Skocz do zawartości

Łańcuch rozrządu N47


filu02

Rekomendowane odpowiedzi

Próbowałem to zasugerować jakieś 15 stron temu.

viewtopic.php?f=70&t=178507&start=195#p1539655

Teraz poszedł bym nawet dalej i powiązal bym z tym samarowniem.

Jak łańcuch szura to znaczy że trze i prowadnic ubywa. Wytwarza sie wyższa temperatura w wyniku tarcia i łańcuch sie uplastycznia. Czyli wyciaga się i szura jeszcze bardziej. Nastepnie dochodzi do tego że napinacz jest na maxa i łańcuch dostaje luzow. Wtedy szarpie i po jakims czasie się zrywa. Napiszcie czy to popieracie bo mysle że można znaleźć sposob na wczesniejsze zdiagnozowanie tego. Pozwoliłoby to zaoszczędzić mase kasy dla wielu ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Próbowałem to zasugerować jakieś 15 stron temu.

viewtopic.php?f=70&t=178507&start=195#p1539655

Teraz poszedł bym nawet dalej i powiązal bym z tym samarowniem.

Jak łańcuch szura to znaczy że trze i prowadnic ubywa. Wytwarza sie wyższa temperatura w wyniku tarcia i łańcuch sie uplastycznia. Czyli wyciaga się i szura jeszcze bardziej. Nastepnie dochodzi do tego że napinacz jest na maxa i łańcuch dostaje luzow. Wtedy szarpie i po jakims czasie się zrywa. Napiszcie czy to popieracie bo mysle że można znaleźć sposob na wczesniejsze zdiagnozowanie tego. Pozwoliłoby to zaoszczędzić mase kasy dla wielu ludzi.

 

Teoretycznie jest taka mozliwosc aby sie dowiedziec w jakim stanie jest rozrzad.Pisze teoretycznie poniewaz nigdy nie sprawdzalem starych lancuchow. Mam namysli zrobienie miernika w miejsce napinacza w glowicy jak daleko wychodzi tlok napinacza.Wiadomo ze jak lancuch jest wyciagniety to tlok wysowa sie dalej az do oporu. Jest pewien moment kiedy juz dalej nie moze i lancuch lata juz sobie luzno.Najczescie jest juz zapozno wiec uchywcenie tego maksymalnego momentu wczesniej moglo by uratowac komus troche kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym samym myślę. Wystarczy zmirzyc ile tloczek napinacza sie wysuwa i mamy jego zakres. Samo skontrolowanie napinacza daje jakąś wiedze mało tego przy max wysunieciu tloczka moze go kantowac i moze sie zaciac w pozycji wypchnietej.

Sprawdzajac to widać czy sam napinacz jest w pełni sprawny.

Zauwazcie ze glupie termostaty padaja teraz po 3 latach.

Miałem taki podobny przypadek w innym aucie.

Oczywiście to będzie obraz tylko górnego łańcucha.

Jesli są one bardzo wyciagniete bedzie widac luz pomiedzy wałem i wałkami rozrządu. Podejrzewam że wałki widać przez korek wlewu oleju. Wystarczy ruszyć wałem i sprawdzić reakcję wałków na ten ruch -jak widać jakąkolwiek zwłoke to już jest późno.

 

Nie trzeba robić miernika. Zaopatrzyć się w nowy napinacz, nasmarowac go delikatnie smarem, wkręcić i wykręcić i na smarze zostaje ślad. Można sprawdzić ile zostało zakresu pracy. To by był dobry pomiar bo w ten sposób mierzy się całkowity luz zarówno wyciągniecia łańcucha jak i zużycia bieżni ślizga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak po 2010 czy 2008 jest wymienna zębatka na wale ale cała reszta ...?

Wymieniłem w ciągu 2 lat parownik klimy bo się rozleciał a w środku było jak na stoku

zawieszenie tył

miałem dzisiaj odebrać auto po wymianie zerwanego rozrządu ale mechanik robi 2 tydzień i końca nie widać

Dobry artykuł w Auto Świat "problemy bmw z rozrządem w silnikach N47-warto

Przesiadam się na Trabanta będzie taniej i też mają swoje forum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zebatka na wale jest niewymienna . A artykuł w AUTO-ŚWIAT pisał mój znajomy poczęsci wspólnie ze mną . N47 to ogólnie dobra jednostka napędowa , ale w klasie premium nie powinno być takich baboli. Niebawem będę testował nowe slizgi od dolnego lancucha zrobione po 01/2013 - zobaczymy czy odgłos szurania nie wróci .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zarejestrowani
Wczoraj wyczytalem na ktoryms zagranicznym forum ze facet przeplukal silnik plukanka liqui moly i wym8enil olej po czym twierdzi ze od 2000km nic nie szura. Co o tym myslicie ? Mozliwe to ?

b4c4c1867b858a60.jpg.30a4296d964cadcc5bbee45deeb1292d.jpg

OFICJALNY ZEWNĘTRZNY PARTNER BMW AG

Chiptuning Programowanie Carplay Kodowanie Diagnostyka BMW AOS

Tel. +48-790-465-462

https://www.facebook.com/Codemybimmer

https://www.instagram.com/codemybimmer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny wątek. Jakby w miejsce nazwy BMW 320d wstawi PF126p, zamiast bunni, maluch to tak wygądałoby forum w latach 70tych XX wieku. Tylko, że tam dostęp do łańcucha był prosty. Łańcuch, ze względu na jego jakość, traktowano rzeczywiście jak część eksploatacyjną, a marzeniem każdego było posiadanie auta z cichutkim paskiem rozrządu, którego wymianę przewidywano raz na 100 000, co polscy mechanicy natychmiast obśmiali i powiedzieli, że 80 000 maks, a teraz są tacy co wymieniają paski co 60 000, bo tak trzeba :D Kasa Misiu, Kasa !!!

Aha jak widzicie mam benzynę to nic mi do tego. Ale nie tak dawno sprzedawca w AutoFus oferowal nam Mini. Lekko używane, kilkuletnie, ale w naprawdę dobrym stanie. Na pytanie o pasek czy łańcuch przyznał, że wie, że teraz na pewno jest łańcuch, ale kiedyś ? Akurat w oferowanym też był łańcuch, ale były silniki Mini z paskiem rozrządu. Sprawdził to, ucieszył się niepomiernie i oznajmił: No to skoro jest łańcuch to rozwiązanie na wieczność. Jak to się ma do ekspoatacyjnej wersji co poniektórych ?

Czy silnik BMW, w którym są jeszcze cieńsze ścianki w bloku K1600 coś (nie mogę odnaleźć tego posta) to nie benzynowiec ?

 

Płukanie LM, Nowy olej powodujący wyciszenie ? To by było o tyle możliwe, w początkowym stadium szurania, że rozposzczony jest nagar. Czyli np tarcie oślizgi jest mniejsze przez moment. Po drugie ta malutka smarowniczka z 3 otworkami o średnicy 0,1 może być przytkaną i rozpuszczenie nagaru na niej ją uruchamia powrotnie. Olej ścieka z nie w dół, a więc też na w/w ślizgi. To wszystko poprawia/przedłuża eksploatację, ale nie rozwiązuje problemu. Inżynierowie BMW to łebscy ludzie, a nie pociotkowie prezesa czy akcjonariuszy, i skoro rozwiązanie problemu zajmuje im 3 lata to chyba problem jest bardzo złożony niż tylko za ostre krawędzie czy przytykająca się smarowniczka albo zła jakość materiału ańcucha. Inna sprawa, że dla nich ten temat już był kiedyś zaatwiony i teraz oni mają na tapecie silniki, którymi będzie się jeździć za 5-10 lat. Jak się znalazły pieniądze i wrócono do źródła czyli do tych, którzy projektowali to może coś z tego będzie. Vide zmiany w 2013 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wyczytalem na ktoryms zagranicznym forum ze facet przeplukal silnik plukanka liqui moly i wym8enil olej po czym twierdzi ze od 2000km nic nie szura. Co o tym myslicie ? Mozliwe to ?

 

Wczoraj czytałem ten artykuł w auto świat. Tam także są zdjęcia ( fotorelacja). Na nich dokładnie widać co jest przyczyną i jest to dokładnie tak jak pisałem wcześniej. Ślizgi/prowadnice są odkształcone w wyniku nacisku i dużej temperatury. Fajnie by było gdyby ktoś wystawił fotki prowadnic wewnątrz prowadnicy.

W starszych wersjach smarowanie jest bardziej ilościowe i przy okazji smarowania również schłdza olejem prowadnice. Tutaj wygląda to na smarowanie jakościowe (małe otworki) -wystarcza na nasmarowanie ale napewno nie schłodzenie.

Na fotkach widać duże odkształcenia w miejscu styku napinacza z prowadnica więc jak to wygląda w środku prowadnicy? Prowadnica wytarta i odkształcona cieplnie pozostawia luz łańcuchowi i on szarpie a wtedy się zrywa.

W kilku miejscach czytałem o ciszy tuż po wymianie oleju. I to jest to że zalewając olej do silnika przepływa on przez głowicę i przy okazji kąpie rozrząd.

Także nie sądzę że jakaś plukanka (czy jakikolwiek środek) zmieni geometrie prowadnic i nagle wszstko ustąpi. Moze co najwyżej poprawić na jakiś czas odgłosy dochodzące z rozrządu.

Kolejna ważna rzecz to to że to nie wina łańcucha że sie zrywa tylko tych prowadnic.

Jest kilka sposobów żeby sprawdzić i zapobiec tylko potrzebna jest dobra wola kilku kumatych ludzi na tym forum którzy mają autka z tym silnikiem. Trzeba zmierzyć kilka rzeczy i sprawdzić reakcję na testy w kilku autach w których wiadomo jaki jest przebieg od wymiany rozrządu. Wtedy to opisać aby każdy mógł sobie to sprawdzić. Tylko wtedy można zapobiec zerwaniu bo i tak jedyną metodą jest wcześniejsza wymiana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialem dolozyc jeszcze raz troche od siebie. Jesli chodzi o napinacze to oba sa mechaniczno hydralliczne i teraz, w nich sa zaworki ktore maja zadanie nie wypuscic oleju jak sie juz dostanie. Niestety wiem ze czesto uzywane napinacze nie daja sie napelnic to znaczy ze nie trzymaja cisnienia. Co zatym idzie moze nastapic docik tylko przez sprezyne.

Co do proby sprawdzenia czy rozrzad jest ok bez rozbierania . To tak jak pisalem wczesniej trzeba sprawdzic wysuniecie tloczka napinacza w glowicy. Maksymalne wysuniecie jest przy 19.9 mm poczym lancuch pracuje bez napiecia. Na nowych prowadnicach, kolach i lancuchach jest wysuniety tylko 9mm.Jesli chodzi o ten srodkowy to tak jak kolega wczesniej pisal mozna sprawdzic zwloke pomiedzy obrotem walu i walkow o ile mamy wycisniete wczesniej napinacze.Jesli jednak ktos ma wiecej czasu i umiejetnosci to po zdjeciu nasady mozna zamontowac blokade walkow i walu. Przy nadmiernie zuzytych lancuchach nie da sie tego zgrac razem(sprawdzone).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze ze masz troche doswiadczenia.

gorny napinacz jest hydrauliczno mechaniczny?

i jeszcze w jaki sposob montuje sie blokade walka rozrzadu -czy duzo treba rozbierac?

jak to bede wiedzial to mozna bedzie ustalic konkretne wartosci sumarycznego luzu. wuwczas wystarczy ze 10 osob zmierzy to co napisze i bedziemy wiedzieli ktora z nich ma najbardziej zuzyty caly uklad lancychy + napinacze.

 

a jesli chodzi o twoje pomiary -no to jestes GOSC :cool2: dobra robota

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzenie blokadami wiąże się z wyjeciem wtryskiwaczy i zdjęciem pokrywy zaworow , demontazem kolektora ssacego , częściowo instalacji silnika to naprawdę jest trochę roboty.

No niestety to juz robota nie dla wszystkich.

Wiec dlatego najszybciej odkrecic napinacz .

Sprawdzilem ze na 80% silnikow w ktorych zerwal sie lancuch srodkowy , gorny lancuch jest wyciagniety i to bardzo.

Moge jeszcze podpowiedziec ze silniki te mialy bardzo duze wzery miedzy napinaczami a prowadnicami.Tlok napinacza ma na styku z prowadnica taki sam otworek smarujacy jak smarowniczka lancucha.Wiec wychodzi ze silniki podawaly na rozrzad za niskie cisnienie oleju. Wydaje mi sie ze kluczem do problemu bedzie zbyt dlugie serwisy olejowe poprzednich wlascicieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.