problem z serwisem BMW

Witam

Jestem nowy wiec sie ucze

Mam takowy problem z serwisem bmw dokladniej chodzi o wymiane sprezarki klimatyzacji na gwarancj za ktora kaza mi placic chociac nie ja jestem winny

Stwierdzono w serwisie ze sprezarka ulegla uszkodzeniu sama z siebie

Podjołem rozne pruby rozmow itp nic niedziała wychodzi na to ze sprezarka po 6 miechach sie rozsypala i na gwarancji musze kupic nowa brak słow

Pytanie jest takie gdzie moge sie zwrócic z tym problem poniewaz serwis bmw ma mnie w tylku.

Z góry dziekuje za pomoc

Mateo witaj!

Piszesz

chodzi o wymiane sprezarki klimatyzacji na gwarancj za ktora kaza mi placic

Stwierdzono w serwisie ze sprezarka ulegla uszkodzeniu sama z siebie

Jeśli Byemkę kupiłeś w salonie to wal do sprzedawcy jest szansa że Ci coś doradzi albo zrobi interwencje gdzie trzeba.

Jeśli uważasz że to jest objęte gwarancją to udaj się do innego serwisu i jak tam też Ci odmówią naprawy w ramach gwarancji to zleć im naprawę płatną i dopiero po naprawie dochodź zwrotu kosztów naprawy.

Swoją drogą to sprężarki rzadko ulegają uszkodzeniu a raczej ciecz chłodnicza ucieka co zazwyczaj nie jest objęte gwarancją bo się uważa to za uszkodzenie mechaniczne np kamyk uszkodzi radiator.

Na pocieszenie to Ci powiem że nie tylko w PL tak serwisy działają.Moja córka 2 lata temu kupiła WV Tiguan i po 2tys km padło wspomaganie , laweta i do najbliższego serwisu a tam powiadają że ma nieoryginalny ekipment i to jest problem tz w salonie przed zakupem jej zaproponowali zapalanie auta z pilota więc zapłaciła ekstra i przed odebraniem jej to założyli. Na tej podstawie odmówiono naprawy gwarancyjnej i odłączono ten gadżet .

Oczywiście córka dzwoni to salonu i żąda zwrotu kosztów za naprawę i za ten gadżet tam powiadają że taki przypadek pierwszy raz słyszą i zapewniają o zwrocie koszów i proszą aby przyprowadzić auto do ich serwisu , Tam wszystko podłączyli od nowa i zrobili sporo testów i stwierdzili że to musi być inna przyczyna i dokonali zwrotu poniesionych kosztów po tym razie to jeszcze 2 razy padało wspomaganie ale tylko na kilka minut a za trzecim razem padło na dobre i wymieniono całą kolumnę i do dzisiaj spokój.

Tak jak widzisz serwis serwisowi nie jest równy.

Dodam że piszę z Kanady i tu w Montrealu to zdalne startowanie jest bardzo popularne.

dodam iż auto to 320d 1999rok zakupiony u nas w salonie

3 lata temu zaczely sie problemy z klima tzn raz grzala raz chlodzila z raci tego ze serwisowane od poczatku w serwisie tam tez sie udalem

i zaczelo sie wymiana panela sterowania oringow osuszaczy zaworow itd az na konec została im sprezarka klimatyzacji ktora tez u nich zakupilem za dobre 2490zl

to juz trzecia ktora sie zjarala sredo kazda po okolo 8 miesiacach uzytkowania .

ale teraz to przegieli oczywiscie sprezarka dalej na gwarancji jest ale w odpowiedzi doastalem kosztorys na 6 567,00zł ze musze wymienic

chlodnice ,zawory ,skraplacz przewody itd prawie wszystko oprucz panela sterowania

a po wymianie tego i zaplacie wyzej wymienionej kwoty dostane spowrotem sprezarke na gwarancji.

albo ja jestem jakis nienormalny albo oni...

Ten sam serwis diagnozowal, sprzedal nowa i zamontowal nowa sprezarke w Twoim samochodzie?

Jesli tak to nie daj sie teraz wkrecic w koszty. Poprzednio gdy zatarles sprezarke przed wymiana na nowa powinni wymyc caly uklad i wymienic osuszacz. Pewnie tych czynnosci nie wykonano.

Sprawa bardziej złożona jak by wynikało na pierwszy rzut oka .

Hm... jest przekonanie że jak układ jest za bardzo nabity chłodzącym płynem to sprężarka się lubi się zacierać ale to bym zostawił dla prawdziwych fachmanów .

