Skocz do zawartości

e36 316 problem z przekażnikiem pompy paliwa


grzesiek84

Rekomendowane odpowiedzi

dzisiaj rano zastała mnie taka oto niemiła niepodzianka,wsiadam do auta kręce nic cisza. troche poczytałem na waszym forum 1 co sprawdzam pompe paliwa -nie chodzi. przyniosłem 2 aku sprawdziłem na krótko pompa śmiga, wieć wychodziłoby ze to przekażnik. i teraz niech mi ktoś madry odpowie na pytanie bo juz zgłupiałem widząc kilka wersjii.

http://images46.fotosik.pl/1762/088bb983e419f42am.jpg

na tym obrazku jest zaznaczony przekażnik nr 1 jako ten od paliwa. niby wszystko oczyswiste ale

gdzie indziej czytam ze przekażnik pompy paliwa jest koloru pomaranczowego a u mnie ten 1 jest biały :shock:

a 2 za nim jest pomaranczowy.wytłumaczy mi ktoś jakto jest w końcu który od czego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Pompa paliwa

2.Glowny przekaznik silnika

3.Grzalka lambdy

4.Klakson

5.Przednie swiatla i przeciwmgielne przednie

6.wolny kierunkowskaz

7.szybki kierunkowskaz (gdy przepalona zarowka?)

8.Awaryjne

9.Nawiew

10Nawiew na tylna szybe

11.Abs system

12.Abs pompa

13.Wentylator ekektryczny chlodnicy szybki

14 klima

15 Wentylator elektryczny chlodnicy wolny

możliwe,że ktoś przełożył,bo są takie same,biały powinien być jako drugi

Edytowane przez emir55
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no własnie to mnie zmyliło. ogólnie widać ze ktoś tam ostro grzebał bo i pokrywka od tych bezpieczników ta duża rozwalona i tak przypuszczam że przez to moje problemy. gdy niepadało nie miałem żadnych problemów ostatnio ,pojezdziłem sporo w deszczu wczoraj w nocy postawiłem auto a dzisiaj juz zonk. jak myślisz jest to możliwe że dostała się tam wilgoć i przekażnik zaczął swirować? cała reszta wyposazenia mi działa . a wcześniej problemów z przekaznikiem nie miałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok dzięki za pomoc. jutro bede grzebał. teraz sprawdziłem ten patent ze zworków pinu 30 i 87 i oczywiscie pompa nie chodzi jak nie chodziła, czyli prawdopodobne jest ze coś nie styka w gnieżdzie przekażnika. jutro bede dalej kombinował.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to zrobiłem jako 1 żaden nie był spalony. moze je wyciagne i przeczyszcze . sam nie wiem co o tym mysleć. spokoju mi nie daje tylko to ze stało się to zaraz po tych deszczach(auto stało na dworze)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj przyniosłem 2 aku wsadziłem do tyłu podłączyłem pompe na krótko do niego i kręce nic cisza. cos mnie tkneło zamieniłem znowu przekażniki ten co był pierwotnie jako od paliwa wpiałem znowu w swoje miejsce zakręciłem auto odpaliło :shock: odłączyłem aku auto zgasło rzecz jasna-podpiąłem znowu tak jak było juz nie odpaliło, nie pomogła ani zamiana przekażników ani nic :evil: zdjałem obudowe z tego przekaznika paliwa który był tam od początku - wyłącza sie jak wyłącze zapłon więc wychodzi na to że jest sprawny :shock: a prąd do pompy nie dochodzi. wszystkie bezpieczniki są całe zaden nei jest spalony. rwać tapicerke i isć od poczatku do końca po wiazce czy jak teraz? bo juz nie mam pomysłów. mysłalem jak odpaliło że obejde ten zafajdany przekażnik i podepne sie do tylnych swiateł ale teraz jak juz nie odpala to nie wiem co otym myślec. troche wilgoci tam było w srodku w tej całej puszcze pod maską wczesniej podsuszyłem to troche suszarką do włosów. i moze od tego odpaliło cholera wie. teraz znowu włożyłem tam suszarke za godzine bede próbował zaś pajacować. co za weekend ja pie :duh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba pisze sam dla siebie ale niech będzie. po wyjeciu przekaznika i zrobieniu zworki pojawia sie cykanie gdzieś w komorze silnika(jestem sam póki co i nie mam jak tego sprawdzic) czyzby jeszcze jakiś przekażnik był po drodze który nie otwiera dopływu paliwa?(pompe mam już zasiloną z innego żródła a silnik nie odpala.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to auto to piękna sprawa. teraz dla odmiany nawet wskażnik paliwa nie działa choć wcześniej działał. w poniedziałek elektryk i na sell z gównem. czas powrócić do Hondy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czeka cie zakup nowgo przekaznika puki co mozesz spiac go kabelkiem na krutko na przekazniku narysowane jest co spiac i pompa bedzie dzialac ale tylko pod warunkiem dobrego czyli naladowanego akumulatora poniewarz jesli jest juz slaby to przy takim polaczeniu beda wariawac zegary w trakcie rozruchu przekaznik koszt w granicach 15 zl
jedynakk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego jedynak ja to zrobiłem. spiąłem na krótko a mimo to pompa dalej nie ruszyła. teraz jako ostatni mix zrobiłem tak że podpiałem osobny aku do pompy na krótko i dalej nic. paliwo dochodzi do filtra paliwa pod komora silnika tyle m sie udało stwierdzic przed wieczorem.prysnałem dezodorantem który akurat miałem w ręce w kolektor ssący odpaliła na strzał. czyli paliwo nie dochodzi mi do kolektora ssacego. niestety guzik cały pod nim widać. poradżcie dalej sciagac ten kolektor jutro ? jest tam cokolwiek jakaś wtyczka czy inny przekaznik. na mój rozum coś nie otwiera mi paliwa na listwe wtrysków.już pomijam ten przekażnik ,który działa(otwiera i zamyka sprawdzałem na sciagniętej obudowie) auto nie dostaje paliwa na etapie od filtra do kolektora.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

