniło mnie , ze nigdy więcej nie zostawię auta bez mojej obecności.

 

Niby oszczędzasz czas ale sam widzisz.

 

Dodam ci tylko , że na oryginalnych tulejach masz daty produkcji. Może po datach dojdziesz czy wymienił wszystkie te gumy? Daty widać nawet bez ich wyjmowania.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.