320d wymiana tłumika drgań za katem

Problem mój dotyczy 320d 150Km tłumik drgań umieszczony za katalizatorem. Po wymianie w warsztacie specjalizującym się w naprawie ukł. wydechowych na 2 siatki (zamienniki) powstał problem.Drgania silnika przenoszone są na wydech i karoserie auta. Przeszkadza to strasznie ze względu na wibracje i nieprzyjemny odgłos (buczenie). Najbardziej daje się to we znaki kiedy silnik jest jeszcze zimny oran na biegu jałowym i niskich obrotach.Wg zaleceń fachowiec zamiast jednego oryginalnego tłumika drgań zastosował 2 złącza elastyczne uniwersalne do diesla.Podobno tak sie stosuje. Sprawa dla mnie jest nie do przyjęcia. Po reklamacji powiedział ,że będzie ok jak kupie oryginalne i inaczej zrobić się nie da. Złącze to występuje razem z katalizatorem i sporo kosztuje. Czy macie jakiś pomysł lub znacie osobę która siedzi w temacie i potrafi to właściwie zrobić. Jestem z Dąbrowy Górniczej.

Ja do siebie też wstawiłem 2 złącza, telepało budą jak Zaporożcem. Wymieniłem poduszki pod silnikiem, trochę pomogło. Następnie wymieniłem 2 mocowania końcowego tłumika, nic się nie zmieniło. Wymieniłem poduszki pod skrzynią, trochę się poprawiło i pierwszy bieg lepiej wchodzi. Poluzowałem wydech na łączeniu i na zapalonym silniku ustawiłem najbardziej optymalne położenie wydechu. Jest lepiej ale nie aż tak super. Po obserwacji układu wydechowego zauważyłem, że drgania na karoserii są przez tłumik końcowy.

może zamiast męczyć się z tłumikiem drgań

wywal 1st kata i zamontuj downpipe z wejściem na sonde lambda

http://allegro.pl/downpipe-bmw-320d-e46-rura-kolektorowa-katalizator-i1966410409.html

Z tym pipem to lipa chyba.

Może zastosować dłuższy łącznik np 150mm żeby był miękki bo ten 100mm jest twardy jak szatan

tak poa tym też mam ten problem :duh:

a ja mam zamontowany 1 bardzo długi łącznik elastyczny i jest naprawde git :) na wonych obrotach i przy właczonym radiu nie czuć ze to diesel :cool2:

Z tym pipem to lipa chyba.

 

możesz się rozpisać na ten temat ?

Sprzedają złącza(zamienniki) na allegro do bmw e46 320D w śmiesznej cenie. Dzwoniłem firma twierdzi że sprzedaje się ich wiele i nie było nigdy problemów ani reklamacji. Nie wiem co o nich myśleć bo podobno jedno w zupełności ma wystarczyć. Może to drugie dodatkowe wprowadza tłumik w nadmierne drgania. Znalazłem dziś nawet na aukcji możliwość wstawienia na miejscu w warsztacie.Nie chce drugi raz ponosić kosztów złego dobrania oraz montażu. Raz już wtopiłem i szczerze odechciewa mi się tego auta.Czyje się jakbym jeździł polonezem. 3 tysiaki nie dam na nowy element z katem.

Dokładnie z aukcji Złącze elastyczne katalizator BMW E46 + GRATIS !!!. Ten gratis to chyba stopery do uszu

Balugass mógłbyś się podzielić szczegółami twojego rozwiązania ?

 

Mnie już te drgania doprowadzają do szału. :)

kolego endru jak kupiłem moją beemkę to już miała ten łacznik wspawany :cool2: tu masz zdjęcie jak to wyglada :

 

http://images50.fotosik.pl/1254/32369821904cf29emed.jpg

Profesjonalna wydłubka kata :lol:

Ja swego czasu dałem jeden zwykły krótki łącznik i nic nie telepało. Oczywiście po spawaniu konkretne spasowanie całego wydechu, bo początkowo da wybojach walił o podwozie :mad2:

Może dorób dodatkowy wieszak tak jak ja to zrobiłem:

w belce pod skrzynią wywierciłem dwa otwory i przykręciłem do niej dorobiony wspornik. Rura wydechowa ma dospawany pręt i to wszystko. Drgań zero, wydech wisi wysoko, dodatkowo możliwość pękania wydechu zniwelowana, mniejsze naprężenia na łącznikach wróżą długą jazdę. Wprawdzie łączniki mam wspawane odwrotnie niż to pokazał kolega Fornal, ale wszystko jest ok.

 

http://img850.imageshack.us/img850/8348/20111011024.jpg

 

http://img406.imageshack.us/img406/635/20111011025.jpg

 

Zdjęcie kolegi Fornal

http://img254.imageshack.us/img254/2096/img3298dx4.jpg

Tylko jak zrobisz dodatkowy wieszak to wibracie z wydechu nie przenosza sie na karoseria, tzn. nie sa zwiekszone odczucia drgan w aucie??

