Nowy przepływomierz e36 320i

Ludzie piszcie co wam na myśl przyjdzie.

Jestem posiadaczem e36 320i r rocznik 94 grudzień w dowodzie rok produkcji 95, silnik M52.Tylko benzyna.

Auto wydaje się słabe na starym przepływomierzu (simens) więc kupiłem nowy 5WK9007 koszt 160zł. Zamontowałem i na wolnych obrotach chodzi nie równo, przerywa przy dodawaniu gazu i ma okropną dziurę przy dodawaniu gwałtownie gazu w całym zakresie obrotów, czuć bogatą mieszankę.

Zakładałem że poradzę sobie z adaptacją, ale przerosło mnie to jak się potem okazuje i 2 mechaników z 2 różnych warsztatów. Zamieniłem egzemplarz tej nowej przepływki na inny i nadal to samo!! Nie idzie adaptować przepływki? Dowiedziałem się że na nowym przepływomierzu sądy lambda nie zmieniają parametrów, na starej przepławce wszystko jest ok z nimi ale jest słaby. Co mam robić?

No właśnie to chinol, jak mam zwrócić ten badziew?

Przepływka zamiennik zapomnij żeby to działo to jest tak samo jak z czujnikami wałka i wału tylko oryginalne

W bmw e36 nie robi się żadnej adaptacji przepływki

szczegolnie w siemesie

musi byc oryginał inaczej [BAD]

Tak na elektrodzie umieściłem zdjęcia ale mam problem z adminami wiec na razie daje sobie spokój z tym forum.

Byłem w warsztacie wykryli ze sądy lambda nie działają na tej chińskiej przepływce za 160zł ( na starej działają ) wymienili mi przepływomierz na zamiennik '' QUINTON HAZELL '' za 223 zł jest o wiele lepiej, ale ma dziury przy przyśpieszaniu. Zastanawiam się czy nie zamienić jeszcze tej przepławki za przep. za 1200zł , Panowie nie dam za przepływkę oryginał 2000zł

Edytowane 1 Października 2013 przez REKDA

No to kup używkę i po problemie na pewno znajdziesz sprawną

Nie chcę używki, szczerze wątpię znalazł jakąś dobrą przepływkę, dobrą to znaczy taką która by nie ucinała dawek paliwa, i auto było dynamiczne przyśpieszało, nie przerywało i spalanie było w normie, oczywiście gdybym miał złomowisko to bym posprawdzał a tak co mam jeździć i żebrać by mi ktoś pożyczył dla sprawdzenia, ludzie z BMW się tak nie zachowują.

 

Może wystarczyło by znaleźć jakiegoś dobrego elektryka samochodowego. ???????

Edytowane 28 Września 2013 przez REKDA

Kolego a skąd pewność,że to przepływka?

problemem może być czujnik wałka rozrządu,błędu nie ma,bo czujnik pracuje,ale żle

dostań się do wtyczek czujnika wałka i wału pod kolektorem ssącym

zdejmij z nich gumowe osłonki i zobacz jak wyglądają przewody

Nie sprawdziłem tego jeszcze ale jak kolejnym razem będę się brudził przy aucie to tam zerknę, właśnie, też podejrzewam że to wcale nie musi być wina przepływomierza choć auto na starej przepływce nie przerywa i nie szarpie, czy to może być wina jakiegoś sterownika? może być jakiś zbieg okoliczności gdzie są 2 lub więcej rzeczy nie sprawne a auto względnie jeździ. Myślałem o sądach lamda wykręciłem tylko z przed katalizatora i cóż popatrzałem po chuchałem i wkręciłem z powrotem bo nie mogłem znaleźć z jednej z wtyczek. :mad2:

wszystko można sprawdzić na kompie,ale trzeba trochę wiedzy

według mnie powinieneś wymienić czujnik wałka rozrządu,częsty przypadek w starych M52

błędu nie ma a auto jest słabe

Dlaczego nie sprawdzisz przepływki programem INPA ,DIS

Dlaczego nie sprawdzisz przepływki programem INPA ,DIS

Popieram , druda rzecz sprawdz czy nie masz lewego powietrza . Ja tak miałem wymieniałem przepływki a okazało się że było lewe powietrze , auto zalewało nie szło jechać po odpięciu przepływki jechało .

Przepływka była sprawdzana programami i stwierdziłem że na nowych przepływce za 160zł nie działają sądy lambda, autem szarpie tak że się jeździć nie da, na tej za 230 (QUINTON HAZELL) działają ale auto ma dziury, lewe powietrze , też mi to przychodziło na myśl, sprawdzone jakimś psikaczem, na starej przepływce wszystko działa tylko jest mało dynamiczny, na tych nowych podróbkach nierówno chodzi ale jest żwawszy o wiele żwawszy. Przepławki wróciły do sklepów w których je kupiłem choć musiałem udowadniać że przepławki są do du..., z innego forum pisze mi o przepływce za 1200zł (VDO) zapewniając że tylko na tej przepływce silnik będzie chodził jak należy, nie wiem czy się zdecydować na tak drogi zakup do tego auta, nie mam pewności że będę go mógł zwrócić. Parę dni temu zauważyłem dość dużo sadzy na wewnętrznej części tłumika, jeżdżę zazwyczaj z obrotami do 3,5tyś rzadko przekraczam te obroty i na dość krótkich odcinkach, ale żeby aż tyle sadzy? coś z mieszanką jest nie tak choć trudno mi to jednoznacznie stwierdzić bo spalanie 11,6 l/100km miasto, a programami nie bardzo się umiem obsługiwać, autem byłem w Katowicach Mobil klimat BMW, podpięli do kompa przeglądnęli parametry uznając je w normie, chwaląc bardzo pracę silnik ale delikatnie wykopali mnie z tym przepływomierzem za 160 zela. :shock: