Skocz do zawartości

Czy możliwe, żebym przelał paliwo w zbiorniku?


Natek

Rekomendowane odpowiedzi

jak zawsze leje paliwo w aucie pod korek, że prawie sie wylewa i nigdy nie miałem z tym kłopotu aż do teraz. po zatankowaniu jak zwykle przejechałem z 15 km postawiłem auto pod domem i chciałem posprzątać w środku. Patrze a przed prawym tylnym kołem nieduża kałuża i spod auta kapie. Obwąchuje, sprawdzam - diesel. Myśle co jest do cholery? Przecież nie uderzyłem autem w żadną dziurę ani próg, skąd to?

 

Czy możliwe, zebym tak nalał paliwa, ze poszło w rurę odpowietrzająca? Numer 16 na schemacie??

 

http://bmwfans.info/parts/catalog/E91/Touring/Europe/320d-M47N2/LHD/N/2005/december/browse/fuel_supply/fuel_tank_mounting_parts/

 

Czy przytrafiło sie komuś coś podobnego? mam diesela wiec nie boje sie zapalenia ale czy rura odpowietrzająca jest tak samo rozwiązana w benzynie?

sadzomiotacz pędzony gnojówką


Sprzedam swoje BMW E91 320d 163 KM 2006 390 kkm, Navi Prof., panorama, bezwypadkowe, zadbane, pewne. Info - priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 87
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

ja mialem tak wielokrotnie, przewaznie gdy "jade" za granice i jako "sknerus" chce jak najwiecej zatankowac w RP :mrgreen: , odplyw jest wlasnie gdzies ~przy tylnym kole, wiec u mnie czesto pojawiala sie kaluza....z ciekawostek motoryzacyjnych w SUBARU Forester odplyw byl wyprowadzony w bagazniku :duh: pod/przy kole zapasowym i tam jak przelales "smrud" nie chcial sie ulotonic :duh: :duh: pozdr.

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam dokładnie to samo. po zalaniu do pełna paliwko wycieka sobie przez ok 5min. mechanik nie bardzo wiedział co może być przyczyną jedynym wyjściem dla niego to jak to tłumaczył zapchany odpowietrzacz a to co ścieka to z rury wlewowej do baku. od tej pory nie zalewam "pod korek", szkoda środowiska :wink: i paliwa. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Paliwo w zbiorniku stacji benzynowej ma temperaturę kilku stopni powyżej zera. Po nalaniu do zbiornika ogrzewa się do temperatury otoczenia, a zatem o kilka do kilkunastu stopni. Przy nalaniu pod korek przyrost ojętości paliwa po ogrzaniu musi gdzieś wypłynąć i to cała tajemnica. A zatem paliwo nalewamy do pierwszego odbicia nalewaka dystrybutora i nie powinno być kłopotów. Edytowane przez multilab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam leje zawsze na tej samej stacji, na tym samym dystrybutorze (jak zajety to czekam) i zawsze do pierwszego odbicia - gratis mam przy tym dokładna analize spalania - BTW komp zaniża mi o jakies 0,3-0,4L
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zarejestrowani
JA wielokrotnie lalem pod korek i to tak , że aż się wylewało z wlewu i pływało paliwko na wierzchu ale nigdy mi sie nie nalalo nic do srodka ani nie czuc w srodku paliwa!!

b4c4c1867b858a60.jpg.30a4296d964cadcc5bbee45deeb1292d.jpg

OFICJALNY ZEWNĘTRZNY PARTNER BMW AG

Chiptuning Programowanie Carplay Kodowanie Diagnostyka BMW AOS

Tel. +48-790-465-462

https://www.facebook.com/Codemybimmer

https://www.instagram.com/codemybimmer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
zawsze tankowałem pod korek az pewnego razu zaczęło wyciekać sporo paliwa, wlasnie pod prawym kołem. okazało sie ze przewód sie przetarł w jakimś miejscu, powiedziano mi ze to wada fabryczna, po wymianie nic nie cieknie nawet jak zalewam az paliwo prawie sie wylewa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez zawsze leje pod korek i nigdy sie nie spotkalem aby gdzies uciekalo mi paliwo :D ,w poprzednim aucie 1.9tdi po pierwszym odbiciu moglem dolac jeszcze ok.12-13 litrów po odpowietrzeniu (jest taki przycisk we wlewie),nigdy tez nic takiego sie nie dzialo choc wiem ze nie powinienen tak dolewac to fulla :lol: ,bynajmniej wycieków paliwka nie było :8)
icon4.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kilka osób ma tak samo jak u mnie to chyba nie mam sie czym martwić.

 

Coś mało chce mi sie wierzyc, zeby gdzieś przetarł sie przewód bo niby jak? Mało prawdopodobne, żeby nam wszystkim nagle się przetarło. Przetestuje lanie nie pod korek tylko do pierwszego drugiego odbicia i zobaczymy

sadzomiotacz pędzony gnojówką


Sprzedam swoje BMW E91 320d 163 KM 2006 390 kkm, Navi Prof., panorama, bezwypadkowe, zadbane, pewne. Info - priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w poprzednim aucie 1.9tdi po pierwszym odbiciu moglem dolac jeszcze ok.12-13 litrów po odpowietrzeniu (jest taki przycisk we wlewie),nigdy tez nic takiego sie nie dzialo choc wiem ze nie powinienen tak dolewac to fulla

..tak bylo w grupie VW ale dotyczylo to juz "archaicznej" serii golf IV+rodzinka, w V i VI "guzik" odpowietrzajacy dla "kierowcy" juz nie jest dostepny...pozdr.

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w poprzednim aucie 1.9tdi po pierwszym odbiciu moglem dolac jeszcze ok.12-13 litrów po odpowietrzeniu (jest taki przycisk we wlewie),nigdy tez nic takiego sie nie dzialo choc wiem ze nie powinienen tak dolewac to fulla

..tak bylo w grupie VW ale dotyczylo to juz "archaicznej" serii golf IV+rodzinka, w V i VI "guzik" odpowietrzajacy dla "kierowcy" juz nie jest dostepny...pozdr.

 

Dokladnie to w Seacie ibiza z 2004 roku-to nie przesadzajmy ze to takie "archaiczne" auto :mad2: ,chyba ze bmw e46 to tez archaiczne auta :lol: w takim razie przyznaje racje :cool2: :duh:

icon4.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie to w Seacie ibiza z 2004 roku-to nie przesadzajmy ze to takie "archaiczne" auto :mad2: ,chyba ze bmw e46 to tez archaiczne auta :lol: w takim razie przyznaje racje :cool2: :duh:

 

:mrgreen: piszac "archaiczne" nie mialem nic zlego na mysli (jest duzo fajnych aut z kilku lub klikunastoletnia przeszloscia...), slowo "archaiczne" napisalem poniewaz na drogach smigaja juz dwa nastepne pokolenia V i VI....sam bylem kiedys szczesliwym posiadaczem golfa IV i "magiczny" guzik uzywalem wielokrotnie...pozdr.

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko :) ,lecz jesli chodzi o Ibize to jak narazie ukazal sie tylko jeden nowszy model od tej z 2004 roku :D ,ale to forum o BMW i troche ucieklismy z tematem,równiez pozdrawiam :8)
icon4.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj zauważyłem wyciek przy prawym kole, ostatnio tankowałem pod korek. Pomyślałem no ładnie zbiornik do wymiany i wydatki. Od razu na to forum, a tu temat z moim problemem. Przeczytałem i myślę że jednak nam wszystkim nie mógł się przetrzeć przewód przelewowy, ale dlaczego kapie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
mi niby powiedzieli ze usterka przed liftowych modeli... rownie dobrze moglem zostac "naciagniety" w serwisie. Jak znajdziemy kogos, z poliftowym aucie komu tak samo wycieka to mysle ze rozwieje to watpliwosci. Z drugiej strony po naprawie juz ponad 1,5 roku i nic ani kropelki juz nie wycieklo ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt nie napisał, ze mu kapie czy robi sie kałuża przy normalnym tankowaniu. Kazdy ma ten problem przy laniu pod korek zatem chyba tu jest odpowiedź

sadzomiotacz pędzony gnojówką


Sprzedam swoje BMW E91 320d 163 KM 2006 390 kkm, Navi Prof., panorama, bezwypadkowe, zadbane, pewne. Info - priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ludzie nie macie innych problemów. Po to w nalewakach jest zabezpieczenie, że by nie nalewać "pod korek" bo to powoduje wycieki paliwa. Jesli zbiornik ma pojemność 60l to "Polak potafi" nalać 65 litrów i ma pretensje, że mu cieknie. Dajcie juz spokój - dwie strony wpisów na temat bzdetu. Mam coraz większy szacunek dla konstruktorów z Bawarii skoro uzytkownicy mają tylko takie problemy. Edytowane przez multilab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zakupie mojej w Niemczech, też zauważyłem takie zjawisko. To po prostu zatkane odpowietrzenie. Niemcy naprawili mi to na gwarancji tzw. BMW Premium Selection - polski serwis nie uznaje tej gwarancji, więc pojechałem do Prenzlau (mieszkam w Szczecinie) i zrobili - bardziej poczuwał się do tego serwis, który sprzedał mi auto 3 tyg. wcześniej, bo ubezpieczyciel tej gwarancji też chciał się mignąć. Sama rura jest tania ok 20-30 Euro, nie pamiętam już, ale robocizna bardzo droga, bo trzeba zrzucać bak. Niemcy wycenili to razem na 280 Euro i bawili z tym ok. 6 godzin. Ale teraz jest malina, tankuję pod korek i nie ma żadnego wycieku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Panowie,

wróciłem z Austrii (było bosko ;) ) ale do rzeczy.

 

W mojej Buni też miałem taki problem z cieknącym paliwem, a zawsze tankuję pod korek. Okazało się, że przewód odpowietrzający miał dziurkę (z przetarcia) jest to plastikowy przewód wygląda jak peszel. Dziurka była mała na takiej wysokości, że jak tankowałem paliwo pod korek to nadwyżka paliwa znajdująca się w tym przewodzie musiała wylecieć do poziomu tej nieszczęsnej dziurki (czyli plama pod autem była spora).

 

Zabraliśmy się za wymianę przewodu, nie było lekko, sporo rozkręcania, demontaż zbiornika.. wszystko metodą 'na czuja' :) o ile demontaż był długi, to z montażem poszło szybko. Wsadziliśmy przewód gumowy olejoodporny+zabezpieczyliśmy go jeszcze peszlem i jest git, dalej tankuję pod korek i problemów z żadnym wyciekiem od tamtego momentu nie miałem.

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zakupie mojej w Niemczech, też zauważyłem takie zjawisko. To po prostu zatkane odpowietrzenie. Niemcy naprawili mi to na gwarancji tzw. BMW Premium Selection - polski serwis nie uznaje tej gwarancji, więc pojechałem do Prenzlau (mieszkam w Szczecinie) i zrobili - bardziej poczuwał się do tego serwis, który sprzedał mi auto 3 tyg. wcześniej, bo ubezpieczyciel tej gwarancji też chciał się mignąć. Sama rura jest tania ok 20-30 Euro, nie pamiętam już, ale robocizna bardzo droga, bo trzeba zrzucać bak. Niemcy wycenili to razem na 280 Euro i bawili z tym ok. 6 godzin. Ale teraz jest malina, tankuję pod korek i nie ma żadnego wycieku.

 

Jak zatkane odpowietrzenie? Tam jest rura odchodząca od głównej, tuż przy wlewie. Nie rozumiem dokładnie na czym polega to zatkanie. Która część Ci dokładnie wymienili? Tą rurkę odpowietrzająca tylko? Czy do tej rury odpowietrzającej nie mozna dostać sie przez djęcie tylnego prawego koła i nadkola?

 

Niby nic ale znów mnie to irytuje. Próbowałem wczoraj nalać do pełna ale nie pod korek, nie wyszło mi :) i znów zaczeło cieknać. Może jest jednak sposób, zeby sie z tym uporac.

sadzomiotacz pędzony gnojówką


Sprzedam swoje BMW E91 320d 163 KM 2006 390 kkm, Navi Prof., panorama, bezwypadkowe, zadbane, pewne. Info - priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Panowie,

wróciłem z Austrii (było bosko ;) ) ale do rzeczy.

 

W mojej Buni też miałem taki problem z cieknącym paliwem, a zawsze tankuję pod korek. Okazało się, że przewód odpowietrzający miał dziurkę (z przetarcia) jest to plastikowy przewód wygląda jak peszel. Dziurka była mała na takiej wysokości, że jak tankowałem paliwo pod korek to nadwyżka paliwa znajdująca się w tym przewodzie musiała wylecieć do poziomu tej nieszczęsnej dziurki (czyli plama pod autem była spora).

 

Zabraliśmy się za wymianę przewodu, nie było lekko, sporo rozkręcania, demontaż zbiornika.. wszystko metodą 'na czuja' :) o ile demontaż był długi, to z montażem poszło szybko. Wsadziliśmy przewód gumowy olejoodporny+zabezpieczyliśmy go jeszcze peszlem i jest git, dalej tankuję pod korek i problemów z żadnym wyciekiem od tamtego momentu nie miałem.

 

Pzdr.

 

Napisz może w miare szczegółowo o ile pamiętasz jakis manual krok po kroku jak sie do tego zabrać, co i jak po kolei zdemontować

sadzomiotacz pędzony gnojówką


Sprzedam swoje BMW E91 320d 163 KM 2006 390 kkm, Navi Prof., panorama, bezwypadkowe, zadbane, pewne. Info - priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.