BMW 330xi, 325xi Standardowe problemy i częste usterki

Witam

Chciałbym się dowiedzieć czegoś na temat częstych problemów w autach e90 330xi, 325xi (interesuje mnie rocznik 2006)

Znalazłem ciekawy egzemplarz do kupienia (2006r) ale nie wiem czego można się spodziewać, jakich problemów w eksploatacji takich aut, chodzi mi głownie o napęd X (bo nie jest to chyba jeszcze X-drive)

Jakie wystepują problemy z przeniesienim napędu i zawieszeniem ?

Czy jest problem z dostępnością części zamiennych (nie ASO) zawieszenia (na czescidobmw nie ma w tym momencie np amortyzatorow, wachaczy itd)

W jaki sposób działa napęd X, jakich ewentualnych kosztów powinieniem być świadomy ?

Czy napęd ten jest awaryjny ?

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam

Bylo juz to pisane z 50 razy... odpusc sobie , kup dizla 330 lub 335D (w Xie lub bez) a jak benzyne to 335i lub xi i najlepiej po lifcie

W trzech slowach : xdrive jezeli wymieniasz olej jest bardzo trwaly, skrzynie rownierz jezeli wymieniasz olej, zawieszenie jest solidne, silniki sa nietrwale a po 200000 to moze zaczac sie koszmar chyba ze znajdziesz silnik ktora jest cmokany przez wlasciciela

 

jak chcesz sie dowiedziec wiecej wpisz N52 w searchy :search:

Dzieki za odpowiedz. Moje pytanie dotyczylo raczej usterkowosci napedu X w autach 325i, 330i

Co do silników diesla to obecnie uzytkuje e60 530d i chce je wymienic na benzyne

Jak dla mnie diesel (uzywany, 8 letni, ze sporym przebiegiem) nie jest fajny, generuje duzo problemow (chodzi o tzw osprzet perfyferyjny) i kosztow, uzytkowalem przez pare lat silnk bezynowy 6 cylindrowy w e46 328 i nie mialem zadnych problemow

Ten diesel byl moim pierwszym i ostatnim

Przeszukam jednak na forum informacji dot. usterek n52, dziekuje za radę

słyszałem opinie ze największym problemem w modelach z napędem na 4 koła jest stosunkowo duża awaryjność części związanych z rozdziałem napędu między przednią a tylną osią oraz z napędem na przednie koła: skrzynię rozdzielczą, półosie napędowe przednich kół, przekładnię przedniej osi ('dyfer')

Podobno sporo części do e90 z napędem na 4 koła jest dostępnych wyłącznie jako części Oryginalne BMW (Z tego powodu te części są droższe od odpowiedników w modelach z napędem wyłącznie na tylne koła). Tak jest podobno m.in. w przypadku wahaczy przedniego zawieszenia, amortyzatorów, sprężyn.

Jak najbardziej prosze o opinie dot. tego tematu

Silnik N52 ktory jest w obu modelach ma duzo wad konstrukcyjnych odradzam (a nim jezedze) i jest bardzo ale to bardzo wrazliwy na opieke.

Wiekszosc czesci precyzyjnych jest dostepnych tylko jako orginaly. Akurat Xdrive i przeniesienie napedu oraz zawieszenie to silna strona BMW jak chodzi o trwalosc.

Zamienniki istnieja dla kilku elementow ale niestety bardzo czesto sa nizszej jakosci niz czesci BMW (z logo lub bez loga) czyli raczej bierze sie czesc BMW ale bez jego loga lub regenrowane

 

Kilka przykladow :

- NA zadna czesc silnika i osprzetu ne znajdziesz zaminnikow oprocz przeplywki i sond lambda

- NA xdrive, skrzynie regenracja albo orginal

- NA wszelakie pompy albo regenerowane albo orginal, zamienniki istnieja ale nie sa dostepne w polsce, czas oczekiwania np na pompe wspomagania luk to tydzien i sam musisz ja kupic, to samo ze wszystkimi pompami tak naprawde.

