Skocz do zawartości

no i stało się padła turbina


mgdz

Rekomendowane odpowiedzi

Nadejszła wiekopomna chwila jak to Pawlak mówił.Na początku - lekki świst ,potem odgłos jak by przeciąg w aucie był myślałem że to wiatr za oknem ale spadek mocy pozbawił mnie złudzeń :duh: Było ciemno tak że nie widziałem żadnej błekitnej chmurki za mną auto turlało się max 50km.Laweta -warsztat,-diagnoza- turbina padła. :duh: Na początku miałem nadzieję że to tylko rura gumowa się rozszczelniła ale po wjechaniu na podnośnik i zrobieniu "dojscia" do turbiny próbowałem nią zakręcić ręką.wirnik obracał się lekko ale wydawał jakiś delikatny metaliczny dzwięk jak by się tam coś w nim oderwało po prostu coś tam delikatnie grzechocze podczas obracania wirnikiem.Jutro jadę do warsztatu i może dowiem się więcej o przyczynach awarii :cry2: O autko dbam nigdy po trasie nie gaszę od razu silnika bez wychłodzenia turbiny i nie pałuję go bezmyslnie na zimnym. Odma wymieniona na nową niedawno filtry olej maja nie wiecej niz 5000 kmWcześniej żadnych niepokojących objawów nie było :nienie: przebieg 190 tys Zastanawiam się skąd ten szum skoro układ był szczelny?Jutro sie dowiem wszystkiego mam ochotę od razu wyrzucić dpf co o tym myslicie?
Człowiek uczy się przez całe życie i głupi umiera
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 94
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Masz ten sam rocznik i model co ja a ja wywaliłem dpf i lekki sofcik na 193KM i 380 Nm . Pali mniej o ok. 1,5 l/100 i przyspiesza ,że gęba sie śmieje no i koniec z tym wypalaniem i zatykaniem oraz utratą mocy co jest zbrodnią dla turbinek . Montuj nowa turbawkę , wycinaj filtr , program i będzie :cool2:
Domek nad najczystszym jeziorem na Mazurach - Wakacje - Święta - Ferie - Weekendy - Sylwester -http://domkinarty.spanie.pl/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a masz na automacie czy manualu? czy samo wycięcie dpf da lepszego kopa czy przejdzie niezauważone?autko na pewno lepiej bedzie" oddychało" bez dpf- tak myslę.A nad programem delikatnym myslę tylko trochę się boję bo to automat :mrgreen:
Człowiek uczy się przez całe życie i głupi umiera
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety tym za Tobą będzie się oddychalo o wiele gorzej. Niektórzy możliwe ze zachorują na raka płuc. No ale samochód już ma tyle lat, że wymaga druciarstwa, prawda?

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Zresztą tam nikt pdf nie wycina,

muszę sprawdzić co to jest pdf bo może jak go wytnę to nie będzie dymiło? :mrgreen:

Człowiek uczy się przez całe życie i głupi umiera
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Zresztą tam nikt pdf nie wycina,

muszę sprawdzić co to jest pdf bo może jak go wytnę to nie będzie dymiło? :mrgreen:

Pdf to jest coś co poprawia mi tablet jak pisze dpf

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabialem ten sam problem.

Ze statystyk niemieckich forow wynika, ze bardziej na awarie turbin narazone sa samochody z DPF.

Dzialanie filtra wplywa na szybsze pogarszanie jakosci oleju niz w samochodach bez niego. Dlatego interwal powinien byc krotszy niz wskazuje komp.

Nie nadarmo w Stanach BMW skraca interwaly serwisowe...

Beste Maschine der Welt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabialem ten sam problem.

Ze statystyk niemieckich forow wynika, ze bardziej na awarie turbin narazone sa samochody z DPF.

Dzialanie filtra wplywa na szybsze pogarszanie jakosci oleju niz w samochodach bez niego. Dlatego interwal powinien byc krotszy niz wskazuje komp.

Nie nadarmo w Stanach BMW skraca interwaly serwisowe...

 

Zapchany DPF podnosi temperaturę spalin i szybciej wypala łopatki wirnika w turbo :/ w M47 jak ktoś jeździ po mieście wymieni turbinie i to nie raz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

190k km jak na pierwszą awarię turbiny to wg mnie i tak bardzo dobry wynik.