W tym wypadku to trzeba być ostrożnym bo tylko adwokaci są na wygranej.

Serwis się może bronić że w poprzednich naprawach klient zlecił im minimalną naprawę a nie wszystkie zapobiegawcze naprawy.

Jak są diagnozy na piśmie to może być trochę lepiej ale i tak to czarno widzę.

Wypadało by się udać do dobrego specjalisty co by nikt jego opinii nie podważył i prawnika co to już się użerał z serwisami i uderzyć z grubej rury nawet domagając się zwrot kosztów za poprzednie źle zrobione naprawy oraz odszkodowanie za brak klimatyzacji itd.

Ale czy to się opłaci skórka za wyprawkę ?

Tak ten sam serwis sprzedawał i montował

czyscili układ 4 razy sposobem nabijania i wypuszczania gazu za ktory połowe musialem zaplacic ale ciul stwierdzilem ze po tym powinno chulac.

Ale pozniej z ciekawosci doradziłem sie jednego fachmana na necie i mowi ze zeby dobrze wyplukac uklad trzeba go zdemontowac calkowicie umyc itp

a nie tylko nabic wypuscic i nabic to niwyplucze wszystkich opiłków.

Ale oczywiscie serwis wiedział lepiej.

A teraz niby ze mi mówili doradzali a ja niechciałem no parodia i w sumie ze to moja wina wychodzi

Niemam już sił do nich ludzie bez poczucia winy klient kupil klient winny i musi najlepiej dalej płacic

Dizs kolejny raz dzwoniłem i mówilem ze ta wycena i kazanie mi płacic jest paradią i smiechu warte pan niby mówil ze sam napisze pismo do bmw polsk odnosnie mojego problemu w co niewierzę.

Mateo witaj !

Hm ...miedzy nami to masz rację ale ważne co jest napisane w papierach i jaka jest przyjęta praktyka.

Co kraj to obyczaj ale np w Kanadzie to jak klient nie chce sie zgodzić z procedurą naprawy proponowaną przez serwis to odmawiają usługi lub na rachunku dopisują że gwarancja nie obejmuje i proszą o podpisanie.

Dizs kolejny raz dzwoniłem

Napisz do serwisu to co chcesz powiedzieć i wyślij listem poleconym w adresie możesz też wymienić z nazwiska kierownika serwisu.

Na telefon to zwykła pyskówka i nijak nie można będzie udowodnić co kto powiedział.

List powinien być napisany przejrzyście i najlepiej w punktach opisujący cały serwis odnośnie klimy.

Jeśli pamiętasz z nazwiska tych co Ci to robili lub z nimi rozmawiałeś to wszystko powinno być ujęte.

Podaj im datę do jakiego czasu chcesz rozwiązania twojego problemu i po tej dacie podejmiesz kroki prawne.

Jak

pan niby mówil ze sam napisze pismo do bmw polsk odnosnie mojego problemu

Czyli się poczuwa do winy więc go bardziej przyciśnij do muru to coś wydębisz.

Tu chciałem zaznaczyć że nie podżegam do wyłudzenia nie należnej usługi ale do respektowania gwarancji.

witaj

Faliszewice

wiesz co jest najlepsze ze wysylalem dwa razy pismo poczta poleconym za potwierdzeniem odbioru i nieodebrali :D

po drugie jak mowisz ja nic niechce naciagac chce tylko swoje odzyskac

szczerze powinienem jeszcze poprosic o odszkodowanie za czas paliwo na jazdy do nich wczesniej telefon i nerwy

a klima jak niedziałała tak niedziała

Powiadasz

wysylalem dwa razy pismo poczta poleconym za potwierdzeniem odbioru i nieodebrali

Hmm... to coś jest nie tak z systemem doręczeń albo zły adres bo to jest prawie instytucja to jak mogą nie odebrać listu ?

Ja poza krajem jestem od 30 lat, to może sie tak pozmieniało że jest gorzej jak wolna Amerykanka ?

Tutaj jak jest bardzo ważny list to nawet nie pocztą się go wysyła ale poprzez komornika oni takie robią usługi, zanosisz list do komornika a ten robi fotokopię tego listu i zatrzymuje dla siebie jako dowód co doręczył, po doręczeniu robi mały raport komu to doręczył a jak ktoś odmówił przyjęcia to to w raporcie też wpisuje z opisem tej osoby, taki raport odsyła do nadawcy.

