O instalacjach gazowych

Daniel, jak zamierzasz jeszcze pojeździć to Hana najlepsze były jak swoją instalację składałem w poprzedniej właśnie 2.0. Coprawda tylko 60k nalatałem, więc do Twojego nalotu to nic, ale każdy polecał i ja się nie zawiodłęm. Teraz jakieś słuchy chodzą, że spadły na jakości, ale jak moje padną to i tak na Hana wymienię. Póki co w moim obecnym mam to co szło w zestawie do Staga, chyba Magic. Klepią niemiłosiernie, ale trzymają.

Hanna mają pewnie różne kolory i które będą najlepsze.?

Jeszcze zrobię tym autem 200-300tys wiec jeszcze przynajmniej raz wymienię bądź zregeneruje wtryski

Daniel, jak zamierzasz jeszcze pojeździć to Hana

Malo aktualne info o wiele lepiej wypada barracuda teraz hana zeszla na psy.

Założę te Hanny bo cenowo i jakościowo wypadają bardzo dobrze. Nie hałasuja zbyt mocno?

Do 150km to barracudy bez dysz i jazda. Lepsze niz hanka.

Co to znaczy bez dysz?

hany mają wydajność określaną kolorami, barracuda ma określaną średnicą dyszy. (przy mniejszych pojemnościach i mocach się te dysze rozwierca) Przy 150km wystarczy wykręcić dyszę i wydajność będzie odpowiednia (zakładając, że ustawimy odpowiednio ciśnienie na reduktorze)

:D

kolektor , wałki , dobre strojenie i gra :8)

KME Gold będzie wymiękał termicznie, natomiast Romano da radę spokojnie.

Jakie wałki chcesz założyć? Akurat do M52TU/M54 ciężko kupić dobre wałki dające rzeczywiście odczuwalny wzrost mocy.

Kolektor ssący z M54B30, do tego wałki, do tego strojenie (paliwo, zapłon, vanos), do tego jeszcze kolektory wydechowe z M50 i może uda Ci się doczołgać do granicy 230 koni.