Skocz do zawartości

16cm głośniki w oryginalnych komorach e39


Rekomendowane odpowiedzi

Do tej pory nie spotkałem się z takim rozwiązaniem, możliwe że jestem pierwszą osobą która taką przeróbkę wykonała. Polega ona na zmodyfikowaniu oryginalnych komór drzwiowych w e39 tak aby można było zamontować w nich 16,5cm głośniki. Jak wiadomo najlepszej jakości niskie i średnie tony otrzymuje się umieszczając głośnik w obudowie (z wyjątkiem freeair oczywiście) co też wiedzieli inżynierowie bmw. Mając to na uwadze byłem sceptycznie nastawiony do umieszczania głośników na adapterach mdf gdyż nawet poprzez porządne wyklejenie drzwi matami nie uzyska się szczelnej komory. Drugą sprawą są niepożądane drgania elementów tylu cięgna. No i trzecia kwestia - taka przeróbka już mocno ingeruje w fabrykę oraz ogranicza dostęp do mechanizmów drzwi. Po przemyśleniach w grę wchodziły dwa rozwiązania: dobre 13cm bez przeróbek albo rzeźba żeby zmieścić 16,5 ale komory się nie pozbywam. Rzut okiem na allegro i już byłem prawie przekonany do drugiej opcji - kompletne skrzynki po 10-20zł :)

Potrzebne narzędzia:

- miniszlifierka typu dremel - bez tego dydłałbym to chyba z miesiąc

- tradycyjna szlifierka

- porządny klej do plastików - ja miałem jakiś dwuskładnikowy made in us and a

- lutownica - do 'spawania' absu, w sumie nie powinno się tego robić bo dostaje ostro po dupie ale lutola okazała się być pancerna :)

- kawałki grubego plastiku abs

- dwa dopasowane do głośnika pierścienie plastikowe

- silikon

- klej na ciepło

- taśma welurowa

Oprócz tego wiadomo śrubokręty, kombinerki, papiery ścierne, jakiś odtłuszczacz itd. no i para sprawnych nie lewych rąk :wink: Jak ktoś nie chce niszczyć swoich komór tak jak ja to podejrzewam że każdy handlarz od e39 będzie takie miał i sprzeda po taniości.

 

Zaczynamy od wykręcenia głośnika i tej małej płytki z kostką podłączeniową, następnie bierzemy szlifierkę i tniemy komorę tak aby uzyskać płaszczyznę.

http://imageshack.us/a/img811/5148/dscn7915l.jpg

Z jakiegoś dawcy wycinamy trójkątne elementy które za pomocą lutownicy wspawujemy w wycięty otwór. Ten mniejszy na górze można na razie olać bo jak się okazało trzeba zalepić tylko niewielkie fragmenty po bokach. Jak komuś szkoda lutownicy to może oddać całość do zakładu gdzie kleją plastiki. Ja wtapiałem się dosyć głęboko raz koło razu a na końcu zapełniłem 'szwy' cienkimi paskami roztopionego plastiku i wygładziłem grotem lutownicy.

http://img826.imageshack.us/img826/5426/dscn7948.jpg

Teraz bierzemy plastikowy pierścień (moje były w zestawie z głośnikami ale pewnie da radę kupić w sklepie z audio) i lecimy do samochodu na przymiarki. Pomijam opis ściągania boczków, napiszę tylko że najlepiej do przymiarek zdjąć górną listwę i zostawić tylko 2-3 spinki żeby łatwo się go ściągało i zakładało.

Interesuje nas to jak nisko możemy dać pierścień bo z dołu ogranicza go wnęka kieszeni a do góry za bardzo nie można pójść bo nie wycelujemy w środek obudowy głośnika. Jak już ustalimy pozycję pierścienia sprawdzamy ostatecznie czy głośnik się mieści, rysujemy papierem ściernym obie klejone powierzchnie, odtłuszczamy i kleimy do siebie. Kleju lepiej dać więcej tak żeby wypłynął i ładnie uszczelnił połączenie.

http://imageshack.us/a/img59/6456/dscn7970n.jpg

Wszelkie nieszczelności zalepiamy lutownicą i/lub zalewamy klejem. Szlifujemy otwór na głośnik tak żeby zgadzał się z pierścieniem i znów do auta na przymiarki.

http://imageshack.us/a/img708/2945/dscn7968pr.jpg

W zależności od pierścienia trzeba go będzie w paru miejscach podciąć, to samo dotyczy boczka drzwi i to jest jedyna nieodwracalna zmiana.

http://imageshack.us/a/img59/921/dscn7995c.jpg

Żeby przykręcić głośnik trzeba nawiercić otworki - odpowiednio mniejsze żeby śrubki miały się w co wgryźć. Następnie zabieramy się za podłączenie głośnika do fabrycznej instalacji. Wymyśliłem żeby wykorzystać oryginalne kostki, tym samym nic w aucie nie tniemy. Aby podłączyć zestaw na zwrotnicach należy odlutować kabelki które łączyły seryjny głośnik i przylutować nowe do których podłączymy zwrotnice woofera i tweetera. Żeby obudowa była szczelna dorobiłem zaślepki z plastiku i przed przykręceniem obsmarowałem silikonem. W zaślepce jest jedynie mały otwór na przewód woofera który też uszczelniłem. Na zaślepce umieściłem za pomocą kleju na ciepło obie zwrotnice i obok nich kostkę.

http://imageshack.us/a/img849/8321/dscn7971r.jpg

Do środka komory ładujemy watolinę która tam była, pierścień obklejamy taśmą welurową i przykręcamy ostatecznie głośnik. Jak się przyłożycie to głośnik po naciśnięciu będzie powoli wstawał do pierwotnej pozycji, świadczy to o szczelności obudowy.

http://imageshack.us/a/img96/5391/dscn7981.jpg

W celu usztywnienia obkleiłem je jeszcze taśmą bitumiczną w miejscach spawów i większe powierzchnie płaskie które najbardziej 'chodzą'.

http://imageshack.us/a/img191/1482/dscn7986h.jpg

Całość przykręcamy do drzwi.

http://imageshack.us/a/img560/647/dscn8001o.jpg

Teraz pora na tweetery - umieściłem je w boczkach obok nawiewów za pomocą elementów montażowych z zestawu, dookoła nawsadzałem filcowej tkaniny żeby dźwięk nie spierdzielał do środka drzwi.

http://imageshack.us/a/img163/6606/dscn7999q.jpg

Oryginalne tweetery zostają na swoim miejscu, można je nawet podłączyć do kostki za pomocą której połączyliśmy komorę. Zostaje założenie boczka i jedna strona z głowy, druga analogicznie.

Korzystając z okazji wyjąłem zamki drzwi, klamkę i naoliwiłem wszystkie ruchome elementy i cięgna bo podobno lubią przymarzać.

 

Jak to gra? Na razie normalnie, nie odczuwam zbyt dużej różnicy bo wszystko jest jeszcze pod seryjnym tunerem który ma chyba po 25w rms na kanał. Głośniki mają po 80w ale z poprzedniego auta wiem że potrzeba im odrobinę więcej. Pod radiem ze średniej półki grały tak o, pod 60w lepiej ale dopiero jak dostały po 100w to zaczęło nimi odpowiednio telepać :8) Wyprowadziłem już z BM'a rca i przymierzam się do montażu. Jak skończę to zdam relacje.

 

Cały DIY powstał na szybko i jak widać jest dość późno, jakby były jakieś pytania to walić śmiało. Opis i zdjęcia są mojego autorstwa, wszystko robicie na własną odpowiedzialność, nie odpowiadam za powstałe w czasie prac i użytkowania tak przerobionej instalacji uszkodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
  • 2 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.