320d 163 / 184 kilka pytań o awaryjność

Witam nosze się z zamiarem zakupu 320d 163 lub 184. jakie wady mają te silniki? czym się różnią?

Silnik N47 184km to aktualna podstawowa jednostka 2.0d. Osiągi niezłe, a spalanie jeszcze lepsze. Z tego co wyczytałem na forum, to ciągle zdarza się hałasujący rozrząd, który jest umiejscowiony od strony skrzynie biegów i wymiana (gdyby była taka konieczność) nie jest taka łatwa ale koszta też nie małe.

Nie wiem jak wygląda sprawa kolektora ssącego (bo w poprzedniku 177km klapki się lubiły rozlatywać).

 

Silnik M47 163km to już "wiekowa konstrukcja" ;-) To sprawdzony silnik. Osiągi też ok, ale spalanie już wyraźnie wyższe (+20%) niż w nowym N47 184 km. Rozrząd raczej nie sprawia kłopotów, ale stan klapek w kolektorze ssącym warto co roku sprawdzić (dla świętego spokoju). Trzeba uważać na turbosprężarki Mitsubishi (regeneracja kłopotliwa) oraz sterowanie turbosprężarką (lubi się zepsuć). Często wysiada sterowanie grzania świec żarowych (ale to akurat dotyczy prawie wszystkich silników diesla w bmw).

 

Gdybym miał wybór, to brał bym nowa konstrukcję - 184km

W 2.0d - 163 km w E9x od 2005r, a 184 km to chyba od 2010r, więc różnica w cenie jest naprawdę spora.

ok dzieki za info. A ten silnik 177km?

Kolego nikt ci nie odpisuje bo temat walkowany z milion razy i nikomu juz sie nie chce setny raz pisac tego samego.

Tu masz odpowiedz:

viewtopic.php?f=70&t=184685&hilit=n47

Chcesz wiecej wiedziesz to :search:

Zapomnij o 2.0 diesel 163PS - totalna porażka, turbiny lecą na potęgę, układy wtryskowe również. Znam wiele osób, które miały nawet polskie salonowe 320 163PS z przebiegami około 100.000i się ciągle psuły. Jeśli chodzi o 184 PS to jest w miarę młode i nie mam opinii bo większość jeździ do ASO na gwarancji jeśli coś padnie.

CO Ty nie powiesz gwizdek? Ja miałem M47n2 i przejechałem nim bardzo dużo kilometrów i jakoś nic się nie posypało, więc wyssane z palca opinie, że: najomy, znajomego ma znajomego, któremu się psuje.

 

JEśli chodzi o n47 177KM to odradzam, jeśli przebieg zbliża się do 200k km, lubią hałasować rozrządy i nie rzadko dochodzi do zerwania. Przed zakupem warto sprawdzić w ASO czy była wykonywana naprawa rozrządu, jeśli tak to śmiało można brać.

163 napewno na plus to ze jest to stara konstrukcja która ewoluowała i jest już pozbawiona wad wieku dziecięcego

163 osiagi ma dostateczne do jazdy na codzień i do dynamicznego przemieszczania sie

163 ma jedna sprezarke mniej która może sie popsuć

163 padają termostaty jak jest w 184 jeszcze nie wiadomo

163 jest rozpracowany na forach 184 napewno mniej więc czasami może być cieżko o pomoc

163 wymiana samodzielna filtra powietrza jest kłopotliwa i czasochłonna

163 dobrze znosi chip do 200km/400Nm 184 jeszcze mało wirusowany i trudno o opinie nt trwałości po wirusie

163 cena na plus ale przebiegiem mogą odstraszyć 184 łatwiej o małe przebiegi

163 navi biznes głownie w wersjach "strzalkowych" bez wyświetlenia mapy w 184 już tego nie znajdziesz

Ja mam 163 90000 km i spalanie na poziomie 6,5-7 jeżdżąc krótkie trasy ekspresowka po 35km startując z zimnego silnika z licznikowym 90-100 przy dłuższej jeździe autostrada tempomat 110 km/h 5,6l/100

163 budzi sie do życia powyżej 2000 wcześniej czuć brak doladowania podejrzewam ze 184 budzi sie troche niżej i dlatego jest oszczedniejszy....w końcu ma dwie turbiny.

 

Jak pisałem głupoty prosze prostować.

A najlepszy silnik jeśli chodzi o bezawaryjność to 318D silnik m47n2 122km bez klapek i DPF-a :cool2: wybór należny do ciebie ..

pewnie masz racje tylko obawiam sie ze kolega szuka czegos mocniejszego...

184 KM nie ma dwóch turbin, tylko jedną. Twin-scroll.

Przyjechali kowboje każdy chwali swoje więc ja też :duh:

Mam 163 KM od 2 lat i nalatane 240 kkm bez awari turbiny itp .Nikt mnie jeszcze nie wyprzedził na trasie i pod swiatłami :duh: :mrgreen:

Spalanie akceptowalne na trasie ok. 6,5 - 7,5 l/100km po mieście o litr lub w zimę o 1,5 więcej .

Zajefajny silnik i jeszcze nie chipowałem ale może kiedyś ...

Zawieszenie nie do zdarcia i zawsze tylko guzik start / stop i do przodu :cool2:

 

Bajki o awariach są świetne ale w każdym modelu bywają . Wszystko zależy jak dbasz tak masz :cool2:

 

Pozdr.

Ja mam wersje 163km już dwa lata. Na chwilę obecną zero awarii a nawet drobnych usterek.

Chipowałem ją na 197km/402nm więc teraz jeździ się sporo lepiej, auto stało się całkiem dynamiczne - około 7s do setki.

Spalanie mieści się w 5.3-6l - poruszam się głównie w trasie (80%), da radę mniej jeśli się spokojnie jeździ.

Podpisuje sie pod powyzszymi wypowiedziami o silniku 163konnym.

amsat nie masz zaczipowanej sztuki i nikt Cie nie wyprzedzil :? Dziwne, ja ostatnio mam wrazenie, ze wszystko juz ma po 200KM.

A ja mam n47 i jest OK :cool2: i też mnie nikt nie wyprzedził, ja za to wyprzedzałem m47 :mrgreen:

hehehe dobry dowcip, serie pewnie i tak, ale na pewno nie serie z giftem :mrgreen:

No, niektórzy tu zaczęli walić dowcipami, to ja też się przyłączyłem :lol:

A ja mam n47 i jest OK :cool2: i też mnie nikt nie wyprzedził, ja za to wyprzedzałem m47 :mrgreen:

 

m47 to stary silnik 136 KM tak że nie dziwie się że go wyprzedzałeś :wink:

Chyba serie i w dodatku 122km

A ja mam n47 i jest OK :cool2: i też mnie nikt nie wyprzedził, ja za to wyprzedzałem m47 :mrgreen:

 

m47 to stary silnik 136 KM tak że nie dziwie się że go wyprzedzałeś :wink:

 

No to rozgryzłeś dowcip :mrgreen:

A ja mam n47 i jest OK :cool2: i też mnie nikt nie wyprzedził, ja za to wyprzedzałem m47 :mrgreen:

 

m47 to stary silnik 136 KM tak że nie dziwie się że go wyprzedzałeś :wink:

Chyba serie i w dodatku 122km

 

Nie nie jechałem przez 122km, na krótszym dystansie go wziąłem :norty:

Podpisuje sie pod powyzszymi wypowiedziami o silniku 163konnym.

amsat nie masz zaczipowanej sztuki i nikt Cie nie wyprzedzil :? Dziwne, ja ostatnio mam wrazenie, ze wszystko juz ma po 200KM.

 

Właśnie to tylko wrażenie . Większość aut na naszych drogach to auta do 140 KM w bęzynie lud dieslu bez takiego momentu obrotowego jak Nasze auta .

Pewnie ,że czasem widzę mocniejsze wersje ale nie wszyscy szybko śmigają :lol: Myślę ,że to już przyzwyczajenie do tego modelu i jego silnika powoduje ,że ciągle mało Nam mocy ale jak przy wyprzedzaniu patrzę we wsteczne lusterko to dopiero widać jak wyprzedzany samochód szybko się oddala i w nim znika :cool2: Kiedyś męczyłem się z jakąś czarną Acurą ale znajomość trasy dała mi przewagę i gość się wystraszył :mrgreen:

Na pewno będę chipował swoje auto ale w mojej okolicy to bida z fachowcami od tego tematu :cry2:

184 KM nie ma dwóch turbin, tylko jedną. Twin-scroll.

 

Wersja N47D20C (w moim przypadku) 184KM/380Nm nie ma TS, ani dwóch turbin, tylko jedną zwyczajną w dodatku niewielką turbinkę :wink: Na TS'ie jest za to 123D, 204KM/450Nm (chyba tyle Nm, bo nie pamiętam).

Co do osiągów, to są naprawdę przyzwoite, nie ma wyczuwalnej turbo-dziury i auto zasuwa od najniższych obrotów - niestety, to tylko R4 i jak u mnie jeszcze się dołożyło 4x4, to powyżej 100-120km/h brakuje tego R6 jednak :twisted: Narzekać nie ma co, bo i tak większość samochodów pewnie się objedzie i do bardzo sprawnego poruszania się przy jednoczesnym, niewielkim zużyciu paliwa w zupełności wystarczy.

Mi średnie spalanie plasuje się w granicach 6.8-7.2l/100km w jeździe 65/35% miasto/trasa, głównie króciutkie odcinki na zimnym aucie, więc jak na 1660kg i 4x4 rewelacyjny wynik :cool2: