Drgania przy 140km.h

Witam,ostatnio pojeździłem troche po autostradach i zauważyłem delikatne drgania a bardziej mrowienie przy 135-140km.h najlepiej odczuwalne jadąc na tempomacie ,drganie widoczne na zagłówku fotela pasażera wtedy zagłowek trzęsie sie jak galareta,na kierownicy nic nie drży, żadnych wibracji tylko trzęsie sie oparcie i zagłowek pasażera i odczuwalne jest to delikatnie mrowienie na podłodze.Powyżej 145km.h już jest ok i do 135km.h również zero drgań i wibracji.Czy wystarczy zważyć tylnie koła? Ktoś sie spotkał z takim problemem?

Zacznij od wyważenia kol, i to wszystkich nie tylko tylnych

Za nim napisałem ten post przeglądnąłem forum ale nic nie znalazłem, na 3er.pl ktoś walczył z drganiami ale na kierownicy.W piątek mam wywarzanie w ASO na Hunterze z testerem drogowym,dam znać.

Za nim napisałem ten post przeglądnąłem forum ale nic nie znalazłem, na 3er.pl ktoś walczył z drganiami ale na kierownicy.W piątek mam wywarzanie w ASO na Hunterze z testerem drogowym,dam znać.

 

Moze to przez tego BOXa? Wypiales? Probowales? Nie wiem jaki to moze miec wplyw i czy w ogole moze - takie luźne przemyslenia :) oby to nic poważnego.

 

PS wyważanie :D

Napewno nie przez Box bo odczuwałem to juz jak leciałem w wakacje z familią nad morze a auto miało przelatane 1700km tylko byłem doładowany na maxa i zajęty był fotel pasażera a własnie najbardziej widać kiedy oparcie i zagłówek trzęsie się jak galareta przy 140km.h,ale mimo tego obładowania lekko mrowiło ,myślałem ze może wina nowych opon i że się ułożą ale widać ze jest jakiś problem.Jakis niefartowny egzemlparz ,świerszcz w tylnej części nie do zlokalizowania,mało mocy fabrycznej bo 173km i w dodatku te delikatne drgania,nie mam szczęścia :( Miałem jechac teraz na wymiane oleju po 5 tys km co by auto dostało nową oliwe i miałem zakładac podwójne tłumiki ala 435i w MG Motosport ale w sumie juz kłade na to lage.Zrobie przegląd po 30 tys.km szkoda mi juz na niego złotówki,tak mnie wyspinało,wczoraj jechałem znowu do Rzeszowa i pojechałem żony Corsą D ,szkoda nerwów na BMW.Żeby jak najszybciej te 4 lata zleciały.

Sytuacja z salonu AutoFus. Klient zamówił X5, baaardzo bogata wersja, odebrał, pojeździł, wrócił do salonu i zaprosił panów na jazdę. Auto po przekroczeniu 140 wpadało w taka wibracje ze nie można było jechać. Wymiana rożnych elementów zawieszenia nie dało rezultatu. Auto miało zostać wysłane do fabryki celem znalezienia usterki. Także jeśli masz auto na gwarancji walcz o swoje

Oczywiście ze tak zrób jak masz gwarancje,jak nie pomoże to zgłoś się tvn turbo pomogli wielu osobom uporac sie z serwisami

O kurczę, to nie fajnie – sprawdź jednak opony w pierwszej kolejności – ciśnienie, wyważenie, stan bieżnika, dokręcenie kół, jeśli to nie to, to zbieżność i szukanie dalej. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Daj znać anyway.

Wyważarka Hunter Przód prawy 15gr,przód lewy 10gr,Tył prawy 5gr,tył lewy ok.Test Hunter 70-100kmh ok,test autostradowy Hunter 140-180km.h ok.Na ulicy jest dużo lepiej ,fotel nie wpada w drgania ale kładąc ręke na zagłówku pasazera przy prędkości 140km.h czuć delikatne wibracje.Musze to sprawdzić jeszcze na innej nawierzchni bo za bardzo oprócz obwodnicy A4 w Krakowie nie miałem gdzie przetestować.Jednym słowem wydano mi nowe auto z niedoważonym kołami i po wyważaniu na maszynie Hunter z testem drogowym jest poprawa.Najlepiej sprawdzić koła:

1.przy 70-80kmh puścić kierownice i popatrzeć czy sa drgania koła kierownicy ,nawet delikatne ruchy prawo lewo oznaczają niedowagę

2.Przy 135km.h zagłówek pasażera oraz oparcie wpadają w wibracje co widać po lekkim trzęsieniu się zagłówka.

Najgorsze że ten układ kierowniczy jest tak czuły ze zwykła wyważarka słabo daje rade i musi byc Hunter.

Edytowane 30 Sierpnia 2015 przez boleknh

Mój teściu jak odbierał nowego vw t iguana miał nawalone w opony 5,2 atmosfery :mad2: jeździło się jak taczkowozem :D

OK, gdzie w KRK maja tego Huntera ?

W M carsie na Konrada.