Skocz do zawartości

Automatic vs. Manual


K9Darek

Rekomendowane odpowiedzi

Manual jest zawsze szybszy ze wzgledu na to ze automat "wolno' rusza. Starsze maja to do siebie ze dosc "dlugo" mysla przy redukcji. Ale w miescie jest nie zastapiony. Masz gdzies mieszanie biegami, wszystko robi sam. Jeden i drugi ma swoje plusy i minusy. Co kto lubi. Ja po pol roczym uzytkowaniu automata mam chec troche pomieszac biegami, tak poprostu. Z tymi kosztami to bym sie wstrzymal, dobrze eksploatowany automat odwdzieczy sie dluzga zywotnoscia, a jak juz padnie zawsze mozna wsadzic manuala za niedzu koszt.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście bym zamienił manuala na automat, niestety koszty. Poczekam na następne e-34 :)

 

Hej, jakie koszty, jeżdżę automatami od kilku lat kilkoma samochodami, ani raz nie dołożyłem złotówki poza wymianą filtrów i oleju. A w manualu koło dwumasowe plus sprzęgło dobrej marki daje w BMW kwotę potrzebną do całkowitego remontu skrzyń 4hp22/24, więc o jakich kosztach piszesz, miałeś kiedyś automat wogóle? Chyba, że czerpiesz wiedzę z forum, gdzie 99% procent automatów zostało zabitych paleniem gumy. Mam w rodzinie automat w e28 524td, który ma najechane prawie 700 tyś bez remontu, ciekawe ile razy byłoby wymienione sprzęgło wraz z kołem dwumasowym w tym czasie.

pozdrawiam Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście bym zamienił manuala na automat, niestety koszty. Poczekam na następne e-34 :)

 

Hej, jakie koszty, jeżdżę automatami od kilku lat kilkoma samochodami, ani raz nie dołożyłem złotówki poza wymianą filtrów i oleju. A w manualu koło dwumasowe plus sprzęgło dobrej marki daje w BMW kwotę potrzebną do całkowitego remontu skrzyń 4hp22/24, więc o jakich kosztach piszesz, miałeś kiedyś automat wogóle? Chyba, że czerpiesz wiedzę z forum, gdzie 99% procent automatów zostało zabitych paleniem gumy. Mam w rodzinie automat w e28 524td, który ma najechane prawie 700 tyś bez remontu, ciekawe ile razy byłoby wymienione sprzęgło wraz z kołem dwumasowym w tym czasie.

czytanie ze zrozumieniem to chyba teraz rzadkośc , przeczytaj na głos to co kolega napisał . Widac że lubi automaty a że przekładka niesie za sobą koszty to jeżdzi manualem .

Do autora tematu miałem e34 525i ze skrzynią 5hp18 może poprzedni właściciel dbał a może te skrzynie są naprawdę świetne bo przez 8 lat nie było z nią żadnych problemów także polecam.

Wcześniej e28 535i ze skrzynią 4hp22 też żadnych problemów zatem ''będzie pan zadowolony''

Edytowane przez MarekM-535i
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście bym zamienił manuala na automat, niestety koszty. Poczekam na następne e-34 :)

 

Hej, jakie koszty, jeżdżę automatami od kilku lat kilkoma samochodami, ani raz nie dołożyłem złotówki poza wymianą filtrów i oleju. A w manualu koło dwumasowe plus sprzęgło dobrej marki daje w BMW kwotę potrzebną do całkowitego remontu skrzyń 4hp22/24, więc o jakich kosztach piszesz, miałeś kiedyś automat wogóle? Chyba, że czerpiesz wiedzę z forum, gdzie 99% procent automatów zostało zabitych paleniem gumy. Mam w rodzinie automat w e28 524td, który ma najechane prawie 700 tyś bez remontu, ciekawe ile razy byłoby wymienione sprzęgło wraz z kołem dwumasowym w tym czasie.

czytanie ze zrozumieniem to chyba teraz rzadkośc , przeczytaj na głos to co kolega napisał . Widac że lubi automaty a że przekładka niesie za sobą koszty to jeżdzi manualem .

Do autora tematu miałem e34 525i ze skrzynią 5hp18 może poprzedni właściciel dbał a może te skrzynie są naprawdę świetne bo przez 8 lat nie było z nią żadnych problemów także polecam.

