Skocz do zawartości

[E87 120d] Problemy z odpalaniem - awaria dopływu paliwa.


domi_07

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

W ostatnim czasie pojawił mi się problem z odpalaniem samochodu. Objaw jest taki że rano jak odpalam to rozrusznik kręci a nie odpala - po chwili na tablicy zapala się na żółto ikona samochodu na podnośniku - wyczytałem w instrukcji że to "awaria dopływu paliwa". Przy drugiej lub trzeciej próbie odpala i kontrolka gaśnie - podczas jazdy nie ma żadnych objawów. Dodam że nie zawsze tak jest - raz odpala, raz nie. Wymieniłem wczoraj filtr paliwa ale dziś rano też nie chciał zaskoczyć. Tak jakby przez noc schodziło paliwo z układu. Czy ktoś miał może podobne objawy? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-auto stoi pod chmurką?

-zawsze jest tak rano?

-problem pojawił się, gdy nadeszły mrozy?

-jak ciepły to odpala

 

jak tak to świece do wymiany, albo sterownik świec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ten sam problem ale to głównie przy dużych mrozach natomiast z czasem było coraz lepiej i palil prawie bez problemu. Pytałem znajomego co to może być, to powiedział mi że to może być wina kijowego paliwa lub jakiegoś zaworu doprowadzającego paliwo ale dokładnie nie wiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-auto stoi pod chmurką?

-zawsze jest tak rano?

-problem pojawił się, gdy nadeszły mrozy?

-jak ciepły to odpala

 

auto stoi w garażu - faktycznie problem pojawił się gdy nadeszła zima ale ostatnio po pracy przy -6 stopniach odpalił bez problemu a dzić +3 stopnie w garażu i dopiero za 4 razem odpalił. Jak ciepły to odpala bez problemu - przynajmniej nie zdażyło mi się żeby nie odpalił za pierwszym razem.

 

Miałem ten sam problem ale to głównie przy dużych mrozach natomiast z czasem było coraz lepiej i palil prawie bez problemu. Pytałem znajomego co to może być, to powiedział mi że to może być wina kijowego paliwa lub jakiegoś zaworu doprowadzającego paliwo ale dokładnie nie wiem

 

ale wymieniałeś jakiś zawór do paliwa czy poprostu samo przeszło? Właśnie tak mi się wydaje że tak jakby nie mógł odpalić bo paliwo nie dochodzi - dzisiaj jak nie chciał zapalić pare razy wcisnołem start bez sprzęgła żeby zapłon się włączył i po tym odpalił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na postoju nie ma problemu - chodzi równo, podczas jazdy też nie szarpie - płynnie przyśpiesza niezależnie od obrotów. No właśnie z tym tankowaniem jest różnie ale zawsze tankuje na BP, orlenie albo statoilu. teraz mam BP Ultimate wlane ale poprzednio było na statoilu zwykły diesel - i właśnie po tym tankowaniu pojawił się pierwszy raz problem. Myślisz że może jakieś syfiaste paliwo zalałem i coś się przytkało?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś kilka razy z rzędu zatankowałem verve na orlenie. W przeciągu miesiąca pojawiły się takie szarpnięcia przy odejmowaniu gazu. Polegało to na tym, że mając np. 2000 obr/min odejmowałem wyraźnie gazu ale nie ściągałem nogi całkowicie z pedału i zaraz po tym, całkiem mocno wciskałem pedał, to kilka razy (może z 5) wystąpiło takie szarpnięcie jakby na ułamek sekundy samochód nie miał dopływu paliwa. Dziwna sprawa, myślałem, że coś jest nie tak. Z ciekawości zalałem na tej samej stacji zwykłego diesla i ustąpiło. Nie mam też żadnych kłopotów z paliwem BP. Od tamtej pory nie tankuję vervy. Jest ok.

Przy -19*C miałem podobną historię jak Ty, ale mi zdarzyło się to tylko raz. Chciałem odpalić a tu nic. Rozrusznik kręcił ze 4sek ale przerwałem rozruch. Wyciągnąłem kluczyk, wsadziłem jeszcze raz, wcisnąłem sprzęgło, start, lekko gaz i odpalił bez problemu. Po tym incydencie wymieniłem wszystkie świece na beru. Wtedy miałem 2 spalone. Dopiero dzisiaj od tamtej sytuacji diesel był odpalany przy większym mrozie, -10*C. Zagadał bardzo radośnie przy pierwszej próbie, bez wciskania gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci że nie ma reguły co do paliwa bo ostatno leje tylko verve i jest wszystko spoko. A poza tym kiedyś znajomy pracujący na jednej ze stacji mówil mi że w Polsce większość stacji bierze paliwo z Płocka (Orlen, Shell itp). Bardziej obawialbym sie jakis mniejszych stacji na których paliwo jest sporo tańsze albo Auchan'ów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

Dzięki za poprzednie odpowiedzi.

Niestety tankowanie na innej stacji nic nie pomogło a dodatkowo wczoraj przy próbie uruchomienia - rozrusznik kręcił a na tablicy pojawił mi się na żółto komunikat o awarii układu kontroli trakcji oraz o awarii czujników ciśnienia w oponach i dodatkowo komunikat o awarii dopływu paliwa - co ma piernik do wiatraka??? :mad2: Wszystko wyświetliło się bardzo szybko jedno po drugim. Zatrzymałem rozrusznik, wyjąłem kluczyk i jeszcze raz odpalam - rozrusznik zaczął kręcić - pojawił się komunikat o nagrzewaniu świec - odpalił - komunikaty o trakcji i czujnikach ciśnienia znikły - wszystko działa. Ale martwi mnie gorsza sprawa - po tym jak odpalił po ok godzinie jazdy czyli jak już był nagrzany ja mu gaz na 3-cim biegu a on zdechł (dobrze że nie podczas wyprzedzania albo na skrzyżowaniu bo niewiadomo co by było) - i znowu kontrolki od trakcji i czujników - tym razem bez wyciągania kluczyka dałem start i odpalił od razu - kontrola trakcji i czujniki opon dalej świeciły. Zjechałem na pobocze - zgasiłem i po chwili odpaliłem znowu - zapalił bez problemu i żadnych komunikatów nie wyświetla. Dziś jechałem do pracy - zapalił bez problem i nic się nie dzieje. Co to do cholery jest??? :mad2: strach jeździć!

Zdaje sobie sprawę że nikt mi nie odpowie bez podpięcia pod kompa ale mam jeszcze takie przypuszczenie zanim pojadę na serwis - czy możliwe że te problemy powoduje marny akumulator? Ma już 6 lat a wiem że zanim kupiłem niecały rok temu samochód to auto stało jakieś pół roku a widzę że akumulator jest Oryginalny bmw - wskaźnik naładowania na akumulatorze pokazuje że jest rozładowany. Od jesieni miewał już takie zawahania - jak dawałem start to tak jakby tylko lekko ruszył rozrusznikiem i cisza - za drugim razem zapalał. Rozrusznik szczególnie jak jest chłodno kręci raczej ospale - więc może to właśnie wina akumulatora? Czytałem kiedyś, gdzieś na forum że ktoś właśnie przez słaby akumulator miał problemy z elektroniką samochodu? Co myślicie?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że tak czy siak czeka Cię wymiana aku. Skoro gdzieś czytałeś, że słaby akumulator może powodować takie problemy to warto zainwestować w dobry sprzęt. Jak kupowałem buszke to miałem całkowicie rozładowany aku. Nie reagował na prostownik. Kupiłem nowy i bez najmniejszych problemów zapalił nie wyświetlając żadnych błędów. Nic nie musiałem ustawiać komputerem. Wsio działało. Generalnie buba jest garażowana ale czasem stoi na podwórku i ostatnio spotkały ją mrozy -29*C. Zagadała bez problemu za pierwszym razem - fakt, że chwilkę głośniej pracował ale to chyba normalne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie rozglądałem się dziś za aku - dzwoniłem nawet do ASO i tak - dowiedziałem się że do mojej 120 'stki przed FL mogą być 70 Ah - 539 zł lub 80 Ah 599 zł lub 90 Ah za 730 zł z tym że akumulator musi być montowany w ASO żeby miał gwarancje co daje ok 800 zł przy opcji 80 Ah. Warto?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm... ja kupiłem Varty tylko nie pamiętam jakiej serii... koszt coś chyba ok 400 zł. Musiałbym sprawdzić. Nie mam z nim żadnego problemu. Podłączenia takie jak w każdym innym samochodzie. Wszystko elegancko pasuje i montaż (ok 5 min) 200 zł to chyba grubo przesadzony. Jutro sprawdzę i napiszę jaki konkretnie mam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na 100% akumulator, jeżeli podczas jazdy dzieją się takie rzeczy - komputer może nie otrzymywać odpowiedniej energi i pewne moduły mogą wariować.

Czy masz możliwość pożyczyć od kogoś aku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na 100% akumulator, jeżeli podczas jazdy dzieją się takie rzeczy - komputer może nie otrzymywać odpowiedniej energi i pewne moduły mogą wariować.

Czy masz możliwość pożyczyć od kogoś aku?

 

Właśnie nie bardzo mam od kogo pożyczyć aku z 70 Ah żeby pojeździć z 2-3 dni i zobaczyć co się bedzie działo. Mógłbym założyć dość nowy 45 Ah bo taki mam pod ręką, ale nie wiem czy można założyć taki mały? Jutro spróbuje tego podładować - zobaczę czy coś to da. W sumie to trochę mnie pocieszyłeś bo jeśli to "tylko" aku to nie będzie tak źle. Gino jak zobaczysz jaki masz to napisz bo może też kupie Varte skoro jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz, jak ładować?

z przodu pod maską masz z lewej strony stojąc przed autem pod czerwonym kapslem (+) plus. a bliżej lampy po tej samej strony wystającą, nie wiem, jak to nazwać... jakąś śrubę z karoserii i tam podłącz (-) minus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swojej 118D przed fl mam Varte Blue dynamic. Pojemnosć akumulatora 80Ah i prąd rozruchu 740A. Na stronie Varty do 120D przed fl jest napisane, że taki aku jak napisałem też będzie pasował. Jakby coś to sam sprawdź. http://www.varta-automotive.pl/index.php?id=256&L=15&h=1&presetApplication=&presetManufacturer=&presetModelline=&application=PKW&manufacturer=&modelline=&lang=pl&range=
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to że akumlator do wymiany. Podłączyłem go wczoraj pod prostownik na całą noc - dałem niewielki prąd a i tak już po ok 15 minutach słychać było lekkie bulgotanie w akumulatorze a to chyba nie jest dobry objaw - odkręciłem jedną cele ale elektrolit był, płytek nie było widać. No i po całej nocy ładowania wskaźnik naładowania jaki jest na akumulatorze dalej czarny czyli nienaładowany i znowu miałem rano przypadek że mi podczas jazdy zgasł. Mam nadzieje że wymiana pomoże.

Pozdrawiam i "Wesołych Świąt" a pod choinką nowej m'ki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

witaj,

jak wkładam kluczyk do stacyjki i naciskam start bez sprzęgła to zapalają się kontrolki i nie słychać żadnych niepokojących dzwięków ani odgłosów przelewania się cieczy. A czemu pytasz?

Nie pisałem nic ostatnio na temat tego problemu bo chciałem być pewien co jest a właściwie było przyczyną tych problemów. Wyczytałem gdzieś na forum 3'ki że to błąd elektroniki i ktoś miał podobny problem i pomogła zmiana kluczyka na drugi z kompletu - stwierdziłem że co mi szkodzi spróbować i faktycznie na jakiś czas problem zanikł. W międzyczasie wymianiłem akumulator i jakoś objawy zupełnie ustały. Teraz nie ma już żadnego problemu - wszystko działa ok. Generalnie wygląda na to że samo przeszło.

 

Pozdrawiam,

Dominik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.