Skocz do zawartości

[E34]525i problem z silnikiem?


neok05

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jestem szczesliwym posiadaczem BMW E34 525i M50B25. Samochód ma sekwencyjną instalacje gasować ESGI - generalnie nie czuc znacznych spadkow i jestem zadowolony. Mam nastepujacy problem z samochodem.

 

Raz na jakiś czas (może musi sie wyszaleć 19 latek :D) samochód głupieje. Nie ważne czy silnik nagrzany czy zimny, po prostu zaczyna go dławić , nie reaguje na naciskanie pedału gazu, dławi go, obroty faluja w okolicach 400-500. Dzieje się to i na gazie i na benzynie, w tym, ze na gazie po wcisnieniu pedalu do podlogi troche podnosi obroty, ale nic wiecej. Z rury wydechowej wydobywa sie bardzo gesty bialy dym (wąchałem i nie czułem plynu chlodniczego, ani oleju, ale moze gaz (choc nie jestem pewny). No i przed tym jak mu sie odwidzi i zaczyna chodzic idealnie (jeszcze przez jakis krotki czas go jakby muliło i dłąwiło) to tak głucho strzeli chyba w kolektor (ale nie jestem pewny). Odłączenie przepływki w momencie wystąpienia tego problemu nic nie daje.

 

Z problemem walcze od dluzszego czasu, wymienilem wszyskie filtry (powietrza,gazu,oleju), zmienilem swiece zaplonowe na nowe NGK BKR6EK, kleme minusową z akumulatora bo troche zasniedziala byla.

 

Generalnie zdania sa podzielone, ze zapchany katalizator - caly uklad wydechowy wyglada na niedawno zmieniany (wszystkie gumy, wszystkie oslony katalizatora sa oryginalne, tłumikarz jakos sprawdzal katalizator i mowi, ze pelny i ze to zadziwijace ze jest w takim stanie przy tak mocnym motorze (podobne te 192 konie lubia wypalac ta porcelane.

 

Ktoś tam pisał o sondzie, ale wydaje mi sie to maloprawdopodobne.

 

Proszę o jakąś pomoc. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam . Czy te objawy dzieją sie gdy jest np. mokro , pada deszcz . Stawiał bym na fajki lub cewka .

Teraz jest zima więc trudno stwierdzić czy to jest powodem, aczkolwiek czy w M50 nie jest tak , ze sa tylko cewki polaczone z fajkami? Warto dodac ze stare swiece byly pozalewane tak jakby za bogata mieszanke dostawal.

 

Moim kolejnym tropem jest regulator cisnienia paliwa na listwie wtryskowej, ale dziwne, ze te objawy sie raz pojawiaja a raz nie, zauwazylem tez ze jak auto postawie pod dosc wysoka gorke to prawie za kazdym razem problem ten wystapi. Juz mi rece opadaja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jest zima więc trudno stwierdzić czy to jest powodem, aczkolwiek czy w M50 nie jest tak , ze sa tylko cewki polaczone z fajkami? Warto dodac ze stare swiece byly pozalewane tak jakby za bogata mieszanke dostawal.

 

Moim kolejnym tropem jest regulator cisnienia paliwa na listwie wtryskowej, ale dziwne, ze te objawy sie raz pojawiaja a raz nie, zauwazylem tez ze jak auto postawie pod dosc wysoka gorke to prawie za kazdym razem problem ten wystapi. Juz mi rece opadaja.

 

Fajni można wymienić odddzielnie wiem bo tak robiłem . Wczesniej pisałeś że na gazie jest to samo czyli regulator paliwa odpada . Jedynie cos z elektryką .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobnie w swoim też M50B25

Mi wydaje się że to katalizatory. Niebawem wywalę je i napiszę czy pomogło.

Podobno jak katy są zapchane to może głośniej pracować silnik, i u mnie właśnie tak jest. Po ostrzejszej jeździe ucicha. Tak jakby je przepchało, ale teraz to cały czas jest cicho.

A jeszcze spróbuj po jeździe zgasić silnik i spróbować go odpalić op 5s, i napisz co się dzieje z silnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wystepuje ta usterka to jak go zadławi/zadusi (nie wiem czy za uboga czy za bogata mieszanka, ze strzela po kolektorze) to odpala na dotyk, nie wazne czy po 5 sekundach czy kolejnego dnia rano, a nie moze byc tak ze regulator cisnienia paliwa po prostu przepuszcza i paliwo z tego regulatora dostaje sie do przepustnicy albo cos? :> Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że jak by już pękła, to cały czas by się paliwo lało. I przy odpaleniu by od razu zalewało. Bo po zgaszeniu silnika dalej jest ciśnienie w listwie.

