Skocz do zawartości

320i, silniki N46 i N43: typowe bolaczki?


_Hubert_

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegów! :)

Na jesieni będę zmieniał auto i wstępnie wybór padł na e91 320i, a pytanie jest jak w temacie, czyli czy są jakieś typowe bolączki silników montowanych w tej wersji, czy jest coś na co należy szczególnie zwrócić uwagę przy zakupie i czego ewentualnie można się spodziewać podczas kilku lat eksploatacji? Pytanie dotyczy samych silników, jeśli chodzi o samochód to przejrzałem forum i mam jako taki pogląd.

 

Na forum widziałem kilka tematów o przypadkach sporego zużycia oleju i nierównej pracy w niższym zakresie obrotów w N43. Czy to są nagminne problemy? Co może być przyczyną?

N43 ma bezpośredni wtrysk benzyny, czyli też i ma HPFP, czy znane są Forumowiczom przypadki usterki tych pomp tak jak ma to czasem miejsce w 6-cylindrowych N53/N54?

 

Jak sytuacja wygląda w starszym N46?

 

To będzie moje pierwsze BMW, więc proszę o wyrozumiałość :wink:

 

Dziękuję i pozdrawiam :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 92
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

80-90% użytkowników forum to posiadacze diesli, więc mało znajdziesz informacji na temat 320i.

Jedyne powtarzające się usterki (nierówna praca, brak mocy), o których czytałem na forum są związane z awariami cewek zapłonowych. Wprawdzie sam niedawno pisałem o żółtej kontrolce silnika (ozn. pogorszenie wartości spalin) jednak teraz wiem, że ma to związek z myciem auta na myjni ciśnieniowej - prawdopodobnie gdzieś chlapie na układ zapłonowy, gdy kieruję strumień pod różnymi kątami. Najważniejsze, że podczas nawet dużego deszczu nigdy się to nie zdarza.

Co do zużycia oleju, to dolewałem 0,5l - jednak nie wiem po jakim przebiegu (sam zrobiłem na razie 4000km).

Przed zakupem auta studiowałem różne fora oraz prasę i silnik N46 jest polecany jako bezawaryjny i bezpieczna alternatywa dla 318d i 320d.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedz :)

Chyba na większości forów motoryzacyjnych obecnie jest zdecydowana przewaga użytkowników diesli, człowiek widzi tak małą liczbę postów i jeszcze gotów pomyśleć że te benzynowe się wcale nie psują ;)

 

Też słyszałem że w benzynowych BMW może czasem zajść potrzeba wymiany którejś cewki, ale to akurat chyba nie jest jakiś wielki problem.

 

A jak jest z chłodzeniem silnika? W starszych modelach, zwłaszcza z benzynowymi R6, tyle się zawsze słyszało o problemach z chłodzeniem, psującym się wisko, termostatem, wyciekami itd., zawsze wszyscy uczulali żeby przy kupnie szukać śladów przegrzania. A jak to jest w tych nowszych benzyniakach w E9x?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Miałem e46 z M52 R6 zero problemów, wycieków, przegrzewania itp. Teraz mam e90 z N46 przebieg ponad 180 tysięcy, oryginalny, i tez się nic nie dzieje. Auto trzeba serwisować i tyle. No chyba, że kupisz zajeżdżonego trupa to wtedy koszty napraw mogą być nie przewidywalne. Nie wymieniałem cewek tylko x2 świece. raz po 90 tyś a potem po 170 tyś. Świece oczywiście irydowe NGK. Poza tym mat. eksploatacyjne. Za rok pewnie będę sprzedawał i szukał czegoś z R6 i w automacie chociaż na amerykańskim forum piszą o problemach z tymi silnikami ( N52, N53 ) więc mam jeszcze czas na przemyślenia... Mało jest e9x w benzynie więc życzę powodzenia. Aha ponoć w N43 były jakieś problemy z rozrządem ...nie, nie mylę się i nie chodziło o N42.
Krzysztof
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Mam 320i ze starszym silnikiem (150 KM)- przejechane ok 55 tys i raz na samym początku wymieniłem cewkę - koszt cewki 150 zł. Drugi samochód to 118i z nowszym silnikiem 148KM, przejechane 50 tys. i także awaria cewki (jeszcze w okresie gwarancji, a zatem zero kosztów). Zużycie oleju 0,5 l pomiędzy wymianami (ok. 30 tys. km.) Innych usterek nie mam i mam nadzieję, że będzie tak nadal. Do nowych silników z bezp. wtryskiem podobnie jak do diesli tylko super czyste paliwo z dobrych stacji. W 320i nowe silniki są mocniejsze o 20 KM, co nie jest bez znaczenia. Wtrysk bezpośredni powoli staje się standardem, a zatem w przyszłości i tak nie będzie wyboru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za ciekawe komentarze.

