Nowa seria 5 G30

530i 0-200 25.150sec

530d 0-200 23.600sec

540i - 18,8 s

I wszystko jasne - 530d nie kupuje się dla osiągów jak ktoś chce szybko przyspieszać :)

Pomiary podałem przy rwd.

Co ciekawe przy awd różnica jest jeszcze mniejsza.

530ix 26.900

530dx 26.100

540i xdrive 0-200 20.100sec

 

twierdzisz, ze osoby jeżdżące dotychczas 3.0 świadomie decydowały się na dwa litry? Stoje właśnie przed wyborem b48 i b58, lubię pozapierdalać i chciałbym te trzy litry, ale nie wiem czy wrażenia z jazdy 3.0 rekompensują dużo większą dziurę w portfelu. Sytacje komplikuje fakt, że dilerzy nie mają żadnych demówek 540i i decyzję podejmuje tylko na podstawie opinii z internetu. :roll:

Powyżej kilka komentarzy z tym co dokładnie miałem na myśli. W przypadku 3.0 chodziło mi bardziej o porównanie w Audi 3.0 TDI do 2.0 TFSI, jak widać w przypadku 530d vs 530i różnicy praktycznie nie ma, prawie jedna sekunda do 200. Jak już chciałem kupić i przez chwile chciałem 3.0 to dostałem informacje, że byłbym pewnie jednym z pierwszych klientów nie licząc testowej. Co innego 3.0 Benzyna czyli S5 a 2.0 TFSI. Różnica jak 530i vs 540i. Warto się przejechać 530i oraz 540i i zadecydować czy 530i wystarczy. Nowe silniki 2.0 naprawdę zbliżyły się osiągami i kulturą pracy do 3.0. Mogłem kupić 540i ale w moim przypadku kasa w błoto. Przejechałem 530i 1000km i jeszcze nie miałem możliwości normalnie przyśpieszyć :mad2: Jak ktoś lubi Audi to można się przejechać nową A5, jak dla mnie lepiej brzmi lub tak samo ciekawie jak stare 3.0 tdi z poprzedniej A5. W BMW cisza bo dobrze wyciszone :D

 

Przejechałem 530i 1000km i jeszcze nie miałem możliwości normalnie przyśpieszyć :mad2:

Co masz na myśli ?

A przecież wielu tutaj mówiło że r4 530i nie jedzie i koniec a 530d jest super hiper:)

Dla mnie 530d jest w takim razie może przestać istnieć . 60tys dopłaty za diesla gdzie różnica dwóch litrów na 100km a cenia ropy zrównała się z bp czyli zwrot nastąpi za jakieś 10-15 lat?

540i to jedyna alternatywa choć do normalnej jazdy auta rodzinnego jakim jest 5er. i tak najwięcej jezdzić będzie 520d.To też przecież jedzie a do sportu dokupić m1/2/3

 

Przejechałem 530i 1000km i jeszcze nie miałem możliwości normalnie przyśpieszyć :mad2:

 

Co masz na myśli ?

Akurat tak się złożyło, że do sklepu 1 km , biura może 5-7km , stacji 1km i wszystko w najgorszych godzinach :D Taki okres, że nie mam kiedy normalnie pojeździć :)

Nie było pustej drogi jak okiem sięgnąć i to jeszcze z górki, żeby było bezpiecznie i żeby etyliny nie marnować. :roll:

Jak jeździsz w Warszawie i masz korek to zostaje tylko go przeskoczyć a tego jeszcze nie wymyślili :shock:

Ale ogólnie jesteś zadowolony z 530i ?

Tak, dla mnie to najlepszy wybór :)

Przed zakupem miałem propozycje na różne konfiguracje i diesel miał kilka procent więcej zniżki przy zakupie od brokera. Ktoś coś wie na ten temat dlaczego? :)

Co do cen to moim zdaniem procentowo mniej stracę na 530i niz na 520d.

