Skocz do zawartości

320i jak długo zimny M54 powinien podwyższać wolne obroty?


sting

Rekomendowane odpowiedzi

Jak to jest z zimnym i ciepłym silnikiem silnikiem na pracy podczas wolnych obrotów. Z tego co wyczytałem to wiem, że kiedy silnik jest zimny to jego komputerek robi wszystko aby jak najszybciej go zagżać czyli podtrzymuje zawyżone wolne obroty przez jakiś czas. No i tutaj moje pytanie jaki czas? Od czego jest on zależny? Jak powinien on długo trwać? Czy ma to związek ze wskazówką temperatury na kokpicie?

Powiem tak: kiedy odpalam rano auto(bez używania pedału gazu) to silnik wchodzi na wyższe obroty jakieś 1100 no i jest ok ale po 15 sekundach zaczyna spadać(wskazówka cieczy chłodzącej na 1/4 niebieskiego pola lub niżej). W tym momencie po 15 sek obroty spadają do 600-500 silnik zachodzi w wibracje i zaczyna wyłączać poszczególne cylindry, pojawia się ikonka silnika i odczyt z DIS daje wynik misfire cylinder 2 lub inny.

Jak długo powinny trwać podwyższone wolne obroty?

Dlaczego mój silnik zbyt szybko obniża obroty biegu jałowego silnika pomimo, że nie jest wystarczająco nagrzany?

Czujniki temperatury zewnętrznej i powietrza w dolocie są ok.

Na ciepłym silniku też jest wszystko OK.

Jak długo wolne obroty powinny być podwyższane względem wskazówki na kokpicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jak to wyłacza cylindry to nie veiron żeby wyłaczać cylindry. Ten komunikat oznacza, że nie pali na któryś z cylindrów. Kiedy wymieniałeś świece i cewki ?? Musisz to sprawdzić a nie jeździć na 5 garach. Jak chcesz zabić swój silnik to ignoruj to dalej.
Krzysztof
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze powinienem napisać gasną poszczególne cylindry. Cewki i świece wymieniane w listopadzie. Poza tym nie jeżdzę na 5 garach bo do tego nie dopuszczam podwyższając obroty pedałem gazu dopóki wskazówka temperatury nie wyjdzie poza niebieskie pole, wtedy wszystko wraca do normy.

A co z moim pytaniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

kris1973 jako jedyny podjął próbę wymądrzenia się ponad wszystkich zadając chociażby jakieś pytania.

Czy M54 jest tak nietypowym silnikiem? Czy nikt nie jest w stanie zaobserwować zależności wskazówki temperatury wobec czasu podwyższonych obrotów?

A w M52 jak to jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obroty są podwyższone przez krótki czas, ale nigdy tego nie analizowałem.

Niedopuszczalne jest natomiast, żeby silnik się dławił lub obniżał obroty. To nie problem w układzi zapłonowym, a bardziej w układzie zasilania. Na pierwszy ogień powień iść czujnik temperatury silnika i powietrza zasysanego, czujniki na wałkach rozrządu itd, itp. Na koniec sprawdź czystość przepustnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za być może naiwne pytania i zbytnią natarczywość ale przekopałem czeluścia internetu i słabo wyszło odnośnie mojego pytania. Pozostało się zwrócić do użytkowników i fachowców BMW na forum.

 

Dziękuję koledze M-Technic za odpowiedź(co prawda rozumiem z niej 50% ale i tak się cieszę).

 

Natomiast do kolegi jakub no właśnie jaki to czas czy 10 sekund czy 3 minuty? czy inny? Mówimy o zimnym silniku po odpaleniu pozostawionym na wolnych obrotach. Czujniki temperatury sprawne. Czy rolę przepustnicy na wolnych obrotach nie przejmuje zawór z silnikiem krokowym? który jest sprawny i należy przepustnicę w tym przypadku wyeliminować? Czujniki lub czujnik rozrządu jast już chyba informacją zwrotną do komputera o kłopotach z cylindrami więc chyba jest ok skoro wprowadza informacje do komputera?

 

U mnie muszę podwyższać obroty do 1000, 1100 pedałem dopóki wskazówka temperatury nie wyjdzie poza niebieskie pole i potem jest już wszystko idealnie i trwa to jakieś 3 minuty w zależności od temperatury na zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie znalazłem fachowca na terenie Trójmiasta, który podejmie to wyzwanie.

Ciężko komukolwiek naprawiać usterkę, która występuje tylko na zimno a po 3 minutach ma już po wszystkim. Sładzanie silnika to kupa czasu.

O wynikach niezwłocznie poinformuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że jak coś przez 3 minuty jest z pracą silnika nie halo, to ślad po tym powinien zostać w kompie w formie zapisanego błędu? W takim przypadku diagnoza powinna być szybka i prosta. Tylko czy tak jest?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie sprawdzałem ile trwa to podwyższanie obrotów, ale wydaje mi się że jest podobnie jak u Ciebie, tzn ok 15-20s.