Dzieki za opinie. Co do silnika n52 to chyba nie mam wyboru, nie chce juz jezdzic dieslem, mysle ze i tak jest mniejszy problem z beznynowym motorem niz z dieslem i jego osprzetem. Podobno silniki benzynowe nowszej generacji niz n52 maja jeszcze wiecej problemow...

Naped ten to nie jest chyba w zasadzie Xdrive tylko X, interesuje mnie auto 2006r. Czy wiecie jakie sa roznice w konstrukcjach tych napedow, naped X jet zapewne bardziej prymitywny od Xdrive ale moze dzieki temu bardziej niezawodny...

Mam straszny dylemat co zrobic, czy jest sens pakowac sie w naped X, auto ma udokumentowany przebieg co jest rzadkoscia, znalezienie sensownego auta benzynowego jest oczywiscie rowniez sporym problemem w Polsce.

ojtam ojtam, nie ma takiej tragedii z częściami, są firmy które sprzedają orginalne części ze zdrapanym logo, lub firm na pierwszy montaż(np: iparts), choć Rivasi ma rację że specyficzne części są tylko w ASO

 

maja je w katalogu ale jezeli poprosisz o termin sciagniecia to ci powiedza ze albo niemowliwe albo 2 tygosnie probowalem

Dzieki za opinie. Co do silnika n52 to chyba nie mam wyboru, nie chce juz jezdzic dieslem, mysle ze i tak jest mniejszy problem z beznynowym motorem niz z dieslem i jego osprzetem. Podobno silniki benzynowe nowszej generacji niz n52 maja jeszcze wiecej problemow...

Naped ten to nie jest chyba w zasadzie Xdrive tylko X, interesuje mnie auto 2006r. Czy wiecie jakie sa roznice w konstrukcjach tych napedow, naped X jet zapewne bardziej prymitywny od Xdrive ale moze dzieki temu bardziej niezawodny...

Mam straszny dylemat co zrobic, czy jest sens pakowac sie w naped X, auto ma udokumentowany przebieg co jest rzadkoscia, znalezienie sensownego auta benzynowego jest oczywiscie rowniez sporym problemem w Polsce.

 

Silnik N52 jest ekstremalnie problematyczny bo problemy glowne dotycza Tlokow oraz glowicy a sa to wady fabryczne a problemy z osprzetem maz takie same jak w dizlu

X to xdrive tylko starej generacji, jest bardzo solidny czasem pada skrzynka rozdzielcza jezeli nie jest wymieniany olej, naprawa jest droga po np pompa w Warszawie bierze za to 1800 zl. Wymien olej rozdzielczy jak tylko kupisz samochod i do 300000/350000 nie powinno byc problemu chyba ze juz jest problem. Roznice sa w na poziomie techniczny, nie odczuwalne w zasadzie w jezdzie cywilnej. Xdrive drugiej generacji jest duzo bardziej oszczedny ws benzyny. Zwiekszenie spalania na benzynie w X to tak + 1,5 litra na 100 w stosunku do napedu na tylna os.

Dzieki za informacje

Powialo troche optymizmem co do napedu X, czy da sie przed zakupem zweryfikowac stan np skrzyni rozdzielczej ? czy jest szansa zeby spradzic w jakim mniej wiecej jest stanie

na co szczegolnie zwrocilibyscie uwage w napedzie X ?

Troche zasmucily mnie informacje co do N52 i jego problematycznosci, auto ktore mam na oku ma 225tys przebiegu (udokumentowany)

Czy moglbys opisac jakie usterki miales w swoim silniku i z jakimi kosztami bylo to zwiazane. Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawaim

Co do dostepnosci czesci to mialem okazje walczyc o sprezyny do e60 z zawieszeniem sportowym , zaminnniki nie istnieja w Aso sprezyn brak, dostepna 1 szt w DE, potrzebowalem 2 wiec czas to ze 2 tygodnie a za 2 dni jechalem do Chorwacji... Kupilem zestaw Eibacha o prawie identycznej specyfikacji jak sprezyny sportowe BMW auto nie siadlo nizej, koszt byl duzo nizszych niz oryginalnych ale problemu bylo sporo

On miał takie usterki, że kupił nowy silnik nowszy ;), bo nie opłacało się ratować starego :)

 

pzdr. Łukasz

Poszukaj na forum N52 problem b ylo juz to kilkakrotnie omawiane.