Prawda jest taka jak pisze kris - kupno samochodu o nieznanej przeszłości to proszenie się o kłopoty.

Benzynowek faktycznie jest mało, sedana jeszcze by się znalazło, coupe i cabrio w sezonie letnim zwykle jest wysyp, ale touringów niestety u nas jak na lekarstwo, a ja potrzebuje właśnie touringa - niedługo powiększa się rodzinka :) Więc pewnie poszukam czegoś u sąsiadów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Dzięki za ciekawe komentarze.

Prawda jest taka jak pisze kris - kupno samochodu o nieznanej przeszłości to proszenie się o kłopoty.

Benzynowek faktycznie jest mało, sedana jeszcze by się znalazło, coupe i cabrio w sezonie letnim zwykle jest wysyp, ale touringów niestety u nas jak na lekarstwo, a ja potrzebuje właśnie touringa - niedługo powiększa się rodzinka :) Więc pewnie poszukam czegoś u sąsiadów.

 

Polecam oferty z oficjalnej strony www.bmw.de. Ja kupiłem tak oba samochody. Jest trochę drożej niż prywatnie, ale za to pewne pochodzenie auta i faktura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto kupione w salonie. Mam przejechane 45 tys km. Wymiana świec z cewkami zapłonu - wszystkie. Zastanawia mnie jedna rzecz , przegląd po 30 tys i wymiana tylko oleju , filtra oleju oraz mikrofiltru z klimatyzacji . Teraz wymieniłem filtr powietrza ponieważ auto jeździło jak przymulone i silnik czasem szarpał. Tak brudnego filtru powietrza jeszcze nie widziałem. W poprzednich autach filtr powietrza był wymieniany podczas przeglądów co 15 tys km. Na tym jeździłem 3 razy dłużej . Jest to dla mnie jakaś paranoja ze strony BMW tym bardziej że filtr powietrza jest 2 razy tańszy niż mikrofiltr.

Mam serwisy olejowe bezpłatne do 100 tys km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomimo tego, że podaż benzyniaków jest dużo mniejsza, moje niedawne doświadczenie z poszukiwania auta są takie, że łatwiej znaleźć niezajechaną benzynę niż diesla. Dla mnie wybór silnika był raczej na drugim planie - jednak przy danym budżecie przebiegi benzyniaków są średnio 2x mniejsze (mówię o przypadkach, które udało mi się potwierdzić w ASO przebieg). Prawdopodobieństwo kłopotów rośnie wykładniczo z przebiegiem - 2x więcej km ryzyko awarii 4x większe (wystarczy przeanalizować statystyki ADAC - potwierdza się niemal wszystkich aut).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

80-90% użytkowników forum to posiadacze diesli, więc mało znajdziesz informacji na temat 320i.

Jedyne powtarzające się usterki (nierówna praca, brak mocy), o których czytałem na forum są związane z awariami cewek zapłonowych. Wprawdzie sam niedawno pisałem o żółtej kontrolce silnika (ozn. pogorszenie wartości spalin) jednak teraz wiem, że ma to związek z myciem auta na myjni ciśnieniowej - prawdopodobnie gdzieś chlapie na układ zapłonowy, gdy kieruję strumień pod różnymi kątami. Najważniejsze, że podczas nawet dużego deszczu nigdy się to nie zdarza.

Co do zużycia oleju, to dolewałem 0,5l - jednak nie wiem po jakim przebiegu (sam zrobiłem na razie 4000km).

