Silniki 550i

Witam.

Nie znalazłem w tym wątku niczego nt. problemów kończących się wymianami silników w tych modelach.

W jednym z warszawskich serwisów, otrzymałem informację, że faktycznie problem występuje, ale silniki wymieniane są na katalogowo takie same.

Rozmawiałem z panem z Autoreduty, który stwierdził, że nie handluje samochodami serii 50i z lat 2009-2011, jeśli nie miały wymienionego silnika.

Będę wdzięczny za wszelkie informacje na ten temat.

JacoFK, dzięki za zwrócenie uwagi (dopisałem pełne oznaczenie).

Szukam 550i, a właściwie 550 xi.

Powiało obawą że z moim klekotem jest coś nie tak :wink:

Zresztą w 2009 chyba nie było jeszcze na rynku F10 550d..... :think:

Moj jest z 2012. Nie mam żadnych problemów z silnikiem. Cos tam oleju weźmie, ale nie sa to duże ilości, maksymalnie 1 litr na 10 tys km.

Ponieważ olej zmieniam co 10 tys km, to nie muszę robic żadnych dolewek. Z poziomu max świeżo po wymianie, nie spadło mi jeszcze nigdy do min, a jedynie do jednej kreski powyżej min, licząc interwał wymiany oleju wlasnie 10 tys km.

To dziwne historie pan z Reduty opowiada, od 2010r śledzę amerykańskie fora o f10 (tam 50-70% f10 to 550i) i nikt nie miał wymienianego silnika ani poważnej usterki. Są tam też użytkownicy tego motoru z Europy. Powtarzające się awarię w N63B44 to branie oleju 1l/10kkm i cewki zapłonowe/wtryski (są wrażliwe na słabe paliwo), czyli standard we wszystkich obecnych benzynach bmw. To nie są poważne awarie.

O wymianach silników słyszałem w e60 550i, ale to zupełnie inna jednostka.

Chcesz więcej poczytać o N63B44 to szukaj np na poniższym forum, u nas to raczej biały kruk.

http://f10.5post.com/forums/

Zła opinia o 550i może się brać stąd, że większość egzemplarzy w PL to total loss z usa naprawione u Gumiaka w stodole i z takim korzeniem mogą się dziać różne rzeczy.

ps

nie bierz iXa, po co ci to :)

Spotkalem sie z tym dwa razy, kiedy radzili uwazac przy tym silniku.

W Bawarii oraz Inchape byly przypadki ze wymieniali cale silniki. Paliwo w Polsce jest bardzo kiepskiej jakosci i trzeba uwazac.

Lepszym silnikiem jest ten po lifcie z 450KM

Jesli pan z Autoreduty twierdzi, ze we wszystkich 550i jakimi handluje robiony był silnik, to świadczy racze o tym, jakimi autami handluje, a nie o awaryjności tego modelu :wink:

4.4 V8 biturbo sprzed liftu bierze tak 0.5-1.5l na 10 tys km i to jest "norma" wg. BMW. Po lifcie nie wiem, nie miałem do czynienia.

Panowie mam inne info od chłopaków z ASO i problem był na tyle poważny że wymieniali silniki, ale jak czegoś nie widziałem i nie dotykałem to na sto procent się pod tym nie podpisuje

Było na pewno. W X6 407 KM wymieniali nam silnik. Żarła 1l oleju na 1000 km. Teraz żre 0,1l na 1000km

Auto było nowe.

Ciekawe to co piszecie, znajomy ma taki silnik i u niego jest wszystko ok.

Ta wymiana silnika dotyczyła całego , czy tylko słupka a osprzęt pozostawał ten co był ?

Trochę to dziwne takie dla mnie gdyż w turbodoładowanym silniku zawsze najpierw sprawdza się czy turbiny nie biorą oleju. A tu wymiany silników !

Ciekawi mnie ta sprawa bo nowe auto, nowy silnik a tu taki kwiatek że oleju wciąga. Żeby się nie okazało że to na przykład problem odmy a oni silniki wymieniają :P

Ciekawe czy sprawdzali ciśnienie na cylindrach ??

Albo mieli przykaz z centrali że do wymiany.

Tu i tak BMW się zachowuje ok, bo według VW 1 litr na 1000 km w silnikach 2.0T to żaden powód do paniki. :) To norma. Dopiero poprawili to łaskawie od modeli 2012.

