Srebrna F10 535xd 2015; ku przestrodze s.12

Piękne autko, gratuluje!

Pięknie dziękuję! Miło słyszeć.

 

Wczoraj znajomy przechodził ulicą i ustrzelił takie cudo ;)

 

http://images.tapatalk-cdn.com/15/06/20/f99c8e7063d026f0334df0a1b54b5d70.jpg

 

 

 

 

 

Sent from my iPad using Tapatalk

Przy okazji zrobię małą ankietkę.

 

Czarny grill M-Performance: TAK / NIE?

 

Dzięki za głosy :)

 

 

Sent from my iPad using Tapatalk

Moje zdanie jest takie, jak sam zamontowałem u siebie :)

 

http://s1145.photobucket.com/user/mossanta/media/mossanta001/mossanta001152/67c68041-e272-44d2-880f-2dd6c2bb20aa_zps49387b5b.jpg.html?t=1411730026

 

Sam performancowy jest lepszy niż zwykły, ale Mkowy najfaniejszy.

Pewnie, że najfajniejszy... Tylko ten cholerny znaczek M5 będzie na kilometr wrzeszczał "village tuning"

Da się go zdjąć ... ;) Zobacz fotki u mnie. A miałem gorzej, bo mam night vision.

Przy okazji zrobię małą ankietkę.

 

Czarny grill M-Performance: TAK / NIE?

 

Dzięki za głosy :)

 

 

Sent from my iPad using Tapatalk

Kolega Slawomir trafia w mój gust ;) M performance niekoniecznie ale M5 LCI (najlepiej bez znaczka ;) ) - perfekt :cool2:

Popatrzę. Jeszcze zobaczę, co IND proponuje

Zdecydowanie czarny grill ;)

Tylko w połysku.

Czarny grill do twojego koloru będzie według mnie średnio pasował, ja bym zostawił jak jest bo jest bardzo dobrze.

Ja bym zostawił tak jak jest, bo jest genialnie. Czarny się będzie gryzł z resztą samochodu.

A ja bym jednak dał czarną w połysku, masz shadow line w połysku to i nerka będzie pasować. Nie zastanawiałbym się nawet przez chwilę. Każda nerka czarna w porównaniu do chromu wydaje się optycznie większa i bardziej agresywna. Wiem co mówię bo w swojej też robiłem taką zmianę.

To może was pogodzę, nerki od m5, czarny środek, ramka srebrna.

Mam akurat takie do sprzedania :) jak coś to priv.

 

http://f10.5post.com/forums/attachment.php?attachmentid=680326&stc=1&d=1335181083

Salesman ;). Pytanie poszło.

 

Ps. Dodam tylko, że nie wyświetla mi się zdjęcie tych nerek :/

Nowy wątek do przemysleń. KW w końcu wypuszcza zawieszenia do F10 z x-drive. Co sądzicie?

 

 

sent from my iPhone via Tapatalk

Nowe plany: Intercooler Wagnera (w końcu jest) i KW v3 (wreszcie się pojawiło w ofercie).

 

Nerki zostaną seryjne

Podzielę się pewną historią, która ostatnio mi się przytrafiła.

 

Być może niektórzy z Was widzieli zdjęcia mojego auta wiezionego na lawecie. Można je zobaczyć np. w tym wątku. Opowiem, co zaszło. I mam nadzieję, że ustrzeże to choćby jedną osobę przed podobnym kłopotem.

 

W połowie maja zaaplikowałem mojemu autu zmianę map w ECU ("chip tuning"; nie mylić z "cheap tuning"...). Wynik wyszedł rewelacyjny: 360KM i 730 Niuta. I to pomimo bardzo słabej serii, która wynosiła 293KM i marne 610 Nm. Efekt prac "magików od programowania" widać na zdjęciach. W aucie kompletnie umarł komputer. Obecnie mam już fabrycznie nowy z seryjnymi ustawieniami.

 

Co się stało? Komuś przy rozpruwaniu puszki z komputerem chyba powinęła się ręka, bo "coś fizycznie się uszkodziło". Najciekawsze jest to, że objawy pojawiły się dopiero po rozgrzaniu auta, w drodze powrotnej do Warszawy (program robiłem poza stolicą). Komp padł po 3 tygodniach od ingerencji. Auto po prostu umarło i nie reagowało na nic. Nawet po ostygnięciu.

 

Palec Boży w tym, że byłem w Warszawie. Było niedzielne popołudnie. Miałem być wtedy w drodze powrotnej z Mazur. Coś jednak pokrzyżowało mi plany i zostałem. Wolę nie myśleć, co byłoby, gdyby problem spotkał mnie w trasie. Auto zgasło W CZASIE JAZDY. Samo zaciągnęło hamulce. Skrzynia zblokowała się w pozycji "D". Dobrze, że turlałem się wtedy po parkingu warszawskiej knajpy, a nie wyprzedzałem jakiegoś tira na trasie... :shock:

 

Anyway, kilka godzin czekania na lawetę. Półtora tygodnia czekania na nowy komputer. Reanimacja i auto żyje.

 

Mądrość płynąca z mojej lekcji? Jeśli robić komputer, to tylko u kogoś, kto WIE, WIDZIAŁ, UMIE, ZROBIŁ dużą liczbę F10 z różnych lat produkcji (podobno są różne komputery...). A takich miejsc w Polsce jest, co kot napłakał... Ja pojechałem do miejsca, które tak właśnie twierdziło, ale mi zabrakło jaj, żeby poprosić o wydruki z wykresami z hamowni. Jak nie pokażą minimum 10 i nie przyznają się do tego, że spieprzyli przynajmniej jeden komputer - szukajcie dalej.

 

Ja drugie podejście zrobię mądrzej...

 

m.

A co z firmą która majstrowała przy kompie? Dzwoniłeś do nich? Co powiedzieli?

Kupili mi nowy komputer. Trudno narzekać.

Współczuje naprawdę pech z tymi nowymi sterownikami jest sama masa kłopotów dużo utrudnień

ale firma chip tuningowa ktokolwiek to nie był zachowali się ok tzn kupili nowy sterownik :shock:

te sterowniki są faktycznie trudne do otwierania ponieważ bez odpowiednich przyrządów ( bardzo często dorabianych na własne potrzeby ) i co najważniejsze TECHNIKI otwierania tego ecu , bardzo łatwo uszkodzić płytkę ponieważ jest sklejona z dwóch stron do obudowy plus na samym środku płytki ; jeśli ktoś zaczyna ze złej strony płytki to podczas odklejania powstają bardzo duże napręzenia na płytkę i powstają mikropękniecia i po czasie taka ścieżka pęka całkowicie ; oczywiście nie dzieje sie to odrazu ale po kilku dniach , tygodniach ...

Dzięki Maciek za cała historie, nie kazdy potrafi podzielić sie takimi sytuacjami.

Każda informacja jest cenna, wielkie dzieki. Niestety producent coraz bardziej utrudnia jakiekolwiek ingerencje, a bedzie tylko gorzej. Ehhh kiedys to było prostsze ...

(...)Dobrze, że turlałem się wtedy po parkingu warszawskiej knajpy, a nie wyprzedzałem jakiegoś tira na trasie... :shock: (...) Ja drugie podejście zrobię mądrzej... (...)

 

... faktycznie tylko dac na tace ... ze Ci sie chce drugiego podejscia :-)

A ja bym sie chętnie dowiedział co to za magicy :D

Dzięki Maciek za cała historie, nie kazdy potrafi podzielić sie takimi sytuacjami.

Każda informacja jest cenna, wielkie dzieki. Niestety producent coraz bardziej utrudnia jakiekolwiek ingerencje, a bedzie tylko gorzej. Ehhh kiedys to było prostsze ...

Tak, czekałem z opisem do czasu, kiedy auto przeszło całą ścieżkę zdrowia. Wygląda na to, że jest już ok

 

A kiedyś... W E91 mojego brata (330d) program wgrali przez wtyczkę przy kierowcy. Zero stresu i ryzyka fizycznego uszkodzenia czegokolwiek

 

Idziemy z duchem czasów :/

 

 

sent from my iPhone via Tapatalk