Skoro silnik chodzi wtedy na "ssaniu" to sprawdziłbym układ zasilania paliwem.

Podobne problemy są przy zasilaniu auta LPG, gdy mocno zanieczyszczone są wtryski. Przy sklejonym wtrysku wyskakiwał mi błąd missfire, trzęsło budą, dopiero po rozgrzaniu było w miarę dobrze. Może iść w tym kierunku? Może pompa paliwa, regulator ciśnienia paliwa, filtr paliwa? Może jakieś kiepskie, rozwodnione paliwo? Może przeczyść wtryskiwacze? Dużo tych "może" ale ja bym tu szukał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do zorg76 , podczas tego czasu silnikiem trzęsie niesamowicie i system nie pozostawia śladu w pamięci komputera. Dopiero kiedy opuszczę pedałem gazu do wolnych obrotów (nie podwyższając) to pojawia się błąd zgaszenia 2 cylindra. Wiem bo mam własnego DIS`a i podpinam laptopa regularnie co kilka dni.

 

ALE W KOŃCU ktoś czyli kolega fixxxer1 ---odpowiedział na zadane pytanie--- Ten czas to 15-20s i to by się zgadzało, a dla mnie to przykra wiadomość bo mam wyraźnie coś nie tak w sensie mechanicznym z 2 cylindrem i jego podzespołami. Smutna sprawa.

 

Jeszcze raz dziękuję koledze fixxxer1 za rozwianie wątpliwości i zrozumienie pytania.

 

Uważam temat za rozwiązany i proponuję jego zamknięcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zimny m54 po uruchomieniu ma obroty ok 1000/min. Po kilku sekundach stabilizują się na 950-1000, po 50 sekundach wylącza się EGR a po okolo 90 sekundach obraty spadaja na 700-750. Wskaźnik w polowie niebieskiego pola.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki kolego jakub , u mnie jest tak samo czyli elektronika i czujniki pracują pawidłowo. Dzięki tobie wiem, że komputer utrzymuje silnik w zadanym algorytmie i jest to sprawa czysto mechaniczna.

Tak na marginesie, dzisiaj odłączyłem zawór wlotowy Vanosa i odpaliłem silnik, oczywiście bujało nim niesamowicie ale nie zgasł cylinder. Silnik bujał, bujał i wskazówka wyszła za niebieskie pole i poszedł jak burza. Oczywiście brak Vanosa zdało się odczuć ale nie wywołał zgaszenia cylindra. Vanosa sprawdzałem w listopadzie w serwisie i powiedzieli, że jest ok i ja to czuję że jest ok po pedale gazu no i nie grzechocze.

Co raz bardziej skłaniam się do teori, że mam problem mechaniczny z tym cylindrem.

Jeszcze raz dziękuję koledze jakub.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz sprawdzić kompresję, cewkę, świecę, wtrysk a poźniej szczelnośc kolektora dolotowego na tym cylindrze. Problem w tym, że przy 5 dobrze pracujących cylindrach nie bujałoby silnikiem. Obstawiam nieszczelność dolotu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz sprawdzić kompresję, cewkę, świecę, wtrysk a poźniej szczelnośc kolektora dolotowego na tym cylindrze. Problem w tym, że przy 5 dobrze pracujących cylindrach nie bujałoby silnikiem. Obstawiam nieszczelność dolotu.

Prz 1 zaklejonym wtryskiwaczu LPG silnikiem trzęsło tak, że mało nie wyskoczył...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtryskiwacz można chyba przełożyć z innego cylindra, postaram się to zrobić. Świece i cewki są nowe.

Ale coraz bardziej skłaniam się ku teorii nieszczelności.

Tylko dlaczego odłączenie Vanosa powoduje, że cylinder nie gaśnie? Wolne obroty na zimnym są utrzymywane, silnikiem trzęsie a on chodzi i kontrolka się nie pojawia.

Zauważyłem, że podłączenie Vanosa lekko zaniża wolne obroty i dowiedziałem się, że tak ma być. Może ta różnica w obrotach powoduje utratę zapłonu?

Tak czy innaczej, z Vanosem czy bez zimny silnik telepie całą budą do momentu wyjścia wskazówki poza niebieskie pole.

Może powiem co wypisuje DIS, pojawiają się dwa błędy z 2 cylindrem(z podłączonym vanosem):

 

- utrata zapłonu z odcięciem cylindra

- utrata zapłonu podczas podgrzewania oraz pogorszenie emisji spalin

 

Tak mniej więcej można przetłumaczyć te błędy.

Sądzę, że teoria o nieszczelności dolotu będzie najbardziej trafna. Czyli szykuje się konkretne grzebanie w silniku.

 

Umawiam się ze znalezionym mechanikiem i o efektach dam znać.