Bardzo często zdarza się właśnie w grupie VW check związany z olejem. Jeżdżę bardzo wieloma autami i już nie jednokrotnie z tym błędem się spotykałem właśnie w grupie VW. Cayenne 3.0TDi po 9.000km pokazał się komunikat o niskim stanie oleju, po telefonie do ASO obsługa mojemu klientowi powiedziała, że ma podjechać na stację benzynową, kupić olej i wlać litr :mad2: :mad2: :mad2: Scirocco 1.4TSI, A4 B8 2.0T, Panamera 4S, Passat 2.0T. We wszystkich tych autach widziałem te komunikaty... Zawsze mnie ciekawi czy to zbieg okoliczności czy częsta przypadłość :D

Tu i tak BMW się zachowuje ok, bo według VW 1 litr na 1000 km w silnikach 2.0T to żaden powód do paniki. :) To norma. Dopiero poprawili to łaskawie od modeli 2012.

1 litr na 1000km to kiepski żart co z tego że tak jest napisane w instrukcji auta firma się tak zabezpiecza przed własnymi wtopami.

Ja posiadałęm od nowości wsponiany silnik CDNC zrobiłem nim 45000km i palił mi 2 litry na 15000km , przy ekstremalnym upalaniu.

Wszystkie silniki 2.0tfsi palą sporo oliwy ale spowodowane to było wadliwą partią tłoków oraz pierścieni silniki naprawiają na gwarancji bez problemu po wykonaniu próby olejowej.

Te silniki jeśli są sprawne mają palić maksymalnie 3 litry na 15000km.

A wadliwa partia silników wychodziła w latach od 2009 do 2011 roku

1 litr na 1000km to kiepski żart co z tego że tak jest napisane w instrukcji auta firma się tak zabezpiecza przed własnymi wtopami.

 

Ja posiadałęm od nowości wsponiany silnik CDNC zrobiłem nim 45000km i palił mi 2 litry na 15000km , przy ekstremalnym upalaniu.

 

Wszystkie silniki 2.0tfsi palą sporo oliwy ale spowodowane to było wadliwą partią tłoków oraz pierścieni silniki naprawiają na gwarancji bez problemu po wykonaniu próby olejowej.

 

Te silniki jeśli są sprawne mają palić maksymalnie 3 litry na 15000km.

 

A wadliwa partia silników wychodziła w latach od 2009 do 2011 roku

Fakt na forum Audi bylo ze beda w programie turbo kamera ale dziwnie nic z tego nie wyszlo bo nie zebrali grupy chyba 10 aut. Problem byl, plombowanie silnika, sprawdzenie po danym odcinku, weryfikacja i ewentualna naprawa.

2009-2011 problemy z dużym braniem oleju nawet do 1l na 1000km

Też miałem informacje, że ten silnik w latach 2008 ( w X6 chyba już go wtedy montowali ) do mniej-więcej połowy 2011 roku miewał problemy z braniem oleju - ile, tego dokładnie nie wiem. Jeśli chodzi o F10, to w w okolicach połowy roku 2011 zaczęli już montować wersję po poprawkach, nawet zmienił się kolor tej plastikowej osłony na silniku ze srebrnej na czarną, i od tego czasu problemów już nie ma. Ale są to tylko usłyszane opinie, które powtarzam. Dlatego radzono mi, żeby brać już ten motor, nazwijmy to "w tej poprawionej wersji".

Po drugie, podobno motory bi-turbo lubią wziąć olej, nie wiem czy to kwestie konstrukcyjne, czy inne, ale podobno tak jest.

No i pozostaje oczywiście kwestia stylu jazdy. Jak ma się ciężką nogę, niekoniecznie cały czas, ale prostu tam, gdzie się da. Zazwyczaj jeżdżę ostrożnie. Ale generalnie jazda na wysokich obrotach zawsze powoduje, że olej schodzi. W Hondzie miałem tak samo, generalnie paliła dużo więcej, bo 1 litr na 3-4 tys km. To wtedy, kiedy jeździłem ja. Jak dostała ją moja Żona, to skończyło się branie oleju. W BMW za mało tego oleju schodzi, żebym mógł to jednoznacznie stwierdzić, ale myślę, że związek przyczynowo-skutkowy jest podobny.