[E39] Naprawa osłony zwrotnicy 31211092853

Witam, od paru dni coś mi skrzypiało w lewym przednim kole (dźwięk przypominający ciągnięcie blachy po jezdni) więc postanowiłem się tym zająć pomimo niesprzyjającej pogody.

Potrzebne narzędzia to:

- klucz do kół

- klucz nasadkowy 18 najlepiej z grzechotką

- cienki śrubokręt obojętnie jaki

- imbus

- klucz nasadkowy 10

- klucz torx

- nitownica

- wiertarka najlepiej akumulatorowa

Po pierwsze na razie nie korzystamy z pomocy browara :((

Zdejmujemy koło, po zdjęciu wygląda tak :)

http://i56.tinypic.com/14wgjrl.jpg

Można od razu odkręcić imbus widoczny na zdjęciu powyżej.

Po odkręceniu można tarczę próbować zdjąć rozginając jednocześnie klocki hamulcowe, żeby potem nie było problemu z założeniem jarzma na miejsce lub wsadzić coś między klocki, a tarczę i odepchnąć trochę klocek od tarczy w taki sposób.

http://i53.tinypic.com/14buxhg.jpg

Wkładamy śrubokręt między tarczę, a zawleczkę i wyginamy w stronę zaznaczoną strzałką tak aby zawleczka wyskoczyła z otworów. Dopiero teraz zdejmujemy tarczę.

http://i56.tinypic.com/2v3ndxe.jpg

Z tyłu tarczy odkręcamy dwie śruby 18

http://i51.tinypic.com/32zndvp.jpg

Jarzmo warto sobie przywiesić do sprężyny od amortyzatora, żeby nie pourywać przewodów ( ja zrobiłem to na profesjonalnym sznurku). Po zdjęciu jarzma i tarczy wygląda to tak jak poniżej. Na fotografii zaznaczone są 3 śruby "10" i jedna imbusowa w prawym dolnym rogu, trzymające uszkodzoną osłonę.

http://i55.tinypic.com/71r5gg.jpg

Jak się okazało puściły nity i trzeba je ponowne zanitować. Moja osłona dodatkowo jest pęknięta więc nie ma problemu ją zdemontować. Gdy osłona jest w całości trzeba dodatkowo odkręcić parę śrub z ryłu. Jednak tego nie ma na fotografiach bo jest -15 stopni i mi się nie chciało z tym bawić bo i tak osłona zeszła jak po maśle.

Na zdjęciu widać miejsca po nitach. Zielone zaznaczenie to taki cypelek który musi wejść w taki otwór pod spodem całej zwrotnicy, bardzo istotne przy składaniu wszystkiego do kupy.

http://i53.tinypic.com/rvy6qh.jpg

Naprawiona osłona wygląda tak:

http://i51.tinypic.com/1j1daw.jpg

Teraz trzeba naprawić pęknięcie. Ja zastosowałem nakrętkę ze słoika złożoną na pół żeby była mocniejsza i odpowiednio docięta. Na takim mrozie to najlepsze co mi przyszło do głowy.

Po naprawie wygląda tak

http://i52.tinypic.com/sfl169.jpg

Teraz można poskładać całość w odwrotnej kolejności niż rozbieraliśmy.

Jeżeli pokręcimy kołem i nic nie trze to zakładamy koło i jedziemy na spacerek.

UWAGA JEŚLI ROZWIELIŚMY KLOCKI HAMULCOWE TO PIERWSZE HAMOWANIE BĘDZIE PRAKTYCZNIE ZEROWE, TRZEBA PO NACISKAĆ PARĘ RAZY PEDAŁ HAMULCA NA ODPALONYM SILNIKU AŻ POCZUJEMY OPÓR POD NOGĄ.

Robimy parę dynamicznych skrętów w lewo i prawo. Dociągamy śruby z tym samym momentem z którym przykręcaliśmy przed przejażdżka, bo na pewno dadzą się dokręcić i teraz dopiero można przybrowarzyć hehehe.