Przed zakupem auta studiowałem różne fora oraz prasę i silnik N46 jest polecany jako bezawaryjny i bezpieczna alternatywa dla 318d i 320d.

 

Ponieważ u mnie też występował problem żółtej kontrolki silnika interesuje mnie jak to zdiagnozowałeś że ma to związek z myciem auta na myjni ciśnieniowej. Dzisiaj oglądałem auto dość dokładnie i zastanawiałem się gdzie i jak ta woda mogła by się dostać. Myję auta raczej często , kolor czarny zawsze na myjni ręcznej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontrolka zapaliła mi się łącznie 3x - zawsze po myciu.

Pierwszy raz byłem nieco zdezorientowany - gdyż nie zauważyłem żadnych zmian w pracy silnika, a kontrolka paliła się przez kilkadziesiąt km.

Kolejne 2x - bezpośrednio po myciu silnik pracował nieco nierówno (tak jakby nie palił 1 cylinder) i zapalała się żółta kontrolka. Po chwili (1-2 km) silnik już pracował normalnie a kontrolka gasła po kolejnych 1-2 km. W innych okolicznościach nigdy ta kontrolka nie zapaliła mi się. Jest to dziwne - sprawę będę jeszcze badał pod kątem zapchanych kanalików odpływowych w rejonie przedniej maski, choć tak jak pisałem w deszczu nigdy się to nie zdarzyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Pomimo tego, że podaż benzyniaków jest dużo mniejsza, moje niedawne doświadczenie z poszukiwania auta są takie, że łatwiej znaleźć niezajechaną benzynę niż diesla. Dla mnie wybór silnika był raczej na drugim planie - jednak przy danym budżecie przebiegi benzyniaków są średnio 2x mniejsze (mówię o przypadkach, które udało mi się potwierdzić w ASO przebieg). Prawdopodobieństwo kłopotów rośnie wykładniczo z przebiegiem - 2x więcej km ryzyko awarii 4x większe (wystarczy przeanalizować statystyki ADAC - potwierdza się niemal wszystkich aut).

 

Bo prawda jest taka, że diesle kupuje się gdy jeździ się dużo, a zatem jest to auto firmowe/ służbowe, natomiast benzynę jak kupuje się do użytku prywatnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo prawda jest taka, że diesle kupuje się gdy jeździ się dużo, a zatem jest to auto firmowe/ służbowe, natomiast benzynę jak kupuje się do użytku prywatnego.

 

Racja.

Jeśli weźmiesz pod uwagę ze sam koszt zakupu e91 320d w podstawowej wersji jest ponad 3000euro wyższy niż 320i, do tego doliczysz podatek (to się chyba nazywa KFZ-Steuer), którego roczna stawka dla diesla jest wyższa niż dla benzyny, i weźmiesz pod uwagę że różnica w cenie litra benzyny i diesla nie jest aż taka wysoka (z 15-20 centów), to tutaj na prawdę trzeba dużo jeździć żeby powiedzmy po tych 2 latach odrobić różnicę w cenie zakupu i podatków i w trzecim roku już zacząć realnie na tym dieslu oszczędzać.

 

No chyba że ktoś kupuje taki samochód z nastawieniem że będzie nim jeździł 6-7 lat, to wtedy może i mu się opłaca robić po 20tkm rocznie.

 

Aha ponoć w N43 były jakieś problemy z rozrządem ...nie, nie mylę się i nie chodziło o N42.

 

Też coś tam kiedyś słyszałem o tym, napinacz łańcucha chyba, ale bardziej to kojarzyłem ze 118i/318i 143km i myślałem że już była nawet jakaś akcja na to. Ale może się mylę :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Bo prawda jest taka, że diesle kupuje się gdy jeździ się dużo, a zatem jest to auto firmowe/ służbowe, natomiast benzynę jak kupuje się do użytku prywatnego.

 

Racja.

Jeśli weźmiesz pod uwagę ze sam koszt zakupu e91 320d w podstawowej wersji jest ponad 3000euro wyższy niż 320i, do tego doliczysz podatek (to się chyba nazywa KFZ-Steuer), którego roczna stawka dla diesla jest wyższa niż dla benzyny, i weźmiesz pod uwagę że różnica w cenie litra benzyny i diesla nie jest aż taka wysoka (z 15-20 centów), to tutaj na prawdę trzeba dużo jeździć żeby powiedzmy po tych 2 latach odrobić różnicę w cenie zakupu i podatków i w trzecim roku już zacząć realnie na tym dieslu oszczędzać.

 

No chyba że ktoś kupuje taki samochód z nastawieniem że będzie nim jeździł 6-7 lat, to wtedy może i mu się opłaca robić po 20tkm rocznie.

 

Aha ponoć w N43 były jakieś problemy z rozrządem ...nie, nie mylę się i nie chodziło o N42.

 

Też coś tam kiedyś słyszałem o tym, napinacz łańcucha chyba, ale bardziej to kojarzyłem ze 118i/318i 143km i myślałem że już była nawet jakaś akcja na to. Ale może się mylę :roll:

 

Problem dotyczył 116i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

Pisałem w tym wątku o żółtej kontrolce silnika, która zapala się po myciu auta na myjni. Przez jakiś czas był spokój. Dzisiaj byłem na myjni automatycznej na Shellu - wprawdzie żółta kontrolka silnika nie zapaliła się tym razem, ale zaraz po ruszeniu z myjni silnik pracował przez chwilę nierówno. W innych przypadkach nigdy to nie występuje - nawet podczas deszczu.

Generalnie poza tym auto pracuje bardzo dobrze - mało pali i ma dobre osiągi (robiłem pomiary elastyczności na 4 biegu 80-120km/h w 9s - tak jak w katalogu a nawet lepiej bo mam automat), więc nie ma żadnej permanentnej usterki.

Przy ostatnim serwisie prosiłem o odczyt historii z kompa - był błąd "oxygene sensor no2 before catalysator", ale podczas diagnozy wszystko w normie.

Czy ktoś wie gdzie jest zamontowany ten czujnik? Czy w jego okolice może dostać się woda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

WITAM.

NA FORUM JESTEM DOSYĆ (TAK MI SIE WYDAJĘ), ALE CZĘSTO GĘSTO CZYTAM WŁAŚNIE WASZE ROZMAITOŚCI.

OTÓŻ POSIADAM E90 320i 150 KM Z 2006ROKU. W LISTOPADZIE 2011ROKU ZAINSTALOWAŁEM INSTALACJĘ GAZOWĄ (NIESTETY KOSZTY) STAG 300 PREMIUM I OBD2 , I OD JAKIEGOŚ CZASU MAM PROBLEMY Z AUTEM. BARDZO PODOBNE JAK PISZECIE W TYM POŚCIE. OTÓŻ GDY RANO ODPALAM OCZYWIŚCIE NA BENZYNIE TO DAJĄC GAZU AUTO DŁAWI SIĘ I CZASEM GAŚNIE. PO JAKIMŚ CZASIE AUTO JUŻ NORMALNIE CHODZI. ZAUWAŻYŁEM TAKŻE ŻE JEST JAKOŚ SŁABSZE, ALE NIE WIEM MOŻE TO PRZEZ INSTAL. GAZOWĄ. GAZIARZ NIE MOŻE USTAWIĆ MI INSTALACJI TAKŻE MIESZANKI CHYBA Z POWODU ZE AUTO ŹLE CHODZI NA BENZYNIE.

BĘDĄC U JEDNEGO Z MECHANIKÓW PO PODŁĄCZENIU GO DO KOM POKAZAŁ SIĘ BŁĄD : misfire cylinder CZYLI NIEWYPAŁ W CYLINDRZE.

WCZORAJ BYŁEM U INNEGO MECHANIKA I POKAZAŁY SIĘ DWA BŁĘDY CZYLI 1. WYPADAJĄCE ZAPŁONY NA CYLINDRACH 1-2-3 , A TAKŻE COŚ Z VELVOTRONICEM -PONOĆ ZŁA REGULACJA .