 

W resumee, jest fabryczny problem z tlokami co jest najwiekszym problemem oraz z gowica.

225 tys km to duzo dla tego silnika jezeli olej byl wymieniany standardowo. Pociagnie i 400 tys przy odpowiednim stylu jazdy i z olejem wymienianym co 10 tys od mlodosci ale nie wiesz tego stadard to 30000 dla BMW w 2006. Ten silnik poza tym bardzo zle znosi ciagla jazde ponizej 3 tys obrotow czytaj w miescie a wiec gubisz atrakcyjnosc benzyny przy jezdzie w miescie.

Ja bym sie przygotowal na 10000 zl kosztow dodatkowych wymiany silnika a jezeli masz mozliwosc to radze naprawde kup N53 z wtryskiem bezposrednim (po lifcie) bo problem z wtryskiwaczami to nic obok problemu z tlokami i glowica.

Mimo wszystko nie demonizowałabym problemów do takiego stopnia. Zwróćcie uwagę jak dużo (przecież same prawie...) tych silników jeździ za oceanem, w dużej przewadze ze standardowymi interwałami przeglądowymi i tych mil sporo kręcą.

Trzeba się zgodzić z kolegą, że potencjalnych problemów każdy diesel generuje więcej, nawet od n52...:)!

Tylko ze w stanach po pierwsze ponad 1/3 to nie N52 tylko N51 Sulev a dodatkowo jezdza na autostradzie, problem z tlokami ujawnia sie przy jezdzie po miescie szczegolnie. Po trzecie w stanach nie przekroczysz 100 km/h nawet na autostradzie, te wozy sa bardzo ladnie traktowane, po czwarte interwal wymiany oleju w stnaach to 7500 milesow czyli 12000 km a nie 30000 jak w 2006 w europie. Prawo amerykanskie jest tak surowe i tak latwo o odszkodowanie ze zaden producent nie odwarzy sie wciskac kitu typu w moim silniku wymiana co 30 tys wystarczy bo zaplaci gigantyczne odszkodowanie jezeli to nie prawda. Po piate, w stanach jest to uznane za wade fabryczna, na wady fabryczne obowiazuje akcja serwisowa tak jak zreszta na glowice. W europie nie, jezeli wada nie zagraza zyciu i jest po gwarancji.

Dodatkowo mimo to w USA BMW ma opinie aut bardzo awaryjnych i problematycznych...

Kolega Rivasi przeraził mnie troche swoimi postami dot. tych silnikow(n52)

jak pomysle o kosztach takich zabiegow to mi się odechciewa ale czyms trzeba jezdzic

największy problem to to ze sa to auta używane które maja już swoje lata, na nowe większości uzytkownikow forum (oraz reszty rodaków) jednak nie stać...

na modele e90 po lifcie tez niestety nie mogę się zdecydować ze wzgledu na cene

marzylo mi się 325i albo 330i a tu slyszetakie informacje

czy naprawdę trzeba się liczyc z takimi przypadłościami w każdym egzemlarzu n52 ? bmw niby robilo najlepsze silniki r6...

nie che kupować skody :(

Kolega Rivasi przeraził mnie troche swoimi postami dot. tych silnikow(n52)

jak pomysle o kosztach takich zabiegow to mi się odechciewa ale czyms trzeba jezdzic

największy problem to to ze sa to auta używane które maja już swoje lata, na nowe większości uzytkownikow forum (oraz reszty rodaków) jednak nie stać...

na modele e90 po lifcie tez niestety nie mogę się zdecydować ze wzgledu na cene

marzylo mi się 325i albo 330i a tu slyszetakie informacje

czy naprawdę trzeba się liczyc z takimi przypadłościami w każdym egzemlarzu n52 ? bmw niby robilo najlepsze silniki r6...

nie che kupować skody :(

Kolega rivasi wie co mówi bo wymieniał juz silnik 325i /330i dwa razy.

Dodatkowo jego posty poparte sa oficjalnymi biuletynami serwisowymi BMW (PUMA). Radzę wziąć te informacje na serio.

Nie musisz kupować skody. Jesli chcesz benzynę pomysł o 320i

320i tez do udanych nie naleza... No ale utrzymanie/eksploatacja wyjdzie znacznie mniej niz n52/n53 jak sie cos posypie... Jedynie trzeba zwrocic uwage na: vvt i jego kontroler, wycieki oleju tu i tam, pompa vacuum, swiece i to chyba wszystko? Jeszcze jakies drobnostki, no ale zaden silnik idealny nie jest... Chociaz z m54b30 nie mialem zadnych problemow...

Kolega Rivasi przeraził mnie troche swoimi postami dot. tych silnikow(n52)

jak pomysle o kosztach takich zabiegow to mi się odechciewa ale czyms trzeba jezdzic

największy problem to to ze sa to auta używane które maja już swoje lata, na nowe większości uzytkownikow forum (oraz reszty rodaków) jednak nie stać...

na modele e90 po lifcie tez niestety nie mogę się zdecydować ze wzgledu na cene

marzylo mi się 325i albo 330i a tu slyszetakie informacje

czy naprawdę trzeba się liczyc z takimi przypadłościami w każdym egzemlarzu n52 ? bmw niby robilo najlepsze silniki r6...

nie che kupować skody :(

Kolega rivasi wie co mówi bo wymieniał juz silnik 325i /330i dwa razy.

Dodatkowo jego posty poparte sa oficjalnymi biuletynami serwisowymi BMW (PUMA). Radzę wziąć te informacje na serio.

Nie musisz kupować skody. Jesli chcesz benzynę pomysł o 320i

 

2 razy ???

czy to prawda ? czy wlasciciel auta potwirdza ze 2 razy wymienial silnik ze wzgledu na usterki glowicy ?

jesli tak to jest to dla mnie bardzo dziwna sytuacja, nie znam nikogo kto wymienialby silnik w swoim aucie (niewazne czy to bmw, audi, renault, opel, ford, czy deawoo), tym bardziej 2 razy...

co do silnika 320i to wolalbym jednak co mocniejszego/szybszego

Edytowane 25 Września 2014 przez mistrz

Kolega rivasi nic nie ukrywa. Poczytaj sobie.

viewtopic.php?f=158&t=244452

Ok, czyli wlasciciel auta w ktorym padl silnik kupil auto ktore bylo eksploatowane przez 200tys kilometrow jako demonstracyjne firmowe wiec nikt o nie nie dbal, nikt go nie szanowal itd. Jesli auto mialo wylane wszystkie amortyzatory to ja bym sie gleboko zastanowil nad zakupem bo oznacz to ze niekogo nie obchodzil stan samochodu

Mozna sie tylko domyslac w jaki sposob bylo uzytkowane

Cena zapewne musialabyc atrakcyjna wiec pewnie to zadecydowalo

Trzeba przyznac ze wlasciciel mial duzo zapalu zeby po takich problemach za autem inwestowac w tuning wnetrza

Wydaje mi sie wiec ze na przykladzie tego przypadku nie mozna w okreslac usterkowosci n52

Takie auto ktore jezdzilo prowadzone przez przypadkowe osoby agresywnie ale pewnie bez oleju itp musialo w koncu sie popsuc

Takze jest to bardzo ciekawy przypadek ale nie dziwi mnie juz ta sytuacja, wg mnie auto uzykowane przez 1, 2 wlascicieli nie powinno miec takiej awarii ktora zakonczylaby sie wymiana silnika

W takim razie caly czas bardziej obawiam sie usterek napedu X

czy da sie przed zakupem zweryfikowac stan np skrzyni rozdzielczej ? czy jest szansa zeby sprawdzic w jakim mniej wiecej jest stanie?

na co szczegolnie zwrocilibyscie uwage w napedzie X ?

Ale wszystkiego chyba nie doczytałeś. Rivasi wymienił silnik na taki z przebiegiem 67kkm i ten tez padł. Czytaj o tym pod koniec wątku.

 

2 razy ???

czy to prawda ? czy wlasciciel auta potwirdza ze 2 razy wymienial silnik ze wzgledu na usterki glowicy ?

jesli tak to jest to dla mnie bardzo dziwna sytuacja, nie znam nikogo kto wymienialby silnik w swoim aucie (niewazne czy to bmw, audi, renault, opel, ford, czy deawoo), tym bardziej 2 razy...

co do silnika 320i to wolalbym jednak co mocniejszego/szybszego

 

zakupilem samochodprzy pray 190 K kilosow +, zarl olej na potege (1L na tysiac), mimo duzych wysilkow wlozone udalo sie uratowac glowice dzieki wysilka ACS z raszyna (branie oleju ograniczone do 1L/3000 km) ale juz tloki niestety zwyciezyly. Drugi to akurat nie ma nic wspolnego z N52, to po prostu pech urwal sie dzyndzel odpowiedzialny za ograniczenie przesuwania valvetronika z glowicy, tego typu usterki grube zdarzaja sie w jednym silniku na 10000, poza tym silnik byl czysty i piekny. bylem chyba u 4 mechanikow, nikt nie mogl zdiagnozowac problemu i dopiero kolega z forum Gorik z Mautoczesci z legionowa zdiagnozowal usterke ale niestety nic z tym sie nie dalo zrobic, bo spawanie glowicy z magnesium... bez mnie :)

 

jeszcze raz polecam jezeli sie upierasz przy benzynie : poliftowy N53 dla 325 i 330i, 335i przed lub po liftowy. Jezeli nie fura czasu i nerwow wozona w ten samochod to juz dawno bym kupil inna wersje.

Tak, czytalem ale to dla mnie nic nie zmienia, wymienianie silnikow, ich nieznane pochodzenie to generuje ryzyko i jest to wg mnie nieralne zeby kazdy uzytkownik silnika n52 mial sie przygotowywac na jego remont/wymiane po kilkudziesieciu tys kilometrow

pomimo ze aut tych jest duzo mniej niz diesli to chyba jest to jedyny taki przypadek w kraju

Naprawdę współczuje pecha...

N52 oleju biorą, jednemu więcej drugiemu mniej, wadę z tym związaną mają.

Popsuć może się dużo rzeczy w silnikach benzynowych R6 BMW np: vanos, elektryczna pompa wody, disa, termostat, odma,valvetronic, turba, wtryski, cewki . Ceny części nie nalezą do najtańszych.

Mi osobiście bierze średnio 1l na 10tyśkm przebieg 140tyś. Ja kupowałem nie wiedząc o tym, ty masz wybór. Trafić możesz różnie :wink:

Edytowane 26 Września 2014 przez lysy_23

Tak, czytalem ale to dla mnie nic nie zmienia, wymienianie silnikow, ich nieznane pochodzenie to generuje ryzyko i jest to wg mnie nieralne zeby kazdy uzytkownik silnika n52 mial sie przygotowywac na jego remont/wymiane po kilkudziesieciu tys kilometrow

pomimo ze aut tych jest duzo mniej niz diesli to chyba jest to jedyny taki przypadek w kraju

Naprawdę współczuje pecha...