Wcześniej e28 535i ze skrzynią 4hp22 też żadnych problemów zatem ''będzie pan zadowolony''

 

czytam, ze zrozumieniem, kolega nie napisał, że koszty dotyczą przekładki, więc zrozumiałem, że chodzi o koszty eksploatacji, każdy czyta ze zrozumieniem, natomiast nie tylko Ty masz wyłączność na interpretacje tego co jest napisane mądralo

pozdrawiam Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytam, ze zrozumieniem, kolega nie napisał, że koszty dotyczą przekładki, więc zrozumiałem, że chodzi o koszty eksploatacji, każdy czyta ze zrozumieniem, natomiast nie tylko Ty masz wyłączność na interpretacje tego co jest napisane mądralo
Mądralo Ty zdaje się pierwszy zinterpretowałeś wypowiedż kolegi czy żle widzę ? Moja interpretacja dotyczyła przekładki czy też zakupu auta z automatem Twoja natomiast eksploatacji .Która interpretacja bardziej pasuje do stwierdzenia
Poczekam na następne e-34 :)
?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok napisałem trochę dwuznacznie, przyznaje się do tego. Oczywiście chodziło mi o koszty przekładki na automat. A co do jazdy automatami to na co dzień jeżdżę 280 konnym "automatem" i nie narzekam :)

 

 

bo jezdzisz 280 konnym automatem a nie 80 konnym automatem :) sa samochody w których musisz mieć max moment do wyjechania pod górke np 4000 obrotów czy też nawet 5000 . jadac manualem przy 80 koniach i masie 1200kg + 4 os na pokładzie wrzucasz bieg nr 3 :) a na automacie ,,, sami wiecie :)

 

jeżeli masz mocny silnik np 4.0 diesel to wali Cie fakt czy jedziesz pod górke na 3czy 4 biegu , ale jesli masz skode 1.2 60 koni to różnica jest spora czy wpadasz na odpowiednich obrotach czy auto początkowo słabnie minusem automatu jest brak wstecznego trata mocy na starcie , ale znam ludzi uzywajacych gazu i hamulca na światłach aby sprżegło hydro-kinetyczne sie lepiej zebrało

 

osobiście odczówam nieraz brak automatu a z drugiej strony pamietam po hondzie 1.5 automat 90 koni i wysoko obrotowy silnik i tam jazda była jak na ślizgającym sprzęgle w manualu

 

automat nie ma biegów wogole :) taka prawda :) i sklada sie dodatkowo z przekładni planetarnej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok napisałem trochę dwuznacznie, przyznaje się do tego. Oczywiście chodziło mi o koszty przekładki na automat. A co do jazdy automatami to na co dzień jeżdżę 280 konnym "automatem" i nie narzekam :)

 

 

bo jezdzisz 280 konnym automatem a nie 80 konnym automatem :) sa samochody w których musisz mieć max moment do wyjechania pod górke np 4000 obrotów czy też nawet 5000 . jadac manualem przy 80 koniach i masie 1200kg + 4 os na pokładzie wrzucasz bieg nr 3 :) a na automacie ,,, sami wiecie :)

 

jeżeli masz mocny silnik np 4.0 diesel to wali Cie fakt czy jedziesz pod górke na 3czy 4 biegu , ale jesli masz skode 1.2 60 koni to różnica jest spora czy wpadasz na odpowiednich obrotach czy auto początkowo słabnie minusem automatu jest brak wstecznego trata mocy na starcie , ale znam ludzi uzywajacych gazu i hamulca na światłach aby sprżegło hydro-kinetyczne sie lepiej zebrało

 

osobiście odczówam nieraz brak automatu a z drugiej strony pamietam po hondzie 1.5 automat 90 koni i wysoko obrotowy silnik i tam jazda była jak na ślizgającym sprzęgle w manualu

 

automat nie ma biegów wogole :) taka prawda :) i sklada sie dodatkowo z przekładni planetarnej

 

Hej, nie rozumiem o co Ci chodzi, jeździłem w automacie autami takimi jak Chevrolet Aveo, czy Toyota prius i zawsze było ok, najwyżej dajesz podłogę, a automat redukuje do pierwszego biegu, jeżeli stromość jest duża. Pod każdym względem automat jest lepszy od manuala, poza frajdą oczywiście, bo najlepiej się wyżyć w manualu. Zimą bywa jeszcze ciężko z automatem od powiedzmy 250 koni w górę, poza tym super.

pozdrawiam Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co kto lubi - żaden fan rajdów czy też lubiący polatać po torze lub bokami nie weźmie automatu.

Dlaczego - abstrahując od tego, że stare automaty długo myślą, to manual sprawia, że lepiej czujesz samochód. Łatwiej rzucić tyłem czy też zredukować wtedy kiedy my tego chcemy, ustawić samochód w łuku - czasem robisz to sprzęgłem, redukcją, międzygazem...

 

Nie jestem przeciwnikiem automatów, ale po przetestowaniu wielu w różnych markach, wolę manual - nawet na warszawskie korki. Na automat jeszcze przyjdzie czas. W niektórych samochodach, aż głupio mieć manual. Do dużych limuzyn to wręcz nie wypada. 7-er czy S-klasy - tam wachlować drążkiem to wstyd :)

 

Oba rozwiązania mają wady i zalety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok napisałem trochę dwuznacznie, przyznaje się do tego. Oczywiście chodziło mi o koszty przekładki na automat. A co do jazdy automatami to na co dzień jeżdżę 280 konnym "automatem" i nie narzekam :)

 

 

bo jezdzisz 280 konnym automatem a nie 80 konnym automatem :) sa samochody w których musisz mieć max moment do wyjechania pod górke np 4000 obrotów czy też nawet 5000 . jadac manualem przy 80 koniach i masie 1200kg + 4 os na pokładzie wrzucasz bieg nr 3 :) a na automacie ,,, sami wiecie :)

 

No wlasnie nie wiem. Wez mi wytlumacz o co ci chodzi? Skoro manualem jedziesz pod goreke na 3 biegu to automat zrobi to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tego wyjasnić się nie da , jedynie mozna przejechać się manualem i automatem , przypominam że automat ma sprzęgło hydrokinetyczne i o to mi głównie chodzi , w automacie można np zwiększać obroty pod stromą góre i auto będzie zwalniać

 

są samochody z manualna skrzynią biegów i sprzęgłem hydrokinetycznym , jazda nimi odbywa się bez pedału sprzęgła bo samochód nie jest nawet wyposażony w taki pedał

w tych samochodach mozna wbic 2 przy 150 i nic sie generalnie nie stanie bo sprzegło nawet nie przeniesie tych obrotów

 

sa skrzynie automatyczne z funkcja overdrive i wtedy problem podjazdow jest rozwiazany

 

3, itp lub D jeśli podstawowa to OD - pozycja która "skraca" skrzynię o górny bieg (biegi) overdrive. Skrzynia działa nadal w trybie automatycznym od pierwszego biegu do któregoś pośredniego, np. 3. Należy zapoznać się z instrukcją by poznać cechy i zalecenia co do użycia trybów skróconych - typowo zleca się je dla oszczędzania biegów wysokich (overdrive) pod zwiększonymi obciążeniami (biegi wysokie mają z reguły względnie delikatną konstrukcję gdyż z założenia nie przenoszą znacznych momentów), czasem tryby skrócone polecane są do jazdy miejskiej i ogólniej z prędkościami, gdy punkt zmiany biegu wysokiego wypada tak, że skrzynia ciągle przełącza biegi wysokie (np. punkt zmiany biegu 3-4 to 70km/h, przy jeździe w dużym ruchu i średniej około tej wartości, lepiej jest włączyć tryb 3 by skrzynia pozostawała na 3 biegu, zamiast co chwila przełączała 3-4-3-4). W niektórych skrzyniach występuje w trybach skróconych mniej lub bardziej efektywne hamowanie momentem (silnika lub układów hydraulicznych skrzyni) zbliżone do "hamowania silnikiem" w ręcznej skrzyni.

