Skocz do zawartości

Przedzakupowa weryfikacja auta - ASO BMW i pieniądze w błoto


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Mam dla Was historię - w sumie chyba tylko informacyjnie, jako ciekawostkę, bo nie wiem, czy jest sens jeszcze cokolwiek innego z tym robić.

 

Krótko:

Kupując auto podjechałem na kompleksową weryfikację w AUTOFUS w Warszawie - zapłaciłem kupę kasy, po czym dowiedziałem się po czasie, że auto jest złożone z dwóch.

Dla ciekawych, pełna opowieść:

http://zoba.to/-/jak-kupic-bmw/

Ewentualnie wątek na wykopie:

http://www.wykop.pl/link/1945392/jak-kupic-uzywane-bmw/

 

Nikomu nie życzę takiej jazdy - dajcie znać znajomym, którzy bezgranicznie ufają ASO BMW - ja do niedawna jak głupi ufałem.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Poczytaj kolego trochę forum to dowiesz się, że w centrali BMW niestety chyba nie zdają sobie sprawy kogo zatrudnili tu w Polsce, bo co jeden to lepszy "orzeł". :) Nie wiem czy jest chociaż jedna osoba, którą BMW Polska potraktowało odpowiednio. Chyba tylko oni sami wiedzą na jakiej zasadzie się tam zatrudnia ludzi, bo na pewno nie ma to związku z kompetencjami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zapytam z ciekawości:

- jakie były wyniki pomiaru grubości powłoki lakierniczej na poszczególnych elementach?

- Jaki rok, przebieg i cena samochodu?

 

Już też kiedyś pisałem na forum o przeglądzie przedsprzedażowym Renault, gdzie Laguna mojego znajomego okazała sie całkowicie bezwypadkowa, a jak ściągaliśmy ją z lawety to miała drzewo w komorze sinika, blacharz wymieniał jedną podłużnice oraz "cały przód" A że części blacharskie założone były "w kolor" w ASO Renault okazała się bezwypadkowa. A spece nawet nie zauważyli obrobionych śrub czy poklejonych uchwytów lampy. :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zapytam z ciekawości:

- jakie były wyniki pomiaru grubości powłoki lakierniczej na poszczególnych elementach?

- Jaki rok, przebieg i cena samochodu?

 

Grubość powłoki: generalnie OK - prócz tyłu, gdzie było 200. Spec-Blacharz jednak mówił, że nie ma co przeżywać.

Rok 2008, przebieg poniżej 80 000, cena niecałe 60k PLN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Grubość powłoki: generalnie OK - prócz tyłu, gdzie było 200. Spec-Blacharz jednak mówił, że nie ma co przeżywać.

 

No ale, żeby wstawić d...pe do samochodu to trzeba również lakierować słupki, progi i wnęki - a to już świadczy o rozległej naprawie.

To, ze wyszło 200 znaczy, że wymieniana cześć była raczej w nienagannym stanie i nie trzeba było nic klepać/prostować no ale na spawach na pewno szpachla była - to nieuniknione.

Masakra jak można tak spieprzyć tak prostą czynność jak badanie powłoki lakierniczej. :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodzi na to, że najlepiej jechać w celu sprawdzenia auta do zaprzyjaźnionego kumatego mechanika/blacharza, a jeszcze lepiej, żeby się specjalizował w konkretnej marce. A o Fusie różne już historie słyszałem... Masakra, że takie rzeczy się dzieją w ASO, które powinno budować zaufanie do marki :duh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
  • Zasłużeni forumowicze

Po tym co wyczytuje i widzę to mam wrażenie, że żeby ustrzec się przed kupnem niekombinowanego samochodu są może 2 sposoby. Chyba nejlepiej działają w połączeniu.

 

1. Zgodnie ze starym przysłowiem, "Chcesz, żeby coś było zrobione dobrze - zrób to sam!" ;) Nie boisz się ubrudzić i wskoczysz pod samochód, poznasz się na mechanice, weźmiesz czujnik w rękę, poczytasz trochę o spawaniu samochodów, pooglądasz filmiki na YT, a jak miałeś jeszcze w młodości okazję coś samemu się w mechanika pobawić to już w ogóle super. Może uda Ci się zmniejszyć szanse kupna składaka o połowę. :8)

2. Ekipa która operuje na stawce - połowa wynegocjowanej ceny. W tym przypadku wśród znajomych odnoszą ogromne sukcesy w odradzaniu kupna auta :) zazwyczaj dopiero za 3 - 5 razem coś się udaje znaleźć.

 

 

Poza tym, wszystkie sposoby typu przegląd w ASO, "znajomy" mechanik, książka servisowa zostały niejednokrotnie spalone w moim najbliższym otoczeniu.

