Skocz do zawartości

M52B28tu Sondy Lambda / czujnik wałka INPA


Ekto

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Podłączyłem auto do INPY. Znalazłem coś zastanawiającego, mianowicie napięcie na sondach za katalizatorem wynosi 0.42V. Wyczytałem gdzieś że powinno być 0.7 - 0.8 V. Dodatkowo grzałki dla tych sond nie działają ? Możliwe, że są one wyłączone? Jeżeli to faktyczny odczyt napięcia to czy oznacza to że mieszanka jest zbyt uboga (za dużo tlenu) ? Nie wiem czy ma to znaczenie, ale mam pęknięty kolektor wydechowy przed katalizatorem - może to wpływać na błędne odczyty (dostaje się tamtędy jakieś powietrze)? Poniżej screeny z inpy. Dodam, że test przeprowadzałem na wolnych obrotach po nagrzaniu silnika.

3041e4847153688cmed.jpg

5a0571463a8347b2med.jpg

 

 

Kolejna rzecz którą wykryłem to błąd w pamięci czujnika położenia wałka rozrządu wydechowego - błąd 18 Signal Nockenwellengeber Auslass - przy czym check się nie świeci. Ciężko sprawdzić przewody przy kostce bo nie mogłem jej wypiąć a nie chce nic urwać. Widziałem tylko, że przewody od kostki są przyczepione trytytką i owinięte izolacją więc musiało być już coś tam majstrowane. Znalazłem używany OEM czujnik za 50 zł i zastanawiam się czy go kupić na podmianę bo słyszałem, że nowych zamienników nie warto kupować. Z nowym czujnikiem OEM jeszcze się wstrzymam póki nie będę miał 100 % pewności, że to on jest do wymiany. Jakie powinny być objawy uszkodzonego czujnika? U mnie odpala zawsze bez problemu, nie gaśnie, czasami czuje lekki spadek obrotów trwający dosłownie pół sekundy jak przyśpieszam na trójce. O dziwo zdarza się to zawsze na trójce :mad2: Mam wrażenie, że auto jest ospałe do 3 tys obrotów, powyżej jedzie tak jak powinno. Obroty falują po włączeniu klimy lub lekkim dodaniu i odpuszczeniu gazu (do 1500-2000 obrotów). Jeżeli chodzi o falujące obroty to wiem, że to temat rzeka, ale przy okazji tego błędu jest już jakieś pierwsze podejrzenie winowajcy. Po odebraniu auta od mechanika - wymienił ukręconą świece + serwis startowy (oleje, filtry), auto szło jak rakieta nawet z dołu. Po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów znowu jakieś zamulone z dołu. Skasowałem przed chwilą błąd czujnika, pojeżdżę trochę i zobaczę czy wróciła dynamika w dolnym zakresie obrotów o ile samo skasowanie błędu coś poprawi - może trzeba robić adaptację? W inpie występują błędy przy próbie wejścia w menu adaptacji więc będę musiał odłączyć akumulator.

 

Z góry dzięki za pomoc :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Objawy pasują do czujnika, ale sprawdź najpierw tą wiązkę. Usuń nieszczelność i dopiero rób odczyty, falowanie powinno zniknąć.

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Aktualizacja:

 

Usunąłem nieszczelności w układzie wydechowym - przy spawaniu kolektorów wyszło, że był też pęknięty katalizator. Nie było tego na pierwszy rzut oka widać bo pęknięcie było pod osłoną. Kat też został pospawany i teraz jest tak cicho, że prawie nie poznałem auta. Po całym spawaniu i skręceniu wszystkiego auto odpalało i od razu gasło. Błąd jaki wyskakiwał to uszkodzona przepływka. Męczyliśmy się z tym godzine i sprawę rozwiązała trochę dłuższa przegazówka - możliwe, że go jakimś cudem zalało i dlatego od razu gasł, ale skąd ten błąd przepływki? Teraz nie ma już żadnego błędu przepływki i odczyty też są w miare ok. Na wolnych obrotach około 15kg/h a z butem w podłodze na trójce doszło do około 500. Jednak do rzeczy - podpiąłem kompa trochę pojeździłem i oto wyniki:

 

Sondy przed katalizatorem pracują praktycznie cały czas w zakresie 0,2 - 0,8 V zarówno pod obciążeniem jak i na wolnych obrotach. Wiadomo, że w INPIE nie ma wykresu tylko wartości chwilowe (w jakim programie będzie wykres?) więc ciężko dokładnie określić, ale tak to wygląda.

 

Napięcie sond za katalizatorem pod obciążeniem wynosi cały czas około 0,1 V. Po zatrzymaniu się i odczekaniu chwile wracają do wartości około 0,4 V i tak pozostają. Co ciekawe, tak jak pisałem wcześniej - wartość parametru "TV grzałka sondy %" wynosi cały czas 0 podczas gdzie dla sond przed katem ten parametr pod obciążeniem wynosi 99 i spada po odjęciu gazu.

 

Druga rzecz - korekty długoterminowe mam odpowiednio -7 i -5. Chcę zacząć od sprawdzenia szczelności dolotu, pompkę mam już kupioną muszę tylko kupić cygaro i zrobić próbę dymową (którędy najlepiej wprowadzać dym?).

Z tego co się orientuję to ujemne korekty oznaczają, że podawane jest za dużo paliwa. Od czego zacząć sprawdzanie? Ciśnienie na listwie wtryskowej? Regulator ciśnienia? Pompa paliwa? Dodam, że filtr paliwa mam nowy Mann, świece i olej też nowe.

 

Trzecia sprawa to czujnik położenia wałka rozrządu od strony wydechowej. Od ostatniego skasowania pamięci błąd nie występuje jednak objawy zamulonego dołu czasami powracają. Możliwe jest że pomimo braku błędu niesprawny czujnik wpływa jakoś na pracę silnika? Tak jak mówiłem - dół jest zamulony, czasami falują obroty, a najbardziej uciążliwe jest to przy parkowaniu i powolnych manewrach gdzie obroty falują między 500, a 1500 jak się nie wie jak operować gazem i sprzęgłem.

 

Co mam dalej sprawdzać oprócz tego lewego powietrza na dolocie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.