NIE WIEM CO MAM ROBIĆ . PROSZĘ POMÓŻCIE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam jeszcze raz

to ja podjąłem temat wypadających zapłonów. nie napisałem w pierwszym poście pierwszy objaw jaki pojawił mi się był jeszcze przed założeniem instal. gazowej . otóż w jesienne poranki po postoju przez całą noc odpalając auto lekko lubiło za szarpać a gdy lekko ruszyłem i jechałem na jedynce lub dwójce to mi także lekko szarpało. po ujechaniu kilkaset metrów czyli już na większym biegu już przestało.

wymieniłem także wszystkie świece , przepływomierz, oraz filtr powietrza wszystko na nowe.

proszę o weryfikację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że w końcu Polacy zaczęli myśleć i rozumieć, że 10 letni diesel z Niemiec nie może mieć 115 tys km bo tyle to miał w drugim roku. A później zdziwienie "czemu przy 200 tys muszę wymienić turbinę wtryskiwacze i dpf co za złomy te bmw"

Jeżeli nie rozważasz montażu lpg wybierz ten z bezpośrednim wtryskiem będzie mniej palił, a awaryjność na tym samym poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
WITAM.

NA FORUM JESTEM DOSYĆ (TAK MI SIE WYDAJĘ), ALE CZĘSTO GĘSTO CZYTAM WŁAŚNIE WASZE ROZMAITOŚCI.

OTÓŻ POSIADAM E90 320i 150 KM Z 2006ROKU. W LISTOPADZIE 2011ROKU ZAINSTALOWAŁEM INSTALACJĘ GAZOWĄ (NIESTETY KOSZTY) STAG 300 PREMIUM I OBD2 , I OD JAKIEGOŚ CZASU MAM PROBLEMY Z AUTEM. BARDZO PODOBNE JAK PISZECIE W TYM POŚCIE. OTÓŻ GDY RANO ODPALAM OCZYWIŚCIE NA BENZYNIE TO DAJĄC GAZU AUTO DŁAWI SIĘ I CZASEM GAŚNIE. PO JAKIMŚ CZASIE AUTO JUŻ NORMALNIE CHODZI. ZAUWAŻYŁEM TAKŻE ŻE JEST JAKOŚ SŁABSZE, ALE NIE WIEM MOŻE TO PRZEZ INSTAL. GAZOWĄ. GAZIARZ NIE MOŻE USTAWIĆ MI INSTALACJI TAKŻE MIESZANKI CHYBA Z POWODU ZE AUTO ŹLE CHODZI NA BENZYNIE.

BĘDĄC U JEDNEGO Z MECHANIKÓW PO PODŁĄCZENIU GO DO KOM POKAZAŁ SIĘ BŁĄD : misfire cylinder CZYLI NIEWYPAŁ W CYLINDRZE.

WCZORAJ BYŁEM U INNEGO MECHANIKA I POKAZAŁY SIĘ DWA BŁĘDY CZYLI 1. WYPADAJĄCE ZAPŁONY NA CYLINDRACH 1-2-3 , A TAKŻE COŚ Z VELVOTRONICEM -PONOĆ ZŁA REGULACJA .

NIE WIEM CO MAM ROBIĆ . PROSZĘ POMÓŻCIE.

 

Jeżeli ktoś boryka się z opisanym problem - a ja takowy miałem i trafiłem na ten wątek - wypadające zapłony to niekoniecznie cewki / świece. Radzę sprawdzić wtryskiwacze, u mnie 4 do wymiany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ,mam bmw e90 320i 150 km 2007r, ponad rok przebieg 135 tyś , przejechałem nim około 15 tys, zero problemów ,tylko wymieniłem olej,spalanie ma około 7,5 l na 100km, w zimie 8,5 l na 100km licząc średnio,wcześniej miałem e46 2002r 115km przebieg przy kupnie 100tys po sprzedaży 210tys silnik n42 założyłem do niej lpg miałem z nią duże problemy ,wypadanie zapłonów szarpanie na zimnym i inne tam,okazało sie ze trzeba było fachowca od lpg, który potrafi ustawić auto z laptopem podczas jazdy problem zniknął jak ręką odjął ,wniosek taki że do lpg trzeba fachowca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.