330 Ci Bierze olej- nowy silnik?

Rocznik 2003 135,000 km bierze olej 5w40 do 1l na 1500- 2000km czy to mozliwe? Niedawno bral 1l na 10,000.

wg mechanika - albo dolewac albo zmienic olej na gestszy albo nowy sprawdzony silnik ????

czy nie mozna zrobic remontu silnika ktory by wyeliminowal te zuzycie oleju?

ile uzywany silnik moze kosztowac ?

Rocznik 2003 135,000 km bierze olej 5w40 do 1l na 1500- 2000km czy to mozliwe? Niedawno bral 1l na 10,000.

wg mechanika - albo dolewac albo zmienic olej na gestszy albo nowy sprawdzony silnik ????

czy nie mozna zrobic remontu silnika ktory by wyeliminowal te zuzycie oleju?

ile uzywany silnik moze kosztowac ?

Może przegrzałeś silnik i dlatego zaczął brać więcej?

Większość M54 bierze olej, nie słyszałem jeszcze żeby ktoś wziął się za remont, raczej dolewają oleju.

Kupisz używany i będzie to samo, więc odpuść sobie...

Nie znam żadnego M54 który by nie brał oleju, jednak 1 l na 1000km to trochę sporo, chyba, że jeździsz bardzo ostro.

Pierwsze roczniki 330Ci mogły brać więcej oleju ze względu na średnio udane uszczelniacze, ale Twój rocznik w/g mojej wiedzy powinien mieć już te lepsze.

Może spróbuj wymienić uszczelniacze (są magicy co robią to bez ściągania głowicy) i odmę.

Kiedy kupiłem swoją 330Ci jeździła na Castrolu RS 10w60 i brała około 0,4l na 1000km przy dynamicznej jeździe, obecnie mam zalany Valvoline 5w30 i zużycie oleju waha się w okolicy 0,2 - 03 l na 1000km.

Co do zmiany silnika to raczej bym sobie odpuścił, bo wątpię czy kupisz z mniejszym przebiegiem a stan może być gorszy niż to co masz.

jezdze raczej ostroznie ,raczej nie przegrzalem .mam jechac zmienic na gestszy olej ,zobaczymy czy cos sie zmieni

gdybym mial dolewac 1 l na powiedzmy 3000 km to nie ma problemu ,ale boje sie ze to raczej bedzie sie pogarszac wiec sprobuje ze zmiana oleju

Nie znam żadnego M54 który by nie brał oleju, jednak 1 l na 1000km to trochę sporo, chyba, że jeździsz bardzo ostro.

Pierwsze roczniki 330Ci mogły brać więcej oleju ze względu na średnio udane uszczelniacze, ale Twój rocznik w/g mojej wiedzy powinien mieć już te lepsze.

Może spróbuj wymienić uszczelniacze (są magicy co robią to bez ściągania głowicy) i odmę.

Kiedy kupiłem swoją 330Ci jeździła na Castrolu RS 10w60 i brała około 0,4l na 1000km przy dynamicznej jeździe, obecnie mam zalany Valvoline 5w30 i zużycie oleju waha się w okolicy 0,2 - 03 l na 1000km.

Co do zmiany silnika to raczej bym sobie odpuścił, bo wątpię czy kupisz z mniejszym przebiegiem a stan może być gorszy niż to co masz.

dzieki za rade

a gdybym zmienil na 0w30 ? to chyba gestszy jest

0,2-0,3 na 1000 km to by mnie urzadzalo .dzis sprawdzilem i zjadl tak 0,8 l na 1200 km czyli 1l na 1500 km

To niekoniecznie problem lepkości oleju, tylko producenta. Jeśli jeździsz na Castrolu albo Mobilu, bierze więcej, miałem podobnie w M57.

Rozejrzyj się za Motulem, Valvo albo Liqui Molly, 5W40 będzie ok.

Napisz PW do GR-a, wiem że też miał problemy w swoim M54 z olejem.

Mam Castrol Magnetic :roll:

pogadam jeszcze z mechanikiem

To niekoniecznie problem lepkości oleju, tylko producenta. Jeśli jeździsz na Castrolu albo Mobilu, bierze więcej, miałem podobnie w M57.