 

Dziękuję wszystkim za udzielone podpowiedzi i fajnie by było gdyby ktoś chciał coś dodać ze swoich doświadczeń lub wiedzy aby zrozumieć jak najwięcej.

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

To już się robi stary temat, ale może komuś pomoże.

To ja zadałem ten post i obiecałem zdać relację z wizyty w warsztacie, oto efekty diagnozy wibracji i gaszenia 2 cylindra.

Swiece, cewki, wtryskiwacze, sterownik silnika DME, powietrze(brak lewego) wszystko OK.

Diagnoza warsztatu: pęknięcie głowicy lub korpusu w okolicach 2 cylindra, czyli szczelina zasklepiająca się pod wpływem wzrostu temperatury i efektu rozrzeżalności cieplnej metali.

Czy to możliwe?

Dlaczego auto ma kopa i po nagrzaniu jest super?

Czy pęknięcie głowicy objawiało by się przy dawaniu obrotów maksymalnych i totalnym obciążeniu silnika?

Takich objawów nie mam. Tylko wibracje na zimnym na wolnych obrotach.

Nie ma też objawów typu mieszanie cieczy i oleju, nadmiar oleju czy jakieś dziwne kolory z wydechu.

Podejżewam taką historię, że te wibracje powoduje jakaś "część wspólna" i w związku z tym, że być może sprężanie na tym 2 cylindrze jest trochę słabsze to on pierwszy wysiada i stąd cała historia.

Hipotetycznie gdyby była możliwość trzymania na wolnych obrotach ze stałą temperaturą to gasły by następne cylindry, czyli od najsłabszego do najmocniejszego. Przecież każdy cylinder jest inny i ma własne parametry.

Podsumowując to jest jakiś problem z wolnymi obrotami a siłą rzeczy słabszy cylinder daje oznakę jako pierwszy(u mnie drugi).

To znaczy, że mechanikowi należy powiedzieć, że buja autem a nie, że gaśnie , np. 2 cylinder.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Rozwój tematu jest następujący. Auto pojechało do następnego fachowca (naprawia tylko BMW). Ten zadał sobie trud zdjęcia całego kolektora dolotowego, sprawdzenia, wymiany uszczelki kolektora dolotu i NIC, jak trzęsie tak trzęsie na zimnym, zero lewego powietrza. Kazał sprawdzać ubytki płynu chłodzącego i rzeczywiście ubywa. Półfinał jest taki, że nowa głowica czeka na wstawienie(jest przygotowana). O rezultatach dam znać jak tylko pozbędę się tych uciążliwych wibracji lub nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

No i nareszcie HAPPY END. Po ponad roku zmagań silnik zachowuje się tak jak powinien. Na zimnym odpalenie ssanie na 1000 do 1100 obrotów po minucie obroty spadają na jakieś 650 i nic nie trzęsie wszystko odbywa się gładko. Nareszcie nie trzęsie o gaśnięciu cylindra mowy nie ma. Super jaka ulga! Nie muszę podwyższać obrotów, mogę zostawić auto na wolnych obrotach i nie zgaśnie cylinder. OCZYWIŚCIE NA ZIMNYM. WOW kto tego nie doświadczył to nie wie jaka to ulga nie musieć trzymać pedału gazu na 1200 obr i jednocześnie tą samą stopą hamulca na skrzyżowaniu.

Dokuczliwe objawy usunęła wymiana głowicy (tylko) oraz wszelkich toważyszących jej uszczelek (Aż). Głowica to był najmniejszy koszt, więcej kosztowały uszczelki i praca mojego mechanika, który i tak mało skasował. Najgorszy koszt generują uszczelki bo tu nie można pójść na taniochę.

No to chyba pora zakończyć ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 5 miesięcy temu...

Witam,narescie trafilem na problem ktory dotyczy tez mojego silnika M54 B22.

U mnie po zapaleniu auta na zimnym obroty sa na 1000-1100 i po okolo 50sek spadaja do normy,ale przy tym pojawia sie nie rowna praca silnika i telepie buda.po chwili zapala sie kontrolka silnika.i blad wypadanie zaplonu cylinder 4 (missfire cylinder 4).to wszystko w czasie okolo 55sek.po wykasowaniu bledu silnik pracuje rowno i mozna jechac.czasami pojawia sie blad tez innych cylindrow.ale cylinder 4 zawsze.prawie juz wszystko sprawdzone swiece cewki,dolot.wymienione czujniki temperatury silnika.zostal mi jeszcze czujnik tem zasysanego powietrza i czujniki walkow i ecu.ale dziwne jest to ze dwie ostatnie swiece mialy od zewnatrz nalot.tak jak by proszek,jak by byly zamoczine w plynie i wyschly.ale auto jak jest jeszcze zimne po wykasowaniu bledu chodzi ok.dodam jeszcze ze duzo pali .przy spokojnej jezdzie po miescie jakies 16l.prosze o jakies sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.