335i...zachęcająca oferta, co sądzicie?

Witam!

Podaję link do aukcji - na pierwszy rzut oka ładnego BMW 335i z 2007r.

http://otomoto.pl/bmw-335-335i-306-km-biturbo-europa-C22732858.html

Co sądzicie? Przebieg spoko, cena też, wersja Europejska. Fakt, że jest kilka drobiazgów do wymiany jak dla mnie nie wyklucza tej oferty.

Chcę tam zadzwonić i podjechać w przyszłym tygodniu zobaczyć bo mam blisko. Z tego co widzę auto sprzedaje salon KIA - nie wiem czy to dobrze czy źle:)

Z góry dzięki za Wasze spostrzeżenia

jedno zdjęcie na którym nawet fotela kierowcy za bardzo nie widać.

BMW to nie Opel, że podepniesz laptopa i przebieg ustawisz jaki chcesz, ale tego chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć :?:

Każdy oceniany samochód wg. was ma cofany licznik, owszem zdarzają się perełki, w których widać to na pierwszy

rzut oka, ale bez przesady... nie każdy jest oszustem.

Kto szuka nie błądzi

viewtopic.php?f=44&t=178650&p=1295792&hilit=335i#p1295792

Kolego wyzej, jestem pewien, ze zagialbym cie swoja wiedza.

Poza tym zacytowales zwrot wyrwany z kontekstu wiec daruj sobie,

Mozliwe, ze ty cofasz liczniki, ale to nie znaczy, ze kazdy zachowuje sie

W taki sam sposob.

BMW to nie Opel, że podepniesz laptopa i przebieg ustawisz jaki chcesz

Hehehe w starych oplach tak jest (Vectra B, Astra G,pewnie Corsa C i nie wiem co jeszcze). Przy konfiguracji - jakiś najtańszy kabel gniazdo-komputer i ściągnięty chiński soft jedną z opcji jest okienko "przebieg". Kolega ma akurat kabelek to u siebie w zapasowozie jakim jest VB po zakupie wyzerowałem przebieg całkowicie (żeby wiedzieć ile dokładnie nim przejechałem), a robiąc sobie jaja z kolegi ustawiliśmy mu przebieg coś na ponad 900 tysięcy

Ja jak widzę dobry samochód w cenie poloneza to nawet nie biore takiej oferty pod uwagę, inaczej rozglądał bym się za porsche 997 w cenie 140 tyś... :mad2: :mad2:

Niska cena skądś brać się musi.

Niech te lodowce topnieją i ludzie w końcu zmądrzeją:) heheheh

Cena jest tak niska (30-35 tys zł ponizej realnej wartosci takiego auta), że tej ofercie można wiele wybaczyć....

Może auto miało jakieś przygody itp...ale za tą cenę chyba nikt nie spodziewa sie auta w idealnym stanie.

Jak ktoś chce mieć tanie 335i E92 to to jest oferta do sprawdzenia, bo to, że auto jest powypadkowe to nie oznacza, ze to szrot...

Po prostu mamy wolny rynek i każdy znajdzie coś dla siebie...

Kto chce mieć bezwypadkowe, salonowe, serwisowane , bardzo zadbane E92 335i z niskim przebiegiem z 2007r ? Proszę bardzo, ale trzeba szykować co najmniej 95 tys, ale to minimum...Bo takie auto jest warte nawet 110 tys zł.

Ktoś chce mieć budżetowe super autko a nie przeszkadza mu historia wypadkowe ? Można i tak wtedy ceny jak widać 70-80 tys zł...

I to jest uczciwe postawienie sprawy....Gorzej jak ktoś krzyczy 110 tys za powypadkowy egzemplarz.

ale te 335i jest gołe.... nie ma nic, traci autko na uroku i funkcjonalności :(

Chyba że...

nabywca wykorzysta te autko tylko do zabawy a nie jako autko codzienne.. wtedy to jest oferta idealna :cool2:

To auto nic nie ma :shock: :?:

Co Ty byś chciał więcej w E9x ???

Przecież ta seria nie ma tych cudów co F30...

vystelior, zauważyłem ostatnio, że jesteś pod wielkim wrażeniem F30 :wink: Czy już nie szukasz e90 335i?

Kolego, zdecyowanie nie szukam już E90 , żadnego ani 335i ani M3... :)