Skocz do zawartości

[E91] rozrzad 330d M57T2 wymieniać?


Rejestracja

Rekomendowane odpowiedzi

Poszukalem troche na forum ws koniecznosci wymiany rozrzadu w 330xd M57 z 2005r i okazuje sie ze jednak po 200tys trzeba go wymienic.

Wie ktos czy to tylko sam lancuch, czy jeszcze jakies rolki etc? Duzo roboty jest z wymiana?

Pozdr

to nieprawda, że ten bigos zaszkodził
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A masz jakieś oznaki jego zużycia, szeleści itp.? Czy po prostu gdzieś coś przeczytałeś i chcesz go profilaktycznie wymienić?

Wymiana nie jest pewnie skomplikowana, łańcuch jest od strony przedniej, nie tak jak w wersji poliftowej od strony skrzyni biegów/kabiny. Do wymiany będą też pewnie napinacze. Ale zastanów się czy na pewno jest już konieczność jego serwisowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chce wymienic prewencyjnie - nie mam zadnych oznak zuzycia, mam tez podwyzszona moc - teoretycznie 280KM wiec jest dodatkowo wysilony. Ale silnik jest w swietnej kondycji i jakby sie rozsypal przez ten rozrzad to bylaby podwojna strata.
to nieprawda, że ten bigos zaszkodził
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam e91 330xd z 2007r przebieg 214tysi tez temat rozrządu mnie męczy, bo trochę drogo wychodzi a autko super biega. Była by tragedia jak by rozrząd silnik wysadził.

Z tym rozrządem wiąże się jeszcze zalecana wymiana łańcszka pompy olejowej i wtryskiwczy. Bo jak już robić to za jednym zamachem mieć spokój na dłużej. Jeszcze dochodzi uszczelniacz wału = OEM 100 złotych, uszczelka pod głowice 160 itd

Z automatem rzozrząd trochę bardziej oszczędza. Czy ktoś mógłby poradzić mi i koledze z początku postu kiedy tak naprzwdę zabrać trzeba się za rozrząd w M57/T2.

Edytowane przez bodo67
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukalem troche na forum ws koniecznosci wymiany rozrzadu w 330xd M57 z 2005r i okazuje sie ze jednak po 200tys trzeba go wymienic.

Wie ktos czy to tylko sam lancuch, czy jeszcze jakies rolki etc? Duzo roboty jest z wymiana?

Pozdr

 

z 2005 rozrząd nie jest "skażony", wiec spokojna głowa

Jesli sie zdecydujesz na wymiane dla spokojnego snu, to obowiazkowo napinacz i slizgi.

Koła zębate do sprawdzenia przy robocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bym wymieniał rozrząd - koszt prawie 3000 to kołka żębate za 300 nie stanowią zbytnich kosztów. Czytałem, że ciężko ocenić na 100%, czy nie są zjechane i lepiej wymienić.

Wiem że ten rozrząd po 2005 nie jest felerny. Jednak prosiłbym, żeby ktoś kto ma doświadczenie wypowiedział się po jakim przebiegu zaleciłby wymianę. I, czy można coś usłyszeć jak rozrząd zaczyna niedomagać. Silnik M57/T2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doświadczenia nie mam (na szczescie), ale z obserwacji, czytając po forach, rozrząd pada przy przebiegu od 190-220tyś km, są to spodaryczne przypadki, ale jednak.

I nie po 2005, tylko wlasnie _do_, a ściślej do któregoś miesiaca 2006 było OK, nowsze roczniki to już klops.

Jesli ktos ma z rozrządem doświadczenie, tez chętnie 'posłucham'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie po 2005, tylko wlasnie _do_, a ściślej do któregoś miesiaca 2006 było OK, nowsze roczniki to już klops.

Jesli ktos ma z rozrządem doświadczenie, tez chętnie 'posłucham'.

 

No to u mnie wg VINu data produkcji to 27/12/2005 wiec moze faktycznie nie trzeba. Dzieki za info

to nieprawda, że ten bigos zaszkodził
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doświadczenia nie mam (na szczescie), ale z obserwacji, czytając po forach, rozrząd pada przy przebiegu od 190-220tyś km, są to spodaryczne przypadki, ale jednak.

I nie po 2005, tylko wlasnie _do_, a ściślej do któregoś miesiaca 2006 było OK, nowsze roczniki to już klops.

Jesli ktos ma z rozrządem doświadczenie, tez chętnie 'posłucham'.

 

Tzn. że w moim 3.0 diesel M57T2 rozrząd to klops? Czytałem rzaczej, że w 2.0 jest nieciekawie. Nawet akcja serwisowa była w 2.0 na rozrząd. Ja chcę tylko poznać opinie fachowca po jakim przebiegu w moim silniku zaleciłby wymiane rozrządu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie mianowicie u mnie jest katastrofa bmw e91 320 d 177km 2008r 4 tys temu w ASO wymienili mi na akcji serv kompletny rozrzad góra i dół dziś odwiozlem na reklamacje bo od paru dni zaczęła mi się grzać co się okazało ze dziś poszła uszczelka pod głowica i pan z ASO stwierdził że to nie ich wina moim zdaniem jest nie wymienili pompy wody i się zatarla mam pyt czy pompę wody podczas wymiany rozrząd. Się wymienia moim zdaniem tak tym bardziej ze auto ma już 200 tys i oczywiście jest afera z ASO bo krzykneli mi ponad 7 tys za naprawę jestem załamany i nie odpuszczę im ale chcę byście mi coś coś w tej sprawie doradzili pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście było kilka przypadków zerwania łańcucha w M57, ale to przysłowiowa kropla w morzu w porównaniu do N47.

Ja u siebie na razie nie ruszam rozrządu.

Sama moc i moment raczej nie ma wpływu na rozrząd, w mocniejszych wersjach silnika wcale nie zrywa on się szybciej. Moc i moment nie są przenoszone przez rozrząd.

 

ar_w skąd znalazłeś info że rozrząd do x.2006 jest ok? Ja mam z ostatnich dni 2x.12.2005

BMW E36 1991 Limuzyna 325i 2005↔2007

BMW E46 2002 Touring 320d Lift 2007↔2010

BMW E91 2006 330d 2010↔2018

BMW E81 2007 118d 2015→

BMW F31 2014 325d 2018→

icon1.png

F31-C-HRj_qqhnpsx.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chris, od mechaników z PIM serwis Kraków. Kto tam pracuje, wiekszosc z okolicy wie ;)

 

Sprawa troche dziwna, bo patrzyłem po numerach czesci napedu rozrzadu ze skrajnych roczników i są identyczne.

Mozliwe, ze roznice pochodzą od roznych dostawców/producentów tych podzespołów od magicznego, "czarnego" okresu.

 

Nie zgodze sie wyzej, ze wiekszosc aut z uszkodzonym rozrządem miało przekręcony przelot

Byc moze wszyscy handlarze się umówili i proporcjonalnie przekrecali przelot, tak ze problem wychodził blisko 200tkm, a ludzie z zagranicznych forach kupowali auto od polaka ;) Jednak radziłbym zejsc na ziemie i nie czarować się w ten sposób i jesli ktoś chce uniknąć ryzyka wymiany silnika, musi przyjąć do wiadomości, ze profilaktyka wymiany rozrządu jest konieczna.

 

Aha, problem wystepował przede wszystkim z ASB.

Czemu? Nie wiem.. Wnioskuję, że to za sprawą kickdownów, gdzie rozrząd faktycznie dostaje największe naprężenia za sprawą nagłej zmiany obrotów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy trop z kickdownem.

Wielu ludzi na forum twierdzi - przynajmniej w przypadku N47, że automat bardziej oszczędza rozrząd, ale ile w tym prawdy?...

Mam w obu autach skrzynię manualną. Rozrządu nie słyszę. W M57N2 przelot duży a w N47D20C słupek ma około 100 tyś km.

W N47 pewnie przyjdzie kiedyś czas na wymianę - mam nadzieje że zdążę wymienić :wink:

BMW E36 1991 Limuzyna 325i 2005↔2007

BMW E46 2002 Touring 320d Lift 2007↔2010

BMW E91 2006 330d 2010↔2018

BMW E81 2007 118d 2015→

BMW F31 2014 325d 2018→

icon1.png

F31-C-HRj_qqhnpsx.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, problem wystepował przede wszystkim z ASB.

Czemu? Nie wiem.. Wnioskuję, że to za sprawą kickdownów, gdzie rozrząd faktycznie dostaje największe naprężenia za sprawą nagłej zmiany obrotów

 

Dziwi mnie takie pisanie o kickdownie w ASB. W manualu znacznie łatwiej i szybciej jest silnikiem wejsć na obroty niż w ASB nawet z kickdownem.

Nawet przy normalnej jeździe manual jest znacznie bardziej dynamiczny dla obrotów silnika niż ASB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodze się.

Wez dwa auta jedno z asb, drugie MT i wcisnij w obu na neutralnym gaz do oporu. Zobaczysz któremu szybciej obroty rosną..

To za sprawą cięższego koła zamachowego w MT, jest wieksza bezwladność.

 

Zatem, moim zdaniem, w manualu ciezej o przeciazenia napędu rozrządu, dzieki dwumasie (spreżystość przeniesienia napędu), dzieki wiekszej masie tego koła (większa bezwladność), jak też dzięki opóźnianiu sprzęgła (CDV).

Poza tym, masz całkowitą kontrolę nad obrotami, gdzie w ASB jedyną kontrolę to wybór, czy chcesz skorzystać z kick-down, czy też nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniekąd racja, ale tylko częściowa i sygestwna. Po pierwsze na biegu jałowym może to i racja, tylko po co kumu wtedy wciskać gaz do oporu. Po drugie masa ASB ilosć oleju mówi sama za siebie gdzie opory i bezwładności są większę, gdy silnik jest "zasprzęglony". Koło dwumasowe ma tylko za zadanie wytłumić drgania. W ASB tego nie ma bo właśnie to się wytłumia w masie i ilości oleju. To proste. Wrzycasz jedynkę i noga do dechy. Gdzie obroty prędzej dojdą do 4000?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o szybkość narastania obrotow na zasprzęglonym układzie przy przyspieszaniu (gaz do oporu), tylko o szybkość osiąganięcia wysokich obrotów przy operacji redukcji. Widzisz różnicę?

Przeciez w KD, wskazówka obrotomierza przemieszcza się w ułamku sekundy. Teraz sobie pomyśl z jakim przyspieszeniem rozkrecają się koła zębate rozrządu i jak musi być naprężony jego łancuch.

W manualu jest to niewykonalne, bo redukujac i stosujac miedzygaz, obroty nie wzrosną tak szybko, a nawet jak strzelisz ze sprzegła, to większość energii przejmie masa koła dwumasowego, jak też CDV dzieki opoznieniu nie zasprzęgli natychmiast. Poczujemy wtedy szarpnięcie, wlasnie przez przyhamowanie wprawiajacego koła dwumasowego w ruch. Dwumasa to nietylko tłumik drgań, bo to wciąż jest koło zamachowe. Sugestywnie więc, tak jak mowisz, moze się wydawać, że automat bardziej oszczedza rozrząd, bo nie czujemy szapnięć, ale jest dokladnie odwrotnie i jest to uzasadnione logicznie.

 

Automat natomiast z racji płynnosci jazdy oszczedza przeniesienie napedu - półosie, dyfer, przegub wału, lącznik wału, podpore, łożyska skrzyni - tutaj zgoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą redukcją, to przypominam sobie jak uczyłem się jeździći zredukowałem za wcześnie to wszystko wyło aż miło. Teraz jak już nabrałem doświadczenia i w mairę płynnie redukuję to widzę jednak że i tak obrotomież w ułamku sekundy wzrasta przy redukcji, choć oczywiście mniej niż 30 lat temu. Kupiłem automata w czerwcu nie zauważyłem żeby obroty latały tak szybko jak piszesz. Wręcz przeciwnie. Automat robi to znacznie łagodniej. Ma tu znaczenie też duża moc silnika. Wszytko pracuje elastycznie i gdy automat redukuje skala skoków obrotów jest bardzo mała. W dodatku w automacie (tym kalsycznym, nie bezstopniowym CVT) przeniesisenie napędu jest za pomocą oporu hydrokinetycznego, a w więc nie ma co tu porównywać suchego sprzęgła. Dwumasa tego nie zrównoważy. Automat jak jest sprawny nigdy się nie myli, a człowiek czasem zredukuje za wcześnie lub szybciej puści sprzęgło. Jesłi chodzi o KD to w manualu też można nieżle przyśpieszyć i wejść na obroty. Ale nie dyskutujemu tu o wpływie stylu jazdy na rozrząd bo to bezsprzeczne, że dynamiczna jazda bardziej zużywa całe auto nie tylko rozrząd. Jednak jeśli chodzi o tzw. normalną jazdę to automat bezsprzecznie oszczędza bardziej silnik, rozrząd, półosie, przeguby itd. Inna sprawa, że klasyczny automat ma sens w mocnych silnikach. W słabszych lepiej spisuje się CVT, ale to już zupełnie inny temat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 2 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.