Skocz do zawartości

E87 2.0i DSC,ciśnienie w oponach i inne problemy.


bumcia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Zaczynam żałować, że dałam się namówić koledze na BMW.

Fakt, ma swój styl, jest wygodne i fajnie się jeździ, ale przesiadka z poprzedniej totalnie bezawaryjnej Mazdy 3 jest dla mnie jak bolesne spotkanie z rzeczywistością.

Od kilku dni zastanawiam się nad sprzedażą auta i moja "Bumcia" dostaje ostatnią szansę na poprawę ;/

Lubię to auto, ale nie będę pracowała tylko na awarie.

Do rzeczy.

Mam to auto drugi miesiąc i działy się już takie rzeczy.

-narożnikiem korka wlewu oleju wywalało mi olej (zmieniłam korek było ok, ale raz zdarzyło się, że pociekło znowu)

-wymiana odmy, filtra oleju i oleju (po tym zabiegu, falują obroty- dokładnie to jest tak, że uruchomię auto i zawsze zanim się zbiorę do jazdy to chwilę trwa, auto niby chodzi równo, ale odczuwam lekkie szarpnięcia dosłownie sekundowe, potem jadę przez miasto i jest ok, ale jak już zaparkuję auto pod pracą i jeszcze chwilę pochodzi zaczyna się "dławić" prawie gaśnie ale odbija i tak jakieś 2-4 minuty potem się uspokoi, ale jak wsiądę i ją przegazuję, to wywala z rury kłęby dymu, ale tylko tak jakby się zebrało i dalej jest oki, ogólnie auto nie kopci nigdy, tylko w opisanej sytuacji. Po wymianie tej odmy filtra i oleju doszła kolejna sprawa, uszczelka misy olejowej- juz wymieniona)

-wymiana uszczelki pod zaworami

-gościu, który wymieniał mi tą uszczelkę misy rozebrał od spodu ładny kawałek auta i stwierdził, że mam do wymiany wahacze i łączniki stabilizatorów czy cuś :) zamówiłam części, ale jeszcze dwa dni jeździłam na starym zawieszeniu i słychać było te stuki, puki faktycznie, ale co gorsze po przejechaniu jakiegoś odcinka 1km-2km wyskakiwał błąd DSC. Gościu stwierdził, że straszne luzy są i po wymianie+ustawieniu zbieżności nie powinno się to pojawiać)

-wymienione wahacze i łączniki stabilizatorów+ustawienie zbieżności (po tym zabiegu światła opadły do samego dołu, świecą może 2metry przed auto, a błąd DSC+żótła kontrolka wyświetlają się już po włączeniu zapłonu. W idrive chciałam to zresetować, ale nie mogę, mam napis "SYSTEM ERROR".

-kolega, który namówił mnie na BMW, z 99% pewnością stwierdził, że pompa wacum chyba jest do wymiany bo przerabiał identyczne objawy jak ja. Tzn gdzies od tyłu z góry silnika pojawia się olej i pomimo, że to benzyna, delikatnie klekocze jakby pod tym plastikiem od zaworów, a jak kolega na chwilę otworzył korek, to klekot był niczym stado bocianów ;/- pompę zamówiłam będzie w następnym tygodniu

-kolega doradził mi też wymianę uszczelek pod czujnikami, bo faktycznie widać, że tam jest olej przy nich- już zamówiłam będą w następnym tygodniu

Pozniej auto miałam na przeglądzie (tym corocznym) Po przeglądzie nagle odmówiło posłuszeństwa, tak jakby ograniczyło mu moc, doczłapałam do garażu, dziwnie odpalało itd

Następnego dnia było sprawdzone kompem, wyszły błędy

-2A67 i 2A6B

niby to jakiś tam valvetronic czy coś :)

Kolega mnie uspokoił, zdjął plastik od góry, wyciągnął wtyczkę jakiegoś czujnika, oczyścił i od tego momentu ten błąd się nie pojawia, ale nie podobało mu się to, że jeden bolczyk w tej wtyczce ma totalnie inny kolor niż reszta. Ważne, że błąd nie wraca, a w razie czego to wiem co zrobić :)

No i to chyba na tyle.

W tej chwili najważniejsza jest dla mnie sprawa błędu tego DSC i świateł, które opadły i nie wstały.

Mam już dość wkładania pieniędzy w auto. Gdybym w poprzednią Mazdę wkładała tyle co w Bumcię, to chyba bym miała złote klamki.

Tak czy inaczej polubiłam to auto, jednak wszystko ma swoje granice, chciałabym móc się cieszyć jazdą, a nie jeździć z duszą na ramieniu czy gdzieś coś zaraz nie wyskoczy.

 

W idrive podaje takie komunikaty

DCS failure! Drive moderately

Run flat indicator failure.

coś ktoś? bo głowa pęka ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna historia gdzie przyszly wlasciciel chcial kupic auto marki premium w cenie mazdy, a potem żal ze wszystko siada i porownywanie do mazdy i bmw do dupy bo sie psuje i nieda sie jezdzic. Bez urazy, ale to porownanie nie ma sensu i to ze chcialas zaoszczedzic to dolozysz drugie tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd masz te obliczenia, wiedzę co do cen itd ?

Powiedzieć Ci historię zakupu tego auta?

Na stałe mieszkam w Holandii i mój kolega (Polak) pracuje w firmie, która posiada salony samochodowe ogarnia im tam sprawy techniczne typu podnośniki itd

Zna się ze sprzedawcami itd Takim sposobem zakupiłam Mazdę.

Wbrew temu co piszesz, nie przesiadłam się z byle czego w cudo, bo Mazda była w bardzo rzadko spotykanej wersji nadwozia GTM, od pierwszego właściciela, który serwisował ją w tym salonie i przyjęli to auto w rozliczenie, a on zakupił nowe. To była full opcja, 98tyś przebiegu itd itd

Miałam ją pięć lat i oprócz wymiany oleju, filtrów, raz miałam wymieniane diody pod klimatronikiem bo zgasły i pasek+jakaś rolka czy coś bo cykało i mnie drażniło-to na tyle. Reszta przy serwisach była ok, więc nic nie zlecałam.

Odnośnie zakupu BMW. Została kupiona identycznie.

Wzięli ją w rozliczenie, a gościu kupił nowe BMW.

Stało na salonie, było serwisowane tylko u nich, dostałam certyfikat zgodności przebiegu z licznikiem (165tyś) tam mam rozpisane co roku, a przy niektórych latach kilka wpisów z danego roku ile auto miało przejechane w danym momencie. dostałam peeełną książkę serwisową, wszystkie kwity itd itd

Auto miało dwóch właścicieli od 2005 do 2010 jeden, od 2010 do końca marca 2016 drugi, teraz kupiłam ją ja.

Gościu z serwisu przedstawił mi historię auta z (tu byłam w szoku) zdjęciami z poszczególnych lat i tak:

W 2008 roku miała wymienioną przednią szybę, widziałam uszkodzenie i szybę już po wymianie, w 2011 roku miała delikatnie, ale to naprawdę delikatnie obtarte tylne prawe nadkole.

Jest to to słabo ale widoczne do dziś- oglądałam fotki jak wyglądało to obtarcie, było bardziej widoczne, ale gościu stwierdził, że ile się udało tyle zostało usunięte przez polerowanie.

Przejrzałam też wszelkie wpisy w książce serwisowej+ faktury. Z takich innych niż zwykle napraw, były zmieniane właśnie łączniki stabilizatorów w 2010 roku i jakiś kołnierz czy coś uszczelniające jakiś czujnik czy coś, rok 2011 tarcze i klocki. Reszta to typowe rutynowe sprawy.

Gościu zaczął ze mną rozmawiać o aktualnym stanie auta i tak.Powiedział, że do ceny końcowej doliczą koszty tzw przygotowania auta do odbioru.

Dopytałam o co chodzi, wyjaśnił,że jest w tym wliczona wymiana elementów, które mechanicy uznają za konieczne + auto jedzie do myjni na gruntowne mycie i sprzątanie.

Jak powiedział ile za to krzyczą do ceny to zbladłam. Zapytałam, czy można zakupić to auto bez tego.

Powiedział, że tak, ale wtedy oddadzą je tak jak stoi, a że znają się z tym moim kolegą, który tam pracuje, zwyczajnie powiedzą mi, co zalecają zrobić.

Szybki rachunek, że w innym warsztacie niż ich serwis BMW zrobię to trochę taniej i przystałam na to.

Dostałam wydruki z kompa itd itd plus przyszedł główny mechanik i zaczął tłumaczyć+pisać na kartce.

-delikatne luzy, ale to minimalne w zawieszeniu przód- proponuje w miarę szybką wymianę

-nabicie klimatyzacji- prawie pusta

-rozrząd jest ok, ale z własnego doświadczenia zaleca wymianę jeszcze w tym roku- dodał, że profilaktyka jest tańsza niż leczenie

-olej zalecił wymienić nie dalej niż za 5 tyś km.

-nie działa prawy tylny głośnik

Dalej stwierdził, że wszystko wygląda bardzo dobrze, jest w pełni sprawne , ze znają to auto, ale żebym lepiej zastosowała się do ich zaleceń lepiej szybciej niż później.

Dostałam wszystkie dokumenty z historią auta włącznie i wyjechałam z salonu.

No i bajka, automacik, wygoda itd

Z zaleceń nie wymieniłam jeszcze tylko rozrządu bo planowałam to zrobić na wakacje, ale za to spotkało mnie wszystko to co opisałam na początku tego wątku.

Za auto, za to,że miałam te wszystkie kwity, certyfikaty, że było z salonu itd w przeliczeniu na naszą kasę dałam lekko ponad 32tyś zł, a przypominam jest z 2005- więc jeśli byłam oszczędna to faktycznie moja wina. Jeśli kolego możesz mi podpowiedzieć, co więcej mogłam zrobić aby kupić auto z możliwie najpewniejszej ręki to naprawdę chętnie zastosuję się do Twoich rad przy kupnie kolejnego.

Ja nawet u nich na tyłach (tzn na serwisie byłam) bo tak jak mówię, znają mojego kumpla i chociaż niewiele rozumiałam, to pokazywali mi auto na podnośniku, jeździłam nim, za kierownicą obok itd

Uważam,że nie skąpiłam, bo mogłam kupić to samo auto, z nieznaną historią za sporo oj sporo mniej. Uznałam, że zakup z tego samego salonu co wcześniej Mazdę (ta sama firma) będzie najpewniejszym rozwiązaniem.

Jeszcze dwa słowa odnośnie wątku odnośnie klasy premium. Odnoszę wrażenie, że powstrzymałeś się od napisania przesiadłaś się z kartonu (Mazdy) w auto klasy premium (BMW).

Akurat z tą klasą premium w jedynce bym uważała, bo plastiki na kolana nie powalają, łatwo się ścierają, zarysowują i delikatnie mówiąc trzeszczą, nie wspomnę o świetnych rozwiązaniach, typu uchwyt na kubek, w którego nie da się wstawić ani kubka ani puszki z napojem czy umiejscowienie przycisków od sterowania szybami, gdzie najwygodniej naciskać to łokciem. Można by tak tą "klasę premium w jedynce" punktować i punktować, ale nie o to chodzi. Lubię to auto, jest śliczne, jestem na dobrej drodze aby je pokochać :) ale warunek jest jeden, musi zacząć odwdzięczać czymś wiecej niż wyglądem. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie rozumiem twoje rozczarowanie. W przypadku BMW ważne jest z jakiego auta się przesiadasz. BMW to auta awaryjne i trzeba to zaakceptować. Jeżeli się przesiadasz z auta japońskiego to jest szok, jak z innych marek to cieszysz się że masz lepsze auto a awaryjność uznajesz za normalną. Na pocieszenie dodam że jedynka jest i tak najmniej awaryjna a im wyższy numer tym gorzej. Ogólna zasada jest taka że pierwszy rok posiadania auta jest najdroższy. Osobiście dzisiaj za ponad 30k szukał bym mazdy 3 2009-2013r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
W tej chwili najważniejsza jest dla mnie sprawa błędu tego DSC i świateł, które opadły i nie wstały.[/q
DCS failure! Drive moderately