Dokladnie to dobre podejscie,

 

forum jest bardzo przydatne, ale niema co brac tych wszytskich usterek do siebie. Nikt niepisze postow ze wszystko sprawne- brak problemow :)

Ok, czyli wlasciciel auta w ktorym padl silnik kupil auto ktore bylo eksploatowane przez 200tys kilometrow jako demonstracyjne firmowe wiec nikt o nie nie dbal, nikt go nie szanowal itd. Jesli auto mialo wylane wszystkie amortyzatory to ja bym sie gleboko zastanowil nad zakupem bo oznacz to ze niekogo nie obchodzil stan samochodu

Mozna sie tylko domyslac w jaki sposob bylo uzytkowane

Cena zapewne musialabyc atrakcyjna wiec pewnie to zadecydowalo

Trzeba przyznac ze wlasciciel mial duzo zapalu zeby po takich problemach za autem inwestowac w tuning wnetrza

Wydaje mi sie wiec ze na przykladzie tego przypadku nie mozna w okreslac usterkowosci n52

Takie auto ktore jezdzilo prowadzone przez przypadkowe osoby agresywnie ale pewnie bez oleju itp musialo w koncu sie popsuc

Takze jest to bardzo ciekawy przypadek ale nie dziwi mnie juz ta sytuacja, wg mnie auto uzykowane przez 1, 2 wlascicieli nie powinno miec takiej awarii ktora zakonczylaby sie wymiana silnika

W takim razie caly czas bardziej obawiam sie usterek napedu X

czy da sie przed zakupem zweryfikowac stan np skrzyni rozdzielczej ? czy jest szansa zeby sprawdzic w jakim mniej wiecej jest stanie?

na co szczegolnie zwrocilibyscie uwage w napedzie X ?

 

 

Mlody jestes...

Auto bylo dobrze eksploatowane, przeczytales na pobierznie, demonstracyjne to ono bylo w BMW do 60 tys km, potem zakupione w BMW polska na programie Premium Selection przez firme jednoosobowa (nie to nie samochod handlowca) i uzytkowane oraz obslugiwane przez ASO az do kupna przez mnie czyli wymiana oleju wedlug standardow ASO co 20000 km...

Auto bylo sprawdzane przez Dwoch mechanikow (ASO + niezalezny mechanik).

Amorki byly orginalne i wylaly (1 tylni 1 przedni a wiec wymieniasz wszystkie) trzy tygodnie przed kupnem zreszta jest to odnotowane w ASO i dlatego wlasciciel sprzedawal i amorkach mnie poinformowal (nie o zuzyciu oleju). Auto kupilem nigdy malowane (zreszta to bylo widac po ilosci odpryskow lakieru po kamieniach.) i potwierdzone przez badanie ASO oraz nie zaleznego mechanika. Bylem pierwszy ktory zaliczyl zadrapanie na tym aucie na parkingu w wawie. Oprocz silnika cala reszta jest w stanie perfekcyjnym, skrzynia jak niwa, Xdrive jak nowy, wymienilem tylko dodatkowo dwie trzy pierdoly w zawieszeniu.

Cena ? niestotna, chcialem czarne kombi przed liftem w benzynie bez turbin z napedem na cztery kola i automatem, maks wyposazone i takie jest ! Znajdz na rynku inna 3 przed liftem z navi professional, webasto, xenonami skretnymi, radarem zblizeniowym (aktywny ACC), full skora i otwierany szyberdach... oprocz pojazdow demonstracyjnych BMW innych nie ma. Jezeli policzysz ilosc pieniedzy dodatkowych wlozone w auto zdasz sobie sprawe ze 10 tys w ta lub w ta nie robi mi roznicy ale fakt targowalem sie.

 

A wiec widze ze mozna do ciebie mowic ale ty juz masz twoj punkt widzenia tylko po ch... pytasz o info... przeszukaj na forum jak mozesz ilu ludzi ma problemy powazne z tym silnikieù mozna ci pokazywac dokumenty BMW to nic nie zmieni...

 

...a wiec go kup sobie to N52 post 200000, to zajebisty silnik nigdy z nim problemow nie bedzie do milliona kilometrow jak w starym dizlu, osprzet jest w benzynie cacy i niezawodny, po prostu miodzio, nigdy nie wymienisz ani sondy lambda ani przeplywki, ani pompy wody lub wspomagania, ani vanosow nawet swiece pol banki trzymaja... wystrzegaj sie za to ultra awaryjnego napedu Xdrive i zawieszenia juz nie mowiac o skrzyniach biegow i za zaden skarb nie wymieniaj oleju bo popsujesz... happy ?:duh: