Skocz do zawartości

4-er który wybrać?


piotrc

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 581
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Spalanie bardzo zależy od deptania ;) Mam 428i xdrive. Spalanie z pierwszych 10 tys. kilometrów wyszło mi 11,44l mierzone z zatankowanego paliwa a nie komputera chociaż ten akurat w moim przypadku ma małą odchyłkę na poziomie 0,1-0,2l. Później już mi się nie chciało tego zapisywać. Raz na jakiś czas sprawdzam spalanie z całego baku od tankowania do tankowania. W cieplejsze półrocze mam wyniki 11-12l. Czasem jak się zdarzy kilka dni z rzędu spokojniejszych czy z gorszą pogodą to schodzi poniżej 11l. W zimę koło 10,5l.

 

Generalnie co osoba to poda ci inne spalanie także do tego bym się specjalnie nie przywiązywał. Na forum tu różne wyniki widziałem, zarówno wyraźnie mniejsze od moich jak i większe też się zdarzały. Teraz jak się przez kilka dni "bawiłem" na eco pro z bardzo spokojną jazdą to zszedłem poniżej 9l, ale to męczarnia a nie jazda. To co podbija mi na pewno spalanie to krótkie odcinki. Jak kiedyś zrobiłem test i przejechałem odcinek a4 między Krakowem a Katowicami utrzymując prawie cały czas licznikowe 150 to miałem wynik między 9,5-10l nie pamiętam już dokładnie, ale kojarzy mi się 9,6l.

 

Edit. Zastanawiają mnie twoje rozterki o mniejszy moment w benzynie. Mam nadzieję, że zrobiłeś bądź zrobisz jazdę próbną przed podjęciem decyzji bo to ci wszystko powie. Co do teorii to jak już słusznie zostało wytłumaczone momentu między benzyną a dieslem się nie porównuje bezpośrednio bo mają różny przebieg. W uproszczeniu wzór na moc to obroty razy moment przy tych obrotach. Diesel osiąga maksymalny moment w niższym zakresie obrotów a benzyna z reguły przy wyższych dlatego ma mniejszy moment przy porównywalnej mocy (zerknij sobie na wykresy z hamowni różnych aut). Dużo upraszczam żeby ktoś się nie czepiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

[quote="fenfir"]Spalanie bardzo zależy od deptania ;) Mam 428i xdrive. Spalanie z pierwszych 10 tys. kilometrów wyszło mi 11,44l mierzone z zatankowanego paliwa a nie komputera chociaż ten akurat w moim przypadku ma małą odchyłkę na poziomie 0,1-0,2l. Później już mi się nie chciało tego zapisywać. Raz na jakiś czas sprawdzam spalanie z całego baku od tankowania do tankowania. W cieplejsze półrocze mam wyniki 11-12l. Czasem jak się zdarzy kilka dni z rzędu spokojniejszych czy z gorszą pogodą to schodzi poniżej 11l. W zimę koło 10,5

Zastanawiam się nad tym modelem, długo jeździsz ta czwórka? Mozesz cos wiecej powiedzieć o tym silniku? Był on dość krótko w ofercie a zastąpił go 430i, nasuwa sie pytanie dlaczego, jakaś wada, czy po prostu zmiana nomenklatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy krótko to nie wiem, ze 2-3 lata chyba był od premiery 4 serii. Weszło później 30i w całej gamie bmw, 30i to inny silnik od 28i, nie jest to tylko zmiana nazwy. W serii 3 i 5 było 28i o ile kojarzę i to przed 4 serią także normalnie był na rynku. Do silnika żadnych zastrzeżeń nie mam, może poza dźwiękiem samej jednostki na zewnątrz, źle nie jest, ale nie zachwyca, w środku jest już wszystko ok.

Jeżdżę już ponad 2 lata, zrobione niecałe 40 tys. zł, przy takim przebiegu zresztą nie powinno się nic dziać więc to akurat nic specjalnego. O spalaniu napisałem wyżej, moc na co dzień wystarcza, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia i przy kolejnym aucie przygarnąłbym więcej. Jak chcesz coś konkretnego wiedzieć to pisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote="fenfir"]Spalanie bardzo zależy od deptania ;) Mam 428i xdrive. Spalanie z pierwszych 10 tys. kilometrów wyszło mi 11,44l mierzone z zatankowanego paliwa a nie komputera chociaż ten akurat w moim przypadku ma małą odchyłkę na poziomie 0,1-0,2l. Później już mi się nie chciało tego zapisywać. Raz na jakiś czas sprawdzam spalanie z całego baku od tankowania do tankowania. W cieplejsze półrocze mam wyniki 11-12l. Czasem jak się zdarzy kilka dni z rzędu spokojniejszych czy z gorszą pogodą to schodzi poniżej 11l. W zimę koło 10,5

Zastanawiam się nad tym modelem, długo jeździsz ta czwórka? Mozesz cos wiecej powiedzieć o tym silniku? Był on dość krótko w ofercie a zastąpił go 430i, nasuwa sie pytanie dlaczego, jakaś wada, czy po prostu zmiana nomenklatury.

 

Silnik 28i (N20) niestety ma też swoje wady. Przede wszystkim niedostateczna wydajność pompy oleju, zdarzały się problemy ze smarowaniem. Dlatego nie był rozwijany i zastąpiła go jednostka z modularnej rodziny B48.

 

Jeśli chcemy kupić 245-konną odmianę N20, powinniśmy sprawdzić czy nie była objęta pakietem naprawczym BMW Repair Inclusive. Producent przeprowadzał go z powodu usterek pompy olejowej, przez co silnik nie miał odpowiedniego smarowania. Jeśli silnik w ramach pakietu ma wymieniony moduł pompy i łańcuch rozrządu, unikniemy na wstępie wydatków rzędu kilku tysięcy złotych.

Edytowane przez rkmi09
Sprzedam koła zimowe do E84 WZ-318 7,5X17 ET-34 5X120, Opony Pirelli Sottozero 2 225/50/17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem i nie byłem właścicielem ani jednego, ani drugiego, ale jedną i drugą wersją miałem okazję trochę jeździć. Mając wybór N20 vs B48 nie zastanawiałbym się zbyt długo. N20 pali więcej od B48 (zdecydowanie, zauważalnie), ma gorszy dźwięk a do tego wadę fabryczną napędu pompy oleju, liczne przypadki zatarcia silnika przy niedużych przebiegach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te problemy zostały naprawione po 2014 roku... a silniki N20 były produkowane od 2011 do 2017 więc wcale nie tak krótko... W moim mam już ponad 50 tys. i zero problemów, co ciekawe po ostatniej wymianie oleju w ASO (wymieniam co 10K) zrobił się znacznie cichszy przy odpalaniu na zimno... (czyżby BMW zmieniło olej). Tak czy inaczej nie ma co siać paniki bez potrzeby... było kilka przypadków problematycznych z pierwszych roczników i stąd ta zła sława tego silnika, jednak jeżdżą tysiące tych samochodów w US i Europie i jakoś masowo się nie sypią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Bierz nowszego B48.

N20 był nieudany dlatego po 4 latach go zmienili.

A na przykład 6 cylindrowy diesel N57 był w poliftowej E90 w 2008, a bedą go montować do końca produkcji F30 rok 2019.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno konstrukcyjnie B48 jest dużo lepszym silnikiem i powinien więcej wytrzymać. N20 niezależnie od wersji (20i czy 28i) to open deck. To samo jest w przypadku N54/N55 ale tam przynajmniej są tuleje w N20 cylindry są obrobioną mechanicznie częścią bloku. B48 i B58 to konstrukcja closed deck... tyle teorii. W praktyce jak ktoś planuje jeździć serią jako daily i za 5 lat/200k km zmienić auto to po prostu zadaj sobie pytanie czy możesz kupić nowe - jak tak bierz B48.

KAŻDY SILNIK MA SWOJE BOLĄCZKI nawet wspomniane N57. Dla mnie ukochanym motorem który znam do ostatniej śrubki jest S54 i on też miał swoje problemy - a był to jeden z bardziej pancernych silników w historii. U jednych one wystąpią a u innych nigdy. Ja mam dwa N55 przy czym jedno miało poważną naprawę przy przebiegu zaledwie 60k km a generalnie opinia jest taka że N55 jest super extra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Hej!

Jestem tu nowy, bo rozglądam się za samochodem i już prawie byłem zdecydowany na A5 8T, ale zobaczyłem dużo ciekawych BMW 4 w cenach w moim zasięgu.

 

Czemu allegro jest pełne BMW 4 z przebiegami 15-50k km, z roku 2014-2015, czy to są jakieś składki na które w ogóle nie powinienem patrzeć? Wiem, że cześć z nich jest z USA po jakieś dzwonach, ale ludzie dla siebie sprowadzali, więc może mają zdjęcia do wglądu, chociaż zakładam, że te samochody mogą mieć jakieś ukryte wady, który się nie wyłapie na przeglądzie.

 

Jaka powinna być cena BMW 4 (428i) z 2014-2015? Jakie są koszty utrzymania takiego samochodu, czy są one dużo wyższe niż Audi A5?

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Tak, sprowadzili dla siebie i po roku dwóch sprzedają? Przebiegi 15-50kkm są w rocznych- dwulatkach...

Na przeglądzie nie wykryje ci że masz czworoślad, czy elektronika szwankuje...

 

Nie ma jakiegoś przedziału... zobacz ile kosztują bezwypadki w de...

 

Sent with handy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja sprzedaje swoje 428xi z 2015 roku z przebiegiem 26tys km. i kicaj nie generalizuj. nie kazdy jest oszustem i naciągaczem tylko mogą być różne powody sprzedaży. ja mam idealny stan, z pl, 1 właściciel bezwypadkowy i w dużo lepszej cenie niż z salonu. jakby ktoś był zainteresowany to prosze na priv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

trzeba mieć bardzo poważny powód by sprzedać auto które właśnie najwięcej traci.

Nie generalizuję - widzę co jest na rynku. Wszystkie bezwypadki (99.99%) roczne i dwuletnie to auta to po firmie, prywatnych mniej niż na lekarstwo.

Co innego gdy auto ma więcej lat, zaczyna się psuć, wychodzą kwiatki czy też jest powypadkowe (i źle, albo pod sprzedaż, zrobione).

Reszty przypadków nie spotkałem.

a co do twojej ceny twojego auta, względem salonu - jest dobra ale chyba dla ciebie a nie kupującego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba mieć bardzo poważny powód by sprzedać auto które właśnie najwięcej traci.

Nie generalizuję - widzę co jest na rynku. Wszystkie bezwypadki (99.99%) roczne i dwuletnie to auta to po firmie, prywatnych mniej niż na lekarstwo.

Co innego gdy auto ma więcej lat, zaczyna się psuć, wychodzą kwiatki czy też jest powypadkowe (i źle, albo pod sprzedaż, zrobione).

Reszty przypadków nie spotkałem.

a co do twojej ceny twojego auta, względem salonu - jest dobra ale chyba dla ciebie a nie kupującego ;)

 

 

Według mnie najgorzej jak ktoś patrzy na swój koniec nosa.

 

Coraz więcej jest osób co kupuj nowości, pojeździ rok lub dwa, a raczej postoi w garażu bo ma kilka aut i sprzedaje za 50 % ceny bo i tak kupił z rabatem, 20 % więc ma to gdzieś.

 

Ciekawi mnie co masz do aut firmowych? Właściciele firm też kupuja auta dla siebie i naprawdę dbają o nie:-)

Pozdrawiam


Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alpha dobrze powiedziane. Kicaj co do ceny to jest o 100tys niższa niż w salonie w momencie zakupu także nie wydaje mi się że jest atrakcyjna tylko dla mnie. Można kupić ten model za 120tys Ale to lepiej kupić passata niż taki stan jakie są oferowane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
trzeba mieć bardzo poważny powód by sprzedać auto które właśnie najwięcej traci.

Nie generalizuję - widzę co jest na rynku. Wszystkie bezwypadki (99.99%) roczne i dwuletnie to auta to po firmie, prywatnych mniej niż na lekarstwo.

Co innego gdy auto ma więcej lat, zaczyna się psuć, wychodzą kwiatki czy też jest powypadkowe (i źle, albo pod sprzedaż, zrobione).

Reszty przypadków nie spotkałem.

a co do twojej ceny twojego auta, względem salonu - jest dobra ale chyba dla ciebie a nie kupującego ;)

 

 

Według mnie najgorzej jak ktoś patrzy na swój koniec nosa.

 

Coraz więcej jest osób co kupuj nowości, pojeździ rok lub dwa, a raczej postoi w garażu bo ma kilka aut i sprzedaje za 50 % ceny bo i tak kupił z rabatem, 20 % więc ma to gdzieś.

 

Ciekawi mnie co masz do aut firmowych? Właściciele firm też kupuja auta dla siebie i naprawdę dbają o nie:-)

@zacho twoje auto twoja cena. Wiem za ile kupiłem swoje...

@alph może w Polsce ludzie kupują nowe auto tylko po to by stało w garażu pod kocem i po dwóch latach sprzedają za połowę ceny. Na zachodzie jest odwrotnie - nie jeżdżę to nie kupuję auta, potrzebuję auto do miasta na okazje- carsharing, albo komunikacja miejska. Wystarczy policzyć ile się oszczędza rocznie...

 

 

Sent with handy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba mieć bardzo poważny powód by sprzedać auto które właśnie najwięcej traci.

Nie generalizuję - widzę co jest na rynku. Wszystkie bezwypadki (99.99%) roczne i dwuletnie to auta to po firmie, prywatnych mniej niż na lekarstwo.

Co innego gdy auto ma więcej lat, zaczyna się psuć, wychodzą kwiatki czy też jest powypadkowe (i źle, albo pod sprzedaż, zrobione).

Reszty przypadków nie spotkałem.

a co do twojej ceny twojego auta, względem salonu - jest dobra ale chyba dla ciebie a nie kupującego ;)

 

 

Według mnie najgorzej jak ktoś patrzy na swój koniec nosa.

 

Coraz więcej jest osób co kupuj nowości, pojeździ rok lub dwa, a raczej postoi w garażu bo ma kilka aut i sprzedaje za 50 % ceny bo i tak kupił z rabatem, 20 % więc ma to gdzieś.

 

Ciekawi mnie co masz do aut firmowych? Właściciele firm też kupuja auta dla siebie i naprawdę dbają o nie:-)

@zacho twoje auto twoja cena. Wiem za ile kupiłem swoje...

@alph może w Polsce ludzie kupują nowe auto tylko po to by stało w garażu pod kocem i po dwóch latach sprzedają za połowę ceny. Na zachodzie jest odwrotnie - nie jeżdżę to nie kupuję auta, potrzebuję auto do miasta na okazje- carsharing, albo komunikacja miejska. Wystarczy policzyć ile się oszczędza rocznie...

 

 

Sent with handy.

 

To nie kwestia zamieszkania, tylko stanu posiadania i podejścia do życia:-)

Pozdrawiam


Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich szczęśliwych posiadaczy serii 4.

Potrzebuję pomocy przy wyborze samochodu bo sam ze sobą dojść prawdy nie mogę ;(

 

Pierwszy dylemat jaki mam to czy różnica między 420xi a 430xi warta jest 20 tyś?