własnie nie sciągnałem wąż z fitra tuż przed silnikiem. paliwo leci aż miło. z tego osobnego aku rzecz jasna. a do kolektora ssącego juz nie dociera :shock: jak zwarłem czy to drucikiem czy właczam zaplon przekaznik pompy się otwiera i cyka taka czarna kostka przy puszcze przypominajaćej jakiś filtr. czarna z 2 wejsciami weży jeden grubszy 2 cieńszy plus jedno jakby odpowietrzenie. nie mam pojecia co to wyglądem przypominał mi fitr węgłowy ze starszych modeli hond. cóż to takiego?

przykrecone na 2 srubki do nadkola od dołu kluczyk 10.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepraszam chaotycznie napisałem, miałem na mysli listwe wtryskową. jest sens sciagąc kolektor i patrzeć pod niego czy też nie ma tam nic ? bo teraz w sumie rozważam 2 opcje albo za słabe ciśnienie na listwe idzie albo coś jeszcze jest po drodze do tej listwy. coś elektronicznego?

masz moze gdzieś foto jak ten regulator wygląda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

regulator siedzi na końcu listwy wtryskowej

tam nie ma żadnych cudów,z jednej strony jest podłączone wejście paliwa i wraca do baku,przez regulator ciśnienia

jest tam jeszcze cienki wężyk,który daje podciśnienie z kolektora,ten wężyk musi być suchy

jakim cudem,paliwo dochodzi tylko do filtra paliwa?

ta puszka to filtr węglowy,który zbiera opary paliwa z baku,a cyka pewnie zawór odpowietrzający zbiornik paliwa i paliwo z filtra węglowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli dobrze myslałem ze to filtr węglowy. pokreciłem troche na podłączonej pompie z aku. przestałem zdjąłem wąż z filtra paliwo zaczeło leciec porzadnie, czyli do filtra mi napompowało a dlaczego nie chce pójsc na listwe tego nie jestem w stanie pojąć. czyżby ten filtr był zapchany?? a z ta elektroniką chyba końca nie dojde .

spróbuje jeszcze rano pompować pompą przy zdjetym filtrze jak przez niego leci to paliwo. z tym połączeniem do pompy wynika z tego ze mi gdzieś wiazka po drodze do tyłu siadła jakis kabel się przepalił. bo w gnieżdzie przekażnika prąd jest a pompa sprawna i przy niej napięcia już nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wtyczki przy pompie są ok. dla pewności jutro z rana sprawdze je raz jeszcze. ten cieńki weżyk mam podpięty na 100% jutro spróbuje jeszcze z tym filtrem i zajrze do tego regulatora.brak m ijuż pomysłów normalnie z tym autem, powoli mi się go odechciewa heh dzięki za rady jutro bee znowu ryskował :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prąd we wtyczce przy pompie jest? Sprawdź czy kabel od wtyczki pompy ma przejście do gniazda przekaźnika, a drugi do masy albo bezpiecznika(nie pamiętam jak tam jest).

 

Na listwie wtryskowej jest wkręcona jakby zaślepka(służy do mierzenia ciśnienia na niej). Odkręć i sprawdź czy leci tam paliwo podczas pracy pompki.

 

Ciekawy przypadek. Pewnie coś banalnego to jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prądu we wtyczce nie ma . przejescia na kablu do ganiazkda takze brak. a w samym gnieżdzie jest, czyli znika mi gdzieś pomiedzy tymi 2 rzeczami. łudze sie jeszcze że za niedobór paliwa (nie mówie juz o prądzie bo to osobny temat) moze bedzie odpowiedzialny filtr paliwa, bowiem iskre mam jak należy a siece suchutkie.

zdziwiło mnie także nieżle to że wczoraj odpaliła mi na tym zasilaniu a osobnego aku na strzał i pózniej już za cholere nie chciała :shock:

jak ktoś ma coś ciekawego jeszcze do dodania to prosiłbym rano poczytam przy kawie zanim się znowu za to dziadostwo zabiore :8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.