Ale zawsze można sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak strzela to przewody masz do wymiany ,a co do spadku mocy przeczyść odme może zadużo oparów dostaje i go dusi

Tylko prosze powiedz mi jakie przewody :) Te cieniutkie co dochodza do cewek zapłonowych? Auto jest od roku zagazowane, byłem na analizie spalin (ale nie w momencie wystepowania problemu, tylko jak chodzi igła) to wszystko idealnie, trzyma wszystkie normy itd.

 

Odnośnie odmy, to który to element i jak to przeczyscic? Powiem szczerze, ze nie poznałem jeszcze tego silnika dogłębnie i jedynie wiem, ze ta odma jest, ale nie wiem jakie spelnia zadanie i za co jest odpowiedzialna :)

 

Dodam, ze jak niedawno jechałem to znowu zaczęło ją dławić (pedał wciśnięty do 1/8 głębokosci) i widze na ekonomizerze ze spalanie sie podnosi a samochod nie przyspiesza - pomyslalem sobie, no ladnie znowu. Musialem ominac dziure jak zaczelo ja dalwic i problem jak reka odjal, czyli szybki rucha w lewo i w prawo i zaczal chodzic normalnie.

 

Czyli tak :

- Zapchany katalizator

- Zapchana odma

- Przepuszcza membrana regulatora ciśnienia paliwa

- Sonda lambda

- Przebicia na cewkach (to akurat chyba najmniej prawdopodobne, bo jak problemu nie ma to silnik pracuje równiutko, ze woda w szklance sie nie rusza)

- Co jeszcze ?:> Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odma (odpowietrznik skrzyni korbowej)

Z przodu silnika na samej górze przed kolektorem ssącym jest plastikowa złączka z wężem, która idzie pod kolektor, gdzie tam jest jeszcze jedna złączka i dalej idzie do rury kolektora ssącego.

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=HD51&mospid=47375&btnr=11_1284&hg=11&fg=15

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odma (odpowietrznik skrzyni korbowej)

Z przodu silnika na samej górze przed kolektorem ssącym jest plastikowa złączka z wężem, która idzie pod kolektor, gdzie tam jest jeszcze jedna złączka i dalej idzie do rury kolektora ssącego.

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=HD51&mospid=47375&btnr=11_1284&hg=11&fg=15

No właśnie u mnie ten element jest cały upocony olejem, tak, ze az po tym przewodzie idzie, ackzolwiek oleju nie ubywa (10 000km od maxa do min na bagnecie czyli standart , chociaz teraz w zime na krotkich dystansach troche wiecej)

 

Czyli co to moze oznaczac ?:>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Czy zdejmowałeś plastikową pokrywę silnika?

Czy problem występował też przed wymianą świec??

U mnie w E36 było bardzo podobnie jak u Ciebie. 10-20 km jazdy ok, potem nagle po jakimś ostrym zakręcie, dziurze, nagle jakbyś odłączył jeden cylinder, na światłach prychał jak głupi, nie trzymał obrotów, zero mocy, trząsł się jak goopi.

A wiesz co było?

Zdjąłem ten plastik - pokrywę żeby wymienić świece. Włożyłem do bagażnika. Odpiąłem cewki, wyjąłem je i zobaczyłem że potrzebny jest dość długi klucz - rurka do wykręcenia świec. Nie miałem takiego. Więc zamknąłem mache i tak zostawiłem (pokrywa plastik w kufrze). W nocy trochę popadało, rano wsiadam, jade do tyry, po 10km - strzał - spadek mocy, trzęsienie kastą przy dodawaniu gazu, na postoju delirka, masakra jednym słowem, pełne gacie :))

Pojechałem po ok 2 tyg wymienić w końcu te świece. Wyjmuję 6 fajkę - tą przy podszybiu - a tam... WODA! Cała końcówka cewki w wodzie, cała tuleja w której siedzi świeca - w wodzie! Włożyłem zwinięty w rulonik kawałek ręcznika papierowego, raz, drugi, dziesiąty, na koniec suszarka - wymiana świec - (ta szósta masakra) - odpał - do teraz cisza i spokój. Spalanie też spadło do poprzedniego.

Na kompie wyskakiwał błąd - cewki - ale 5, nie szóstej. Wymieniliśmy ją i oczywiście zero poprawy.

Nie wierze w kompy do końca, wierze za to w ludzką głupotę (tutaj moją :))

Pozdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed wymiana swiec rowniez sie tak dzialo - mysle, ze to bylo powodem wymiany, bo inaczej bym nie ruszal raczej :P

 

Teraz jakos autko ma dobry humor i jezdzi caly czas prawidlowo, ale w momencie jak to znowu wystapi to wyciagne bezpiecznik od gazu :) Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.