Rozejrzyj się za Motulem, Valvo albo Liqui Molly, 5W40 będzie ok.

Napisz PW do GR-a, wiem że też miał problemy w swoim M54 z olejem.

Motula nie lej, ja zmieniłem na niego i zużycie wzrosło mi 3-krotnie w porównaniu do Valvo MaxLife. Wcześniej miałem Valvoline VR1 Racing, później MaxLife i każdego schodziło mi tak samo.

Moja E-39 2.8 99' tez nie brala ani grama oleju ale 2.8 (M52) lub (M52TU) to inny silnik niz 3.0(M54) - a one wlasnie slyna z tego ze lubia troche oliwy wypic. Nie wiem co jest tego przyczyna ale podobno BMW odeszlo od stosowania nikasilu na gladziach cylindrowych w silnikach M54. Zalej Mobil 1, 5W50 i wtedy porownaj zuzycie. Ma wysoka lepkosc w wysokich temperaturach i wolniej tez odparowuje.

Witam!

nie ma sie czym martwic. trzeba zaakceptowac.

ja poczatkowo tez balem sie ze pewnie remont blisko, ze zuzycie oleju bedzie sie poglebiac, a po prostu te typy tak maja.

ja dolewam 1 l na ok 3000 km. gdy przeszedlem z castrola na mobil chyba troszke zuzycie spadlo. niedawno wlalem motula i jeszcze nie wiem jaki efekt.

ale zauwazylem ze najwiekszy wplyw na zuzycie oleju ma styl jazdy - gdy jechalem spokojnie na wakacje to po 2000 km nie ubylo mi nic.

a jezdzac duzo w miescie i troche depczac zuzycie jest takie jak pisalem wyzej.

a remont silnika z tego co sie dowiadywalem to min 8-10 tys. i nikt ci nie zagwarantuje ze po remoncie nic nie bedzie ci bral.

pozdrawiam

ja mam przebieg 160 tyś km, silnik M54B25, od samego początku lany był olej Castrol LL04 5w-30 kupowany w ASO BMW, wymiana co ok 20 tyś , od wymiany do wymiany nie dolewam kompletnie nic, na miarce po 20 tyś pokazuje na 3/4 stanu na zimnym silniku rano. auto jezdzone 70 % miasto, 30 % trasa, obciążenie róźne, choć czasem lekkiej nogi nie mam ;)

 

wydaje mi się ze 1l na 3 tyś to trochę przy dużo.

 

choć np. w VW/Audi instrukcja przewiduje zużycie do 1l na 1000km ....

 

pozdro.

to jestem troche spokojniejszy

ale sprobuje wymienic jutro na bardziej gesty czy tez lepki jak sugeruje mechanik

zobaczymy co sie bedzie dzialo

 

dzieki za porady

 

PS

wczoraj zrobilem 600 km i stan chyba jest taki sam jak przed wyjazdem :0

w kazdym razie bede kontrolowal

ja mam przebieg 160 tyś km, silnik M54B25, od samego początku lany był olej Castrol LL04 5w-30 kupowany w ASO BMW, wymiana co ok 20 tyś , od wymiany do wymiany nie dolewam kompletnie nic, na miarce po 20 tyś pokazuje na 3/4 stanu na zimnym silniku rano. auto jezdzone 70 % miasto, 30 % trasa, obciążenie róźne, choć czasem lekkiej nogi nie mam ;)

 

wydaje mi się ze 1l na 3 tyś to trochę przy dużo.

 

choć np. w VW/Audi instrukcja przewiduje zużycie do 1l na 1000km ....

 

pozdro.

Aż niemożliwe :twisted: :wink:

Poczytaj jakie normy ma BMW :D

remont silnika z tego co sie dowiadywalem to min 8-10 tys. i nikt ci nie zagwarantuje ze po remoncie nic nie bedzie ci bral.

 

Cena naprawdę przesadzona, znam tylko jedną firmę w Bydgoszczy, która ma podobnie kosmiczne ceny (kolega dzwonił w sprawie remontu 325Ci i usłyszał podobna kwotę).

