Skocz do zawartości

320D - M47TU2 Uporczywy problem z paskiem klinowym


artuj

Rekomendowane odpowiedzi

Mam zagwostkę dla wielbicieli historii z archiwum-X. Poniżej lista usterek/awarii które dotknęły mnie na przestrzeni ostatnich 4-ech miesięcy wraz z opisem napraw które już wykonałem. Zaczynam wątpić w mechanikę, kupiłem już podręczny kurs Vodoo dla opornych i mam zamiar odprawiać już modły.

 

1.

Objaw: Popiskiwanie paska.

Działanie: Wymiana paska na nowy, oryginalny. Pomogło na tydzień. Diagnoza padła na nieszczelną rurę idącą od intercoolera do kolektora, lekko podciekała olejem idealnie na pasek. Rura naprawiona, piszczenie po tygodniu nie wróciło.

 

2.

Objaw: Popiskiwanie powraca tym razem po dwóch tygodniach ;) Jednak pasek wydaje inny dźwięk

Działanie: Wymiana napinacza który się zacinał, łącznie z paskiem. Miesiąc czasu spokój.

 

3.

Objaw: Znowu to samo ...

Działanie: Wymiana koła pasowego na nowe Dayco. Pasek również wymieniony.

 

4.

Objaw: Urwana rolka prowadząca pasek (nie napinacz), koło alternatora. Stałem na światłach czekając na zielone. Urwana solidna śruba.

Działanie: Wymiana śruby mocującej rolkę, wymiana paska.

 

5.

Objaw: Ponownie urwana rolka prowadząca pasek po dwóch tygodniach w identycznych okolicznościach. Poprzednia śruba była nowa, kupiona w ASO.

Działanie: Wymiana śruby mocującej rolkę, wymiana paska oraz regeneracja wtryskiwaczy. Samochód miał tendencję do mocnego szarpnięcia na biegu jałowym, jeden wtrysk faktycznie wyzionął ducha, zregenerowane jednak wszystkie. Silnik pracuje jak nówka sztuka.

 

6.

Objaw: Nadmierne drgania napinacza. Słychać w kabinie rezonans.

Działanie: Wymiana sprzęgiełka alternatora, wymiana paska. Drgania zdecydowanie uległy zmniejszeniu. Rezonans ucichł.

 

7.

Objaw: Pasek rozerwany na strzępy - sick!

Działanie: Wymiana paska, wymiana pompy wody (miała lekki luz, więc mogła ciąć pasek), wymiana koła pasowego tym razem na oryginał Corteco.

 

8.

Objaw: Pasek znowu rozerwany na strzępy po dwóch tygodniach po przejechaniu 2.000 km! Wcześniej jednak znowu pojawiło się piszczenie wyleczone doraźnie sprayem do pasków (kupiłem jakby co i woziłem ze sobą).

Działanie: Aktualnie samochód znajduje się w warsztacie na terenie Austrii. Na całe szczęście, nauczony powyższymi problemami miałem zapasowy ze sobą. Poniżej zdjęcie, opisujące malowniczą scenerię całego zajścia:

http://www.arturwisniowski.com/2013-08-18-537.jpg

 

 

 

To jeszcze kilka wskazówek. Od momentu od kiedy występują problemy z paskiem, samochód zaczął gubić płyn chłodzący (0,5l miesiąc). Uzupełniałem go płynem Prestone który ma charakterystyczny kolor. Wyciek udało się zlokalizować, nalot pojawił się w okolicy pompy wody (dlatego też została wymieniona). Chłodnica EGR szczelna, do płynu nie przedostają się spaliny, pod korkiem nie ma kawy. Sprawa w miarę jasna.

 

Podczas naprawy 7. byłem zmuszony oddać samochód do innego warsztatu niż zazwyczaj, ponieważ mój zaufany akurat był w trakcie przeprowadzki do innej lokalizacji (nieczynny). Mechanik wspomniał, że spuszczając płyn znalazł coś w rodzaju szczątków simeringa/uszczelki, jednak nie wpadł na to, z którego miejsca może pochodzić. Nie specjalizuje się w BMW.

 

Pytanie: Czy niewielka ilość płynu chłodniczego może uszkadzać pasek? Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Ostatnie popiskiwanie pojawiło się po 3 dniowym postoju. Było o tyle charakterystyczne, że nie było ciągłe, raczej w formie "ćwierkania". Zupełnie, jakby uszkodzeniu uległ tylko bardzo krótki odcinek paska. Przed zgaszeniem samochodu kilka dni wcześniej wszystko było idealnie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale masz przygody z paskiem :).

 

Ja pamietam, że mi też popiskiwał po zmianie paska i koła pasowego na org corteco problem ustał na ja wiem tydzien po tygodniu popiskiwanie, tylko przy starcie podczas rozruchu było takie Piiiiii na sekunde albo i mniej i już, czasem przy zgaszeniu też z tym, że ja nie miałem DPFa i przepustnicy z klapą a sam goły EGR. Nie mniej jednak ja temat olałem bo cala reszta chodziła bdb, a sporadyczne Piiiiii pryz starcie ( bo nie zawsze było ) mi w sumie nie przeszkadzało.

 

Ja zmieniłem koło pasowe bo mi zwalało o 1 ząbek pasek od wspomagania i go cięło, po zmianie było idealnie wszystko na miejscu.

 

 

Nie mniej jednak KAPKA płynu do chłodnicy raczej nie ma szans uszkodzić paska, nawet jak cały zbiornik na niego wylejesz, trochę wody z glikolem go nie zabije bez przesady, znosi mrozy wilgoć, sól, to trochę alkoholu który w tych warunkach paruje bardzo szybko, tym bardziej nie ma szans.

 

Nie mniej jednak DZIWNE to że załatwiłem już tyle pasków i innych elementów

 

pzdr. Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Problem rozwiązany.

 

Morał na przyszłość - nie poprawiać fabryki bo można przedobrzyć :D

 

Powodem większości problemów było koło pasowe alternatora. Otóż zamieniłem jakiś czas temu fabryczne sztywne koło, na koło ze sprzęgłem jednokierunkowym ponieważ drgał mi nadmiernie napinacz. Otóż zamontowane koło pasowe po bardzo dokładnym zmierzeniu na alternatorze było osadzone o 2-3mm nie zgodnie z osią paska i pasek był krzywo prowadzony. Gołym okiem ciężko to dostrzec. W związku z tym, pasek był zrzucany o jeden ząbek z koła pasowego sprężarki i stopniowo przycinany. To przyśpieszało jego zużycie (popiskiwanie) a w dalszej kolejności rozerwanie.

 

Po wcześniejszym montażu sprzęgła drgania napinacza zniknęły. Po demontażu tydzień temu wyszła prawdziwa przyczyna jego drgań - urwany punkt mocowania sprężyny, przez co napinacz używał mniejszej siły niż powinien i wpadał w wibracje. Sam się zdziwiłem, bo był sprawdzany na samochodzie i pasek mimo wszystko był napięty jak wściekły.

 

Aktualnie po montażu sprawnego napinacza oraz powrocie do sztywnego koła pasowego alternatora problem już nie występuje. Natomiast wrócił inny objaw - pisk przy odpalaniu. Ewidentnie piszczy przez pierwszą sekundę pasek na alternatorze, a nie jak wielu uważa koło pasowe. No ale tak już musi zostać.

 

P.S

Stare sztywne koło pasowe wyrzuciłem, musiałem kupić nowe z ASO aby mieć 100% pewności, że będzie na pewno właściwe. No i wyskoczyłem za taką pierdołę 200zł, chyba ich pogięło :duh:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś popiskiwanie z napędu pasowego (na zimnym silniku - po rozgrzaniu ustępowało). Przyczyną były zużyte rolki - napinająca i prowadząca.

Teraz (od około 3 lat, praktycznie po paru tygodniach od założenia nowego paska) mam delikatny pisk przy rozruchu silnika (przez ułamek sekundy), ale pasek mam nieoryginalny Contitech - musi być tylko i wyłącznie oryginalny z serwisu, wszystkie inne najpóźniej po paru tygodniach zaczynają delikatnie popiskiwać. Pasek Gates też testowałem i to samo, później kupiłem Conti. Gdybym wiedział o takich problemach z nieoryginalnym paskiem, to od razu kupił bym pasek w serwisie.

 

Dobrze że rozwiązałeś problem. Przy oryginalnym pasku praktycznie pisk nie powinien występować. Oryginalny pasek ma inna wewnętrzną powierzchnię - takie delikatne włoski.

BMW E36 1991 Limuzyna 325i 2005↔2007

BMW E46 2002 Touring 320d Lift 2007↔2010

BMW E91 2006 330d 2010↔2018

BMW E81 2007 118d 2015→

BMW F31 2014 325d 2018→

icon1.png

F31-C-HRj_qqhnpsx.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Witam mam ten sam problem który opisałeś, też wymieniłem opisane przez ciebie części i niby wszystko jest ok a po przejechaniu 2000 km urywa się śruba mocująca rolkę prowadzącą pasek PK... Więc jeśli byś mógł napisać ja zakończyła się twoja przygoda i co trzeba zrobić żeby uniknąć tego bym był bardzo wdzięczny mechanicy do których jeżdżę rozkładają ręce chętnie oddzwonię jak nie masz nic przeciwko pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co dokładnie wyeliminowało ten problem. W między czasie wymieniłem jeszcze wtryskiwacze, silnik zwłaszcza po rozgrzaniu nie pracował równo. Na postoju nie raz czuć było szarpnięcia i objawiam, że to one powodowały nadmierne obciążenie tego elementu.

 

Do tej pory problem już nie wystąpił, jednak mimo wszystko wożę zapasową śrubę ze sobą gdyby znowu się trafiła taka przygoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hym... ciekawe mój silnik pracuje idealnie wymieniłem koło pasowe sprzęgiełko alternatora napinacz śrubę mocującą oraz pasek PK Powiec ile kilometrów juz przejechałeś od momentu wymiany ? Bo drugą śrubę urwało mi po przejechaniu 2 tys km po maprawie teraz wymieniłem trzecią hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiej firmy kupiłeś koło pasowe?

Kolega kupił nówkę - jakiś zamiennik i po krótkim czasie musiał je wyrzucić. Kupił używany oryginał i problemy się skończyły.

Podobno oryginalne koło to Corteco, ale to kupione poza serwisem jest ponad dwa razy tańsze i...trzy razy gorsze (to opinie z forum).

BMW E36 1991 Limuzyna 325i 2005↔2007

BMW E46 2002 Touring 320d Lift 2007↔2010

BMW E91 2006 330d 2010↔2018

BMW E81 2007 118d 2015→

BMW F31 2014 325d 2018→

icon1.png

F31-C-HRj_qqhnpsx.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi piszczy bo poci sie pompa vacum, co jakis czas upadnie kropla oleju na pasek i piszczenei na kilka dni zapewnione. Jutro stawiam sie na uszczelnienie vacum
Miałeś wypadek? Pomogę w uzyskaniu odszkodowania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.