 

 

i kolejna sprawa to fakt iż automat nie zrobi mi sam redukcji z 5 na 2 np podczas wyprzedzania generalnie tak jak mówie automat nie ma bezpośrednio biegów a wlasciwie stopnie ... no i moze przesadziłem z 5 wiec dajmy na to jade golfem mk4 1.6 8v predkosc 60 , mam 4 bieg , mam wyprzedzać dodaje gazu , napewno nastąpi w automacie redukcja

 

a w benzynie machniesz lewarkiem zrobisz międzygaz tak zeby szarpło w przód a nie schamowało i jedziesz na 2 biegu i ciagniesz golfine do 110 bo tyle na 2 robi . i to są jedynie te chwile gdy manual wygrywa z automatem . gdyby automat nawet przeszedł 2 stopnie w dół to by przyspieszył gorzej niz na stopniu 3 bo nie przeniusł by tej siły , różnicy w obrotach itd

 

a o rozwiązaniu manuala bez pedału sprzęgła dowiedziałem się jadać bodajże triumph'em spitire lub jakis krewniak i to było z lat 60

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ze tak powiem scigalem sie z identyczna E34 jak moja, tyle ze w manualu i na drodze nie uciekl mi nawewt na metr. Redukcje byly tak skuteczne ze mieszanie biegami nic mu nie pomoglo. Fakt, faktem ze z miejsca ruszyl szybciej, bo wiadomo ze rozkrecenie silnika na obroty i strzal ze sprzegla robi swoje. Ale podczs jazdy automat nie jest wcale wolniejszy. Schodzenie 2 biegi w dol to jest maks z tego co zauwazylem wiec nie wiem co masz na mysli. Bo gdy wlacze tryb sport i Kick Down to obrotomierz wchodzi odrazu na 4-5tys. to gdzie tu redukowac nizej jak nie ma opcji?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiec kolega ma gorszy egzemplaż róznica między wami powinna być duża , osobiscie tez wole automat ze wzgledu na wygode bo co do przyjemnosci z jazdy i wyczucia pojazdu to nie ma porównania i wiadomo ze manual jest szybszy od normalnego automatu dsg moze byc szybsze , ale przy dobrym kierowcy robiacym miedzygazy ( brak pracy synchronizatorów ) no prawie :D i short shifterze to wygrywa manual porównaj dane z katalogu i sam ocenisz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

porównaj dane z katalogu i sam ocenisz

No porownywalem. 1s roznicy do 100km/h. Przy czym ta sekunda wynika na 99% ze slabego "startu" automata. Trudno powiedziec czy to malo czy duzo w przeciagu czasu ponad 10s, bo obie wersje osiagaja 100km/h po 10sekundach. Jak napisalem wczesniej podczas jazdy roznica jest nie do odczucia. Automat zmienia w gore biegi bardzo szybko. A jak jest zdrowy to i w dol schodzi jak nalezy. Chyba ze rozmawiamy o tym starym 4 biegowym bez wyboru trybu pracy, to moze i rzeczywiscie roznica moze byc sporo wieksza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no cóż może faktycznie jesli do 100 jest dosc duzo to tego tak nie czuc

 

ale ja akurat z hondy mam porównanie że moja miała 10,1 a kolegi 8.8 i oba sedany. i na światłach 1-2-3 miał taka przewage że cały czas mi sie oddalał , aczkolwiek jak jechalismy razem np 110 po autostradzie i oboje po 5 osob na pokładzie i mi sie zachciało mu uciec ( wiec cisnołem hanie ) to wtedy juz szliśmy wmiare porównywalnie predkosc max w przypadku obydwu 180-190 no ale jego ze swiatel mnie robila , a jak spalanie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...
  • Zasłużeni forumowicze

Wiem, że odgrzewam kotleta, ale nie chciałem zakładać nowego tematu a ten jest najświeższy.

Czy zna ktoś godny polecenia zakład sprawdzający/naprawiający automatyczne skrzynie biegów w okolicy Strzegomia/Wrocławia? Pacjent to 520ia m50b20, po przejechaniu ok 20km pojawia się uderzenie w przeniesieniu napędu i kontrolka awarii skrzyni (info od właściciela). Auto w bardzo dobrym stanie, z autentycznym przebiegiem ok 44kkm, olej w skrzyni wymieniany 3 lata temu, obecny właściciel ma go od kilku tygodni a już mocno zraził się do mechaników i potrzebny jest ktoś kto zdiagnozuje problem i go rozwiąże.

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.