 

Natomiast najgorszym doradcą jest napał - chęć lub potrzeba posiadania fury jak najszybciej.

A żeby nie być gołosłownym kilka przykładów zawierzenia mechanikom w 100% (osoby kupujące rozpatrywały zakup tylko z fotela kierowcy, ewentualnie kopiąć oponę. :D

 

1. Zakup 3-latka w systemie premium selection - uwalony silnik po 5tyś km (do wymiany) i ponad roczna przeprawa sądowa.

2. Zakup 12latka po wizycie u dobrego znajomego mechanika (po rodzinie) - nawet nie zauważyli, skręconego gwintu śrub pokrywy zaworów mimo, że na jałowym aż dzwoniło. Nie znaleźli też spawanego (regenerowanego na sprzedaż) wału korbowego, który się urwał po 10k km. Mówili, że słaba iskra na 3-cim garze, trzeba świece zmienić i będzie ok. :mrgreen: Za to znaleźli pękniętą sprężynę :cool2:

3. Zakup z ASO 5-latka - historia, przeglądy, papiery, wyciągi itp. Wszystko niby super, gwarantowany ideał, conajmniej rok spokoju. Po miesiącu - sprzęgło, dwumasa, klocki, tarcze, ulane amory, sprężara klimy z chłodnicą - taka kumulacja - przypadkowa? ;)

4. Zakup fury tańszej 15% niż średnia rynkowa - zatarte łożysko na skrzyni (wada fabryczna nienaprawiona w akcji serwisowej). Auto nawet nie było mierzone, ale szpachla zaczęła sama spadać po zimie więc teraz już nawet nie ma co się bawić. ;)

 

5. To z kolei rodzyn. Parę lat temy pojechałem na przegląd furą ciąganą z usa. Warta 18k, bezwypadek itp. Po 5 minutach mechanik mówi, że palcem może drapać farbę na wszystkich nadkolach i dachu (czujnik mało gdzie łapał, blacha nie była zabezpieczona i cała skododowała pod szpachlą). Na jeździe wyszło, że skrzynia AUT conajmniej do regeneracji, silnik ma mocy tyle co maluch, a geometrię ma jak fura nascar. Podsumowanie przedstawim przy mnie i właścicielu informując, że sam nie wziąłby za 3k bo bałby się, że na tym złotówy nie zarobi po remoncie. Tu pierwszy i jedyny raz widziałem jak sprzedający furę się prawie popłakał. Samochód kupił 3 lata wcześniej od szwagra, który osobiście ją targał z usa...

 

Rodzinne interesy zawsze najlepsze :norty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mialem podobny problem w ASO Inchape WAWA, panowie podczas sprawfdzenia nie zauwarzyli ze katalizatory byly martwe mimo ze komputer o tym informowal. Po trudnych dyskusjach, katalizatory poszly na koszt BMW... a dwa katy to 8K zloty.

generalnie po kilku doswiadczeniach w ASO w ôlsce, jezeli mial bym tam cos robic, to zabieram na dzien dobry adwokata ze soba, proste szybkie, pewne.

Moja La Bunia



DO E9x :

oslona konsoli centralnej Performance OEM Carbon przed liftem - 725 zl



Wszystkie przedmioty aktualnie w galeri. Wysylka od 26/01/17. 15 dni na zwrot bez podowania przyczyn w nienaruszonym stanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z twojego artykułu:

Umówiłem się z moim specem od BMW i po odstawieniu auta do jego warsztatu, na drugi dzień dostałem telefon:

-- Przykro to mówić, ale auto jest złożone z dwóch części.

 

Czemu od razu nie pojechałeś do tego mechanika? Zapłaciłbyś normalne 100-200 zł i miałbyś normalną diagnozę. I nie czekałbyś 4 godz w ASO tylko zrobiliby to w warsztacie w normalnym czasie czyli pewnie max godzinę. To chyba oczywiste, że każdy, w miarę ogarnięty mechanik jest 100x lepszy od każdego ASO. A jeśli chodzi o blacharkę to ASO bardzo często zleca naprawy podwykonawcom bo sami się na tym nie znają.

 

A na jakiekolniek reakcje z ich strony nie masz co liczyć. Dobrze wiedzą, że robią fuszerkę i mają to głęboko w d..pie - póki co na brak klientów nie narzekają to co się będą przejmować.

 

Jeszcze dodam, że i tak miałeś szczęście, że nie trafiłeś na chama z komisu bo byś przez parę lat po sądach się powłóczył, a samochód jako dowód w sprawie gnił by na podwórku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.