Pytanie ile od ceny wyjściowej może stracić na wartości takie BMW po 3 latach przy założeniu dobrego stanu i przebiegu OK. 40-50 tys. Km. Wiem ze to ciężkie do oceniania ale czyta się o różnych wartościach może ktoś się bardziej orientuje

To jest to, co mnie dziwiło zawsze - auto Premium bez bogatego wyposażenia to zwykły samochód. Dodatki powinny trzymać cenę, nie obniżać.

Chociaż słyszałem i o takim przypadku, gdzie ktoś kuł G30 530i w czysto standardowej wersji, z tapicerką materiałową - liczył się "tylko znaczek"

Bez sensu

To jest to, co mnie dziwiło zawsze - auto Premium bez bogatego wyposażenia to zwykły samochód. Dodatki powinny trzymać cenę, nie obniżać.

 

Chociaż słyszałem i o takim przypadku, gdzie ktoś kuł G30 530i w czysto standardowej wersji, z tapicerką materiałową - liczył się "tylko znaczek"

 

Bez sensu

Nie bez sensu, tylko "nie rozumiem jaki to ma sens". A sens ma, tylko nie dla Ciebie. Bazowe 530i i tak jest lepsze niż wyposażona Skoda. Ja jeździłem zastępczymi BMW, zawsze z minimalnym wyposażeniem i poza 2AT, wszystkie prowadzą się dużo lepiej i dają frajdę, której żadne FWD nie daje.

Miałem na myśli to, że auto kupować powinno się dla wygody i bezpieczeństwa - a wiele dodatków jest ku temu stworzonych

G30 bez np. HUD czy adaptacyjnych LEDów to "dziwna konfiguracja" ::)

Ale to już każdy faktycznie sam decyduje, co robić :)

Miałem na myśli to, że auto kupować powinno się dla wygody i bezpieczeństwa - a wiele dodatków jest ku temu stworzonych

G30 bez np. HUD czy adaptacyjnych LEDów to "dziwna konfiguracja" ::)

Ale to już każdy faktycznie sam decyduje, co robić :)

To według Ciebie HUD to opcja must ? :lol: Widać po prostu ludzie mają inne priorytety i tyle, a HUD którego w okularach polaryzacyjnych nie widać nie należy do jednego z nich. :)

Kwestia gustu :)

Ps

Z tymi okularami to fakt..

Ale zgodzę się z tym, że nie rozumiem ludzi którzy kupują jakiekolwiek auto tylko dla znaczka na masce w wersji full bieda, np. G30 w szmatach czy manualu oO.

Powody mogą być różne. Ja przykładowo jakbym konfigurował nowa G30 to bym brał bez skóry bo mi ona najzwyczajniej nie odpowiada ze wzg. użytkowych. W zimie lodowata, chociaż tu problem jest mniejszy bo jak jest grzanie dupska to szybko problem znika. Ale w lecie nikt mi nie powie nagrzewa się to i przykleja do ciała zwłaszcza jak się jeździ w krótkich spodenkach. A że się ma BMW 5 czy 7 to nie oznacza, że trzeba ciągle smigać w garniturze.

A automat to akurat był brał, bo to dla mnie pozycja nr 1 w konfiguracji.

No ja aż przysiadłem, jak mi sprzedawca powiedział "Nie zgadnie Pan, jaką konfigurację ostatnio sprzedałem" - tam jednak chodziło stricte o znaczek - zwykły lakier, tapicerka i "brak dodatków" był na drugim planie :)

Nie jest to do końca bez sensu. Prowadzić będzie się jak BMW a nie jak Passat. Może budżet się nie spinał i ktoś wziął najtańsze G30 zamiast lepiej wyposażonego F30. Ja zamieniłem b. dobrze wyposażone X3 na bieda edition X5 (za to w pięknym stanie wizualnym i mechanicznym) - owszem, wyposażenia brakuje, ale różnica w komforcie jazdy jest nie do przeskoczenia... W tym szaleństwie może być metoda ;)