Najgorszy wariant (pomijając ektremalne przypadki) to wymiana uszczelniaczy i pierścieni:

1kpl. pierścieni na jeden tłok 195 zł

1kpl. uszczelniaczy zaworów 112 zł

Uszczelka pod głowicę 350 zł

+ parę innych uszczelek, szpilki, planowanie głowicy itp.

Robocizna w zależności od warsztatu ale normalne ceny to do 1000 zł

Moim zdaniem jednak wystarczyłoby wymienić uszczelniacze i tutaj wymiana z częściami nie powinna przekroczyć 1 tys. zł.

Ja w Warszawie za wymianę uszczelniaczy usłyszałem 1.500zł (części + robocizna), a za wymianę pierścieni ~5tyś zł. Kumpel mówił, że w Bydgoszczy koleś zrobił remont M54 za 10tyś zł, ale nie wiem czy to pomogło...

Bylem w Adam Serwis .zalalem Castrol Magnetic 10W40 polsyntetyk.pojezdze troche spokojnie i zobaczymy czy dalej zre.

Po kilku tysiacach km wroce na pelny syntetyk :roll:

Mechanik mowi ze full syntetyk jest lepszy na Vanos .To znaczy na trwalosc czy na osiagi?

Widze, że popularny temat wciąż żyje. To i ja dołożę cegiełke. Moje 330ci konsumuje 1L na ok 1500-2000km Jest to dla niego standart Kupiłem mu ostatnio "uszczelniacz" ale guzik to dało. Podpija jak podpijał. Chyba trzeba się przyzwyczaić. Planuje jedynie wymiane z Castrola 0W30-40 na Mobil 1 5W50 Może to coś pomoże ale z wydawaniem kolejnych pieniędzy się nie spieszę:-) Ja proponuję systematycznie dolewać i cieszyć się jazdą...

Ewentualnie pozostaje wymienić uszczelniacze, jeśli kogoś to bardzo drażni.

Jednak nie znam nikogo kto wymienił, aby zasięgnąć opinii czy pomogło.

no tak

i ktos wymienial ta uszczelke prowadnicy zaworu??

Po zmianie oleju przejechane 1600 km.Zuzycie zero !

mechanik sugerowal zeby po 8000 km wrocic do poprzedniego oleju

jest szansa ze sie teraz uszczelnil silnik bardziej i bedzie bral go mniej?

Po zmianie oleju przejechane 1600 km.Zuzycie zero !

mechanik sugerowal zeby po 8000 km wrocic do poprzedniego oleju

jest szansa ze sie teraz uszczelnil silnik bardziej i bedzie bral go mniej?

 

Jaki olej zalałeś ?

Co do uszczelnienia to faktycznie, może stworzyć się nagar i uszczelnić, moim zdaniem jednak jeśli to dobry olej to nagar nie powinien powstać.

Valvoline Maxlife 10w40 to olej, który w/g zapewnien producenta regeneruje uszczelniacze, przywracając im elastyczność - na ile w tym prawdy to nie wiem.

Jednak znam ludzi, którzy leją ten olej do M54 i twierdzą, że ubytki są znikome.

Po zmianie oleju przejechane 1600 km.Zuzycie zero !

mechanik sugerowal zeby po 8000 km wrocic do poprzedniego oleju

jest szansa ze sie teraz uszczelnil silnik bardziej i bedzie bral go mniej?

 

Jaki olej zalałeś ?

Co do uszczelnienia to faktycznie, może stworzyć się nagar i uszczelnić, moim zdaniem jednak jeśli to dobry olej to nagar nie powinien powstać.

Valvoline Maxlife 10w40 to olej, który w/g zapewnien producenta regeneruje uszczelniacze, przywracając im elastyczność - na ile w tym prawdy to nie wiem.

Jednak znam ludzi, którzy leją ten olej do M54 i twierdzą, że ubytki są znikome.

 

Pisał wyżej że zalał castrol magnatec 10W40.

A co do Valvoline Maxlife-hmmm na swoim przykładzie mogę powiedzieć że ubywało mi go więcej niż innych półsyntetyków, i kilka osób też na forum pisało że ubytki są nieco większe, lecz silnik bardzo cicho na nim pracuje.