Czy jest to ten sam silnik tylko z podniesionym doładowaniem? Czy ten 420xi to jest jeszcze silnik N20?

Nie potrzebuję zapierdalacza bo do tego mam inne auto ale wóz musi skutecznie wyprzedzać z rodziną i wszystkimi bambetlami na pokładzie.

 

Drugi problem jaki mam to wybór między BMW xDrive a Quattro. Czy xDrive prezentuje się faktycznie tak fatalnie jak prezentuje to internet?

Autem będzie podróżować żona z dzieckiem, bezpieczeństwo jest u mnie na pierwszym miejscu.

W 1:50 wygląda jakby napęd w X5 zupełnie nie wiedział co ma zrobić tylko kręci każdym kołem na zmianę a gość nawet nie wyjeżdza pod górę czy wzniesienie tylko teren o nachyleniu nie wiem... 3 stopni?

Trochę to komicznie wygląda jak Audi holuje Tira a BMW nie może wyjechać pod cokolwiek co nie jest prostą drogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich szczęśliwych posiadaczy serii 4.

Potrzebuję pomocy przy wyborze samochodu bo sam ze sobą dojść prawdy nie mogę ;(

 

Pierwszy dylemat jaki mam to czy różnica między 420xi a 430xi warta jest 20 tyś?

Czy jest to ten sam silnik tylko z podniesionym doładowaniem? Czy ten 420xi to jest jeszcze silnik N20?

Nie potrzebuję zapierdalacza bo do tego mam inne auto ale wóz musi skutecznie wyprzedzać z rodziną i wszystkimi bambetlami na pokładzie.

 

Drugi problem jaki mam to wybór między BMW xDrive a Quattro. Czy xDrive prezentuje się faktycznie tak fatalnie jak prezentuje to internet?

Autem będzie podróżować żona z dzieckiem, bezpieczeństwo jest u mnie na pierwszym miejscu.

W 1:50 wygląda jakby napęd w X5 zupełnie nie wiedział co ma zrobić tylko kręci każdym kołem na zmianę a gość nawet nie wyjeżdza pod górę czy wzniesienie tylko teren o nachyleniu nie wiem... 3 stopni?

Trochę to komicznie wygląda jak Audi holuje Tira a BMW nie może wyjechać pod cokolwiek co nie jest prostą drogą.

 

Polecam sprawdzić samemu. Odpowiednio zmontowany filmik możesz zrobić także w druga stronę, że Audi będzie stało w miejscu a BMW będzie śmigało. Nie wierz w internety:-)

Pozdrawiam


Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich szczęśliwych posiadaczy serii 4.

Potrzebuję pomocy przy wyborze samochodu bo sam ze sobą dojść prawdy nie mogę ;(

 

Pierwszy dylemat jaki mam to czy różnica między 420xi a 430xi warta jest 20 tyś?

Czy jest to ten sam silnik tylko z podniesionym doładowaniem? Czy ten 420xi to jest jeszcze silnik N20?

Nie potrzebuję zapierdalacza bo do tego mam inne auto ale wóz musi skutecznie wyprzedzać z rodziną i wszystkimi bambetlami na pokładzie.

 

Drugi problem jaki mam to wybór między BMW xDrive a Quattro. Czy xDrive prezentuje się faktycznie tak fatalnie jak prezentuje to internet?

Autem będzie podróżować żona z dzieckiem, bezpieczeństwo jest u mnie na pierwszym miejscu.

W 1:50 wygląda jakby napęd w X5 zupełnie nie wiedział co ma zrobić tylko kręci każdym kołem na zmianę a gość nawet nie wyjeżdza pod górę czy wzniesienie tylko teren o nachyleniu nie wiem... 3 stopni?

Trochę to komicznie wygląda jak Audi holuje Tira a BMW nie może wyjechać pod cokolwiek co nie jest prostą drogą.

 

Zobacz np. to

 

Pozdrawiam


Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.