W tym silniku tak, ale mogła już być wymieniana przez poprzedniego właściciela.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bede ukrywal ze nieco smieszne jest jak ktos kupuje auto klasy premium i narzeka ze padla jakas turbina ktora jest rzecza EKSPLOATACYJNA i ma prawo padac co jakis interwal przebiegowy w zaleznosci od rodzaju eksploatacji.

 

Nie wiem ile turbo do diesla kosztuje ale wezmy ze z montazem bedzie to 6-7 tys, Jesli kupuje sie auto za 60-70+ tys pln i raz na dwa lata wyda sie 6-7 tys na turbine daje to 250-300 pln kosztow serwisowych miesiecznie.

 

Nie wiem czy akurat autora tematu to przeraza czy nie, bo nie doczytalem (zobaczylem tylko kantem oka temat) ale pisze ogolnie, jak czesto czytam: "nie kupuj diesla bo pada turbina". Tylko czekac "nie kupuj BMW bo trzeba wymienic tarcze hamulcowe :duh: " - Turbo = rzecz eksploatacyjna = podlega wymianie.

 

Turbo padlo -> wymien -> ciesz sie dalej jazda :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bede ukrywal ze nieco smieszne jest jak ktos kupuje auto klasy premium i narzeka ze padla jakas turbina ktora jest rzecza EKSPLOATACYJNA i ma prawo padac co jakis interwal przebiegowy w zaleznosci od rodzaju eksploatacji.

 

Nie wiem ile turbo do diesla kosztuje ale wezmy ze z montazem bedzie to 6-7 tys, Jesli kupuje sie auto za 60-70+ tys pln i raz na dwa lata wyda sie 6-7 tys na turbine daje to 250-300 pln kosztow serwisowych miesiecznie.

 

Nie wiem czy akurat autora tematu to przeraza czy nie, bo nie doczytalem (zobaczylem tylko kantem oka temat) ale pisze ogolnie, jak czesto czytam: "nie kupuj diesla bo pada turbina". Tylko czekac "nie kupuj BMW bo trzeba wymienic tarcze hamulcowe :duh: " - Turbo = rzecz eksploatacyjna = podlega wymianie.

 

Turbo padlo -> wymien -> ciesz sie dalej jazda :cool2:

 

Wszystko racja. SEK w tym ze w jednych silnikach coś jest grubo zwalone ze ta turbina pada co dwa lata, skoro w innych nie psuje się po 6 latach. Owszem jest to część eksploatacyjna, ale są tacy co ja wymieniali 3 razy mimo ze auto jeszcze nie miało 200 tysięcy km. I to normalne nie jest. Podobnie jak od rozrządu na lancuchu można wymagać jednak dłuższych przebiegów niż 150-200 tysięcy.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bede ukrywal ze nieco smieszne jest jak ktos kupuje auto klasy premium i narzeka ze padla jakas turbina ktora jest rzecza EKSPLOATACYJNA i ma prawo padac co jakis interwal przebiegowy w zaleznosci od rodzaju eksploatacji.

 

Nie wiem ile turbo do diesla kosztuje ale wezmy ze z montazem bedzie to 6-7 tys, Jesli kupuje sie auto za 60-70+ tys pln i raz na dwa lata wyda sie 6-7 tys na turbine daje to 250-300 pln kosztow serwisowych miesiecznie.

 

Nie wiem czy akurat autora tematu to przeraza czy nie, bo nie doczytalem (zobaczylem tylko kantem oka temat) ale pisze ogolnie, jak czesto czytam: "nie kupuj diesla bo pada turbina". Tylko czekac "nie kupuj BMW bo trzeba wymienic tarcze hamulcowe :duh: " - Turbo = rzecz eksploatacyjna = podlega wymianie.

 

Turbo padlo -> wymien -> ciesz sie dalej jazda :cool2:

 

Nie chcialym zyczyc Ci na Nowy Rok Np. telewizora w ktorym procesor "jako część eksploatacyjna" pada co rok........? Do tej pory dzialaja "pancerne" turba majace 500 k i wiecej przebiegu i nie sa z kosmosu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no juz tak bardzo pesymistycznie napisalem :P , odbiegajac od tematu to mi w ex 335i od nowosci (2006r) przez 200+ tys nie padla.... wiec da rade :cool2:

 

 

A skąd ta pewność że da radę? wróżką jesteś? :D Oczywiście życze Ci żeby dała radę -takie pobożne życzenia miałem również w stosunku do mojej turbinki ale twoje szanse na bezawaryjność są na pewno większe niż moje (2.0 D) :D A idąc dalej twoim tokiem rozumowania to za parę lat częścią eksploatacyjną staną sie tłoki, potem cylindry no i może w koncu sam blok silnika :duh: .Powiem Ci że znam autko stare rzędowe 5 garowe diesel audi c4 z przebiegiem ponad 600tys i turbinka ma się dobrze to jest auto w jednych rękach 20 lat.Niestety dzisiaj w dobie ery postarzania produktu -masz racje- turbina stała się częścią eksploatacyjną.I jak widzisz nie rozpaczam z tego powodu ale biorę to na klatę :mrgreen: .Szkoda tylko że te okresy bezawaryjnej eksploatacji tzw częsci eksploatacyjnych tak drastycznie się kurczą :norty:

Człowiek uczy się przez całe życie i głupi umiera
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje ex 335i ma juz od roku innego wlasciciela i ma sie bardzo dobrze ;)

Auto bylo uzytkowane w mysl zasady: jak dbasz tak masz.

 

Generalnie jesli w aucie turbodoladowanym ktos zmienia olej co 20-30 tys km (jak zaleca producent) no to zuzycie czesci eksploatacyjnych bedzie relatywnie szybsze (ale nie za szybkie - nie moga sie rozsypac na gwarancji:P) ni interwal ten skracajac np: dwukrotnie.

 

Ja teraz multiplo w diezlu jezdze bo bjeda ;)

nic sie nie psuje :cool2:

 

W pekniete bloki w 2.0d bmw widzialem dwa razy u mojego mechanika (2.0d 177ps), dwa przypadki w calym zyciu,

Zgodze sie ze zyjemy w czasach gdzie nie ma juz aut "na lata" ale albo sie z tym czlowiek godzi - albo kupuje W124 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko kolego zapomniałeś dodać że to ałdi miało 100 KM z silnika 2.5l a tu masz 163 z 2l nie wspominając już o W124 które chyba 100 KM nie przekraczały. Coś za cos jest zawsze. Dzisiaj chyba caly silnik jest częścią eksploatacyjna, z resztą nie bez powodu nie ma juz czegoś takiego jak numer silika. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj chyba caly silnik jest częścią eksploatacyjna, z resztą nie bez powodu nie ma juz czegoś takiego jak numer silika. :wink:

 

I to chyba posłuży nam za puentę naszej dyskusji :cool2: :cool2: :cool2:

Człowiek uczy się przez całe życie i głupi umiera
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niebawem będę sprzedawać moją czarną E91 320d rok 2005, 1 rej. 11.2006 przebieg 142090, kupiona w Polsce po 1 właścicielu od dilera, stan w pełni PERFEKCYJNY!!!, tankowane tylko paliwo premium, nie katowana, 2 kpl. kół zima lato, z prawie nowymi oponami, cena 42000 zł., żadnego upustu, żadnego parcia na szkło, tylko poważne propozycje, zresztą sam nie wiem czy chcę ją tak naprawdę sprzedać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niebawem będę sprzedawać moją czarną E91 320d rok 2005, 1 rej. 11.2006 przebieg 142090, kupiona w Polsce po 1 właścicielu od dilera, stan w pełni PERFEKCYJNY!!!, tankowane tylko paliwo premium, nie katowana, 2 kpl. kół zima lato, z prawie nowymi oponami, cena 42000 zł., żadnego upustu, żadnego parcia na szkło, tylko poważne propozycje, zresztą sam nie wiem czy chcę ją tak naprawdę sprzedać.

 

:duh: :mrgreen: :wink:

Cena jest bomba :twisted:

Domek nad najczystszym jeziorem na Mazurach - Wakacje - Święta - Ferie - Weekendy - Sylwester -http://domkinarty.spanie.pl/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.