Jak list kosztuje 0,63 to polecony 8,5 a poprzez komornika jak w tym samym mieście 70-120.

No trochę zeszliśmy z tematu.

a wiec po dwuch tygodniach nic sie niezmieniło

odesłano mnie do BMW POLSKA gdzie identycznie olewaja sprawe

uważaja że wymieniane czesci do tej pory byly potrzebna

i dalej trzymaja sie tego że oddadza mi spreżarke na gwarancji jesli wymienie wzyki przewody chlodnice osuszacze zawory itp na kwote prawie 7tys zl

niemam juz siły...

Mateo5 witaj !

Z twoich opisów można by wywnioskować co serwis uważa w takiej sytuacji :

Klient nam zlecił naprawę klimatyzacji z zatartym kompresorem ,.Po zdemontowaniu kompresora przedmuchanie przewodów (rurek)chłodniczych zainstalowanie nowego kompresora , nabicie instalacji z dodatkiem oleju smarującego, sprawdzenie systemu , oddanie sprawnej klimatyzacji do użytku klienta .Po kilku miesiącach klient powraca do serwisu z tym samym problemem więc robimy rutynowo to samo co ostatnim razem, ale po kilku miesiącach pojawia się ten sam problem .Konkluzja serwisu :w przewodach chłodniczych jest dalej sporo opiłek przyklejonych do ścianek rurek i w czasie użytkowania powoli się odklejają i idą do kompresora co go zaciera. Decyzja serwisu :odmowa naprawy gwarancyjnej bo kompresor ulega uszkodzenia nie z powodu jego złej jakości ale system chłodniczy go uszkadza, w takiej sytuacji propozycja wymiana całego systemu chłodniczego na koszt klienta .

........................................................................................................................................................

Jak pójdziesz do sądu to może tak wyglądać ich obrona.

Pozostaje kwestia otwarta czy serwis prawidłowo robił czyszczenie systemu z pozostałych opiłek i czy dodawał odpowiedniego oleju smarującego kompresor ale to może tylko stwierdzić ktoś postronny kto się na tym zna i był cały czas przy tym jak to było robione.

Od siebie dodam : to nie wiem co powiedzieć.

WITAJ

Dodam iż to serwis stwierdzał co jest do wymiany i on zalecił wymiane spreżarki wszystkie zalecenia były kierowane z ich strony do których sie zastosowałem i ponosiłem koszty.Płukanie polegało na nabiciu i wypuszczeniu gazu z układu i tak 3 razy podsunołem pomysłze to raczej nic nieda oni stwierdzili ze sie nieznam i że to załatwi sprawe na stówę,jednak tak się nie stało,a po tym wszystkim pan który mi to doradzał został niby zwolniony z pracy .

fakt z tego serwisu tak ale pracuje u tego samego własciciela tylko w innym serwisie.

Dzis rozmawiałem z dyrektorem BMW Polska podobna sztuacja bey ymian roymowa jak na takiego kogos na bardyo niskim poziomie.

NIby ma sie kogos cos tam jeszcze dopytac i jutro mi da znac , wedlug mnie nic sie niezmieni wed

• ug nich musze zakupic i wymienic u nich te czesci ktore zalecaja i wtedy dostane spowrotem sprezarke.

Z moiej opini zachowanie takiego serwisu jakim jest bmw jest karygodne

brak mi slow sil i wszystkiego.

Witaj adrian CB

Tak jak napisales .

Ale zpowodu ze rodzice mnie wychowali na uczciwego czlowieka chcialem to zalatwic normalenie bez rozglosu itp.

Niestety ludzie cie naucza jak trzeba dzialac ,bez skrupolow jak to wlasnie robi serwis,zaleca sprzedaje niezuznaje reklamacji oczywiscie zawsze winny klient ktory za wszystko ma placic , i zawsze znajada na wszystko jakas glupia wymowke

masakra normalnie co za kraj

odkopie

wiec udalem sie koncem sierpnia na rozmowe z dyrektorem bmw serwis Swilcza kolo rzeszowa

oczywiscie niepoczuwaja sie do winy ale jak zapewniali sprubuja znalesc jakies rozwiazanie i dadza mi odpowiedz do 2 tygodni...

a wiec minelo ponad 2 miesiace i cisza ... fachowa obsluga

ogólnie brak slow na serwis bmw w Swilczy i ogolnie bmw polska z ktorymi tez rozmawialem i oczywiscie kazdy ma wszystko w dupie jak maja dolozyc ze swojej kieszeni chocby 2 zl