 

Ja wymienilem gumy trzymajace wydech, niektorzy koledzy tak radzili, ale nie przynioslo to praktycznie zadnej poprawy.

 

Wkurzylem sie i po prostu podnioslem obroty w DISie i tlumik lata bardzo delikatnie a drgan nie ma prawie wcale :D

 

Wiem, ze jest to moze nie do konca rozwiazanie, ale lepsze to niz co chwile spawac tlumik :x

To jest skądinąd bardzo dobre rozwiązanie właśnie :cool2:

Skoro samej ori plecionka w sprzedaży nie ma, to potem po montażu jakiejś uniwersalnej lubią występować te nieszczęsne drgania. A skoro DIS oferuje możliwość podniesienia RPM na jałowym (900 i coś, pamięta ktoś dokładnie?), to czemu nie. Ja podnosiłem jeszcze z kolegą e46 - ciekawe, czy jeszcze bywa na forum - w dawnych czasach i było super po tym zabiegu.

jak będę miał chwilę czasu to zajrzę i porobię zdjęcia jak zostało to zrobione u mnie - w zrobionym downpipe nie drga absolutnie nic, jest cisza jak makiem zasiał, a mam jeszcze niższe od was obroty biegu jałowego - każdym bądź razie na pewno da się zrobić to dobrze

W moim przypadku dodatkowy wieszak nie przenosi żadnych wibracji. Końcówka tłumika drży prawie niewidocznie, wszystko tłumią plecionki.

Z tym pipem to lipa chyba.

Może zastosować dłuższy łącznik np 150mm żeby był miękki bo ten 100mm jest twardy jak szatan

tak poa tym też mam ten problem :duh:

 

Czemu lipa? Ja mam ten downpipe zamontowany i nic mi nie trzesie. Montaz tego to plug and play.

 

Ja bym odstawial tlumik drgan jako zrodlo trzesawiska a nie wydech ;)

PS. chodzi mi o tlumik drgan na silniku nie na wydechu :)

Obroty mozesz podniesc w DISie max do wartosci 930. Czyli powodow moze byc troche a miedzy innymi jakos plecionki.

 

Wychodzi na to, ze zeby pozbyc sie drgan wydechu to trzebazrobic dodatkowa lape i bedzie oki :cool2: Musze rozwazyc ten zabieg.

witam koledzy

po przeczytaniu waszych postów mogę wam coś poradzić ponieważ sam jestem po takim zabiegu i miałem ten sam problem, który wy macie czyli po wspawaniu łącznika elastycznego za kat wstępnym bardzo przenosiło drgania na karoserię i u mnie problem był w niewłaściwym wspawaniu tego nieszczęsnego łącznika. sam to robiłem z kolesiem w jego warsztacie a spawane było poza autem i tu był błąd ponieważ po zamontowaniu łącznik był za bardzo napięty i przez to przenosił drgania na karoserię. musiałem wyciąć z jednej strony, ładnie ustawić i pod autem żeby łącznik nie był z żadnej strony naprężony i cały tłumik się dobrze układał, następnie nowy spaw i śmiga jak złoto. może i u was jest podobny problem

pozdrawiam J.

ps. żadna dodatkowa łapa nie była mi potrzebna

Z tymi naprężeniami to masz chyba kolego rację bo jak popuściłem śruby przed tlumikiem środkowym to przestał drżeć.

chyba trzeba będzie to zrobić od nowa

Dzięki za pomysł kolego

Dzisiaj wymienili mi łącznik elastyczny....

miałem obawy bo dali tylko jeden (zamiast dwóch jak polecają na forum), ale jestem zadowolony, nic nie drga, telepie itp. Z tego wniosek że można to zrobić dobrze nawet na jednym łączniku. Zapłaciłem 150zł (łącznik w cenie).

Wlasnie dobrze kupic jeden, nieco dluzszy.

W poprzednim wydechu kombinowalem z dwoma i wieszakiem dodatkowym. Byla lipa szczerze mowiac bo wciaz drgalo.

 

Teraz mam wydech pelen przelot i jeden lacznik, za to taki wlasnie za 150zl nieco lepszej jakosci - CISZA i spokoj.

Obroty mam na normalnym poziomie.

 

Warto tez wspomniec, ze poduszki nowe silnika i skrzyni + nowy zestaw sprzegla tez robia robote jesli chodzi o drgania.

Dokladnie tak....ja swegoczsu podnioslem nawet obroty, bo byla poprawa. teraz jak jest pelen przelot i 1 porzadne zlacze to cisza i spokoj :cool2:

ja miałem na początku dwa łączniki i kicha totalna :( ta rura pomiędzy nimi opadła prawie na glebę

a potem zdecydowałem się na jeden dłuższy i jest oki