Run flat indicator failure.

uote]

DSC i DCS to dwa rozne systemy

Czy masz mozliwosc podgladu cisnienia w kazdym kole?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili najważniejsza jest dla mnie sprawa błędu tego DSC i świateł, które opadły i nie wstały.[/q
Dokładnie rozumiem twoje rozczarowanie. W przypadku BMW ważne jest z jakiego auta się przesiadasz. BMW to auta awaryjne i trzeba to zaakceptować. Jeżeli się przesiadasz z auta japońskiego to jest szok, jak z innych marek to cieszysz się że masz lepsze auto a awaryjność uznajesz za normalną. Na pocieszenie dodam że jedynka jest i tak najmniej awaryjna a im wyższy numer tym gorzej. Ogólna zasada jest taka że pierwszy rok posiadania auta jest najdroższy. Osobiście dzisiaj za ponad 30k szukał bym mazdy 3 2009-2013r

 

Miło, że ktoś mnie rozumie :) Ja naprawdę nie mam na celu obrażanie marki itd w końcu teraz sama nią jeżdzę :P ale przesiadka z tej Mazdy jest bardzo bolesna niestety.

To i tak dobrze, bo ja ogólnie mam taki charakter, że bardzo dbam o auta i staram się ją najpierw opanować i naprawić czego tam chce. Pracując tutaj w Hol, wiadomo, że też mam trochę grosika odłożonego i powiedzmy stać mnie trochę bardziej na "zakupy" do BMW niż przeciętnego Kowalskiego w PL, no ale zaczyna to przypominać "Niekończącą się opowieść". Prawdę mówiąc, w dwa miesiące wydałam na ten samochód już około 6,5 tyś zł! W następnym tygodniu przyjdzie ta pompa wakum i uszczelki pod czujniki (to mi zmieni kumpel więc za browarka), zostaje opanować problem tego DSC itd i wywala błąd tego valvetronica. Jeśli w najbliższym czasie naprawy dobiją do 8 tysięcy, wyjmuję z auta swoje rzeczy i spycham ją do rzeki aby nie męczyła innych...

 

 

DCS failure! Drive moderately

Run flat indicator failure.

uote]

DSC i DCS to dwa rozne systemy

Czy masz mozliwosc podgladu cisnienia w kazdym kole?

 

Jeszcze raz napiszę aby to ułożyć w calość ładnie.

Problem kompletnie nie występował, raz miałam info o spadku ciśnienia w oponie.

Sprawdziłam, a potem w idrive zrobiłam reset i było ok.

 

Pierwszy raz problem pojawił się po wymianie uszczelki pod misą, gdzie koleś przy okazji tego rozebrał kawałek zawieszenia.

Były w nim luzy i zamówiłam części, ale wymienione miałam po dniu czy dwóch.

Przez te dwa dni, jeszcze jeździłam na tym zawieszeniu i właśnie wtedy pojawiało się to info z DSC, ale dopiero po przejechaniu jakiegoś odcinka.

Potem miałam wymienione co trzeba w zawieszeniu i auto poszło na ustawienie zbieżności- teraz błędy wyświetlają się natychmiast praktycznie po włączeniu zapłonu, ale wcześniej było tylko to DSC, a teraz doszło "Run Flat indicator failure". Jak wchodzę w idrive w "RPA" i chcę dać reset "set tyre pressure" to pod tym jest "status" i tam mam "system error", jak wcisnę "set tyre pressure" i potwierdzę "yes" aby zresetować, to nic się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Postaram Ci sie pomuc pokochac to auto ale prawda bedzie bolec...

Problem nie tkwi w aucie ale mecherach a tobie przyjdzie za to placic...

System DSC to kontrola trakcji i pewnie wylapuje zle ustawiona zbieznosc interpretujac to jako uslizg ktoregos kola - jedz ja sprawdzic ale zmien warsztat

System DCS to powietrze w kolach domyslam sie za masz system tzw bezposredni czyli czujnik cisnienia w kazdym kole...

Zakladam ze nie zmienialas opon ani nie odwiedzalas wulkanizatora a zatem mozliwosci:

padla bateria w czujniku-zywotnosc ok 10 lat

mechanik nie zalozyl kola w to miejsce co bylo i rozkalibrowal system

Rzucil kolem i uszkodzil czujnik

Tu musisz szukac kogos kto ma urzadzenie do kalibracji systemu lub serwis BMW

Reszta napraw ktore przeprowadzilas robi sie w kazdym aucie i to zadna tragedia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki kotin :)

Mam niusa :D

Byłam na zakupach, auto w tamtą stronę normalnie wyświetliło te komunikaty itd potem stało godzinkę n parkingu.

Jakie było moje zdziwienie, kiedy włączyłam zapłon- nic, uruchomiłam silnik nic- ZERO KOMUNIKATÓW CZY KONTROLEK.

Przejechałam jakieś 3km do domu i nic nie było. Pod domem sprawdziłam RPA w idrive - zamiast system error mam system active :) masakra z tym BMW :D

Mam nadzieję, że zatrybiło i będzie już dobrze tak jak przez remontem zawieszenia. Myślę, czy wpływ na tą diametralną zmianę mogły mieć zakupy, które wylądowały w bagażniku- dużo nie było ale jakieś 25-30kg :)

Wieczorem wyjdę uruchomić auto, jeśli dalej będzie ok, to ciekawi mnie, czy światła wrócą na odpowiednią wysokość- tak jak przed remontem zawieszenia. :)

OBY OBY było ok, to zostałaby mi pompa wakum, uszczelki czujników i prawdopodobnie czujnik valvetronica :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

EDIT:

DSC- kontrola toru jazdy

Zakupy nie maja na to wplywu

Widocznie twoj system sam sie kalibruje tylko potrzebuje czasu

Powinno byc Ok

System nie widzial czujnikow ale je zobaczyl i swiatelka tez powinny wrucic

Sprawdz czy pokazuje cisnienie w kolach

Ja jak dostaje auto z bezposrednim systemem do roboty to felga i sruby nawet trafiaja w stare miejsca...

Jeszcze Cie bedzie czekal serwomotor i uszczelniacze zaworowe ale powolutku bez pospiechu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że masz rację i moja ślicznotka wystraszyła się widmem sprzedaży no i troszeczkę się opanowała :D

Wyjdę jeszcze dziś zobaczę jak sprawa świateł się przedstawia. Jeśli wszystko wróciło do normy, to przyznam byłaby to spora ulga.

Zamiast zajmować sobie głowę tą "niespodzianką" mogłabym opanować sobie inne sprawy. Mam nadzieję, że wszystko będzie szło (odpukać) dobrze i opanuję te fanaberie, bo kurczę jeździ się świetnie i szkoda mi się jej pozbywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejechałam się po mieście i autostradzie, łącznie pewnie z 10km. Błędy DSC itd nie wracają, jednak światła są jak były, a więc świecą około 2 metry przed auto. Próbowałam je ustawiać na tryb auto, taki siaki owaki, włączać wyłącząć- zamarły.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

A wiec jest regulacja...

Przyczyna pewnie bedzie prozaiczna...

Sprawdz czy bezpiecznik regulacji swiatel sie nie spalil...

Jesli bedzie dobry to nastepna mozliwosc jest uwalony przekaznik regulacji swiatel lub zanik masy do niego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna historia gdzie przyszly wlasciciel chcial kupic auto marki premium w cenie mazdy, a potem żal ze wszystko siada i porownywanie do mazdy i bmw do dupy bo sie psuje i nieda sie jezdzic. Bez urazy, ale to porownanie nie ma sensu i to ze chcialas zaoszczedzic to dolozysz drugie tyle.

 

 

Znowu sie Janusz wypowiada, gdzie masz napisane że nowy właściciel chciał zaoszczędzić??? Umiesz czytać ze zrozumieniem to że ktoś natknął się na minę albo ma problem z nowym nabytkiem chyba nie jego wina. Nie znasz sytuacji, nie wiesz, nie znasz się, nie pisz nie oceniaj swoje komentarze zostaw dla siebie bo sie tego co piszesz czytać nie da... Nie podbijaj postów bezsensownymi wpisami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu sie Janusz wypowiada, gdzie masz napisane że nowy właściciel chciał zaoszczędzić??? Umiesz czytać ze zrozumieniem to że ktoś natknął się na minę albo ma problem z nowym nabytkiem chyba nie jego wina. Nie znasz sytuacji, nie wiesz, nie znasz się, nie pisz nie oceniaj swoje komentarze zostaw dla siebie bo sie tego co piszesz czytać nie da... Nie podbijaj postów bezsensownymi wpisami.

 

Januszem to w swiecie realnym jestes ty. Tak to zinterpretowalem, a twoj komentarz jest zbedny jak wiele innych bezsensownych odpowiedzi na tym forum. A to ze ktos sie natknal na mine to w wiekszosci jest wina przyszlego nabywcy ktory kupuje samochod w rozny sposob, akurat w tej sytuacji zle pani samochod ocenilem ale wiekszosci tak jest. Swoje komentarz mosesz wiesz gdzie schowac juz ci pisalem ja i wiele innych osob pzdr! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu sie Janusz wypowiada, gdzie masz napisane że nowy właściciel chciał zaoszczędzić??? Umiesz czytać ze zrozumieniem to że ktoś natknął się na minę albo ma problem z nowym nabytkiem chyba nie jego wina. Nie znasz sytuacji, nie wiesz, nie znasz się, nie pisz nie oceniaj swoje komentarze zostaw dla siebie bo sie tego co piszesz czytać nie da... Nie podbijaj postów bezsensownymi wpisami.

 

Januszem to w swiecie realnym jestes ty. Tak to zinterpretowalem, a twoj komentarz jest zbedny jak wiele innych bezsensownych odpowiedzi na tym forum. A to ze ktos sie natknal na mine to w wiekszosci jest wina przyszlego nabywcy ktory kupuje samochod w rozny sposob, akurat w tej sytuacji zle pani samochod ocenilem ale wiekszosci tak jest. Swoje komentarz mosesz wiesz gdzie schowac juz ci pisalem ja i wiele innych osob pzdr! :)

 

wysil sie i nie powtażaj po mnie, co do twojej interpretacji nikogo ona nie interesuje odpuść sobie kolejne interpretacje bo słabo ci to wychodzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Wczytalem sie jeszcze raz w temat tych swiatel i przypuszczam jak do tego doszlo...

Wlacz zaplon i swiatla i posluchaj przy lampach czy silniczki pracuja...

Jesli tak to potrzebne sa trzy osoby

Sciagasz oslone do wymiany zarowki

dol lustra lampy pchasz do przodu

druga osoba robi to samo z druga lampa a trzecia wlacza zaplon i swiatla...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok postaram się może jutro lub w środę spróbować.

Jest w ogóle jakaś opcja ręcznie (łopatologicznie) to ustawić ? Mogłabym chociaż poruszać się autem po zmroku bo teraz to praktycznie jakbym nie miała świateł :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

jesli masz z tylu silniczka spora srube na srubokret to jest

wtedy pchnij lustro tak jak mowilem i srubokretem pokrec ta srube

zobacz tez czy dasz rede wymontowac silniczek to Ci powiem jak to uzdrowic bo Ci tylko sruba regulacyjna wyjechala z silniczka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety kolega, który coś tam więcej czai będzie dopiero w sobotę, a ja nie mogę rozgryźć tych światełek. Widziałam silniczek od tyłu, nie ma tam żadnego miejsca, gdzie mogłabym włożyć śrubokręt :/

Jedyne co znalazłam "tego typu" to taki plastikowe kółeczko, które kręcąc się, kręci innym plastikowym kółeczkiem(jak dwa koła zębate) :) ale to chyba nic nie daje.

Moja cierpliwość jest na wyczerpaniu. Po uszczelnieniu misy olejowej, od nowa wrócił problem podciekania oleju pod korkiem :/ Nie jestem w stanie wyjść na prostą z tym autem i zrobić coś na zapas.

Jak mam ogarniętą uszczelkę misy, praktycznie nowe zawieszenie, ustabilizowała się sprawa z tym DSC i chciałam czekać do weekendu na wymianę tej pompy wakum, to od nowa cieknie pod korkiem!!!

Błagam, dajcie mi siłę!

Tak na marginesie dziękuję za pomoc. Zrobił się tu trochę bałagan, ale w zamian jak kolega będzie mi wymieniał pompę itd to porobię foty i może wyjdzie jakiś fajny poradnik dla potomnych.

Chociaż tyle mogę dla Was zrobić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Mysle ze to nie jest kwestia cierpliwosci tylko trzeba trafic na odpowiednich ludzi...

Nie lubie i staram sie tego nie robic ale wez pod uwage zmiane mechanika...

Ja rozumiem ze fajnie jest gdy wpada w kieszen grubsza gotowka za usluge ale ja zawsze wolalem stawiac na uczciwosc i bardziej mi to poplacalo...

Z jakiego jestes miasta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mieszkam w Polsce więc niestety miasto nie ma tu znaczenia.

Słuchaj światełka zrobiłam sobie tym ręcznym ustawianiem. Działało beż żadnego dociskania odblasków jak pisałeś.

Niestety jest to ustawione "łopatologicznie" ręcznie, a automatyczne poziomowanie niestety jak nie działało tak nie działa.

Kotin, niestety nie doszła mi pompa wakum, wiec jej wymiana jeszcze zaczeka, tak jak pisałam, kolega się podjął wymiany.

Nie jest mechanikiem, ale jeździ już trzecim czy czwartym BMW i sporo sobie sam wymienia.

Twierdzi, że da sobie radę z tym. Szukałam info na necie i mam do Ciebie pytanko.

Czy do wymiany tej pompy trzeba zdjąć pokrywę zaworów???

Bo jeśli on to planuje zrobić, to nie ma opcji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ja tez nie mieszkam w Polsce... :D

Do wymiany pompy nie trzeba nie sciagac pokrywy zaworow.To nie jest skomplikowana wymiana...

Co do swiatel to ich nie podniesiesz bo silniczki poszly na max do gory mozesz tylko je obnizyc

Sprawdz czy dziala obnizanie-jesli tak to musisz wykrecic to z powrotem zeby ten sworzen spadl ze silniczka i swiatla swiecily znowu przed maska nastepnie podniesc jak najwyzej przod auta / kola musza byc w powietrzu /i wlaczyc zaplon oraz swiatla...Teraz silniczek sie ustawi na min.

Wylacz zaplon i swiatla.

Pokrecic tym pokretlem tak zeby silniczek tylko zlapal sworzen regulacyjny nastepnie opuszczasz auto i regulacja ma dzialac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.